Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda81 wrote:Z tego co kojarzy to w książce nie ma mowy robieniu wszystkiego z zegarkiem w ręku... chodzi o zachowanie pewnych zasad:sen, karmienie,zabawa, sen itd. wszystko ma być przewidywalne dla dziecka
Magda tylko jak dziecko spi Ci tylko 15 min to czekanie do kolejnego karmienia, aktywnosci i polozenie to jest za dlugo dla dziecka bo bedzie wtedy przetrzymane.
Niestety jak sa takie krotkie drzemki to czasem wyglada to tak ze jedzenie-aktywnosc-sen-aktywnosc-sen. I nie przeskoczy sie tego no chyba ze mozna przetrzymac niespiace dziecko do nastepnego karmienia ale wtedy duze prawdopodobienstwo ze bedzie marudne bo spiace.
Ksiazki fajnie opisuja ale rzeczywistosc jest troche inna.
Niektore dzieci sie latwo da 'ustawic' a inne ciezej -
A tak btw przeczytalam ksiazke 3razy. Pierwszy raz w ciazy, potem jak mala miala tydzien i raz jeszcze ostatnio i jak mam byc szczera to moze i metoda jest dobra ale jak dla mnie wazniejsze sa czasy aktywnosci dziecka dla danego wieku. A np teoria 3ziewow u mnie w ogole nie dziala bo jak mi mala pierwszy raz ziewnie to juz widze ze za dlugo ja trzymalam i powinna juz lezec w lozeczku
-
Przecież nikt nie mówi, że każdy ma stosować się do reguł podanych w książce w 100%, poprostu wiele osób wyciąga z niej coś dla siebie i próbuje jakoś "ustawić" dziecko. jest w niej też mowa o różnych typach osobowści maluszków. moja ma krótkie drzemki a długą aktywność i nie próbuje jej "sztywno wkładać w ramy książki"
mloda1995 lubi tę wiadomość
-
Kochana nie chodzi o karmienie co 3h
Chodzi o stały rytm który należy wypracować z dzieckiem, biorąc pod uwagę jego możliwości.
Są dzieci które jedzą co 2h sa dzieci które jedzą co 4.
Ogólnie to chodzi o stały rytm czyli plan PROSTE który systematycznie się wydłuża, w zależności od dziecka, jego potrzeb czy tez jego masy ciała.
Tez trzeba uwzględniać skoki rozwojowe (w te trudne dni dzieci często potrzebują więcej bliskości, częstszego karmienia)
3h to tylko wzór, a dla dzieci 4 msc to już jest karmienie co 4h a za kilka kolejnych miesięcy to już wogole będzie cadzior -
Moje dziecko od 14:00 zamienia się w diabełka. Od 3 dni jest masakra, do samego wieczora, nawet spacery są przenoszone bo nie śpi tylko się drze, na rękach rowniez. Obstawiam skok rozwojowy tylko, ze jeśli będzie trwał tyle 8le poprzedni to zwariuje.
Nocki u teściów ok, karmienia jak w zegarku przez dwie noce o 1, 3 i 5. -
Witajcie dIewczyny! Dawnoo mnie tu nie było.
My również chustujemy małego , wprawdzie nie za często ale jak już wyjdziemy to również robimy furrorę
Nie zawsze chce mi się znosić wózek z 4 piętra z chustą jest łatwiej.
My mieliśmy podejrzenie wzmożonego napięcia mięśniowego, do domu przyszedł Pan rehabilitant i dal nam instruktarz ćwiczeń. Nie potwierdził wzmożonego napięcia mięśniowego ale za to potwierdził asymetrię,
Największy problem mamy z tym ,że ciągle trzyma główkę na lewą stronę i przez to już spłaszczyła mu się troszkę główka.
Zmuszamy go do spania na prawej stronie ale nie jest, to takie łatwe.
Nasz synek też płacze w wózku, zawsze go wyjmuje i pokazuję gdzie jest.
Generalnie jest przekochany, uwielbia matę edukacyjną i karuzelkę. Może sobie nawet 40 minut leżeć sam i się bawić
tracy hagg uratowała nas gdy mały miał 5 tygodni.Caly czas płakał -non stop, łatwy plan to zmiienił
Teraz już wyluzowałam, nie chodzę jak na początku z zegarkiem w ręku, odkładam go do spania gdy widzę,że jest zmęczony. Raz śpi 40 minut, raz 2 h
Nie panikuję
najważniejsze, że już prawie nie płacze.
Dziewczyny karmiące piersią czy Wam też tak wypadają włosy i czy jesteście takie osłabione?
Ja odciąam pokarm i przez to mam tak rozkręconą laktację ale czuję,że dużo ze mnie dzidziuś wyciąga. Przez to ,że ma ciągle kupki z krwią i ze śluzem i bardzo pieniste jestem na ścisłej diecie bez nabiału,glutenu i szukam alergenu.
Jeśli chodzi o krem na odparzenia to polecam niebieski z bidermy! jest najlepszy!.
Pozdrawiam
-
Moli, popraw suwaczek jak znajdziesz czas
Ja jestem juz prawie łysa, garściami włosy wyciągam ze szczotki, lecą okropnie i są wszędzie. Za tydzień scinam
Olaf na bank ma skok. Nocka i tak do południa ok ale potem do samego spania nocnego się drze i krzyczy. Długo jeszcze?
A moja starsza córeczka została dziś uczennicą -
Iwa2016 wrote:Moli, popraw suwaczek jak znajdziesz czas
Ja jestem juz prawie łysa, garściami włosy wyciągam ze szczotki, lecą okropnie i są wszędzie. Za tydzień scinam
Olaf na bank ma skok. Nocka i tak do południa ok ale potem do samego spania nocnego się drze i krzyczy. Długo jeszcze?
A moja starsza córeczka została dziś uczennicą
Co do włosów ja scielam mocno i już tak nie lecą! !! -
Dorjana wrote:Kochana nie chodzi o karmienie co 3h
Chodzi o stały rytm który należy wypracować z dzieckiem, biorąc pod uwagę jego możliwości.
Są dzieci które jedzą co 2h sa dzieci które jedzą co 4.
Ogólnie to chodzi o stały rytm czyli plan PROSTE który systematycznie się wydłuża, w zależności od dziecka, jego potrzeb czy tez jego masy ciała.
Tez trzeba uwzględniać skoki rozwojowe (w te trudne dni dzieci często potrzebują więcej bliskości, częstszego karmienia)
3h to tylko wzór, a dla dzieci 4 msc to już jest karmienie co 4h a za kilka kolejnych miesięcy to już wogole będzie cadzior
My mamy stały rytm ,a jak w dzień jakiś czynnik zakłóca to noc wszystko zreflektuje -
Hello matki !!!!
Co u nas !!!moje 2 letnie dziecko się samo kaleczy wczoraj wszedł na futryne od drzwi swego pokoju aaaaaa Osiwiec można, a mój 3 miesięczny szkrab w niedzielę do chrztu co do czytania książek i stosowania na dziecku to nic nie robię obu synów wychowuje na ich dyktando jeśli śpi to śpi ,a jak nie to impreza jedzenie zabawa i po takiej imprezie oboje padają jak małe pisklaki !! Ja nie stosuje żadnych metod oboje złapali rytm ,który mi defakto pasuje więc tak :
7 rano oboje nie śpią wtedy jest akcja śniadanie przewijanie latanie z nośnikiem ,cyc plus butla,ja kawa i z doskoku kanapka ......potem spacer około 1,5 i zabawy w piaskownicy .....kochana część to powrót i zachaczamy sklep i do domu .....dwulatek dostaje zupę i bajki ,a 3 miesięczny cyc i butla po takim armagedonie godzina W czyli 2 latek idzie spać ,a ja wtedy dostaje dopalaczy i sprzątanie ,gotowanie i pranie ,a Kawaler ten najmniejszy śpi lub gaworzy do sufitu lub zabawek
Smigam spać matki!!! Bizu -
Kaja podziwiam za ogarniecie dwójki dzieciaczków. Moja tak daje w kość ze przy jednym nie mam czasu na gotowanie bo przy jej 20 minutowych drzemkach nie zdążę ziemniaków ugotować nawet.
Ale prawda jest taka ze jak musisz to ogarniesz i 4 dzieci.
Dziewczyny moja skonczyla 2 msce, to moje pierwsze dziecko i może przesadzam ale podnosi główkę na brzuszku coraz wyżej. I dziś to już oderwała aż pol klatki przy tym i oglądała sobie swiat...czy tak ma być? To nie za wysoko na takiego maluszka?Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Niuniusia, skoro sama podnosi to jest na to gotowa. Nie zrobi sobie krzywdy
Mój jak chwyci zabawkę wisząca nad nim to podciągnie się i na boku leży ale jeszcze nie wykombinowal jak na brzuszek się gibnąć. Ćwiczy na brzuszku coraz częściej i dłużej ale jak się zmęczy to jest krzyk.
Wczoraj była masakra jak się darł a dziś go przed chwila przyniosłam ze spaceru bo krzyczał w gondoli. Wczoraj bardzo mało zjadł przez dzień aż się martwiłam na wieczor, pewnie stanie na wadze.
Zobaczymy jak będzie dziś, 5 dzień skokuWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 10:26
Niuniusia lubi tę wiadomość
-
Iwa2016 wrote:Niuniusia, skoro sama podnosi to jest na to gotowa. Nie zrobi sobie krzywdyKornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Moja Lilka od urodzenia podnosiła główkę i pediatra mówił, że tylko się cieszyc. A teraz co chwila chce lezec na brzuszku i ogląda świat, mały ciekawski dzidziuś mi rośnie:)
Wczoraj cały dzień była marudna:( a dziś bylismy na pobieraniu krwi i nawet nie kwękneła a teraz lezy koło mnie i gaworzy:)