X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamusie 2016
Odpowiedz

Czerwcowe mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Agabtm Autorytet
    Postów: 949 733

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwa mniej jw pewnie przez te ząbki. U nas jest podobnie niby je ale apetyt ma dużo mniejszy gdzie kiedyś rano wypijal 180 mleka teraz z ledwoscia 120 tak naprawdę 100. Potem 90 kaszki plus 3 łyżki owoców nazywamy to potocznie fantazja popołudniu obiadek ze słoiczków około 190 i na wieczór mleko 180 karmienie nocne oko 23 120_150. Najwidoczniej tyle mu wystarcza ale kiedyś jadł więcej mleka być może obiadek jest bardziej kaloryczny.

    My szczepienie w tym tygodniu bo przez chorobę mieliśmy przesunięte o miesiąc.

    Co do wagi to ja wróciłam do wagi sprzed ciąży jednak skóra na udach i brzuchu oooooo i niestety na piersiach nie jest taka sama. Niby karmiłam tylko miesiąc piersią a moje piersi nie są jędrne i napięte tylko dwa flaczki ehhhss ale dla dziecka wszystko i jakoś powiem Wam nie jest mi żal mam cudownego lobuza a moje ciało to tak jakby tez jego ciało. Trudno to moja prywatna pamiątka po ciąży i karmieniu.

    Syn Filip 28 czerwiec ;);)
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My juz po szczepieniu. Darl sie niemiłosiernie a ja glupia plakalam prawie z nim bo taki biedny :(
    Teraz tylko sie modlic zeby wszystko bylo ok.

    Aga no wlasnie skora juz nie ta :/
    Mimo ze brzuszka duzego nie miałam bo najwiecej 93cm.
    Ale uwielbiam komentarze szwagierki meza i jej mądrości na temat mojego brzucha. Może to nieładnie ale chcialabym zeby ciaza obeszla sie z nia duuuzo gorzej niz ze mna to może sie przekona ze nie jest wszystko takie proste jak sie wydaje.
    Cala ciaze jej mądrości sluchalam i komenatrzy "raaany jaki masz duzy brzuch" itd. wiec bardzo licze ze ciaza ja pokory nauczy ;)

    A z dodatkowych rzeczy przez ostatnie 2 dni 4x mylam podloge a maly gdy pelza i tak jest caly uwalony. Probowalam wrzaca woda i roznymi plynami.
    Jakies plany jak sobie z tym poradzic?
    Dodatkowo dzis jak zobaczylam ze maly znow taki brudny wzielam mopa i jeszcze raz wszystko mylam. Zostawilam go na macie w salonie. Wiaderko stalo na przedpokoju ok 8m od niego. Poszlam umyc w kuchni. Zrobilan doslownie kilka ruchow i nagle slysze lomot. Poooszla cala woda z wiadra. A maly szczesliwy caly mokry raczkami macha i lize podloge :|
    Mam nadzieje ze mu nic od tego plynu nie bedzie :|
    No ale musial niezlego przyspieszenia dostac bo naprawde tp byla chwila :)

    3i49o7esw7obg123.png
  • Iwa2016 Autorytet
    Postów: 552 243

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka, może nie mówiła tego złośliwie. Mi koleżanka kiedyś powiedziała, że jestem dobrą mamą, zapytam czemu tak uwaza a ona, że mam wielki brzuch i dziecku jest tam dobrze ;) wiec jak mi ktoś powiedział ze mam wielki brzuch to moeilam: wiem bo jestem dobrą mamą ;)

    U nas podobnie bo córka przyniosła mi rysunek i trzymałam go w ręce tak jak i Olafa. Moment i zjadł kawałek papieru. Nie mógł długo sobie z nim poradzić. Kaszlał, ciągnęło go na wymioty aż zapił mleczkiem i poszło. Przecxulona jestem bardzo bo córki cuda przynoszą do dużego pokoju i bawią się koło niego a i tak taka sytuacja się zdarzyła.

    To ładnie smigają Wasze dzieci ;) mój to może z metr i raczej dookoła siebie pełza. Wasze to może juz się czołgają? Olaf dalej ćwiczy podnoszenie dupki i łokciach wtedy się trzyma.

    mloda1995 lubi tę wiadomość

    82do3e5eecjvddbc.png
    ex2bdf9hvxxmhn57.png
    iv09vcqgnaew80lf.png[/u
  • Iwa2016 Autorytet
    Postów: 552 243

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś dzień marudzaco płaczący. Nie mogłam go zostawic nawet na chwilę na macie bo za mną patrzył I ryczał. A spał tez na mnie bo nie dał się odłożyć. Na spacerze myślałam, że dłużej pospi ale nic z tego. Na dodatek od 16 miał stan podgoraczkowy to myślę, że dalej zabki go męczą. Przez myśl mi przeszło, że może to jeszcze po szczepieniu ale chyba nie.

    82do3e5eecjvddbc.png
    ex2bdf9hvxxmhn57.png
    iv09vcqgnaew80lf.png[/u
  • mloda1995 Autorytet
    Postów: 326 176

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwa moja tez malutko je. Na 2 jogurcikach na sniadanko kolo 8-9 do okolo 13 nie je. Ewentualnie chrupki.

    Lilly od kilku dni raczkuje ale jak tylko dojdzie do mebli to staje i chodzi.
    Walczymy z biegunka od czwartku, ale juz lepiej:)

    Co do wagi to nie narzekam. Juz po 3 tygodniach po porodzie wchodzilam w swoje ciuchy sprzed ciazy. Waga caly czas wskazuje 59,2 i ani w dol ani w gore :) a jem duuuzo. Takze sie ciesze !

    dxomzbmhjk9kajsy.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwa mysle ze szwagierka nie mowi tego zeby dogryzc :)
    Poprostu to taki typ który mysli ze jest najpieknieksza, najfajniejsza, najinteligentniejsza. Poprostu idealna a wszystko musi miec z górnej półki. Potrafi miesiąc lazic po rodzicach na obiady zeby oszczedzic bo nie moze miec normalnego telefonu tylko MUSI kupić Iphone ;)
    Ja wiem ile mnie w ciazy kosztowala dieta cukrzycowa i uwazam ze duzym sukcesem jest wazyc przed porodem 2kg mniej niz przed ciaza ale "co to dla niej".
    Kiedys gadala ze ona dzieci absolutnie nie chce miec bo jej figure zniszczą. Ale napatrzyła sie na malego i sie zachcialo. Na sylwestrze mi gadala ze "calkiem fajnie schudłam no ale brzuch to widac ze mam taki nie bardzo. Ujedrnic by mi sie przydalo" :|
    "I ona jak bedzie w ciazy to będzie tak o siebie dbac zeby nie miec rozstepow i duzego brzucha a jak urodzi to zaraz bierze sie za siebie bo ona nie chce miec takich flaczkow i faldek"
    Wiec nieladnie ale mam nadzieje ze jej ciaza pokaże jej ze nie wszystko mozna sobie tak pieknie zaplanowac ;)

    A ja dalam malemu czopek bo marudny jak pieron i na wieczor w pupue 37.8stopni bez odjecia.

    Co do pelzania to moj pelza ale narazie nagami tylko macha z tylu a ciagnie sie na rekach:)
    Dupke próbuje podnosić ale to jeszcze nie jego czas ;)

    3i49o7esw7obg123.png
  • Iwa2016 Autorytet
    Postów: 552 243

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spałam 3 godziny w nocy. Olaf miał stan podgoraczkowy I najwyżej 37,7 a mi się wydawał rozpalony na 40st, taki był gorący. Odłożyć się nie dał na łóżko i co chwile płakał. Myślę, że to przez ząbki.
    Nie jadł w nocy w ogóle piersi i boję się, że przez takie przerwy znów zrobi się zator w piersiach a co gorsza stracę pokarm. Na to ani ja ani on nie jesteśmy gotowi. Chciałam go karmić nawet dwa lata gdyby tylko chciał :(

    82do3e5eecjvddbc.png
    ex2bdf9hvxxmhn57.png
    iv09vcqgnaew80lf.png[/u
  • Iwa2016 Autorytet
    Postów: 552 243

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jadę z nim dziś na usg bioderek bo nade mną to wisi. Chce mieć to z głowy.

    82do3e5eecjvddbc.png
    ex2bdf9hvxxmhn57.png
    iv09vcqgnaew80lf.png[/u
  • Agabtm Autorytet
    Postów: 949 733

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia iwa na usg i kurde może podejdź do pediatry sprawdzić czy wszystko ok.

    Oooooo moja przyjaciółka mi w ciąży ciągle powtarzała jaki ja mam duży brzuch etc etc co z rozstepami taka trauma. Każda przyszła mama myśli jak to będzie q ciąży liczy na naturę, że nie będzie rozstępów... Ja 3 rozstępy w okolicach pępka dostałam dopiero po porodzie jak brzuch opadł. Także życzę wszystkim brak rozstępów ale czasem są one nie uniknione. A teksty o wielkim brzuchu hmmyy może niech każdy Patrzy na siebie nie jesteśmy w stanie upilnowac żeby brzuch nie rósł w ciąży no na litość kiedy ma rosnąć jak właśnie nie w ciąży. Wtf dobijaja mnie takie teksty tempe ooooo jaki Ty masz wielki brzuch no na litość jestem w ciąży. Fajnie jak ktoś ma taką naturę, że brzuch malutki w ciąży ale każdy jest inny. Czasem niektóre baby powinny się ugryźć w język i wymusić z siebie słowa jak pięknie wyglądasz a brzuszek masz cudowny. Ciąża to dar moim zdaniem juz nie mogę się doczekać jak niektóre moje koleżanki będą w ciąży żeby zobaczyły jak to jest ale to zrozumie tylko kobieta po ciąży. Także nie ma się co stresować ;);)

    Mój krasnal to mały diabelski chochlik hihi ale jeszcze nie lobuzuje tak jak dorinki hihi chciałbym zobaczyć te akcje z wiadrem dobrze, że woda nie była wrząca. Mój uwielbia brać kubki czasem rzuca się na te z gorącą kawą wiec pilnujemy.

    Syn Filip 28 czerwiec ;);)
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwa powodzenia :)
    Daj znac jak po wizycie :)

    Aga no wlasnie o to chodzi. Przeciez wiadomo ze brzuch nie jest efektem zjedzenia na noc 3kg kiszonej kapuchy :)
    Ja akurat rozstepow uniknelam, brzuch tak jak pisalam mialam max 93cm w najszerszym miejscu wiec nie uważam m sie ze mna ciaza zle obeszla.
    Fakt ze skora na brzuchu moze nie jest pierwszej jedrnosci ale 13kg schudłam + nie ma w brzuchu dzidziola to nie dziwota :)
    Szczerze to bylam nastawiona na cos gorszego ;)
    I tak jak piszesz....jakas pamietke po tej ciazy (procz bobaska) musimy mieć ;)

    U nas rano 37.7 stopni w pupie bez odjecia.
    Zazwyczaj w pupie mamy 37.5 wiec nie jest zle. Dalam czopka zapobiegawczo przeciwbolowo.
    Maly dokazuje wiec jest niezle :)
    Mam wrazenie ze o wiele lepiej zniosl to szczepienie niz te poprzednie :)

    A ze szykujemy sie na spacerek bo piekne slonce i "tylko" -6.5stopnia ;)
    Poszlam uczesac wlosy i umyc zęby. Nie bylo mnie max 5min.
    Dla potwierdzenia jaki lobuz mi sie trafił wklejam zdjecie ;)
    Zabawki dookola, nawet pilota starego znalazła zeby spokoj byl ale co tam.....w domu sa ciekawsze rzeczy :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 21:15

    munequita lubi tę wiadomość

    3i49o7esw7obg123.png
  • Iwa2016 Autorytet
    Postów: 552 243

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usg ok, bioderka w porządku. Z głowy.
    A i pewnie, że poszłam do lekarza i dobrze bo Mały znów ma zapalenie ucha :((( antybiotyk i leczymy.
    Pierś ostatnio chwycił o 13, ryczec mi się chce za każdym razem jak mu daje i on nie chce. Rozumiem, że go boli ale mi serce rozpada się wtedy.
    Kupiłam laktator i ściągam pokarm żeby utrzymać laktacje.
    Olafa karmie tym mleczkiem z lyzeczki ale malutko zje bo się złości. Daje mu też kaszkę i chleba, owoce.
    Strasznie się boję, że w ogóle juz nie będzie chciał piersi. Modlę się, żeby w nocy juz go nie bolalo i ładnie jadł cycusie bo on ani nie chce ani nie umie butelki. A stałych posiłków to on jada 2 czasem 3 dziennie tylko.

    agus3004 lubi tę wiadomość

    82do3e5eecjvddbc.png
    ex2bdf9hvxxmhn57.png
    iv09vcqgnaew80lf.png[/u
  • Iwa2016 Autorytet
    Postów: 552 243

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka, super, że macie tyle miejsca :) chyba musisz znaleźć nowe miejsce dla tych doniczek :D

    Dorinka lubi tę wiadomość

    82do3e5eecjvddbc.png
    ex2bdf9hvxxmhn57.png
    iv09vcqgnaew80lf.png[/u
  • munequita Ekspertka
    Postów: 198 365

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale Wasze dzieciaczki słodkie :) Iwa szybkiego powrotu do zdrówka dla Olafa. I rozumiem Twój bol związany z kp. Moja ostatnio to darła się jak ją przystwiałam do piersi. Też popłakiwałam sobie bo miałam mało mleka, jeszcze ten kryzys na 6miesiąc a chce karmić... Teraz przed stałymi posiłkami daje jej cyca. Tak w ciągu dnia wychodzi nam 4 karmienia plus 2 nocne. Ona się jara bardziej tym co ja jem, dzisiaj wyjadała mi banana z jogurtem i płatkami :D

    Blanka nie raczkuje, mało też pełza, nie umie tego rozszyfrować, ale jak podaje jej ręce do siadania to od razu na proste nogi wstaje.
    Jak tam Wasze drzemki dzienne? mi już ręce odpadają, bo zawsze trzeba ją ululać żeby zasnęła ale walczy do końca, bo przecież jest tyle ciekawych rzeczy do odkrycia!

    3i49krhmcw514vrd.png

    Blanka <3
  • jane Autorytet
    Postów: 345 472

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwa, zdrówka dla Olafka, a dla Ciebie wytrwałości! Mam nadzieję że wszystko wróci do normy jak mały wyzdrowieje :)

    Monequita, moja Martynka też nie raczkuje ani nawet nie pełza. Co więcej nie przekręca się nawet na plecy a brzuszka. Siedzi już pewnie i jak ją łapie za ręce to też wstaje. Tak sobie myślę że jednak każde dziecko jest inne i nie ma co zbytnio się przejmować. Grunt że jest zdrowa, wesoła i robi postępy.

    Mamy jednak problem z jedzeniem domowych zupek. Nie chce za nic ich jeść, ma nawet jakby odruch wymiotny. Nie wiem o co chodzi, bo moim zdaniem są smaczniejsze niż te ze słoiczka. Może robię jakiś błąd w przygotowaniu? Któraś z was też ma taki problem?

    kochana córeczka 16.06.2016 :)
  • Agabtm Autorytet
    Postów: 949 733

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwa dobrze, że poszłaś do lekarza my po szczepieniu jak zwykle spoko ;) co do drzemek my mamy dwie po około 1 -1,5 h. Jedna kolo 9 a druga kolo 13. Dalej problemy ze snem juz się poddalam i biorę młodego kolo 2-4 do nas do łóżka bo już nie dawałam rady.

    Zastanawiam się nad szczepienie ba pneumokoki po tym zapaleniu płuc ale kurde wq mnie ze w tym roku są bezpłatne dla dzieci z 2017 no kurde czym moje gorsze.

    Syn Filip 28 czerwiec ;);)
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga dokładnie te mnie to wkurza. Tym bardziej ze my dopiero zaczęliśmy szczepienie w 2017 i w czym moje dziecko urodzone 20.06.2016 ktore dostaje pierwsza dawke jest gorsze od urodzonego np 07.01.2017 ktore ma dostać pierwsza dawke.

    Jane moj je chetnie ale corka kolezanki za pierona sie nie chciala chycic a ze przestała zupelnie prybierac na wadze miala jej rozszerzac diete.
    Lekarka radzila zeby na spokojnie próbować i nie zrazac sie.
    Probowala 1.5miesiaca, mala buzia na kłódkę i nic az wkoncu dala corce jedno warzywo ktore wyciagela ze swojej przyprawionej zupy. I zjadła wszystko.
    Kilka razy tak dawala, mala troche chetniej zaczęłabuzie otwierać i zaczela jej troche te warzywka na sile wciskac. I teraz po miesiacu je wszystko ;)

    Ojjj tak dzieci ida roznym tempem.
    Syn kuzynki ma 5.5 miesiąca a juz siedzi, raczkuje i w lozeczku sie podnosi na nogi.
    A corka ww. kolezanki jest starsza o dzien od malego dodatkowo podobno ma obnizone napięcie a tez juz jest duzo bardziej rozwinieta ruchowo niz on.
    Moj np jeszcze NIGDY nie podniosl glowy do gory lezac na plecach. Ostatnio na kontroli konsultowalam to z fizjoterapeuta. Wysprawdzal go na wszystkie sposoby. Podobno taki jego urok. Nie chce mu sie i juz.
    Trzymany 0pionowo trzyma sztywno, na brzuchu sztywno, dzwigany do siadu ciagnie pieknie glowe do przodu a na plecach nie chce j juz.
    I np stopek do buzi nie wklada. Podnosi do góry ale raczej tylko bez pampersa jak jest i kilka razy zdarzylo mu sie do buzi a wiecej nie chce. Z brzucha na plecy tez nie umie. I to wszystko podobno jest ok.
    Jedyne co martwi fizjoterapeute to to ze maly np jak placze lub czasem lezy na brzuchu to zaciska pisatki a kciuka chowa do wewnątrz. Mamy 1.5miesiąca zeby to poćwiczyć w domu.

    3i49o7esw7obg123.png
  • Dorjana Autorytet
    Postów: 1791 1915

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Temat SZCZEPIEŃ !!! MASAKRA !!!! też tego nie rozumiem... idę z dzieckiem na szczepienie i muszę wyłożyc 250zł a kobitka za mnie z młodszym bobaskiem to samo szczepienie ma za freee ???
    To się nazywa POLSKA :D

    U nas wczoraj też miał miejsce armagedon :( mam nadzieję że to był efekt pełni bo kolejnej takiej nocy wolałabym nie doświadczać.

    JEśli chodzi o rozszerzanie diety to hmmm... Alexa ewidentnie woli jeść sama :P
    Wcina już kanapeczki, warzywa, makaron... tylko kaszkę podaję jej z łyżeczki.
    U nas póki co zup nie ma... narazie pozwalam jej na stopniowe poznawanie smaków :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 22:04

  • jane Autorytet
    Postów: 345 472

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka, też będę próbować z jedzeniem do skutku. Jakie mam inne wyjście? A o co chodzi z tymi piąstkami? Moja też czasem zaciska.

    Dorjana jak to wygląda że Aleksa je sama? Dajesz jej w całości taki makaron czy kanapke? Wszędzie czytam że na początek dla dziecka tylko papki.

    kochana córeczka 16.06.2016 :)
  • Karissa Autorytet
    Postów: 375 838

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny! Jestem jedną z majowych mam 2017 i mam do Was ogromną prośbę o pomoc w zdobyciu jak największej liczby lajkow pod zdjęciem córeczki przyjaciółki - Weronisi :) Dziewczyny walczą o wyjątkową sesję zdjęciową i ciągle zajmują drugie miejsce :( Wystarczy kliknąć w link, znaleźć w komentarzach zdjęcie dodane przez moja przyjaciółkę, Agnieszkę Morawską (raczej na dole komentarzy) i je polubić. Z góry ogromne podziękowania!!!! ;*
    https://m.facebook.com/sweetheartphotographysite/photos/a.1727228047536659.1073741837.1691384957787635/1806600212932775/?type=3&source=57

    13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień <3
    26.08.2016 - Mamy to! :) Do zobaczenia w maju! <3
    nzjd9n73gdw2fstu.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 06:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jane podobno dzieci w tym wieku nie powinny juz zupelnie zaciskac piąstek a jesli juz sie zdarzy to z kciukiem na zewnątrz. Mojemu sporadycznie zdarza zie zaciskac i czasem chowa go do sroda.

    Fizjoterapeuta na kontroli pociagnal malego do siadu a maly jak na niegi spojrzał to w placz i wtedy zacisnal te piastki. Ten stwierdzil ze sie zbytnio napina, kazal ćwiczyć w domu i w marcu przyjsc znow do kontroli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2017, 09:25

    3i49o7esw7obg123.png
‹‹ 1330 1331 1332 1333 1334 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ