Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Kochane, ja jestem dziś po wizycie, między nóżkami nie było widać nic jeszcze, więc tak po cichu nadal liczę na dziewczynkę
Dzidziuś ma 8,61 cm wszystko było OK. Pisałyście o tych "dziwnych kłuciach" - mi lekarz od razu je zdiagnozował, są to skurcze miednicy (nawet przy badaniu dotknął to newralgiczne miejsce - to było to, bo mocno zabolało). Ten ból nasili się w 3 trymestrze, więc w drugim trzeba "coś z tym zrobić". Mam chodzić na fizjoterapię, w czym widzę sens, więc jestem zapisana na piątek.
A to nasze Maleństwo:
beatas, Pati_89, Madzik84, Magda34, kirys, mmarzenak, jakka, Misia15, Lila2703, Helen, xpaulinax, Nelus, ansad, Kourtney lubią tę wiadomość
-
Dorjana wrote:Pati i MA_rka ... dziewczyny trzymam kciuki za wasze badania i całym serduchem wspieram !!!! Ja jestem kiepską pocieszycielką gdyż własne stresy duszę w sobie.
Z własnego doświadczenia wiem że póki jest szansa to wszystko może się zmienić i mam nadzieję że tak u Was będzie.
U naszego Misiaczka też nie było widać kości nosowej na ostatnim badaniu u naszej gin.
Ale póki co trzeba czekać i mieć nadzieję.
Wszystko ma znaczenie, ułożenie, widoczność ... No i oczywiście wielkość płodu... -
Ma_rka jak ja Cie dobrze rozumiem... I choc wiem że żadne słowa cie nie pocieszą to masz ogromne szanse że lekarka ma slabszy sprzęt i jeszcze wszystko ulegnie zmienie. Ja wierzę że będzie dobrze tak u Ciebie jak i u mnie. My nie wierzymy że nasz Michał może być chory nie dopuszczam w ogóle takich myśli. Wiem że tylko płacz i ramiona męża przyniosą ci ulgę.
Może jestem głupia ale cały czas mam nadzieje że jutro mój lekarz powie że jest wszystko dobrze i widzi kość nosowa i mam noe robić amniopunkcji. Jak pomyśle o tej igle w moim brzuch bo mnie aż trzepie.
Kochane cieszę się że wasze maluszki są zdrowe dbajcie o siebie by miały też spokojne domkite zdjęcia są takie śliczne że mogłabym na nie patrzeć non stop
Ja mam na plusie 3 kg ale zawsze miałam niedowagę więc to normalna reakcja organizmu że trzeba przytyć. W książce przeczytałam że jak np kobieta o prawidłowej wadze przytyje 10 kg to ta z niedowagą może z 18 kg. Ale się nie przejmuję trudno po porodzie będzie wycisk
Dwa dni piekłam z siostrą pierniki więc dziś odpoczywam ale co się przechylam to mi się w glowie kręci
Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty -
JajkoNiespodzianka wrote:Cześć Kochane, ja jestem dziś po wizycie, między nóżkami nie było widać nic jeszcze, więc tak po cichu nadal liczę na dziewczynkę
Dzidziuś ma 8,61 cm wszystko było OK. Pisałyście o tych "dziwnych kłuciach" - mi lekarz od razu je zdiagnozował, są to skurcze miednicy (nawet przy badaniu dotknął to newralgiczne miejsce - to było to, bo mocno zabolało). Ten ból nasili się w 3 trymestrze, więc w drugim trzeba "coś z tym zrobić". Mam chodzić na fizjoterapię, w czym widzę sens, więc jestem zapisana na piątek.
A to nasze Maleństwo:
kurcze zapytam jeszcze jutro mojego o te kłucia, a czy twój lekarz mówił np jakie ćwiczenia można wykonywać żeby się tego pozbyć albo złagodzić?
a co do dzidziusia to śliczne maleństwoi pewnie dziewczynka skoro nic nie widać! zazdroszczę
moze mi się uda "za drugim podejściem", a może sie okaze jutro że jednak siedzi we mnie Zuzia a nie Kuba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 18:18
-
Pati_89 wrote:Ma_rka jak ja Cie dobrze rozumiem... I choc wiem że żadne słowa cie nie pocieszą to masz ogromne szanse że lekarka ma slabszy sprzęt i jeszcze wszystko ulegnie zmienie. Ja wierzę że będzie dobrze tak u Ciebie jak i u mnie. My nie wierzymy że nasz Michał może być chory nie dopuszczam w ogóle takich myśli. Wiem że tylko płacz i ramiona męża przyniosą ci ulgę.
Może jestem głupia ale cały czas mam nadzieje że jutro mój lekarz powie że jest wszystko dobrze i widzi kość nosowa i mam noe robić amniopunkcji. Jak pomyśle o tej igle w moim brzuch bo mnie aż trzepie.
Kochane cieszę się że wasze maluszki są zdrowe dbajcie o siebie by miały też spokojne domkite zdjęcia są takie śliczne że mogłabym na nie patrzeć non stop
Ja mam na plusie 3 kg ale zawsze miałam niedowagę więc to normalna reakcja organizmu że trzeba przytyć. W książce przeczytałam że jak np kobieta o prawidłowej wadze przytyje 10 kg to ta z niedowagą może z 18 kg. Ale się nie przejmuję trudno po porodzie będzie wycisk
Dwa dni piekłam z siostrą pierniki więc dziś odpoczywam ale co się przechylam to mi się w glowie kręci
Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty
a jakie nt miałas? szczerze mówiąc ja tez wierze, ze to jakis bład, ze okaze sie wszystko ok. Ale gdyby mialo sie urodzic z wadami i cale zycie wegetowac to poddałabym sie zabiegowi...
-
Kourtney u mnie na 1 stronie Chłopczyk możesz dopisać , że będzie Jaś
Dziewczyny ja mam nadzieję, że wszystkie urodzimy zdrowe dzieci ... Ja z pierwszym synkiem też miałam ,,trudny '' okres w ciąży, miał za duże komory mózgu, co groziło wodogłowiem... Na szczęście po miesiącu komory zmalały, nie rosły. I mam zdrowego jak ryba synkaA łez wylałam całe morze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 18:42
Helenucha Klucha, Lila2703, xpaulinax lubią tę wiadomość
-
ma_rka wrote:a jakie nt miałas? szczerze mówiąc ja tez wierze, ze to jakis bład, ze okaze sie wszystko ok. Ale gdyby mialo sie urodzic z wadami i cale zycie wegetowac to poddałabym sie zabiegowi...
-
ma_rka wrote:hej dziewczyny!nie pisałam kilka dni, bo były mega ciężkie.
Przezierność karkowa mierzona 4 razy w odstępie co 2 dni. Wynosi 3,1 mm. Kość nosowa wg.lekarki w ogóle nie widoczna ze względu na złe ułożenie główki. Nakaz badań prenatalnych. W czwartek jedziemy 120 km, do kliniki. Jestem załamana...
Może do innego lekarza idź,może ma kiepski sprzęt:/ Przykro miWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 19:01
Magda34
-
Kawokado wrote:jeszcze a propos haftu to od miesiąca poluje na bodziaki BEZ NADRUKU... Chciałam mojemu dać pod choinkę takie małe bodziaki z wyhaftowanym małym krabikiem (tak na niego wołam w domu
) i tekstem: "Synuś tatusia", ale nigdzie nie mogę dorwać ciuszka bez nadruku
kiepski ze mnie poszukiwacz... Znalazłam na zalando 3 pak za 49zł, ale boje się, ze nie zdążę wolałabym coś stacjonarnego
Są w Tesco, dziś byłamKawokado lubi tę wiadomość
Mały Ryś -
Kawokado wrote:jeszcze a propos haftu to od miesiąca poluje na bodziaki BEZ NADRUKU... Chciałam mojemu dać pod choinkę takie małe bodziaki z wyhaftowanym małym krabikiem (tak na niego wołam w domu
) i tekstem: "Synuś tatusia", ale nigdzie nie mogę dorwać ciuszka bez nadruku
kiepski ze mnie poszukiwacz... Znalazłam na zalando 3 pak za 49zł, ale boje się, ze nie zdążę wolałabym coś stacjonarnego
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/47d2eaee2aaf.jpg
Macie kartę rossnne? Warto założyć bo są fajne promocje
A to moje dzisiejsze zakupy - body 12zł, czapeczki 11zł i kocyk za 25złPati_89, beatas, Helen, munequita, xpaulinax lubią tę wiadomość
Mały Ryś -
Helenucha Klucha wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/47d2eaee2aaf.jpg
Macie kartę rossnne? Warto założyć bo są fajne promocje
A to moje dzisiejsze zakupy - body 12zł, czapeczki 11zł i kocyk za 25złja sobie muszę w końcu ten plan zakupów zrobić bo te najpotrzebniejsze rzeczy mi się przypomną w maju
Widziałyście losowanie na euro '16? Moja rodzinka już się śmieje że nie dadzą rady wytrzeźwieć na pierwszy mecz Polakówtermin mam na 11 a grają 12
-
Ja tez sie pochwale moimi nabytkami:P
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/df86d2d4e1ce.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/278c190144ac.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/263b4fed1872.jpg
Też mi początkowo do góry nogami dodało;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 20:04
Madzik84, Helenucha Klucha lubią tę wiadomość
-
Pati_89 wrote:Szalejesz
ja sobie muszę w końcu ten plan zakupów zrobić bo te najpotrzebniejsze rzeczy mi się przypomną w maju
Widziałyście losowanie na euro '16? Moja rodzinka już się śmieje że nie dadzą rady wytrzeźwieć na pierwszy mecz Polakówtermin mam na 11 a grają 12
Ciesz się, że nie masz terminu na 12, bo jeszcze nie miałby Cię kto na porodówkę odwieźć -
Tak oglądam Wasze ubranka śliczne i nowiutkie i ciekawi mnie Wasze zdanie na temat ubranek kupowanych w sklepach z odzieżą używaną? Czy uznajecie w ogóle takie sklepy czy chcecie mieć wszystko nowiutkie dla dziecka? Ja osobiście bardzo lubię tzw. szmatlandy i ostatnio też rozglądam się w nich za ubrankami dziecięcymi