X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamusie 2016
Odpowiedz

Czerwcowe mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • dais Autorytet
    Postów: 1023 1032

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie mam tak samo, w biodrach mam nawet jakby mniej, bo ciazowki ktore kupilam na poczatku ciazy trzymaja sie glownie na brzuchu a wczesniej byly raczej na biodrach. No nic niewazne. Mi sie za to chce spac. Wlasnie oszukalam organizm ktory panikowal ze chce slodyczy salatka i srednio dziala :P


    3jgx9jcgxyxh5h7c.png
    8p3o6iyel4i7v3gl.png
    9f7jj44jbtngkz09.png

  • SShape Autorytet
    Postów: 364 448

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xpaulinax wrote:
    Dziewczyny, nie przesadzajcie już tak z tym liczeniem kilogramów. Przybieranie na wadze w ciąży to bardzo indywidualna sprawa, tak jak i gubienie nadwyżki po ciąży. Oczywiście wiele zależy od diety i trybu życia, ale czy naprawdę warto się tym zadręczać w stanie błogosławionym? To wyjątkowy czas w życiu kobiety i takie "problemy" powinny zejść na dalszy plan. Jeżeli racjonalnie się odżywiacie i nie przesadzacie z zachciankami to organizm sam reguluje przybieranie na wadze. Będziecie miały jeszcze dużo czasu na gubienie zbędnych kg i rzeźbienie ciała po połogu. Lepiej oddajcie się przyjemności zakupów i oczekiwania na maleństwo :)


    Zgadzam się w pełni:)
    Naprawdę te kilogramy nie są ważne. Najważniejsze, żebyście wy i dzieci były zdrowe. Ja w poprzedniej ciąży przytyłam 22 kilo. Z 60 do 82 przy wzroście 180cm. Niby nie było tragedii, ale czułam się ciężko na koniec.
    Po powrocie ze szpitala było -9kg. Urodziłam 31.01 a w wakacje miałam -26kg. Czyli -4kg do wagi początkowej. Musiałam trzymać dietę, bo mały jest alergikiem. To było ekstremalne gubienie kg, nikomu nie polecam. Miałam ciągle mroczki przed oczami i podjęłam decyzje o odstawieniu dziecka od piersi, bo musiałam zacząć jeść.
    Nawet gdyby mi zostało kilka kilo, to z perspektywy czasu i ze świadomością jak takie problemy są mało istotne nie przejęłabym się.
    Życzę wszystkim zdrowia.

    p.s. teraz się pilnuje, żeby nie obciążać mojego serca zbytnio, ale wtedy też jakoś się nie obżerałam wiec pewnie i teraz przytyje dużo. Taka uroda:)

    xpaulinax lubi tę wiadomość

    klz9cwa198k5jqr7.png
  • kuleczka777 Autorytet
    Postów: 763 668

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co się przejmujecie zaczniemy karmić i zaraz z nas wszystko wyssą maluchy :)

    Lila2703 lubi tę wiadomość

    f2w3skjoxrbw67ni.png

    Widzimy się 29.02 :)
  • Agabtm Autorytet
    Postów: 949 733

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamenkaa wrote:
    Czesc Wam KObietki.

    Rano wylądowałam na Ip ze wzgledu na te ciśnienie .

    Nie mam żadnego zatrucia tylko nadciśnienie zbadali mnie i leki dostałam dopegyt 2x1
    na cisnienie bo wciąż mnie boli głowa a cisnienie podwyższone. . . Mam nadzieje że będzie dobrze..
    Przyszłam do domu płakałam jak dziecko Nie wiem czemu po prostu nerwy chyba .. I Zadaje sie pytanie czemu z ta ciążą mam takie problemy co chwile szpitale plamienia krew teraz ciśnienie ...

    Ahh :( !

    beatas - nie pije kawy ani coli wiec to nie z tego ...

    Trzymajcie sie kochane !
    Biedna emocje i emocje to w naszym stanie normalne, bierz kochana leki i nic się nie martw ;) Będzie tylko lepiej takie nastawienie ;);)

    Cass mam takie samo zdanie dotyczące wagi będzie jak być musi ;) martwić się będziemy potem ;);) wiadomo nie należy przesadzać z jedzeniem niezdrowych rzeczy bo to od nich dupa rośnie i tłuszcz się gromadzi.

    cass lubi tę wiadomość

    Syn Filip 28 czerwiec ;);)
  • ma_rka Autorytet
    Postów: 417 526

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuleczka777 wrote:
    Dziewczyny co się przejmujecie zaczniemy karmić i zaraz z nas wszystko wyssą maluchy :)


    Mnie pewnie zaraz fanki karmienia piersią zliczują, ale ja mam zamiar karmić najkrócej jak to możliwe. Z synkiem karmienie wspominam jako jedną wielką traumę. Wolałabym rodzić 10 razy niż karmić. Nawał miałam taki, że cycki mi rozrywało, do tego w nocy milion pobudek mimo, że mały spał, bo musiałam ściągać mleko. Zamiast sutków jeden wielki strup. Mały jadł, a ja beczałam z bólu. Aż mnie trzęsie na samą myśl.

    mhsvi09kjtw94wk5.png
  • kuleczka777 Autorytet
    Postów: 763 668

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma_rka ja jeszcze nie mam tego doświadczenia, ale też chce jak najkrócej max chyba pół roku. Nie dość że człowiek uwiązany trochę to jeszcze jak zaczną zęby wychodzić i zacznie gryźć to ja sobie nie wyobrażam tego ;)

    Agabtm lubi tę wiadomość

    f2w3skjoxrbw67ni.png

    Widzimy się 29.02 :)
  • dais Autorytet
    Postów: 1023 1032

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ma_rka moze tym razem bedzie inaczej. Kazda ciaza jest inna, kazde dziecko jest inne etc. Zobaczysz, ale wiadomo nic na sile. Dobrze jest karmic przynajmniej te pol roku, ale szczesliwa mama to szczesliwe dziecko, wiec lepiej nie przesadzac z poswieceniem.

    xpaulinax lubi tę wiadomość


    3jgx9jcgxyxh5h7c.png
    8p3o6iyel4i7v3gl.png
    9f7jj44jbtngkz09.png

  • Agabtm Autorytet
    Postów: 949 733

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma_rka wrote:
    Mnie pewnie zaraz fanki karmienia piersią zliczują, ale ja mam zamiar karmić najkrócej jak to możliwe. Z synkiem karmienie wspominam jako jedną wielką traumę. Wolałabym rodzić 10 razy niż karmić. Nawał miałam taki, że cycki mi rozrywało, do tego w nocy milion pobudek mimo, że mały spał, bo musiałam ściągać mleko. Zamiast sutków jeden wielki strup. Mały jadł, a ja beczałam z bólu. Aż mnie trzęsie na samą myśl.
    Ja uważam, że to jest każdej z nas osobista sprawa i jesteśmy dorosłe każda z nas będzie karmiła i wychowywała dziecko zgodnie z swoimi zasadami i przekonaniami.
    Ja liczę na to, że będę karmiła ale bywa różnie można nie mieć pokarmu i trzeba karmić mm, inni mają tak pogryzione sutki,że nie idzie karmić a inni wracają po Porodzie szybko do pracy i tez nie mają możliwości karmić piersią. Każdy jest inny i spięcia na temat karmienia mnie poprostu Śmieszą bo szkoda nerwów. ;)
    Bezapelacyjnie osoby, które znam a karmily piersią bardzo szybko zrZucaly na wadze ale pewnie są różne Przypadki. ;)

    xpaulinax lubi tę wiadomość

    Syn Filip 28 czerwiec ;);)
  • dais Autorytet
    Postów: 1023 1032

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja akurat nie wspominam tego najgorzej, moze dlatego ze mialam raczej malo pokarmu, ale wystarczalo i maly nie wisial na piersi caly czas a raczej co jakies 3 godzinki jadl, w nocy mialam tylko 2 pobudki. Nie gryzl jakos specjalnie i nie bolalo to jakos mocno ogolnie. U kazdej wyglada to inaczej. Ja nie bylam uwieziona bo jak chcialam wyjsc na wieczor to odciagalam mleko i maz karmil nim z butli, tak samo jak jechalam na egzaminy do innego miasta. Bralam laktator, sru do lazienki i po problemie. Jedynie pamietam, ze niewygodnie mi sie spalo na brzuchu bo piersi pobolewaly. Karmilam jakies 9 miesiecy z tym ze od pol roku mieszanie z MM. Maly byl alergikiem i pamietam ze sie bardzo meczylam bez wszelkiego nabialu, jestem jego fanka :P
    Wlasnie ja karmilam piersia i waga mi rosla :P ale podejrzewam ze po prostu siedzialam w domu, malo sie ruszalam i to przez to. Zapominalam ze trzeba cos zjesc bo bylam zaaferowana, potem nadganialam jak maly spal, same bledy.

    Wiem, ze niektore dziewczyny bardzo sobie chwalily takie silikonowe nakladki na sutki zaraz po porodzie, kiedy dziecko uczylo sie ssac. My kupilismy ale sie nie przydaly. Taka informacja na pozniej jakbyscie mialy problem, warto sprobowac z tym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 15:39


    3jgx9jcgxyxh5h7c.png
    8p3o6iyel4i7v3gl.png
    9f7jj44jbtngkz09.png

  • ma_rka Autorytet
    Postów: 417 526

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dais mi te nakładki kompletnie nie podpasowały. Miałam je już w szpitalu, po porodzie. Mały wcale nie chciał przez nie jeść. Potem je wyrzuciłam, bo karmiłam piersią tylko miesiąc z czego pól miesiąca ściągałam i dawałam w butli, bo moje sutki były tak zmasakrowane, że nie dawałam już rady.

    mhsvi09kjtw94wk5.png
  • dais Autorytet
    Postów: 1023 1032

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wspolczuje Ci i mam nadzieje, ze tym razem bedzie dobrze. Mi tez nie byly potrzebne, ale jak lezalam w szpitalu to jedna z dziewczyn miala straszne problemy, maly nie umial ssac i ciagle plakal. Polozna wytlumaczyla jej ze ma dosyc male sutki ciezko dziecku pic, wiec poki sie nie nauczy moze sprobowac z nakladkami. Maz jej kupil i nastepnego dnia juz bylo cacy. Nie wiem jak po powrocie do domu, ale w szpitalu jej sie sprawdzalo.


    3jgx9jcgxyxh5h7c.png
    8p3o6iyel4i7v3gl.png
    9f7jj44jbtngkz09.png

  • kuleczka777 Autorytet
    Postów: 763 668

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noi mam swoje wyniki. Nic nie pomógł ten sok z żurawiny dalej tyle samo co ostatnio w szpitalu wynik robili czyli 500 leukocytów jeszcze mi się PH podniosło ale w normie jest za to ciężar spadł trochę

    f2w3skjoxrbw67ni.png

    Widzimy się 29.02 :)
  • Lila2703 Ekspertka
    Postów: 222 226

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuleczka777 wrote:
    ma_rka ja jeszcze nie mam tego doświadczenia, ale też chce jak najkrócej max chyba pół roku. Nie dość że człowiek uwiązany trochę to jeszcze jak zaczną zęby wychodzić i zacznie gryźć to ja sobie nie wyobrażam tego ;)

    ja też planuję karmić max 6 m-cy, ale jak zwykle-pożyjemy zobaczymy

    kuleczka777 lubi tę wiadomość

  • beatas Autorytet
    Postów: 900 930

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuleczka, a lekarz ma pomysl skad takie wyniki?

    Ja bardzo chcę karmić piersią, ale tylko 6 miesiecy.. Tyle jest zalecane, wiem, ze jak po tym czasie przerwę to krzywdy dzidzi nie zrobię.. A przynajmniej nie bedzie wiekszego problemu z odzwyczajaniem..

    Cass, gratuluje udanej wizyty:)

    Kamenka, trzymaj sie i nie zamartwiaj, bo to na pewno nie pomoże! ;)

    cass lubi tę wiadomość

    w57vpc0zwhxsxpfc.png
  • kuleczka777 Autorytet
    Postów: 763 668

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatas wiesz co miałam antybiotyk przepisany jak miałam 100, zrobiłam jeszcze raz badania przed antybiotykiem i skoczyło do 500 po antybiotyku wróciło do 100 i znowu od pobytu w szpitalu mam 500 i spaść nie chce, a posiew robiłam i nic nie ma więc chyba taki mój urok, zawsze tak miałam że miałam za wysokie te wyniki nawet 8 late temu. Antybiotyku nie chce brać co chwilę a ten sam ogólny już na pewno nie pomoże.

    Do ginka idę w poniedziałek, ale co on mi poradzi na taki wynik tych leukocytów jak nawet sok z żurawiny nie pomaga, chyba że mi przepisze Furagin i on coś pomoże bo ja już pomysłu nie mam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 17:01

    f2w3skjoxrbw67ni.png

    Widzimy się 29.02 :)
  • cass Ekspertka
    Postów: 213 347

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuleczka, współczuję, najbardziej obawiam sie właśnie kłopotów z ukl. moczowym, bo mam tendencje. Urosept byl moim przyjacielem dluugo i zawsze skutecznie wiec trzymam za Ciebie kciuki!

    A ja Wam powiem, ze karmić piersią chce maks. 3 miesiące, bo potem wracam do pracy. Jedna mnie rzecz zastanawia - laczenie kp z mm. Czytałam na portalu dziecisawazne.pl ze nie powinno sie łączyć, bo niezdrowe to. Teraz czytam Pierwszy rok życia dziecka i nic o tym nie piszą. Słyszałyście cos?

    Einin masz juz te książkę? Co o niej sadzisz? :)

    Agabtm, Einin lubią tę wiadomość

    izo5d03.png

    See you soon baby girl! :)
  • Kawa z mlekiem Koleżanka
    Postów: 33 83

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma_rka wrote:
    kawa z mlekiem- gratuluję babeczki :) fajnie, że wszystko ok. A powiedz mi ile trwało echo serca? Robi się je przez usg? Widziałaś Małą czy tylko na samym sercu się skupił lekarz?

    Jak dowiedzial sie ze nue mailam polowkowego a juz czas to cala ja zmierzyl. Ja malo widzialam, wiecej maz ale opis mam jak normalne usg. Trwalo ok 40-50min z przerwa na spacer :)

    Aniołek 02.02.2015 [*]
    f2w3rjjgj889rrf4.png
  • dais Autorytet
    Postów: 1023 1032

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lekarka wlasnie zalecila karmienie naprzemienne jak synek mial pol roku a ja zaczelam miec coraz mniej pokarmu. Karmilam piersia a jedna butelke MM dostawal po poludniu dodatkowo. Na poczatku kazali dawac tylko 60 ml potem stopniowo zwiekszac. W ten sposob maly nauczyl sie pic z butli i na tyle mu podsmakowalo MM ze odstawial sie sam od cyca, maja 9 mieiecy wolal butle od cyca i tak po prostu przestalam karmic.


    3jgx9jcgxyxh5h7c.png
    8p3o6iyel4i7v3gl.png
    9f7jj44jbtngkz09.png

  • beatas Autorytet
    Postów: 900 930

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelus odezwij się do nas.. Mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku!

    Kuleczka, skoro miałaś wcześniej takie dolegliwości, to może faktycznie taka Twojs uroda...

    w57vpc0zwhxsxpfc.png
  • Agabtm Autorytet
    Postów: 949 733

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cass wrote:
    Kuleczka, współczuję, najbardziej obawiam sie właśnie kłopotów z ukl. moczowym, bo mam tendencje. Urosept byl moim przyjacielem dluugo i zawsze skutecznie wiec trzymam za Ciebie kciuki!

    A ja Wam powiem, ze karmić piersią chce maks. 3 miesiące, bo potem wracam do pracy. Jedna mnie rzecz zastanawia - laczenie kp z mm. Czytałam na portalu dziecisawazne.pl ze nie powinno sie łączyć, bo niezdrowe to. Teraz czytam Pierwszy rok życia dziecka i nic o tym nie piszą. Słyszałyście cos?

    Einin masz juz te książkę? Co o niej sadzisz? :)
    Jak byłam u urologa to zalecił mi branie uroseptu ze względu na układ moczowy stwierdził, że cała ciążę mogę stosować i moje badanie moczu rzeczywiście jest bardzo dobre. Dodam, że jestem po przeszczepie przewodów Moczowych wiec obawiałam się, że w ciąży będę miała mega problemy.

    Syn Filip 28 czerwiec ;);)
‹‹ 644 645 646 647 648 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ