Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorjana wrote:JA w pierwszej ciąży używałam tych kremów do biustu:
- świetnie pomagał na obrzęki i b gdyż jest z wyciągiem z kapusty (dla mnie jest niezbędny)
- ten kupiła mi siostra i muszę przyznać że roztępów zero
Już go miałam zamawiać ale zmyliło mnie opakowanie (musze się upewnić czy to to samo?? )
A zestaw pościeli mamy taki :
i obecnie właśnie szukam jeszcze takiego ślicznego białego zestawu
Moim zdaniem biały jest super i uniwersalny ;P
Ja tez sie smarowalam, uzywalam kremow ale niestety kolo 34 tc zaczely mi wychodzic rozstepy. Moim zdaniem jesli ktos ma sklonnosci do rozstepow to ich nie uniknie mimo smarowania...
-
juwelka wrote:Witam dziewczyny wtrące swoje zdanie:) Jestem lipcówką 2015 - od początku ciąży co dziennie uzywałam zwykłej oliwki bambino, nie wyszedł mi ani jeden rozstęp - wydaje mi się że to lepsze niż jakieś kremy za 100zł czy coś
Ważne jest co dzienne smarowanie
)
powodzeniaaaaa
Ja przy pierwszej ciąży używałam TYLKO oliwki dla dzieci i niemowląt a przytylam wtedy duzo, bo prawie 25 kg:/ i nie mam wogole rozstępów. Teraz też używam tylko oliwki:)Magda34
-
A jak tam u ciebie Patutka?
Ja się trochę martwię, bo mam bardzo wysoki puls i niskie ciśnienie... Wczoraj tak mi łupało tętno w głowie, że nie mogłam zasnąć
Oczywiście powiem o tym lekarzowi, ale wizyta dopiero 16 grudnia. Może któraś z was miała podobnie? -
Dziewczyny oliwka najlepsza !
czy bambino czy innej firmy
Mi buteleczka 300 starczała na 2- 3 tyg, ale nie żałowałam sobie i się opłaciło. Po prysznicu się smarowałam , chwilę poczekałam i spłukałam i luz
Ja przytyłam 11kg i tak jak pisałam ani jednego rozstępu uffPati_89 lubi tę wiadomość
-
Niestety to prawda, ze jak ktos ma tendencje do roztepow to nawet najlepsze kremy nie pomoga. Wiem po sobie bo nie przytylam za duzo w ostatniej ciazy, stosowalam kremy i oliwke a mimo wszystko roztepy sie zrobily na brzuchu.
Mnie dzisiaj strasznie plecy bola, ledwo chodze. Polozna dala mi namiary na fizjoterapeute i musze sie jak najszybciej przejsc, bo nie jestem w stanie normalnie funkcjonowac przez te bole. -
Dziewczyny pochwalę sie: kupiłam detektor tętna płodu. Dzisiaj przyszedł i posłuchalam co tam u moich bąbelków. Zero intymnosci:) serduszka bija jak szalone!
Frozenka, kamenkaa, Helenucha Klucha, Nelus, Madzik84, Kourtney lubią tę wiadomość
-
Lila2703 wrote:No to dołączam się do grupy
To już w 10t 3d, a dla mnie to jeszcze ciągle czysta abstrakcjaWłaśnie jestem w trakcie robienia badań prenatalnych, no cóż w tym, roku stuknęło 35 wiosen.
Ciąża póki co przebiega spokojnie, nawet potworne mdłości mnie ominęły
Dziewczyny drogie, skoro już tu jestem to proszę o mała pomoc, przyjmuję luteinę bo plamiłam trochę na początku. Generalnie jest ok, od wczoraj jestem lekko zaniepokojona, do tej pory "produkowałam" spore ilości białego, kremowego śluzu, wczoraj kolor zmienił sie na lekko żółty. Żadnych dolegliwości typu swędzenie, pieczenie itp. nie doświadczyłam... Nie wiem czy powinnam się tym, przejmować, czy przejść nad tym do porządku dziennego. Kolejną wizytę u gina mam na 10.12, jest jeszcze sporo czasu, nie wiem co w tej sytuacji zrobić. Może któraś z Was ma podobne doświadczenia i poradzi mi coś?
Mi lekarz kazał odłożyć luteine bo zmienia środowisko w pochwie. Nawet o tym nie wiedząc miałam infekcje. Dostałam Nystatyne i jakaś maść. Uplawy zniknęły i infekcja tez:) -
Ja jestem juz po prenatalnych i jestem mega szczesliwa
Lekarz mowi, ze wszystko jest w porzadku CRL 66.78 NT 1.64
No i jeszcze gin powiedział, ze będzie chłopak, bo widac siusiakakamenkaa, Karolina_karolina, Magda34, Helenucha Klucha, madziak2202, Madzik84, Frozenka, Pati_89, Abra, xpaulinax, Kawokado, ansad, Kourtney, Nelus, kirys lubią tę wiadomość
-
Takanijaka wrote:Dziewczyny pochwalę sie: kupiłam detektor tętna płodu. Dzisiaj przyszedł i posłuchalam co tam u moich bąbelków. Zero intymnosci:) serduszka bija jak szalone!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2015, 06:31
-
Magda34 wrote:Cześć dziewczyny, trzymajcie kciuki proszę, o 8:40 mam dziś prenatalne. Pół nocy nie spałam a drugie pół się budziłam
trzymamy kciukasy Magda34mi wskoczyl od wczoraj 10 tydzien i tak caly czas dopatruje sie objawow. Hihi mdlosci juz nie doszukuje sie ale np spogladam bokiem w lustro i patrze czasem na brzuch czy cos sie tam zmienia. chyba piersi sie powiekszyly tzn wypelnily ;P zauwazyl to oczywiscie moj M.
Zasnac moge na zawolanie
do wizyty jeszcze troche 9 grudnia.
Nelus mi tez ogolnie nerwy puszczaja mam napady jak to mawia moja mama takiej foszastej babya za chwile poprawa a potem znow napad:) szczytem bylo jak znajoma skomentowala ze tak szybkie miniecie mdlosci ona uznalaby za niepokojacy znak i ze brak obajawow to tylko poronienie. Od tej pory przestalam z nia gadac. Eliminuje ludzi ktorzy mnie źle nakrecaja i trace wtedy nadzieje, a nie chcę...
madziak2202 lubi tę wiadomość
nasze początki starań ( od listopada 2013)
-
Kawokado wrote:dziewczyny a myślałyście o monitorze oddechu?
Ja zastanawiam się nad tym: http://www.babyland.pl/pl/product/38724,babysense-5-monitor-oddechu?gclid=CJ3rw9_JrskCFaHbcgodrGUNmQ
może rodzinka zrzuciłaby się na prezent pod choinkę... przemawia do mnie brak kabli
ja taki monitor oddechu mam dostać od siostry, bardzo fajna sprawa:)Kawokado lubi tę wiadomość
-
Kawokado wrote:
Ja się trochę martwię, bo mam bardzo wysoki puls i niskie ciśnienie... Wczoraj tak mi łupało tętno w głowie, że nie mogłam zasnąć
Oczywiście powiem o tym lekarzowi, ale wizyta dopiero 16 grudnia. Może któraś z was miała podobnie?
Kawokado ja tak mam często, ale to nie przypadłość ciążowa tylko u mnie stwierdzona tachykardia zatokowa, czyli właśnie ataki takiego szybkiego bicia tętna ni stąd, ni zowąd. Powiedz lekarzowi, może da ci jakieś tabletki doraźnie, są takie dla kobiet w ciąży, które można brać by wyregulować tętno, zmniejszyć je.Kawokado lubi tę wiadomość
-
Magda34 wrote:Cześć dziewczyny, trzymajcie kciuki proszę, o 8:40 mam dziś prenatalne. Pół nocy nie spałam a drugie pół się budziłam
trzymam kciuki.
U mnie nadal plamienie. Teraz już tylko brązowe. Brzuch też dość mocno boli. Wykończę się