Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj Lobuz chyba i tak woli tate Bo na niego szybciej reaguje teraz wlasnie mnie brzuch boli po prawej stronie i gdyby moj byl obok to by poglaskal pogadal do niego i by przeszlo a ja moge robic cuda wianki i nie minie i tak bylo ze wszystkim i od samego poczatku Choc prawda kazdy bedzie chcial nosic ale ja nie pozwole bo pozniej kazdy sie zabierze i pojdzie do domu albo spac tak jak domownicy a ja bede chodzila i nosila na rekach malego az mi sie wyciagna po sama ziemie bo nie bedzie chcial lezecMoje szczęście od 10 lipca jest już z nami
-
My po ktg zapisało się parę skurczy. Położna kazała cały weekend współżyć nie oszczędzać męża dobrze, że już piszą się jakieś skurcze w poniedziałek wizyta u lekarza jeśli nic się nie rozkręci. Jesteśmy już po terminie także pewnie nas poloza po wizycie.
Dorjana lubi tę wiadomość
Syn Filip 28 czerwiec -
u nas też się zasiedziało to nasze Dziecię, ale za to wczoraj mogłam się obronić i ostatecznie zakończyć studia
No, ale teraz mogłaby już wychodzić, bo ciężko, duszno i źle na ten upałAndzia SM, Dorjana, mloda1995 lubią tę wiadomość
Aleksandra, 27.06.2016, 10:51, 54cm, 3600g
2017-7tc💔 -
kasju wrote:u nas też się zasiedziało to nasze Dziecię, ale za to wczoraj mogłam się obronić i ostatecznie zakończyć studia
No, ale teraz mogłaby już wychodzić, bo ciężko, duszno i źle na ten upałkasju lubi tę wiadomość
Syn Filip 28 czerwiec -
dziekuje :*
ja tez wlasnie siedze przy wiatraczku
Ostatnimi dniami zaczęłam tak puchnąć, że butów nie idzie włożyć i generalnie z sił chyba opadłam, nic mi się nie chce a tak było fajnie mieć tyle energiiAleksandra, 27.06.2016, 10:51, 54cm, 3600g
2017-7tc💔 -
Wam też tak puchna nogi? Mi tragicznie. W sumie to one nie puchna tylko są spuchniete nieustannie od kilku dni. Po nocy nawet nie widzę poprawy, ale białka wnmoczu nie mam,ciśnienie w normie i robiony miałam wczoraj aspat, alat i kwas moczowy we krwi i wszystko w normie. A nogi jak były spuchniete tak są nadal. Na ostatnim ktg we wtorek pokazały się skurcze ale dziś juz prawie nic ;(. Uparte to moje dziecie. Za dobrze ma w brzuszku i nie chce do nas wyjść . Coś czuje ze będę ostatnia
-
hej hej Mamuśki! Gratuluję rozpakowanym i trzymam kciuki za te 2w1
U Nas uapły okropne, Maluch marudny, wczoraj po 17 wyszliśmy, a i tak był upał i wieczorem marudzenie, wodniste kupki i dziś też już 2 nawalił jestem pewna, że to upał, bo Maluch na mm, więc nie ma opcji, że zjadłam coś co mu zaszkodziło
I powiem Wam, że jak mąż na nocki w pracy to jest mega ciężko dwójkę ogarnąć. Wychodzi też moje niedospanie, przemęczenie, bo jakaś chandra mi się włącza
Pisałam kilka dni temu odnośnie pozycji do noszenia dobrej na kolkę i bóle brzuszka. Wstawiam zdjęcie z tej pozycji. Sprawdzona przez Nas.
Proszę tylko nie cytujcie, bo wieczorem usunęWiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2016, 20:47
Abra, Andzia SM, Pazur_, Iwa2016 lubią tę wiadomość
-
Hej mamuśki! Ja od wczoraj leżę na patologii ciąży - mały coś słabo się ostatnio rusza. Dzisiaj na porannym ktg tętno spadło poniżej 90 i wywieźli mnie na porodowke! Tam co chwilę przychodziły do mnie położne,dały wenflon i dalej pod ktg podpięły pod ktg. Nawet nie zdążyłam się umyć czy coś zjeść czy wypić. Leżałam pod tym ktg ze 4 h. Na szczęście tętno się ustabilizowalo, skurcze tak na poziomie 40-50 i puścili mnie z powrotem na patologię. Zrobili usg, maluszek waży 2950 g i wód mam mniej. Chyba nie wyjdę juz stad bez maluszka pytanie tylko kiedy to nastąpi. Trzymajcie się ciepło wszystkie!
-
Ma_rka ale to Twoje dziecie ma cudne wloski Napatrzec sie nie moge
Wszystkie pod kontrola a my w domu siedzimy i w upale czekamy zeby sie cos zaczelo dziac bo juz jestem tak napalona na ten porod ze w kazdej chwili moge isc i rodzic tak bardzo nie moge sie doczekac ... A jak tak patrze ze to wszystko na to moje male cudo czeka w bezuzytku to juz wgl sie nie moge doczekac kiedy pojde na pierwszy spacer pierwszy raz uzyjemy przewijaka wanienki lozeczka i wgl
Abra lubi tę wiadomość
Moje szczęście od 10 lipca jest już z nami
-
Mamawojtka ja mam tak samo Już nawet się nie boję samego porodu, byle się zaczęło i już Córeczka by była z Nami Grunt to pozytywne nastawienie
Marka śliczny Dzidziuś A te włoski
Karolina mi stopy puchna, a palce wyglądają jak jakieś paróweczki haha ulgę przynosi chłodna kąpiel dla stóp:D Mogę tak siedzieć z nogami w misce hehe długoKarolina_karolina lubi tę wiadomość
-
Gratuluję nowym mamusiom i trzymam kciuki za te nie rozpakowane. opuchlizna zejdzie zaraz po porodzie
Ja miałam podane zzo. Samo podanie nic nie bolało, czułam delikatne szczypanie. skórczy tzn bólu nie czułam, na parte nie działało, niestety działanie skończyło się w złym momencie a nie mogli mi podać drugiej dawki, zanim nie urocze bo istniało ryzyko ccAgabtm lubi tę wiadomość
-
Andzia to mamy takie samo nastawienie mega pozytywne wedlug mnie . NIczego sie nie boimy tylko wyczekujemy juz jak nawiedzone zeby cos ruszylo tylko z tego wrazenia zebysmy czegos nie przeoczyli
Andzia SM lubi tę wiadomość
Moje szczęście od 10 lipca jest już z nami
-
mloda1995 wrote:Ja przed porodem chciałam ZZO, ale jak się zaczęło to stwierdziłam, że wcale tak spektakularnie nie boli więc lepiej, żeby mnie nie kłuli w kręgosłup :>
Ale ty odporna jesteś :)ale fakt ze każdy inaczej znosi ból. Ka juz chce żeby sie zaczęlo ból sie przetrwa to tylko 1 dzien a potem tyyle radościmloda1995 lubi tę wiadomość
Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda!