Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Wy juz macie nadzieje zeby cos sie zaczelo dziac i dzialacie w tym kierunku, a ja sie modle zeby sie nic nie zaczelo przed czwartkiem haha chociaz ciezko mi sie oszczedzac i usiedziec w jednym miejscu a maz mnie strofuje ze mam wrzucic na luz bo mu jeszcze wczesniej urodze
A w ogole to witam sie w 39 tyg.Helen lubi tę wiadomość
-
A u mnie nic (((
porażka !!!! a nawet mąż na wielkie (choć ostrożne ) S się dał namówić i nawet na poprawkę z rana przyszedł ale mamuśka spała
U mnie nadal nic aż mnie stres dopada bo jutro szpital a ja tak liczyłam na tą niedzielę ....
Zapomniałam o tej PEŁNI )) czyli przed nami ciekawy tydzień ))
-
U nas dzisiaj termin i objawow jakichkolwiek kompletnie brak. Probowalismy juz chyba wiekszosci mozliwych sposobow przyspieszenia, ale dzieci uparte niemozliwie i ma nas gdzies Byly 3xS, tance, schody na 3 pietro co drugi schodek dwa razy pod rzad, glaskanie brzucha, pikantne jedzenie i pewnie jeszcze kilka innych, ktorych juz nie pamietam. Nasz Eryk widac nie ma zamiaru sie spieszyc...
-
nick nieaktualnyIwa2016 pytałaś o brzuch po odejściu wód. Ja wielkiej zmiany nie zauważyłam, może był troszeczkę bardziej zbity, nie taki miękki. I taki bardziej "do przodu", a mniej "na boki" był A specjalnie się macałam, bo też mnie to ciekawiło.
Ale ze mnie ciekło i później, na porodówce, więc nie odeszły wszystkie wody od razu.Iwa2016 lubi tę wiadomość
-
munequita wrote:u mnie wczoraj coś ruszyło, pod wieczór miałam nieregularne skurcze, poszłam na spacer, weszłam po schodach na 4 piętro (brałam po dwa schodki ) i ucichło, ale w nocy obudził mnie ból dość mocny miesiączkowy taki ciągły i nie umiałam go powiązać ze skurczami. Pochodziłam troszkę, położyłam się na prawym boku i ustało a ja z czasem zasnęłam. Rano zauważyłam lekkie zabarwienie krwią na wkładce więc to chyba już niedługo Jestem podekscytowana!
munequita, Helen lubią tę wiadomość
-
Kasssia wrote:Ja miałam takie objawy 3 dni przed porodem. mój Gin powiedział,że według starej szkoły polozniczej jeśli odchodzi śluz podbarwiony krwią to poród powinien nastąpić do 72 h.U mnie się sprawdziło.Daj znać jak będzie u Ciebie
No masz ci los
To że mnie jednak jest dziwak bo od 2 tygodni taki śluz że mnie się wydobywa ale z przerwami i nadal efektów nie widać :'(antonna lubi tę wiadomość
-
Manabu, dzięki za odpowiedź a myślałam, że inaczej brzuch wyglada.
Spokojnie każda się doczeka swojego szczęścia
Ja od 4 dziś nie spałam, potem musiałam nadrobić, zaliczylismy turniej w Krakowie córki, a teraz bylismy na lodach.
I jak sobie tak pomyślę to mam jeszcze sporo prac przygotowawczych w tym ubranie łóżeczka w pościel, przewijak i karuzele. Poza tym trzeba znaleźć części do huśtawki dla małego i złożyć ją, przynieść z piwnicy wanienke i stojak, umyć to wszystko. Jutro z rana przychodzą panie i wyczyszczą nam naroznik i dywan a potem musze się zabrać za to wszystko bo we wtorek to już tylko dopakowanie torby i ugotowane obiadów dla rodzinki na 2 dni -
U nas bylo tak. W piatek od rana bolal mnie krzyz. Ok, pomyslalsm ze za duzo sprzatania. Wieczorem odebralam meza z pracy, zakupy i o 21 bylismy w domu. Obejrzelismy mecz Francji z Rumunia. Polozylismy sie kolo 23 do sypialni i gadalismy. Rowno o 24 poczulam skurcz, z krzyza... Mysle "nocka zarwana, przepowiadajace". Kolejny za 6 minut, kolejny za 6.... Maz przysnal a ja przed 1 go budze i mowie do meza "chyba mam skurcze" a on "co ile" na co ja, ze chyba co 6 minut. Jak sie zerwal z lozka o_O. Spakowalismy torbe, wzielam kluczyki z auta i pojechalismy. Ja kierowalam bo maz prawka nie ma . Do szpitala jakies 5 minut, w drodze skurcz. Zajechalismy i mowie, ze mam skurcze co 6 minut, ale nie wiem czy to to. Szybkie ktg, cos tam wyszlo. To sie pytam czy moge isc do domu. Na co doktorka, ktora usg zrobila, ze po co skoro rodze;) ja na nia jak na wariatke. Skurcze w szpitalu na poczatku juz co 4 minuty, ale bardziej bolaly mnie we wtorkowa noc. Lewatywka, antybiotyk na paciorkowca, badanie, rozwarcie 4. Zaprosili nas na sale porodowa. Co jakus czas ktg, skurcze i takie tam. O 5 dzwonie do mamy ze rodze i z nia gadam a skurcze co 2 minuty. Az mi nie wierzyla ze mam skurcze skoro z nia gadam. Przed 9 odeszly mi wody i skurcze byly konkretne. Parte nie wiedzialam co i jak to krzyczalam i jedyne co mowilam to 'nie mam juz sily' i 'niech ja ktos wyciagnie'. Polozna aniol, cierpliwie zniosla wrzaski i krzyki. Przyszedl lekarz kazali przec. Polozna mowila co i jak, ja nie mialam sily, skurcze coraz slabsze. Dali kroplowke na full i sie zaczelo. Dobrze ze maz dzielny. Przytrzymywal mi nogi na czas parcia bo ja nie mialam sil kompletnie. Po takich 3 skurczach polozna zadzwonila po lekarza ze mala zaraz wyjdzie na co on ' przjde za 5 minut bo u niej to potrwa' (widzial moje proby parcia wczesniej) a ona ' 3 skurcze i po bolu'. Jak powiedziala tak zrobili. Glowka wyszla, musieli mnie naciac, a potem oni mi nogi przykurczali i wyskoczyla reszta. Jak mi ja na brzuch dali to tylko spojrzalam na slubnego, ktory mial lzy w oczach i powiedzial ze jest ze mnie dumny i wiedzial ze dam rade. Ja tylko 'jest piekna, dalam rade'. Caly bol przeszedl. Dodam ze nie spalam od piatku od 6 rano
Dorjana, Iwa2016, iluzja, Kaja, jane, munequita, munequita, mmarzenak, Hania222, Andzia SM, madziak2202, Olafasola, nesone, Moni15382, Abra lubią tę wiadomość
-
U nas dziś nieregularne skurcze. Ciekawe czy coś się z nich rozwinie ;(
-
jeeej ciężko Was nadrobić, ale mam jeszcze godzinke zanim mały wstanie na mleczko więc nie odpuszczam
gratuluję rozpakowanym mamusiom
mam pytanie do mam karmiących mm, jakiej firmy mleczko piją wasze maleństwa?
my piliśmy nestle nan, ale bolesne zaparcia zmusiły nas do zmiany na Bebilon Comfort/Bebiko Comfort (skład identyczny), i teraz się poprawiło. zastanawiam się czy wrócić do zwykłego czy nadal lecieć na specjalistycznym. w czwartek wizyta więc skonsultuję to z pediatrą, ale ciekawi mnie jak tam u was? -
Hey dziewczyny co Wy na to, żeby założyć po tym jak się wszystkie rozpakujemy stworzyć grupę zamkniętą "czerwcówki" na fb, dostępną tylko dla nas, szybciej będzie można wymieniać się i przeglądać wątki....rzucam tylko pomysłem...bo nie każdy może mieć fb
moli5 lubi tę wiadomość