X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamusie 2016
Odpowiedz

Czerwcowe mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • bloodflower Ekspertka
    Postów: 142 219

    Wysłany: 22 listopada 2015, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zeby rozladowac stres, wersja kulinarna - mufinki z jajecznicy

    4129abc9d75ee6e6gen.jpg

    Magda34, kamenkaa, Kourtney lubią tę wiadomość

  • Kawokado Autorytet
    Postów: 567 580

    Wysłany: 22 listopada 2015, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia1990 wrote:
    witam serdecznie i ciepło :**

    Ja jestem jakoś w 11 tyg, jutro mam kolejną wizytę .
    Martwie się o dzidziusia i przeżywam dużo stresu , bo cała sytuacja nie wygląda tak jak powinna . Ja i maluch zostaliśmy sami , ponieważ tatuś nie chce ani mnie , ani jego.
    Jest ciężko ,ale codziennie się modle za dzidziusia , jeszcze nie ma go na świecie ,a tyle ludzi go już kocha (tzn tylko z mojej strony , bo tatuś się nawet nie pochwalił u siebie) . Bardzo chciałabym syna , mówię do niego nie raz , że musi być zdrowy i silny i że chciałabym żeby był dobrym człowiekiem :)

    Nie wiem oficjalnie , że to " on " bo to tylko takie moje wewnętrzne pragnienie każe mi traktować dzidziusia jako " jego " , przeżyje ciężki szok jak dowiem , się że to jednak nie " on " :P Termin mam na 20 czerwca okolo.

    Wymiotuje i wieczorem i rano i w trakcie dnia mam kilka wyprysków na buzi , jem raczej słone , ostre , pikante rzeczy ,a w wg zabobonów to wychodzi mi pół na pół :D

    WSZYSTKIE WAS MOCNO ŚCISKAM I ŻYCZĘ ZDROWYCH , SILNYCH I PRZEŚLICZNYCH SKARBÓW <3

    Witaj! Widać partner nie dorósł żeby zostać ojcem, wiec nie masz czego żałować. Sama poradzisz sobie milion razy lepiej, a przynajmniej nie będzie cie irytował ;) Dobrze, że masz wsparcie w rodzinie! To tak naprawdę jest najważniejsze.
    Byłaś już na wizycie? Kiedy znów podejrzysz dzidziusia? :)


    A co do cery to u mnie jest jakaś makabra :/ może przed ciążą nie było super, ale teraz jest horror. Cała twarz, lewa strona szyi (nigdy nie miałam pryszczy na szyi :/) dekolt i plecy! :/

    mhsvpiqvcq4vs5qz.png

    dw1LBL5.jpgdw1Lp2.png


  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 22 listopada 2015, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Sylwia1990 przykra sytuacja, ale jak piszą dziewczyny musisz być silna dla was obojga i na pewno wszystko się ułoży, lepiej być samemu niż z jakimś gnojkiem.

    Co do cery u mnie się uspokaja, własnie broda i szyja jest atakowana, ale najgorsze mam nadzieje, mam za sobą...większą uwagę poświęcam temu co jem, staram się odrzucać pokarmy te co sprzyjają zaognieniu sytuacji..do tego włosy mi się mniej przetłuszczają, wczesniej musiałam myć codziennie no i znikł uporczywy łupież..wiec już jestem happy :)
    ale za to zaczyna się u mnie suchość skóry, mocno nawilżam olejkami i do tego kupiłam olej kokosowy :) a do mycia płyn dla dzieci z rossmana :)

    Witam się serdecznie w II trymestrze :) dziś oficjalnie rozpoczynam 14tydzień :)
    niedługo jedziemy do rodziców męża i na spacer :)
    wczoraj zrobiłam wieczorem kolacjkę wystawną dla nas dwojga/trojga :P
    z deserkiem :)
    dziś miałam zrobić brownie z mixu z rossmana, ale zobaczymy czy czasu starczy :)

    miłego dnia dziewczyny :)

    Magda34, Kawokado, Madzik84, kamenkaa, Zołzi, Paula222 lubią tę wiadomość

    feegu6l.png
  • Magda34 Autorytet
    Postów: 764 638

    Wysłany: 22 listopada 2015, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helen wrote:
    Witaj Sylwia1990 przykra sytuacja, ale jak piszą dziewczyny musisz być silna dla was obojga i na pewno wszystko się ułoży, lepiej być samemu niż z jakimś gnojkiem.

    Co do cery u mnie się uspokaja, własnie broda i szyja jest atakowana, ale najgorsze mam nadzieje, mam za sobą...większą uwagę poświęcam temu co jem, staram się odrzucać pokarmy te co sprzyjają zaognieniu sytuacji..do tego włosy mi się mniej przetłuszczają, wczesniej musiałam myć codziennie no i znikł uporczywy łupież..wiec już jestem happy :)
    ale za to zaczyna się u mnie suchość skóry, mocno nawilżam olejkami i do tego kupiłam olej kokosowy :) a do mycia płyn dla dzieci z rossmana :)

    Witam się serdecznie w II trymestrze :) dziś oficjalnie rozpoczynam 14tydzień :)
    niedługo jedziemy do rodziców męża i na spacer :)
    wczoraj zrobiłam wieczorem kolacjkę wystawną dla nas dwojga/trojga :P
    z deserkiem :)
    dziś miałam zrobić brownie z mixu z rossmana, ale zobaczymy czy czasu starczy :)

    miłego dnia dziewczyny :)

    Witaj w 2 trymestrze:) Ponoć to najlepszy trymestr;) Ja jeszcze 2 tygodnie i 3 dni to tego:)
    Miłego dnia:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 14:11

    Magda34
    piu3dqk36aa6ip8k.png
    f2w3dqk3g1xvvoi6.png

  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 22 listopada 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnieLov wrote:
    Dziewczyny a co sądzicie o rzęsach? Robiła któraś metodą 1:1 ?
    robiłam, i najfajniej wyglądają volume, chodź jest ważne aby nie przesadzić z efektem. Tylko jest minus, muszą być dobrze położone, moje były za mocno przyklejone i powypadały na koniec z moimi i zostały mi krótkie tylko, ale na krótko, po tygodniu odrosły, więc bardzo ważne kto je robi, nie ma co robić na promocjach.

    feegu6l.png
  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 22 listopada 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda dzięki :) no wraca mi powoli energia :)
    też mam nadzieję, że będzie miło
    zobaczysz szybko zleci, zaraz też będziesz w II-im :)

    kamenkaa, Magda34 lubią tę wiadomość

    feegu6l.png
  • Kawokado Autorytet
    Postów: 567 580

    Wysłany: 22 listopada 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zaczęłam drugi trymestr wymiotami i ogólnym osłabieniem :P więc może być już tylko lepiej ;D

    mhsvpiqvcq4vs5qz.png

    dw1LBL5.jpgdw1Lp2.png


  • Madzik84 Autorytet
    Postów: 443 374

    Wysłany: 22 listopada 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzialena wrote:
    Od piatku jestem w domu. Od czwartku nie mialam plamien do dzis ale to takie kawa z mlekiem.
    Musze lezec ciagle, brac leki i czekac az zniknie krwiak. W srode mam wizyte u mojej gin nie wiem czy bedzie robila mi usg czy nie.

    Ciesze sie bardzo, ze u Ciebie Madziu wszystko w porzadku! Krwiak zniknal- swietnie. I Twoja dzidzia piekna <3

    Ojej, nie wiem, czemu tak Cię męczy ten dziad :( Przykro mi, że nadal masz powody do zmartwień, ale jestem przekonana, że teraz już będzie dobrze i uporasz się z krwiakiem. W domu najlepiej :) Odpoczywaj i wyleguj się, ile się da, bo jak się zacznie wicie gniazdka, to nie usiedzisz :D

    Mimo, że już nie muszę leżeć to mąż i tak zabrania mi cokolwiek robić. Od leżenia pierdolca dostawałam, myślałam już, że zrobią mi się odleżyny ;) Raz dziennie jeszcze łapie mnie pojedynczy skurcz, więc nospa nadal się przydaje, a ja z pozycji łóżka dostaję pierdolca patrząc na piętrzący się bałagan w domu ;)

    [*] 18.10.2014 (8tc), 18.08.2015 (7tc)
  • Misia15 Ekspertka
    Postów: 175 312

    Wysłany: 22 listopada 2015, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia1990 wrote:
    witam serdecznie i ciepło :**

    Ja jestem jakoś w 11 tyg, jutro mam kolejną wizytę .
    Martwie się o dzidziusia i przeżywam dużo stresu , bo cała sytuacja nie wygląda tak jak powinna . Ja i maluch zostaliśmy sami , ponieważ tatuś nie chce ani mnie , ani jego.
    Jest ciężko ,ale codziennie się modle za dzidziusia , jeszcze nie ma go na świecie ,a tyle ludzi go już kocha (tzn tylko z mojej strony , bo tatuś się nawet nie pochwalił u siebie) . Bardzo chciałabym syna , mówię do niego nie raz , że musi być zdrowy i silny i że chciałabym żeby był dobrym człowiekiem :)

    Nie wiem oficjalnie , że to " on " bo to tylko takie moje wewnętrzne pragnienie każe mi traktować dzidziusia jako " jego " , przeżyje ciężki szok jak dowiem , się że to jednak nie " on " :P Termin mam na 20 czerwca okolo.

    Wymiotuje i wieczorem i rano i w trakcie dnia mam kilka wyprysków na buzi , jem raczej słone , ostre , pikante rzeczy ,a w wg zabobonów to wychodzi mi pół na pół :D

    WSZYSTKIE WAS MOCNO ŚCISKAM I ŻYCZĘ ZDROWYCH , SILNYCH I PRZEŚLICZNYCH SKARBÓW <3

    Kochana nie martw się! Moja siostra była w podobnej sytuacji życiowej i wiesz co ci powiem że teraz jej synek ma tyle miłości i każdy zwariowal na jego punkcie! Ojciec nigdy nie widział go na oczy i został pozbawiony praw rodzicielskich a mały jest najukochanszym siostrzeńcem na ziemi! Jakbys potrzebowała jakiś porad prawnych to pisz śmiało bo jestem w temacie. Pamiętaj że Twoje maleństwo będzie oczkiem w głowie twojej całej rodziny!!! A ty będziesz go lub ją kochała bez opamiętania!!! Zycze powodzenia i wytrwałości!

    Helen lubi tę wiadomość

    Misia15
    Naszą Księżniczka - Oliwka <3 <3 <3 xnw4pc0zxvwfzggh.png
  • kamenkaa Autorytet
    Postów: 1300 1432

    Wysłany: 22 listopada 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda34 wrote:
    No pewnie , ze damy ;)
    Magda kochana musimy he he :) My zawsze dajemy rade :p

    Magda34 lubi tę wiadomość

  • kamenkaa Autorytet
    Postów: 1300 1432

    Wysłany: 22 listopada 2015, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati_89 wrote:
    Chodziło mi o to że już może być pewna co do płci choć lekarz powiedział że na 70% chłopak. A przy dziewczynce 70% to i tak niewiadoma bo mógł się poprostu siusiak schować :) też mi obojętne jaka będzie płeć kochać będę tak samo :)

    A moja cera zaczyna się poprawiać choć od zawsze mam z nią problemy nawet mogę wyjść bez korektora :)
    NO tak masz racje ale zauważ każdy tylko dziewczynka i dziewczynka :) Przeciez chlopaki tez są przekochane łobuzy :)

    Magda34 jak bylam z synem w ciązy wogole inaczej wszystko było a teraz tyle tego rozne badania i wgole a kiedys to tylko w ciagu 9mies zze 3x usg i to wszystko :)

  • kamenkaa Autorytet
    Postów: 1300 1432

    Wysłany: 22 listopada 2015, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia1990 wrote:
    witam serdecznie i ciepło :**

    Ja jestem jakoś w 11 tyg, jutro mam kolejną wizytę .
    Martwie się o dzidziusia i przeżywam dużo stresu , bo cała sytuacja nie wygląda tak jak powinna . Ja i maluch zostaliśmy sami , ponieważ tatuś nie chce ani mnie , ani jego.
    Jest ciężko ,ale codziennie się modle za dzidziusia , jeszcze nie ma go na świecie ,a tyle ludzi go już kocha (tzn tylko z mojej strony , bo tatuś się nawet nie pochwalił u siebie) . Bardzo chciałabym syna , mówię do niego nie raz , że musi być zdrowy i silny i że chciałabym żeby był dobrym człowiekiem :)

    Nie wiem oficjalnie , że to " on " bo to tylko takie moje wewnętrzne pragnienie każe mi traktować dzidziusia jako " jego " , przeżyje ciężki szok jak dowiem , się że to jednak nie " on " :P Termin mam na 20 czerwca okolo.

    Wymiotuje i wieczorem i rano i w trakcie dnia mam kilka wyprysków na buzi , jem raczej słone , ostre , pikante rzeczy ,a w wg zabobonów to wychodzi mi pół na pół :D

    WSZYSTKIE WAS MOCNO ŚCISKAM I ŻYCZĘ ZDROWYCH , SILNYCH I PRZEŚLICZNYCH SKARBÓW <3

    Oj Sylwuś przykro mi że masz taka sytuacje :( ale jak tak postąpił Twoj były tzn że nie był Ciebie Wart ! DAsz rade i bez niego. Po tym co piszesz widzę silna dziewczyna z Ciebie . Wierze w Ciebie ze i Tobie sie kiedyś ułózy tak jak byś chciała Trzymam Kciuki !

  • Madzik84 Autorytet
    Postów: 443 374

    Wysłany: 22 listopada 2015, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia1990, najważniejsze że Twoja rodzina jest z Tobą i Cię wspiera, nie zostałaś z tym wszystkim kompletnie sama. Niemniej jednak współczuję, że musiało Cię to spotkać. Jak sama widzisz, na dobre słowo ze strony dziewczyn z forum też zawsze możesz liczyć :)

    A tak w ogóle to witam się w 10 tygodniu :D Prevomit działa, apetyt mi wrócił i z czterech straconych nadrobiłam już prawie pół kilo ;) Gdyby nie to, że w piątek widziałam swoje maleństwo, to martwiłabym się tym, że godziny snu unormowały mi się i nie zrywam się już o 5-6 nad ranem, ale grzecznie dosypiam do 8. Jeszcze się dopinam w stare spodnie, ale to tylko dzięki temu, że przez wymioty tyle schudłam, brzucho rośnie :D

    Co do cery, to u mnie jakby minimalnie lepiej, a przed ciążą nawet po domu musiałam się pacykować korektorem, żeby nie wstydzić się własnego odbicia w lustrze ;) Paznokcie od nic nie robienia też się wzmocniły ;) Ale z włosami jakiś dramat... Garściami mi wychodzą. Lekarz mówi, że to od dupka i że jak w ciąży się sypią, to w trakcie karmienia piersią odrosną. Trzymam go za słowo, bo teraz nie wygląda to różowo :/

    Buziak niedzielny dla wszystkich! :* :)

    kamenkaa lubi tę wiadomość

    [*] 18.10.2014 (8tc), 18.08.2015 (7tc)
  • Magda34 Autorytet
    Postów: 764 638

    Wysłany: 22 listopada 2015, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamenkaa wrote:
    NO tak masz racje ale zauważ każdy tylko dziewczynka i dziewczynka :) Przeciez chlopaki tez są przekochane łobuzy :)

    Magda34 jak bylam z synem w ciązy wogole inaczej wszystko było a teraz tyle tego rozne badania i wgole a kiedys to tylko w ciagu 9mies zze 3x usg i to wszystko :)

    No nie było tyle badań i dzieci się zdrowe rodziły

    kamenkaa lubi tę wiadomość

    Magda34
    piu3dqk36aa6ip8k.png
    f2w3dqk3g1xvvoi6.png

  • Magda34 Autorytet
    Postów: 764 638

    Wysłany: 22 listopada 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaraz mnie cos trafi!!! Moja córka zas angine zaczyna, bo widze jej charakterystyczny anginowy język. A dopiero co skończyła jakiś tydzień temu. Wtedy udało mi się nie zarazić. Nie wiem co się dzieje. Miała taką odporność do 6 roku życia, zero antybiotyków a teraz w ciagu roku miała juz 5 angin:/

    Magda34
    piu3dqk36aa6ip8k.png
    f2w3dqk3g1xvvoi6.png

  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 22 listopada 2015, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik84 wrote:
    Sylwia1990, najważniejsze że Twoja rodzina jest z Tobą i Cię wspiera, nie zostałaś z tym wszystkim kompletnie sama. Niemniej jednak współczuję, że musiało Cię to spotkać. Jak sama widzisz, na dobre słowo ze strony dziewczyn z forum też zawsze możesz liczyć :)

    A tak w ogóle to witam się w 10 tygodniu :D Prevomit działa, apetyt mi wrócił i z czterech straconych nadrobiłam już prawie pół kilo ;) Gdyby nie to, że w piątek widziałam swoje maleństwo, to martwiłabym się tym, że godziny snu unormowały mi się i nie zrywam się już o 5-6 nad ranem, ale grzecznie dosypiam do 8. Jeszcze się dopinam w stare spodnie, ale to tylko dzięki temu, że przez wymioty tyle schudłam, brzucho rośnie :D

    Co do cery, to u mnie jakby minimalnie lepiej, a przed ciążą nawet po domu musiałam się pacykować korektorem, żeby nie wstydzić się własnego odbicia w lustrze ;) Paznokcie od nic nie robienia też się wzmocniły ;) Ale z włosami jakiś dramat... Garściami mi wychodzą. Lekarz mówi, że to od dupka i że jak w ciąży się sypią, to w trakcie karmienia piersią odrosną. Trzymam go za słowo, bo teraz nie wygląda to różowo :/

    Buziak niedzielny dla wszystkich! :* :)
    spróbuj jeść mielone siemie lniane, mozna go dodawac do musli, twarożku. Jest w większości sklepów, a nawet czasami da sie kupić w aptece. Mi przestały wypadać w końcu, ale bałam się że wyłysięję, ale ja miałam ten problem od łupiezu. Może zmień szampon na delikatniejszy.Może spróbuj pić pokrzywę i nią też płukać włosy po myciu.

    Magda a próbowałas na córce leki homeopatyczne?ja sie kiedys wyleczyłam angin heelem
    https://www.doz.pl/apteka/p1781-Heel-Angin_SD_tabletki_50_szt
    nic mi nie pomagało, dopiero to pomogło, a angina za anginą się u mnie ciągnęła...

    Madzik84, Magda34 lubią tę wiadomość

    feegu6l.png
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 22 listopada 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2024, 19:46

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • dais Autorytet
    Postów: 1023 1032

    Wysłany: 22 listopada 2015, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie widzę żadnych przeciwskazań do wertepów, ja jestem po podróży samolotem na inny kontynent, nie ma co przesadzać z oszczędzaniem jak ciąża przebiega prawidłowo.
    Sylwia dasz rade, lepiej być samemu niż z nie wartym uwagi dziadem.
    Gratuluje 2 trymestru, u mnie jeszcze trochę.
    Fajnie ze chłopak sama mam synka i jest super, chociaż teraz marzy mi się córka co by była parka. U mnie w pierwszej ciąży cera była super i ciąża bardzo mi służyła, teraz mam brzydka cerę i wyglądam raczej gorzej, wiec może będzie córka


    3jgx9jcgxyxh5h7c.png
    8p3o6iyel4i7v3gl.png
    9f7jj44jbtngkz09.png

  • Magda34 Autorytet
    Postów: 764 638

    Wysłany: 22 listopada 2015, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helen wrote:
    spróbuj jeść mielone siemie lniane, mozna go dodawac do musli, twarożku. Jest w większości sklepów, a nawet czasami da sie kupić w aptece. Mi przestały wypadać w końcu, ale bałam się że wyłysięję, ale ja miałam ten problem od łupiezu. Może zmień szampon na delikatniejszy.Może spróbuj pić pokrzywę i nią też płukać włosy po myciu.

    Magda a próbowałas na córce leki homeopatyczne?ja sie kiedys wyleczyłam angin heelem
    https://www.doz.pl/apteka/p1781-Heel-Angin_SD_tabletki_50_szt
    nic mi nie pomagało, dopiero to pomogło, a angina za anginą się u mnie ciągnęła...

    Nie próbowałam, chyba musze . To nie jest na receptę?

    Magda34
    piu3dqk36aa6ip8k.png
    f2w3dqk3g1xvvoi6.png

  • Magdzialena Przyjaciółka
    Postów: 85 89

    Wysłany: 22 listopada 2015, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia1990 wrote:
    witam serdecznie i ciepło :**

    Ja jestem jakoś w 11 tyg, jutro mam kolejną wizytę .
    Martwie się o dzidziusia i przeżywam dużo stresu , bo cała sytuacja nie wygląda tak jak powinna . Ja i maluch zostaliśmy sami , ponieważ tatuś nie chce ani mnie , ani jego.
    Jest ciężko ,ale codziennie się modle za dzidziusia , jeszcze nie ma go na świecie ,a tyle ludzi go już kocha (tzn tylko z mojej strony , bo tatuś się nawet nie pochwalił u siebie) . Bardzo chciałabym syna , mówię do niego nie raz , że musi być zdrowy i silny i że chciałabym żeby był dobrym człowiekiem :)

    Nie wiem oficjalnie , że to " on " bo to tylko takie moje wewnętrzne pragnienie każe mi traktować dzidziusia jako " jego " , przeżyje ciężki szok jak dowiem , się że to jednak nie " on " :P Termin mam na 20 czerwca okolo.

    Wymiotuje i wieczorem i rano i w trakcie dnia mam kilka wyprysków na buzi , jem raczej słone , ostre , pikante rzeczy ,a w wg zabobonów to wychodzi mi pół na pół :D

    WSZYSTKIE WAS MOCNO ŚCISKAM I ŻYCZĘ ZDROWYCH , SILNYCH I PRZEŚLICZNYCH SKARBÓW <3
    Przykro mi bardzo z powodu sytuacji ktora Cie spotkala. Nie wyobrazam sobie nawet jak musi byc Ci ciezko.
    ale teraz masz dla kogo byc silna :)
    a ten co Waz zostawil mam nadzieje ze szybko zrozumie swoj blad i bedzie go baaardzo zalowal.
    trzymaj sie :*

    n59y3e5e1d7c849d.png
    uwo9s65g39da5pw6.png

‹‹ 364 365 366 367 368 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ