Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKawokado masz niesamowicie ciekawe zainteresowania w zyciu bym na to nie wpadla . poczulam sie malo inteligentna przy tobie
Aneczka2015 to na razie twoja dzidzia jest najwieksza widocznie twoj gin nie mial najlepszego sprzetu ze nieuchwycilo serduszka jeszcze. Bo moj kropek i ktoras tez miala chyba jeszcze mniejszego niz ja a bylo widac juzKawokado lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kourtney wrote:Kawokado masz niesamowicie ciekawe zainteresowania w zyciu bym na to nie wpadla . poczulam sie malo inteligentna przy tobie
Aneczka2015 to na razie twoja dzidzia jest najwieksza widocznie twoj gin nie mial najlepszego sprzetu ze nieuchwycilo serduszka jeszcze. Bo moj kropek i ktoras tez miala chyba jeszcze mniejszego niz ja a bylo widac juz
Moj gin to w ogole do du... zmienie sobie, juz dzwoniłam do innego bo z tego nie jestem zadowolona. jaki duzy byl twoj kropek jak serduszko zaczelo bic? bo serduszko to koniec 6, lub 7 tydzien prawda?
Czekamy na Mikołaja ❤ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAneczka nie przejmuj się. Ja byłam u lekarza, miał gorszy sprzęt. Stwierdził że nie ma akcji serca, wypisał skierowanie do szpitala i kazał od razu jechać bo dziecko nie żyję. Lekarz mnie zbadał, zrobił USG a tam piękne serduszko i żywy płód.
-
nick nieaktualnyA mi wedlug usg tez wyznaxzyl termin na 1.06 a mam jakby o tydzien do przodu.
Bo suwaczki pokazuja 6tydz a jestem w 7. A 7mm odpowiada 7tygodniu ciazy czyli jakby liczac zakonczone tygodnie to ciaza wychodzi mi o tydzien starsza....Annielove lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnnielove wrote:Aneczka nie przejmuj się. Ja byłam u lekarza, miał gorszy sprzęt. Stwierdził że nie ma akcji serca, wypisał skierowanie do szpitala i kazał od razu jechać bo dziecko nie żyję. Lekarz mnie zbadał, zrobił USG a tam piękne serduszko i żywy płód.
-
Annielove wrote:Aneczka nie przejmuj się. Ja byłam u lekarza, miał gorszy sprzęt. Stwierdził że nie ma akcji serca, wypisał skierowanie do szpitala i kazał od razu jechać bo dziecko nie żyję. Lekarz mnie zbadał, zrobił USG a tam piękne serduszko i żywy płód.
co za głupi lekarz, nie powinien tak straszyć tylko zaproponować konsultacje u kogoś innego...
Mały Ryś -
nick nieaktualnyKourtney wrote:Jejku...kiedy takie cos ci sie przytrafilo? Przy coreczce?
Tak. Nie dość że w strachu i z płaczem jechałam na IP to jeszcze lekarz tak mnie potraktował. Podobno już nie pracuję bo jednej dziewczynie przy zapaleniu pochwy zalecił smarowanie śmietaną bo lepiej żeby to wyleczyła naturalnie niż jakby miała brać tabletki. Dziewczyna potem zwijała się z bólu bo tak ją piekło a nawet przez kilka miesięcy musiała przez to brać antybiotyk