Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kawokado wrote:kurcze zapytam jeszcze jutro mojego o te kłucia, a czy twój lekarz mówił np jakie ćwiczenia można wykonywać żeby się tego pozbyć albo złagodzić?
a co do dzidziusia to śliczne maleństwoi pewnie dziewczynka skoro nic nie widać! zazdroszczę
moze mi się uda "za drugim podejściem", a może sie okaze jutro że jednak siedzi we mnie Zuzia a nie Kuba
Dopiero za miesiąc kolejna wizyta
Nie znam jeszcze ćwiczeń, mój lekarz polecił mi konkretną fizjoterapeutkę, która z nim współpracuje i pisze mu sprawozdaniano i ona mnie nauczy takich ćwiczeń, więc jak tylko będę już coś umieć to Wam napiszę, choć pewnie jest to sprawa indywidualna i nie każdy może wszystko wykonywać. Mi np. do czasu konsultacji nie kazał robić żadnych ćwiczeń, nawet tych polecanych jako dla kobiet w ciąży, bo mogę sobie pogorszyć. Raz tak w sumie zrobiłam, że miałam problem z kręgosłupem i robiłam ćwiczenia nieodpowiednie i mnie połamało... Te skurcze miednicy często wiążą się ze stresem, problem z mięśniami miednicy miałam jeszcze przed ciążą co objawiało się "ściśnięciem" i bólem podczas stosunku, mimo tego, że mi wydawało się że jestem rozluźniona. Wtedy miałam różne ćwiczenia na to polecone, ale zaraz zaszłam w ciążę i zawiesiłam je.
W ogóle takie "sparaliżowanie" okolic miednicy często jest przyczyną problemów z zajściem w ciążę. Takie napięcie może powodować inne schorzenia, nawet zapalenie pęcherza, bo jeśli jesteśmy nerwowe, to zmienia się ph no i jest podatność na tego typu przypadłości. Także trzeba traktować wszystko holistycznie - wszystko ma swoje podłoże i najlepiej szukać przyczyny, a nie zaleczać skutki
-
Helen wrote:mam brac zelazo i za tydzien zrobic badanie na aminotransferaza alaninowa i asparaginianowa w surowicy A o wit. D to proponuje poczytac artykuły, bo w tym momencie kazdy ma na to zapotrzebowanie, chyba ze nie zyje obecnie w pochmurnej Polsce.
https://portal.abczdrowie.pl/witamina-d3-dzienne-zapotrzebowanie
a ja nie jem ryb, więc wolę dmuchać na zimne.Helen lubi tę wiadomość
-
A tak w ogóle - nie pisałam Wam wcześniej o tym - ale nie wiem jak to się stało, że zaszłam w ciążę (po 2 latach starań) w cyklu, w którym miałam owulację z zupełnie niedrożnego jajowodu
(akurat wtedy miałam monitoring parę dni przed owu) Jednak jakoś się udało, żeby ten drugi wessał
To taki mój mały CUD
Dorjana, mia6, Madzik84, Helen, kirys, DMR lubią tę wiadomość
-
Pati_89 wrote:Ma_rka jak ja Cie dobrze rozumiem... I choc wiem że żadne słowa cie nie pocieszą to masz ogromne szanse że lekarka ma slabszy sprzęt i jeszcze wszystko ulegnie zmienie. Ja wierzę że będzie dobrze tak u Ciebie jak i u mnie. My nie wierzymy że nasz Michał może być chory nie dopuszczam w ogóle takich myśli. Wiem że tylko płacz i ramiona męża przyniosą ci ulgę.
Może jestem głupia ale cały czas mam nadzieje że jutro mój lekarz powie że jest wszystko dobrze i widzi kość nosowa i mam noe robić amniopunkcji. Jak pomyśle o tej igle w moim brzuch bo mnie aż trzepie.
Kochane cieszę się że wasze maluszki są zdrowe dbajcie o siebie by miały też spokojne domkite zdjęcia są takie śliczne że mogłabym na nie patrzeć non stop
Ja mam na plusie 3 kg ale zawsze miałam niedowagę więc to normalna reakcja organizmu że trzeba przytyć. W książce przeczytałam że jak np kobieta o prawidłowej wadze przytyje 10 kg to ta z niedowagą może z 18 kg. Ale się nie przejmuję trudno po porodzie będzie wycisk
Dwa dni piekłam z siostrą pierniki więc dziś odpoczywam ale co się przechylam to mi się w glowie kręci
Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty
Pati to święta prawda. Zazwyczaj dziewczyny z niedowaga przybierają w ciazy więcej. Tak było u mnie. Przy wzroście 168 cm ważyłam 48-50kg a do porodu szłam z wagą 69kg. Potem już nie zrzuciłam całości. Po roku dobiłam do 52 kg no i zaszłam ciążę. Teraz znowu waga leci do góry jak szalona bo juz mam 56kg
Co do ubranek to ja uznaje te używane, dużo miałam ubranek od rodziny które wyglądały jak nowe. Jesli ktoś dba i pierze odpowiednio to nie widzę nic przeciwko. Teraz jeśli będzie dziewczynka to prawie nic nie kupię. Jeśli chłopiec to niestety będę musiała kupić nowi bo od rodziny juz nic więcej nie dostane bo dzieciaki starsze i wszystko powydawaliWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 23:16
Lila2703 lubi tę wiadomość
-
Gratuluję wam udanych wizyt! Niech nam zdrowo rosną te cudeńka!
Ja kilka dni temu niosłam córeczkę po schodach i zjechałam z nia na dupie z połowy. Cała się poobijalam. Boje się ze coś mogło się stać ale nie mam żadnych boli brzucha itp tylko ręka i biodro mnie bolą. Uważajcie na siebie bo wypadki chodzą po ludziach! -
JajkoNiespodzianka wrote:A tak w ogóle - nie pisałam Wam wcześniej o tym - ale nie wiem jak to się stało, że zaszłam w ciążę (po 2 latach starań) w cyklu, w którym miałam owulację z zupełnie niedrożnego jajowodu
(akurat wtedy miałam monitoring parę dni przed owu) Jednak jakoś się udało, żeby ten drugi wessał
To taki mój mały CUD
U nas to samo, owulacja z jajnika bez jajowodu ( wycięty )Też cud !
Dorjana, JajkoNiespodzianka, mia6, Madzik84, Helen, kirys, DMR lubią tę wiadomość
-
ja oczywiście nie śpie przed jutrzejszą wizytą...
Jajkoniespodzianka mi lekarz też polecał pregne, ale się boje, bo ona zawiera jod... a podobno jak żyje się nad morzem to nawet sól jodowana nie wskazana, bo tarczycy może zaszkodzić.
Nelus! Ty uważaj na siebie, bo naprawdę to się mogło źle skonczyć! Mi dwa lata temu z powodu upadku ze schodów przesunęła się miednica, brzmi strasznie, ale dowiedziałam sie o tym tylko dla tego, że ostro trenowałam do półmaratonu i zaczęłam kulećfizjoterapeuta powiedział, ze gdyby nie treningi to pewnie długo bym jeszcze nie wiedziała, ze coś jest nie tak.
-
Kawokado wrote:ja oczywiście nie śpie przed jutrzejszą wizytą...
Jajkoniespodzianka mi lekarz też polecał pregne, ale się boje, bo ona zawiera jod... a podobno jak żyje się nad morzem to nawet sól jodowana nie wskazana, bo tarczycy może zaszkodzić.A tak serio, to dzięki za info, poczytam o tym szerzej:)
-
Kawokado wrote:ja oczywiście nie śpie przed jutrzejszą wizytą...
Jajkoniespodzianka mi lekarz też polecał pregne, ale się boje, bo ona zawiera jod... a podobno jak żyje się nad morzem to nawet sól jodowana nie wskazana, bo tarczycy może zaszkodzić.
Nelus! Ty uważaj na siebie, bo naprawdę to się mogło źle skonczyć! Mi dwa lata temu z powodu upadku ze schodów przesunęła się miednica, brzmi strasznie, ale dowiedziałam sie o tym tylko dla tego, że ostro trenowałam do półmaratonu i zaczęłam kulećfizjoterapeuta powiedział, ze gdyby nie treningi to pewnie długo bym jeszcze nie wiedziała, ze coś jest nie tak.
No właśnie uważałam na siebie. Zawsze idąc po tych schodach bałam się ze kiedyś spadne no i stało się! Teraz to już w ogóle mam stracha schodzic na dol -
nick nieaktualny
-
Nelus wrote:Pati to święta prawda. Zazwyczaj dziewczyny z niedowaga przybierają w ciazy więcej. Tak było u mnie. Przy wzroście 168 cm ważyłam 48-50kg a do porodu szłam z wagą 69kg. Potem już nie zrzuciłam całości. Po roku dobiłam do 52 kg no i zaszłam ciążę. Teraz znowu waga leci do góry jak szalona bo juz mam 56kg
Też o tym słyszałam, ale nie załamujcie mnie ja bym tak chciała tak maks 13 przytyć, ale już planuję, że po porodzie jak tylko dojdę do siebie, to biorę sie ostro w ryzy i niema bata , w ciągu roku macierzyńskiego wracam do wagi sprzed ciąży, bo dobrze czuję się i fizycznie i psychicznie jako kurdupelek chudzielec :SD -
To przed ciaza
A to w 30 tygodniu
A tu przed porodem
A po porodzie lepiej nie wkleję bo można się przerazic heheWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 08:09
xpaulinax, Dorjana, HoniKa89, Kawokado, Helenucha Klucha, myszaaa, jakka, fairy_tale, Paula222, madziak2202, Helen, kirys, DMR, Kourtney lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczczyny!!! Witam się w drugim trymestrze
]
Gratuluję ślicznych zdjęć i dzidziulków...
Mar_ka Kourtney jest przykładem, że lekarze się mylą.. Bądź silna..i wytrzymaj do jutra!!!
Dzisiejszym wizytującym życzę powodzonka, nie stresujcie się za bardzo!
Kawokado, Magda34, mia6, Madzik84, mmarzenak, Helen, kirys, DMR, Kourtney lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny
Witam się w 15 tygodniu
Nelus jaka Ty śliczna jesteśNie wiem gdzie się podziały te Twoje kg, bo tylko brzuszek piękny widać
Ja się boję, że będę wyglądała jak wieloryb, bo tyje w zawrotnym tempie - mam już prawie +3kg, a startowałam z wagą na granicy normalna/nadwaga. Macie jakieś propozycje co robić, żeby nie tyć 0,5kg na tydzień? Ograniczam słodycze, jem dużo warzyw i owoców i zaczęłam bardzo się pilnować z ilością zjadaną na jeden posiłek. Do tej pory musiałam się bardzo oszczędzać, ale teraz póki co mogę zacząć delikatnie ćwiczyć, czy w ogóle więcej się ruszać.Magda34, Kourtney lubią tę wiadomość
-
Nie pisze, ze często bo dużo na głowie od przyjazdu. Niestety złapało mnie przeziębienie i boli mocno gardło. Muszę zacząć kurację jakąś. Synek już zdrowy, okazało się że to jakaś wirusowka stąd wymioty i gorączka. W piątek mam USG liczę ze poznam płeć wreszcie, ale zobaczymy. Ja dla synka większość kupowałam na allegro, lub w ciucholandach i ubranka były super jakości, teraz służą szwagierce i niebawem wrócą znów do mnie. Za to te z pepco w większości wyglądają na szmaty po jednym dziecku.