Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Madzik84 wrote:Moja koteczka też odpowiada i aportuje, ale ona wpatrzona w męża. "Mój" jest kocur, całe 8,5 kilo do miziania
On jak się rozgada, to raczej śpiewa, brzmi to jak "wow, ołnoł, łał"
Kot nie jest złośliwy, tylko czuje się zaniedbany, tak jak czasem starsze rodzeństwoOdrobina atencji i zabawy i będzie git. A sika tam, gdzie chce zaznaczyć swój zapach - może łóżeczko mu "waliło" i chciał, żeby jego zapach był na wierzchu
Moje grubasy włażą w każdy zakamarek, zwłaszcza w coś nowego w domu. Ciężko będzie je utrzymać z dala od wózka czy łóżeczka, ale nie wyobrażam sobie ich oddać. Na każdy problem behawioralny znajdzie się rozwiązanie
Pewnie co kot to inne reakcje, trudno przewidzieć. Zobaczymy. My plujemy prze pierwsze 2-3 miesiące nie dopuszczać kota do pokoju z łóżeczkiem, za radą weterynarza, ale jednocześnie oswajać ją z zapachem dzieciaczka. Poza tym nasz kot, bardzo trudno oswaja się z nowymi ludźmi, generalnie na większość nowych osób reaguje dosyć agresywnie, syczy, prycha i nastawia pazurki. Dlatego się troszeczkę obawiam, ale damy radęMadzik84 lubi tę wiadomość
-
JajkoNiespodzianka wrote:Dziewczyny, a nie boicie się używać acetonu w ciąży (przy ściąganiu hybryd)? Ja sama sobie robię hybrydy, natomiast przeraża mnie ten aceton, więc ścieram je pilnikiem...
robię sobie paznokcie raz w miesiacu więc nie jest to jakaś ogromna dawka
Kourtney będzie pięknie! Gadaniem się nie przejmuj zawsze znajdzie się ktoś niezadowolonyślub miałam w czerwcu wiec jeszcze pamiętam
-
eidth wrote:Aaaa idealny ! I jak się sprawdza ?
Gondolę bardzo sobie chwalę, stelaż też, bardzo dobrze się prowadzi i na długo starcza. Cena przystępna. Nie polecam fotelika z tej serii, lepiej wziąć 2 w 1 niż 3 w 1. No i kolorek moim zdaniem super, pamiętam jak się zakochaliśmy w tym wózku
No i w sumie jednemu dziecku posłużył bezproblemowo, zobaczymy jak przy kolejnym
Magda34 ja niestety nie pomogę w wyniku
-
Ja mialam dwa koty jak urodzila sie Hania. Jak ja przywiexlismy do domu to krotko mowiac byli w szoku. Pozwolilam im obwachac mala w nosidelku zeby sie troche oswoili. Gdzies czytalam ze trzeba pozwolic kotu zobaczyc i powachac tez rzeczy dziecka, łóżeczko itd. No ale skonczylo sie tym ze chcieli siexziec albo w lozeczku albo w wozku. W ramach kompromisu zezwolilam na spanie w koszu pod wozkiem.
Przez pierwsze noce jak mala plakala to oni wyli pod drzwiami sypialni. W ogole spawiali wrazenie ze nie moga tego ogarnąć umyslem ze czlowiek moze byc taki maly.
Kiedys zanim mialam dziecko to przyszła do mnie kolezanka z synkiem takim ledwo chodzacym. Jak moje koty go zobavzyly jak do nich idzie to cala wizytw przesiedzialu na spluczce od wc. Wyzej nue udalo sie im wejsvMadzik84 lubi tę wiadomość
-
Quatriona wrote:Dais ja jestem Kasia:-) pamietam ze jak bylam mlodsza to mialam pretensje ze mi dali na imie Katarzyna bo pół Polski tak miało
A drugue pol mialo Anna jak moja siostra haha
-
Lila2703 wrote:Pewnie co kot to inne reakcje, trudno przewidzieć. Zobaczymy. My plujemy prze pierwsze 2-3 miesiące nie dopuszczać kota do pokoju z łóżeczkiem, za radą weterynarza, ale jednocześnie oswajać ją z zapachem dzieciaczka. Poza tym nasz kot, bardzo trudno oswaja się z nowymi ludźmi, generalnie na większość nowych osób reaguje dosyć agresywnie, syczy, prycha i nastawia pazurki. Dlatego się troszeczkę obawiam, ale damy radę
Na pewno dacie!Podobno dobrze świeżo po wykluciu dziecka przynieść ze szpitala jakieś ubranko, żeby oswajać już zwierzaka z zapachem nowego członka rodziny, ale to już rola tatusia
Będzie dobrze!
[*] 18.10.2014 (8tc), 18.08.2015 (7tc) -
Magda34 wrote:Dziewczyny, która już odebrała wynik PAPP-A i umie rozszyfrować wynik?
Bo ja dziś odebrałam a wizyte u gin mam na 19:30
Wyszło mi 2,100 lU/l i nie wiem czy to dobrze czy źle.
Pisze tylko obok ODPOWIADA 0,501 MoMkamenkaa lubi tę wiadomość
-
Co do hybryd ja robilam sobie sama, ale jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy to na wszelki wypadek zdjelam. Wiekszosc pisze, ze nie ma to wplywu, nawet aceton jesli sie wietrzy, ale jakos wole unikac chemii jesli moge. Nie farbuje tez wlosow, wprawdzie nie mam raczej potrzeby, zawsze to bylo moje widzi misie. A co do hybryd robilam przez 4 miesiace i niby mialy nie niszczyc plytki, ale jak zdjelam to jednak paznokcie byly w gorszym stanie i duzo ciensze niz przed. Dlatego zastanawiam sie czy wroce do nich po ciazy. Uwielbiam ze moge miec dlugie (normalnie latwo sie lamia) i ze wygladaja schludniej niz bez, ale jakos zastanawia mnie czy warto przyniszczac plytke. Od razu mowie ze mam semilac, czyli nie jakies tanie podroby. Ale sciagalam pierw pilnikiem, potem acetonem i to chyba on bardziej niszczy.
Co do wyniku PAPPA wydaje mi sie, ze masz podobny do https://portal.abczdrowie.pl/pytania/wynik-badania-papp-a-u-21-latki, wiec ryzyko jest niewielkie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 13:09
Magda34 lubi tę wiadomość
-
Magda34 wrote:Dziewczyny, która już odebrała wynik PAPP-A i umie rozszyfrować wynik?
Bo ja dziś odebrałam a wizyte u gin mam na 19:30
Wyszło mi 2,100 lU/l i nie wiem czy to dobrze czy źle.
Pisze tylko obok ODPOWIADA 0,501 MoM -
Magda34 wrote:Dziewczyny, która już odebrała wynik PAPP-A i umie rozszyfrować wynik?
Bo ja dziś odebrałam a wizyte u gin mam na 19:30
Wyszło mi 2,100 lU/l i nie wiem czy to dobrze czy źle.
Pisze tylko obok ODPOWIADA 0,501 MoM -
nick nieaktualnyQuatriona wrote:Ja mialam dwa koty jak urodzila sie Hania. Jak ja przywiexlismy do domu to krotko mowiac byli w szoku. Pozwolilam im obwachac mala w nosidelku zeby sie troche oswoili. Gdzies czytalam ze trzeba pozwolic kotu zobaczyc i powachac tez rzeczy dziecka, łóżeczko itd. No ale skonczylo sie tym ze chcieli siexziec albo w lozeczku albo w wozku. W ramach kompromisu zezwolilam na spanie w koszu pod wozkiem.
Przez pierwsze noce jak mala plakala to oni wyli pod drzwiami sypialni. W ogole spawiali wrazenie ze nie moga tego ogarnąć umyslem ze czlowiek moze byc taki maly.
Kiedys zanim mialam dziecko to przyszła do mnie kolezanka z synkiem takim ledwo chodzacym. Jak moje koty go zobavzyly jak do nich idzie to cala wizytw przesiedzialu na spluczce od wc. Wyzej nue udalo sie im wejsv
Tak to prawda my mamy jednego kota brytyjskiego krótkowłosego "kame" jak mała się urodziła to ze szpitala mąż przywiózł jedne śpiochy które mała nosiła przez 1 dzień, jak już przyjechaliśmy do domu, posadziliśmy na podłodze fotelik a kot zaczął się łasić i oka jej nie spuszczał gdy tylko spała czy leżała, ona poprostu grzecznie była obok i ją pilnowałateraz też się bawią i jedno drugiemu krzywdy nie zrobi
Madzik84 lubi tę wiadomość
-
Ja już po wizycie
Rączki dwie, nóżki dwie, ładna główka, brak przezierności karkowej. Cieszę się, bo mam jeszcze jedną wizytę pod koniec grudnia, sam mi wyznaczył lekarz (chodzę na NFZ), może wtedy poznamy płećMówił, że wszytko wygląda w porządku.
I dwa ujęcia.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/20c764ba6396.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/500ad4027862.jpg
Za główką jest rączka- wyleguje sięWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 14:47
dais, Pati_89, beatas, Madzik84, Helenucha Klucha, Karolina_karolina, Magda34, mmarzenak, kirys, Kourtney, Paula222, ansad, Misia15, jakka lubią tę wiadomość
Blanka