Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja zrobilam naszemu synkowi jak byl maly sama taki kocyk z metkami, bo jest super, ale szkoda mi bylo kasy. Mialam kocyk, zmniejszylam go, doszylam metki i rozne ksztalty z reszty kocyka, jakies motylki etc i maly na nim lubil lezec i lapac co sie da, sprawdzalo sie lepiej niz mata edukacyjna, bo z niej ciagle sie zczolgiwal, dla mnie srednio trafiony zakup.
U mnie licza skonczone tygodnie, ale jak np wychodzi 17 tygodni 6 dni to juz wpisuja 18 tydzien.
Ja wlasnie mam dylemat z fotelikiem dla dziecka, bo niby maxi cosi cabriofix ma wszedzie najlepsze wyniki w testach, ale waham sie jeszcze miedzy besafe izi bo ma regulacje oparcia i jest do 18 kg, a w testach tez wychodzi niewiele gorzej.miluszka lubi tę wiadomość
-
Madziak Nie mam pojecia jak sie robi faworki . . jak bylam mala to moja mama robila.
Podziwiam cie, bo mi nic sie nie chce ale chyba tez zaczne wiecej gotowac i mrozic bo padne.
Edith pierwszy raz cos takiego widze ^^
-
dais wrote:My mielismy tylko krzeselko z wibracjami i muzyczka i przydawalo sie kiedy chcialam wziac prysznic lub troche posprzatac, ugotowac cos, ale jakos mnie nie zachwycalo. Synek tez sie szybko dosyc w nim nudzil, dlatego teraz mysle o czyms bardziej hustajacym.
U siostry się naprawdę taka huśtawka bardzo przydała:)
-
Ja nie planuje szkoły rodzenia, bo zdecydowana jestem na cesarkę, więc raczej mi się nie przyda
Miluszka super pomysł z tym szyciem! Daj koniecznie znać jak wyszłoja mam 3 komplety pościeli, ale tylko jednen ochraniacz na szczebelki i tez mi tak po głowie chodziło, żeby uszyć drugi, ale nigdy tego nie robiłam...
Sshape z tego co wiem to lekarze zawsze podają skończone tygodnieTakie cwaniaki
Ale z was dobre żony dziewczynyJa to widzę jestem przy was straszna jędza
Jak wymiotowałam to rzuciłam gotowanie i mąż musi sobie sam radzić
Trochę nas rodzina podkarmi, trochę coś tam sami, a wczoraj zrobiliśmy pierwszy prawdziwy obiad od chyba dwóch miesięcy
Gotuje tylko jak mam na coś konkretnego ochotę
Taka ze mnie zła żona
Dziś kurier przyniósł zamówiony monitor oddechu, kolejna droga rzecz do odhaczenia
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4474b477d7f0.jpg
Mam nadzieje, ze jakoś damy radę z tymi wszystkimi wydatkami... W tym miesiącu jeszcze połówkowe + morfologia wyjdzie mi jakieś 450zł, szczepienie psa kolejna stówa i chciałam zamówić laktator... Nie lubię styczniato strasznie długi miesiąc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 14:43
miluszka, Madzik84, xpaulinax lubią tę wiadomość
-
Ojej, dziewczyny, ale od rana naklikałyście tych postów!
Ja nie kupuję poduszki, kołdry ani ochraniaczy - z tego, co wyczytałam, nie jest to najlepsze rozwiązanie (zwłaszcza poduszka i kołdra, w którą dzieciaczek może się zaplątać i... bum). O ochraniaczach była osobna dyskusja, ale też nie widzę zastosowania dla tego cudu - kiedyś szczebelka były w większej odległości, więc warto było to mieć, teraz normy są bardziej zaostrzone i szczebelka bliżej siebie; nie widzę też sensu zakrywać dziecku świat dookoła - niech ma i niech mu będzie przewiewnie. Skupię się za to na śpiworku / rożku i kocyku do wózka.
Do szkoły rodzenia się wybieram do szpitala, w którym chcę rodzić. Niestety, kosztuje... Spotkania trwają 12 tygodni, po 2h, 400 złotych. Tylko się kurczę nie mogę dodzwonić. Na stronie mają napisane, że kontaktować się należy po 16 tyg. ciąży, a do szkoły zapraszają w 24-26 tc. Najbliższy termin to od 20.01., potem już dopiero 2.03. do 18.05. - biorąc pod uwagę, że na którymś USG termin mi wyszedł na 31 maja, to mam nadzieję, że wrzucą mnie już od 20 stycznia. -
Ja tez wlasnie licze koszta i sie zalamuje. To co sobie wymrzylam pochlonie sporo oszczednosci, a tyle juz rzeczy mam po synku. Az strach pomyslec co by bylo gdybym teraz kompletowala wyprawke od poczatku. Poprzednio studiowalam, maz zarabial niewiele wiec z wyprawka wyszlo gladko, szukalismy to co spelnialo minimum i bylo tanie. Teraz musze sie ograniczac zeby za duzo nie wydac, bo to takie slodkie, to uzyteczne, a to ma najlepsze opinie, to by sie przydalo etc. Zaczynam myslec hormonami.
-
Ja sie dowiedzialam kilka minut temu ze niczego nie bede mogla kupic dla swojego dziecka. Tesciowa sama skompletuje wyprawke. Ja nie mowie ze nie jestem wdzieczna bo to sa koszta ale cholera mimo wszystko to jest moje dziecko i sama bym chciala.
-
Kawokado wrote:Ja nie planuje szkoły rodzenia, bo zdecydowana jestem na cesarkę, więc raczej mi się nie przyda
Miluszka super pomysł z tym szyciem! Daj koniecznie znać jak wyszłoja mam 3 komplety pościeli, ale tylko jednen ochraniacz na szczebelki i tez mi tak po głowie chodziło, żeby uszyć drugi, ale nigdy tego nie robiłam...
Sshape z tego co wiem to lekarze zawsze podają skończone tygodnieTakie cwaniaki
Ale z was dobre żony dziewczynyJa to widzę jestem przy was straszna jędza
Jak wymiotowałam to rzuciłam gotowanie i mąż musi sobie sam radzić
Trochę nas rodzina podkarmi, trochę coś tam sami, a wczoraj zrobiliśmy pierwszy prawdziwy obiad od chyba dwóch miesięcy
Gotuje tylko jak mam na coś konkretnego ochotę
Taka ze mnie zła żona
Dziś kurier przyniósł zamówiony monitor oddechu, kolejna droga rzecz do odhaczenia
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4474b477d7f0.jpg
Mam nadzieje, ze jakoś damy radę z tymi wszystkimi wydatkami... W tym miesiącu jeszcze połówkowe + morfologia wyjdzie mi jakieś 450zł, szczepienie psa kolejna stówa i chciałam zamówić laktator... Nie lubię styczniato strasznie długi miesiąc
jak uszyję zrobię zdjęcia i wrzucę na pewno
ja też jestem żoną jędzą która teraz w ciąży gotuje tylko jak ma lepszy dzień i nic jej nie "śmierdzi"najgorzej z mięsem, mąż pewnie nie jest zachwycony bo przyzwyczajony że obiad jest zawsze choćby nie wiem co
no cóż jeszcze 5 miesięcy
Kawo, jaki laktator kupujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 15:10
Repose lubi tę wiadomość
-
Ja wole nie liczyc ile wydaje, bo bólu głowy dostane.. Strasznie drogie te dzieci, aż sie nie dziwie, ze ludzie sie wahają przed powiększeniem rodziny.. Same ubranka kosztuja majatek, a gdzie reszta..
Kawokado, dobrze, ze juz kupilas, pomysl, ze w lutym bedzie mniej:p
Repose, a nie mozesz chociaz wybrać rzeczy? Może tak sie z nia umow? Moja teściowa tez wymyslila, ze kupi nam wozek:P ale musze ją od tego pomyslu odciagnac, bo wolalabym, zeby nie wiedziala ile kosztuje wozek, bo na zawał padnie:DWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 15:18
Repose, Kawokado lubią tę wiadomość
-
Repose wrote:Ja sie dowiedzialam kilka minut temu ze niczego nie bede mogla kupic dla swojego dziecka. Tesciowa sama skompletuje wyprawke. Ja nie mowie ze nie jestem wdzieczna bo to sa koszta ale cholera mimo wszystko to jest moje dziecko i sama bym chciala.
Repose lubi tę wiadomość
-
Repose wrote:Ja sie dowiedzialam kilka minut temu ze niczego nie bede mogla kupic dla swojego dziecka. Tesciowa sama skompletuje wyprawke. Ja nie mowie ze nie jestem wdzieczna bo to sa koszta ale cholera mimo wszystko to jest moje dziecko i sama bym chciala.
jeszcze nie zdążyłam sie przywitać
Czytam Was a nie mam czasu skomentować i już ledwo wyrabiam co która napisała
Nie rozumiem trochę twojej teściowej to w końcu twoje dziecko czy jej? Może twój mąż by ją trochę oświecił
Moja mama kupuje wózek sama sobie sprawdziła ceny potem ja jej podesłałam mój wybór i pasujeoczywiście nie chcemy takiego wózka gwiazd za kupę kasy
tylko mama nie zdradza się na używany bo jej wnuk musi mieć nowy no to niech płaci
Repose, mmarzenak, Kawokado lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mi jest jakos tak wstyd i glupio mowic co bym chciala bo wiecie jej pieniadze i wgl wstyd mi...
Maz mnie nie rozumie i mowi ze powinnam sie cieszyc.
A drazni mnie to ze moglaby kupic np wozek tak jak twoja mama Pati a ona kupi wszystko wozek , lozeczko ubranka no wszystko. Moja rodzina mieszka w Polsce i nie bede ukrywac nie stac ich na to zeby nam pomagac . To tez tu naokraglo wszyscy podkreslaja. Tesciowa nawet na boze narodzenie miala obiekcje ze kupilam prezent synkowi bo ona duzo prezentow kupila to te ode mnie nie potrzebne i pod choinka nie ma miejsca.
A moja mama nawet nie wie ze jestem w ciazy.. -
Miluszka nie jestes zona jedza tylko zona w ciazy i znasz i egzekwujesz w tym momencie swoja uprzywilejowana pozycje :p
Beatas na chwile obecna nie mam ochoty ogladac obojgaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 15:38
miluszka lubi tę wiadomość
-
SShape wrote:Jak Wasi lekarze liczą tygodnie? Mój niezależnie czy jest np. 19t1d czy 19t6d mówi, ze to 19sty tydzień i kropka;)Nie pamiętam jak to było w poprzedniej ciąży i czasem jak mnie ktoś pyta, który tydzień to nie wiem co mówić. Położna się wycwaniła i pisze 19/20, chyba żeby lekarz się jej nie czepiał.Helenka
Rośnij zdrowo córeczko!
-
Repose wrote:Dziewczyny mi jest jakos tak wstyd i glupio mowic co bym chciala bo wiecie jej pieniadze i wgl wstyd mi...
Maz mnie nie rozumie i mowi ze powinnam sie cieszyc.
A drazni mnie to ze moglaby kupic np wozek tak jak twoja mama Pati a ona kupi wszystko wozek , lozeczko ubranka no wszystko. Moja rodzina mieszka w Polsce i nie bede ukrywac nie stac ich na to zeby nam pomagac . To tez tu naokraglo wszyscy podkreslaja. Tesciowa nawet na boze narodzenie miala obiekcje ze kupilam prezent synkowi bo ona duzo prezentow kupila to te ode mnie nie potrzebne i pod choinka nie ma miejsca.
A moja mama nawet nie wie ze jestem w ciazy..ja bym chyba do głowy dostała po miesiącu. My mamy jakby trzy pary teściów: moich rodziców męża rodziców i dodatkowo wujostwo męża z ktorym mieszkamy oni podarowali nam dom w zamian za opiekę. I jak np zaczęliśmy robić łazienkę to od każdego dostaalismy po 1000 zl ale jedni nie wiedza o drugich i tez czasami słyszę od cioci siostry teścia że pewnie oni nam nawet na paczke pampersów nie dają. Ja wiem ze jest inaczej ale to nasza sprawa nie jej.
Troche nie na temat sie rozpisałam ale nie jestesmy niewolnikami tylko ludźmi i nie mogą nami dyrygowaćcass, Repose lubią tę wiadomość