Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Wizytę mam 13.11. Póki co wiem, ze serduszko bije prawidłowo, widzieliśmy naszego Maluszka jak miał 1 cm. Lekarz umawia mnie co ok. 2 tyg, mam nadzieję, ze tak częste usg nie szkodzi. Biorę Duphaston, sporo miałam przebójów zanim udało mi się zajść w ciążę. Tak bardzo się boję obwieścić wszystkim nowinę... Wiedzą tylko niektórzy najbliżsi.
-
miluszka wrote:Tak prenatalne mam 27 listopada u gina, którego poleciła mi moja gin. U mojej gin kolejną wizytę mam jeszcze przed prenatalnymi, 24 listopada
Annielove, już tyle razy miałam Ci napisać, uwielbiam imię Twojej córci, naprawdę, jest po prostu mega, gdyby nie to, że nasza córcia ma być Zosią po babci męża, na pewno byłaby Anielką chociaż kto wie, może druga córka tak będzie miała na imię, kiedyśmiluszka lubi tę wiadomość
Aniołek 02.02.2015 [*]
-
Gratuluje udanych wizyt, śliczne dzieciaczki i jakie już duże. We Wrocławiu prowadziłam pierwszą ciążę i wiem jakiego lekarza nie polecać. U mnie dzisiaj cały dzień z mdlosciami niestety. Co do smaków to ja kolejny raz mam ochotę na słone, chociaż od słodyczy nie stroniłam przed ciąża. Mam nadzieje ze tym razem mimo wszystko będzie dziewczynka. Na poznanie płci jeszcze poczekam bo kolejna wizyta usg ok 20 tygodnia i zobaczymy czy lekarz wtedy zobaczy. Z synkiem też długo czekaliśmy bo na każdej wizycie wystawiał pupę i lekarz nic nie widział. Jutro mam pierwszą wizytę z położną
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 00:00
-
Nelus wrote:Oczywiście trzeba być dobrej myśli. Trzymam kciuki kochana
I bardzo mi przykro straty maluszka w 6 miesiacu. Co oznaczała taka poziermosx karkowa? -
Hania222 wrote:Praktycznie wszystko to oznaczalo, zaczynajac od tego ze dziecko moze miec wade genetyczna badz byc zupelnie zdrowe. Niestety u dzidzusia pojawiolo sie z czasem wodonercze i takze wiele innych chorob, gdzie od razu nas przygotowano ze dziecko dlugo nie pozyje , a jak jakims cudem dozyje porodu to na swiecie bedzie krotko. No i niestety w 6 miesiacu musieli wywolywac porod bo ...... wiadomo. Profesor u ktorego blismy powiedzial ze zle to zabrzmi, ale tak sie zdarza i trzeba probowac dalej jezeli ma sie sily. I tak oto znow jestem w ciazy...pelna nadziei
Ojej to biedna się wycierpislas. Wiem jak boli strata fasolki na początku ale w tym miesiącu to już na pewno odczuwa się to dużo mocniej. Trzymam kciuki za twój maly cud, zasługujesz na pięknego zdrowego i różowego niemowlaka!!! Będzie dobrze -
Witajcie dziewczyny
Serdeczne gratulacje dla nowych Czerwcówek i dla wszystkich wizytujacych i ich maluszków.
Ja dziś wybieram się na zakupy z mamą i siostrą i chyba trzeba będzie kupić cos ciążowego bo wszystko mnie na brzuchu uwiera a piersi wylewają się ze stanika
Miłego dnia i udanych wizyt :-*Susana, Magda34 lubią tę wiadomość
-
Magda34 wrote:Ja też marzę a masz jakieś smaki konkretne? Bo faktycznie w ciązy z córką mialam smaka na słodkie
Ja z synem obzeralam się słodyczami, a teraz z kolei mam smaka na słone . A o płci dowiedziałam się na polowkowym. Nie było wątpliwościWiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 08:38
Magda34 lubi tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
mloda1995 wrote:Czesc mamuski ja dzisiaj ide do gina na pierwsza wizyte. Strasznie sie boje bo jakos tak objawow brak. Nawet zmeczenie minelo i piersi nie bola mam nadzieje, ze bedzie ok. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam
-
Susana wrote:Pati ja mam z piersiami to samo! A bolą tak, że chyba w staniku zacznę spać
Ja mam to samo... strasznie bolą mnie piersi ale nie wpadłam na to by spać w staniku; )
Od samego początku tak mam i już się trochę przyzwyczailam. To mój praktycznie jedyny objaw poza większym apetytem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 08:59
Susana lubi tę wiadomość
-
mloda1995 wrote:Czesc mamuski ja dzisiaj ide do gina na pierwsza wizyte. Strasznie sie boje bo jakos tak objawow brak. Nawet zmeczenie minelo i piersi nie bola mam nadzieje, ze bedzie ok. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam
Trzymamy kciuki i czekamy na napewno same dobre wieści:)Magda34
-
Magda34 wrote:Hehe co piersi to mnie juz nie bolą, albo póki co Ale teraz wkoncu są duże haha, bo ja nie będąc w ciąży to zawsze marne 70 B z mialam:/
No widzisz, kobiecie to nie dogodzisz, bo ja lubiłam swoją miseczkę B i w cale nie chce większych, mam nadzieję, że po karmieniu wrócą do swoich rozmiarów -
Witajcie kochane
Udanych wizyt samych pozytywnych wieści
U mnie standardowo godzina 9-10 pora na wstawanie
Co do objawów dalej spokój, ciesze sie ze nie mam mdłości, współczuje tym które maja.
U mnie jedynie dosc nasilone zawroty głowy. Oraz nowy objaw wczoraj około 23 maz jadł przed praca, podczas kąpieli czułam okropny zapach kiszonki ble...okazało sie ze maz jadł m.in. ogórki kiszone
Piersi bola mnie juz tylko wieczorem, biustonosz wymieniłam na wiekszy.
Miłego Dnia :* -
U mnie chyba poranne mdlosci sie dopiero zaczely, a tak sie cieszylam ze w tej ciazy mam tylko lekkie a tu niespodzianka kolejny dzien przytulania porcelany. Juz po wizycie z polozna, cukier i hemoglobina idealnie w normie. Mimo ze mialam wczesniej cesarke to raczej rodzic bede naturalnie tym razem (oby tym razem nie skonczylo sie taka katorga jak ostatnio- porod wywolywany a po 17 h cesarka ze wzgledu na brak postepu). Okazalo sie ze tutaj tez moge zrobic testy prenatalne za oplata, wiec sie zapisalam i krew bede miala 25 listopada, a potem USG jak dostana wyniki. I tak jak slyszalam plci specjalnie nie sprawdzaja wiec na USG ktore bede miala w styczniu (to jedno co jest w standardzie) jesli bobas odwroci sie tak ze zobacza to mi powiedza, ale specjalnie plci nie beda szukac bo to nie ich zadanie...
U mnie piersi raczej normalnie, troche bardziej nabrzmiale ale staniki nie uwieraja raczej. Moje sie powiekszyly po ostatniej ciazy, po karmieniu jeden jest troszke wiekszy od drugiego i tak juz zostalo, wiec mam olbrzymki od czasu pierwszej ciazy. A spodnie ciazowki juz nosze od jakiegos tygodnia bo mi po prostu wygodniej w nich. Udanych wizyt dla dzisiejszych wizytujacych jesli jakies jeszcze sa -
Susana wrote:No widzisz, kobiecie to nie dogodzisz, bo ja lubiłam swoją miseczkę B i w cale nie chce większych, mam nadzieję, że po karmieniu wrócą do swoich rozmiarów
Moj ulubiony rozmiar jak mialam kiedys 70 C, ale jak zaczynam przybierać to zawsze w piersiach, a jak schudne to wszedzie po za piersiami Teraz mam 75 G/H az sie boje co bedzie pózniej -
Kamila ;) wrote:Moj ulubiony rozmiar jak mialam kiedys 70 C, ale jak zaczynam przybierać to zawsze w piersiach, a jak schudne to wszedzie po za piersiami Teraz mam 75 G/H az sie boje co bedzie pózniej
To ja jak chudlam to razem z piersiami Susana po karmieniu piersi wrócą do rozmiaru sprzed ciążySusana lubi tę wiadomość
Magda34