Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRedhotka wrote:Właśnie, kiedy zazwyczaj mówiłyście swojej mamie, że się UDAŁO?
Redhotka, Abra, Kawokado lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPati_89 wrote:Dla mnie najczulszy okazał się test z rossmana czeck&go
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 10:06
-
nick nieaktualnyPati_89 wrote:W 10 dpo miałam ledwo 9 następnego dnia 18 i po 48 h 60. Tylko ja miałam podany zastrzyk z pregnylu i nie wiedziałam czy ta blada kreseczka to zastrzyk czy dzidzia:) a Ty nie miałaś nic podane co by mogło zakłócić wynik? Dla mnie najczulszy okazał się test z rossmana czeck&go
Redhotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykrysiak wrote:Ja moim siostrom powiedzialam przy becie 5 bo po dwoch latach staran chcialam od razu calemu swiatu oglosic te nowine Moi rodzice niestety nie zyja i tak Wam zazdroszcze, ze mozecie tym najblizszym Wam osobom taka wiadomosc oglosic. No ale rodzice mojego meza to chyba poplacza sie z radosci. Maja juz 66 lat i jeszcze nie maja wnuka, wiec mysle, ze bardzo sie uciesza
Ale bardzo dobrze rozumiem chęć podzielenia się z bliskimi jak najszybciej! Ja miałam długie i nieregularne cykle, więc 16 CS to w moim przypadku dobre ponad 1,5 roku (współczuję tym co czekają jeszcze dłużej, bo ja już po woli miałam dość tematu starań).
Swoim rodzicom najchętniej powiedziałabym już jutro, ale z drugiej strony nie wiem czy to jednak nie za wcześnie...krysiak lubi tę wiadomość
-
Pati_89 wrote:Nie śpię juz od 5.00 najpierw ból brzucha ktoś zawsze próbuje rozszyfrować czy to skurcze czy po prostu jelita a chwile później nudności ale te to były masakryczne czekałam tylko na moment gdy będę musiała lecieć do toalety a mąż oczywiście zadowolony
-
eidth wrote:Hej dziewczyny ją też już dawno nie spię obudziło mnie parcie na pęcherz i głód więc poszlam siku, wypilam szklankę ciepłego mleka i czekam aż mąż zrobi śniadanko;-) dzisiaj zaczęłam 8 tydzień ale to leci...martwi mnie jedynie brak mdłości skoro większość z Was już je ma..
-
nick nieaktualnyHelen wrote:spokojnie sie doczekasz
Ja dziś pierwsze nudności odczułam, ale na razie bez zwrotu...krysiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRedhotka wrote:Podobno niektóre mają takie szczęście, że je to omija - ja bym tego życzyła, oczywiście przy prawidłowym rozwoju fasola.
Ja dziś pierwsze nudności odczułam, ale na razie bez zwrotu...Redhotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa oczywiście wypaplałam mamie, ale to dlatego, że zupełnie nie umiem przy niej udawać. Z resztą chce się wstrzymać do wizyty, chociaż u teściów już była sytuacja gdy odmówiłam picia alkoholu, a wiadomo, że to zawsze podejrzane ;)dzisiaj ma do mnie przyjechać koleżanka ze studiów. Już miesiąc temu umawiałyśmy się na całonocne gadanie przy winku, wizyty nie odwołałam, ale muszę puścić jakąś ściemę, co do picia. Chociaż pewnie jak mąż pójdzie spać i zostaniemy same, to jej powiem. W końcu 5 lat mieszkania w jednym pokoju w akademiku zobowiązuje. Mąż ma zakaz mówienia teściom na razie, bo oni na pewno się ucieszą, ale puszczą to dalej po rodzinie.
krysiak, Redhotka lubią tę wiadomość
-
krysiak - przykro mi z powodu Twoich rodziców.
Ale cieszę się bardzo, że z Maluszkiem wszystko ok i oby tak dalej
My powiedzieliśmy rodzicom po pierwszej becie 223, szwagierce (po 3 ładnie rosnących betach), a teraz w weekend dowie się moje rodzeństwo, bo jeszcze się z nimi razem nie widzieliśmy, a nie chciałam mówić przez tel.
Szkoda, że wizyta dopiero w pon, bo chciałabym już wiedzieć, że jest ok i jest , ale tak jak dziewczyny piszą chęć podzielenia się z całym światem tą nowiną jest przeogromna
Redhotka, krysiak lubią tę wiadomość
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
Dzień dobry Ale dziś pochmurno
Ja mojej mamie już powiedziałam o ciąży, tak mi kibicuje, nawet przy nieudanych mnie wspiera
A ja na szczęście zero mdłości, ale tak też minęła mi pierwsza ciąża
Ale miałam dziś głupie sny buu znów się zaczynaRedhotka, krysiak lubią tę wiadomość
-
Ja od razu powiedziałam siostrze kiedy tylko zrobiłam pierwszy test i mamie zaraz tak samo nie mogłam wytrzymać z tej radości też staraliśmy się że dwa lata...
Redhotka, krysiak lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Robili jakąś aktualizację my planowalismy powiedzieć rodzicom dopiero po zobaczeniu serduszka ale wyszło jak wyszło...wylądowałam w szpitalu i wszyscy dowiedzieli się praktycznie od razu. Nie zawsze da się wszystko zaplanować bo życie i tak układa swoje scenariusze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 12:27
Redhotka, Kawokado, krysiak lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUspokoiłyście mnie trochę, że nie tylko ja mam ochotę już swojej powiedzieć...
Tak to jakbym widziała tylko, że dziewczyny mówią przeciętnie ok. 7 tyg., ale widocznie widziałam to, co chciałam, albo patrzyłam tam gdzie nie potrzeba.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 12:31
krysiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyeidth wrote:Robili jakąś aktualizację my planowalismy powiedzieć rodzicom dopiero po zobaczeniu serduszka ale wyszło jak wyszło...wylądowałam w szpitalu i wszyscy dowiedzieli się praktycznie od razu. Nie zawsze da się wszystko zaplanować bo życie i tak układa swoje scenariusze