Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Lila2703 wrote:Boże dziewczyny...wpadnę w depresję przez te Wasze zakupy
ja nie mam jeszcze dosłownie nic....po świetach biorę się za zakupy nie ma co 
A co do farowania, to farbowałąm tydzień temu i bez problemowo poszło, jestem szatynką ale z duuuużą ilością siwych (ehhh poszłam po dziadku i mamie), farba wszystko pięknie chwyciłą..nie ma się czego bać
Jeju, ja też jestem w lesie z zakupami. Pewnie dopiero coś kupię jak się urzadzimy w nowym mieszkanku. Jestem taka niezdecydowana, ciagle zmieniam zdanie, w nowym mieszkaniu teraz malowanie, a ja co chwilę zmieniam pomysł na kolor farby. Własnie przemalowywują pokój Dzidziulka, bo zmieniła mi się koncepcja i wróciłam do pierwotnej. Całe szczeście podłogi wybrane. Musze jeszcze urządzić sypialnię, i też się nie mogę zdecydować
Zwariować można 
Co do farby to ja farbowałam niecały miesiąc temu, kupiłam farbę Biokap z serii Delicato czy jakoś tak, w aptece i sama sobie ufarbowałam włosy, w sumie tylko odrost. Kolor wyszedł taki jak powinien, chociaż trochę się zmywa, wydaje mi się, że moje siwulce zaczynaja prześwitywac, pewnie niedługo będę musiała znowu ufarbować.

-
Uff dziewczyny jestem dopiero teraz, bo jeszcze byłam na zakupach, a jak dotarłam do domu, to musiałam najpierw zjeść późny obiad.
Z dzidzią wszystko ok, NT 1,6 mm
kość nosowa widoczna
serduszko 168 ud/min, CRL 78 mm - tak urosło, że wg tego wymiaru wychodzi 13 tydzień i 3 dzień
Wierciło się niesamowicie, machało rączkami i nóżkami, całe aż podskakiwało. Z pół godziny przed wizytą zjadłam kanapki i kawałeczek czekolady, ale za to popijałam wodę z miodem i to pewnie ten miód
Ryzyka wyszły niskie, trisomia 21 1:1507, trisomia 18 i 13 poniżej 1:20000 (skorygowane). Płci niestety jeszcze nie poznałam
Ale ja tam między nóżkami nic nie widziałam...
Jedynie co może niepokoić, to niskie ułożenie łożyska na przedniej ścianie... Cholera wogóle nie wiem co to znaczy. Położna powiedziała mi, żeby się tym nie martwić, a lekarz mówił, że może się jeszcze podnieść. Zalecał oszczędzać się, a jak zapytałam czy mogę np. sprzątać (w sensie odkurzać odkurzaczem, czy myć podłogi mopem) to mi powiedział, żebym sobie darowała. Na współżycie też nadal mamy zakaz.
Wyniki krwi i moczu mam ok, tylko fosforany w moczu, na co zalecił mi Wodę Jana. Pije któraś?
Pati_89, Misia15, HoniKa89, Helenucha Klucha, mmarzenak, cass, Madzik84, Magda34, dais, mia6, xpaulinax, ansad lubią tę wiadomość
Helenka
Rośnij zdrowo córeczko!

-
To ile masz już tych ubranek?Helenucha Klucha wrote:AnnieLov piękne ciuszki! Bluza z pingwinem jest boska
ja też z ubranek mam już wszystko. Plus ręczniki, kocyki i rożek. Pieluchy tetrowe i flanelowe też ale chyba za mało. Zostały duże gabaryty i kosmetyki.
A no i jestem ruda...

-
A nie mówiłamkirys wrote:Uff dziewczyny jestem dopiero teraz, bo jeszcze byłam na zakupach, a jak dotarłam do domu, to musiałam najpierw zjeść późny obiad.
Z dzidzią wszystko ok, NT 1,6 mm
kość nosowa widoczna
serduszko 168 ud/min, CRL 78 mm - tak urosło, że wg tego wymiaru wychodzi 13 tydzień i 3 dzień
Wierciło się niesamowicie, machało rączkami i nóżkami, całe aż podskakiwało. Z pół godziny przed wizytą zjadłam kanapki i kawałeczek czekolady, ale za to popijałam wodę z miodem i to pewnie ten miód
Ryzyka wyszły niskie, trisomia 21 1:1507, trisomia 18 i 13 poniżej 1:20000 (skorygowane). Płci niestety jeszcze nie poznałam
Ale ja tam między nóżkami nic nie widziałam...
Jedynie co może niepokoić, to niskie ułożenie łożyska na przedniej ścianie... Cholera wogóle nie wiem co to znaczy. Położna powiedziała mi, żeby się tym nie martwić, a lekarz mówił, że może się jeszcze podnieść. Zalecał oszczędzać się, a jak zapytałam czy mogę np. sprzątać (w sensie odkurzać odkurzaczem, czy myć podłogi mopem) to mi powiedział, żebym sobie darowała. Na współżycie też nadal mamy zakaz.
Wyniki krwi i moczu mam ok, tylko fosforany w moczu, na co zalecił mi Wodę Jana. Pije któraś?
super że wszystko ok
moja babcia kiedyś piła wode Jana na poprawę pracy nerek

-
Kirys gratuluje

Z lozyskiem zartow nie ma. Ja tez mam nisko i zaslania mi droge, ktora maluch ma wyjsc, na szczescie juz troche sie przesunelo. Niemniej jednak sie oszczedzam. Mycie okien odpada, ale reszta na lajcie jak sobie podziele prace. Kuchnie potrafie pol dnia sprzatac
Mnie nadal meczy bieguuunka:/
-
To może najedz się gorzkiej czekolady? Albo węgiel chyba tez możnamloda1995 wrote:Kirys gratuluje

Z lozyskiem zartow nie ma. Ja tez mam nisko i zaslania mi droge, ktora maluch ma wyjsc, na szczescie juz troche sie przesunelo. Niemniej jednak sie oszczedzam. Mycie okien odpada, ale reszta na lajcie jak sobie podziele prace. Kuchnie potrafie pol dnia sprzatac
Mnie nadal meczy bieguuunka:/

-
Wegiel juz wziety rano i popoludniu. Najwazniejsze zeby z malenstwem bylo ok bo boje sie, ze nie dostarczam mu odpowiednich skladnikow. Wszystko co jem wydalam. Oby przeszlo do oniedzialku bo brata pod opieka mam miec bo mama nie ma co z nim zrobic. Jak tak dalej pojdzie to odpuszczePati_89 wrote:To może najedz się gorzkiej czekolady? Albo węgiel chyba tez można


-
Pati_89 wrote:To ile masz już tych ubranek?
10 bodziaków z długim rękawem, 10 z krótkim, 5 pajacyków krótkich, 5 śpiochów, jeden grubszy pajacyk, 4 bluzy, ogrodniczki, koszulki, dwie pary spodni dresowych, dwie pary półśpiochów, dwie pary spodenek od piżamki, milion skarpetek, dwie pary rajstopek, dwie czapeczki kąpielowe, trzy zwykłe, jeden kapelusik. I trzy zestawy koszulka albo body ze spodenkami. Chyba dokupię jeszcze lekki śpiworek.
Oprócz tego - trzy kocyki różnej grubości, rożek, pieluchy 8szt. (muszę dokupić), trzy ręczniki kąpielowe i to chyba wszystko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2015, 21:56
dais lubi tę wiadomość

Mały Ryś
-
ja tez mam lozysko na przedniej scianie i tydzien temu duzo sprzatalam,przemeczylam sie i wieczorem zaczelam plamic,wiec radze sie na serio oszczedzac.Teraz musze luteine brac do konca ciazy.kirys wrote:Uff dziewczyny jestem dopiero teraz, bo jeszcze byłam na zakupach, a jak dotarłam do domu, to musiałam najpierw zjeść późny obiad.
Z dzidzią wszystko ok, NT 1,6 mm
kość nosowa widoczna
serduszko 168 ud/min, CRL 78 mm - tak urosło, że wg tego wymiaru wychodzi 13 tydzień i 3 dzień
Wierciło się niesamowicie, machało rączkami i nóżkami, całe aż podskakiwało. Z pół godziny przed wizytą zjadłam kanapki i kawałeczek czekolady, ale za to popijałam wodę z miodem i to pewnie ten miód
Ryzyka wyszły niskie, trisomia 21 1:1507, trisomia 18 i 13 poniżej 1:20000 (skorygowane). Płci niestety jeszcze nie poznałam
Ale ja tam między nóżkami nic nie widziałam...
Jedynie co może niepokoić, to niskie ułożenie łożyska na przedniej ścianie... Cholera wogóle nie wiem co to znaczy. Położna powiedziała mi, żeby się tym nie martwić, a lekarz mówił, że może się jeszcze podnieść. Zalecał oszczędzać się, a jak zapytałam czy mogę np. sprzątać (w sensie odkurzać odkurzaczem, czy myć podłogi mopem) to mi powiedział, żebym sobie darowała. Na współżycie też nadal mamy zakaz.
Wyniki krwi i moczu mam ok, tylko fosforany w moczu, na co zalecił mi Wodę Jana. Pije któraś?

-
A Ty nie rodzisz czasem w lutym heheHelenucha Klucha wrote:10 bodziaków z długim rękawem, 10 z krótkim, 5 pajacyków krótkich, 5 śpiochów, jeden grubszy pajacyk, 4 bluzy, ogrodniczki, koszulki, dwie pary spodni dresowych, dwie pary półśpiochów, dwie pary spodenek od piżamki, milion skarpetek, dwie pary rajstopek, dwie czapeczki kąpielowe, trzy zwykłe, jeden kapelusik. I trzy zestawy koszulka albo body ze spodenkami. Chyba dokupię jeszcze lekki śpiworek.
Oprócz tego - trzy kocyki różnej grubości, rożek, pieluchy 8szt. (muszę dokupić), trzy ręczniki kąpielowe i to chyba wszystko
ja tak na razie kupuje bez logiki ale chyba muszę przemyśleć te moje zakupy

-
Pati_89 wrote:A Ty nie rodzisz czasem w lutym hehe
ja tak na razie kupuje bez logiki ale chyba muszę przemyśleć te moje zakupy 
Hehe
myślę, że jak będzie ciepło to będzie w samych pajacykach krótkich albo bodziakach. No ale wieczory dla takiego malucha są już chłodniejsze. Na pewno jeszcze bliżej terminu będę kupować jakieś fajne zestawy 
A rożek i kocyk trzeba mieć do szpitala.
Mały Ryś
-
Ja to jestem jeszcze daleko w tyleHelenucha Klucha wrote:Hehe
myślę, że jak będzie ciepło to będzie w samych pajacykach krótkich albo bodziakach. No ale wieczory dla takiego malucha są już chłodniejsze. Na pewno jeszcze bliżej terminu będę kupować jakieś fajne zestawy 
A rożek i kocyk trzeba mieć do szpitala.
non stop coś oglądam ale nie kupuje

-
Pati_89 wrote:Ja to jestem jeszcze daleko w tyle
non stop coś oglądam ale nie kupuje 
Mamy jeszcze dużo czasu!
My w styczniu chcemy kupić komodę żebym miała gdzie upychać drobiazgi. Wózek zostawiłam na koniec.
P.S. W Rossmannie jest duża promocja na maść bepanthen (bardzo dobra, polecam) dwa opakowania w cenie jednego, ale tylko z kartą rossnne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2015, 22:40

Mały Ryś
-
Znam wszystkie mamy ja stosują ale jest jej recenzja na blogu o.sroki i nie ma za dobrej ocenyHelenucha Klucha wrote:Mamy jeszcze dużo czasu!
My w styczniu chcemy kupić komodę żebym miała gdzie upychać drobiazgi. Wózek zostawiłam na koniec.
P.S. W Rossmannie jest duża promocja na maść bepanthen (bardzo dobra, polecam) dwa opakowania w cenie jednego, ale tylko z kartą rossnne.
w sumie tam mało co ma
cass lubi tę wiadomość

-
Pati_89 wrote:Znam wszystkie mamy ja stosują ale jest jej recenzja na blogu o.sroki i nie ma za dobrej oceny
w sumie tam mało co ma 
Sprawdzę sobie. Ja jej używam do zaleczenia podrażnień powstałych przez biegunki. Działa najlepiej. Z naturalnych dobry jest też linomag ale nie działa tak szybko, poza tym jest strasznie tłusty i brudzi tak, że nie można sprać. Sudocrem wiadomo

Mały Ryś
-
Ty tam przy tylu dzieciaczkach to masz jakieś doświadczenieHelenucha Klucha wrote:Sprawdzę sobie. Ja jej używam do zaleczenia podrażnień powstałych przez biegunki. Działa najlepiej. Z naturalnych dobry jest też linomag ale nie działa tak szybko, poza tym jest strasznie tłusty i brudzi tak, że nie można sprać. Sudocrem wiadomo

na szczęście przyjeżdża z Niemiec moja ciocia choć tylko parę lat starsza i jest położną więc będę ja męczyć pytaniami 
A właśnie Ty sama prowadzisz żłobek czy masz kogoś jeszcze do pomocy?




