Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kourtney wrote:Jejku to nie fajnie macie za granica z tym usg.
U nas normalnie wizyty sa co miesiac a do mnie do za dlugo i sie zdecydowalam ze bede chodzic i na nfz i prywatnie zeby czesciej podgladac czy wszystko ok.
Ja w pierwszej ciazy akurat dużo podróżowałam wiec byłam w Polsce i w anglii na usg prywatnie wiec miałam ich łącznie 5. Ale teraz nie będę raczej juz robić prywatnie bo to dużo tutaj kosztuje, wole za ta kasę kupić jakieś rzeczy córeczce albo dzidzi -
Annielove ja też super wspominam mój poród. Nie było tak łatwo jak u ciebie bo od odejścia wód (tez sprzatalam je z mezem haha) do momentu narodzin minęło 19h. Ale do 7 cm siedziałam sobie na skypie z rodziną, bolało ale w ogóle nie krzyczalam tylko skupiałam się na oddechu.niestety ciało ze mną nie wspolpracowalo i musieli mnie ciąć i pomoc odkurzaczem bo parlam 2h i livia się juz męczyła. Ale moment gdy kładą dziecko na piersi wsztstko wynagradza. Mam nawet filmik z porodu który kocham ogladac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 08:52
-
Morwa wrote:Cześć dziewczyny chciałabym się do was przyłączyć i pobyć tu nieco dłużej niż na styczniówkach. Mam nadzieję ,że teraz już będzie wszystko dobrze i doczekam się czerwca w dwupaku dzisiaj pierwszy pozytywny test , w poniedziałek idę na betę także postaram się dawać znać na bieżąco Udało nam się w 4cpp ( w czerwcu tego roku wycieli mi lewy jajowód wraz z ciążą pozamaciczną). Jak widać nie tęskniłam za nim i wdałam się szybko w współpracę z prawym jajowodem
Mam na imię Gosia i obecnie mieszkam w Legnicy(w przyszłym roku się przeprowadzamy na swoje). Staraliśmy się ogólnie od Grudnia 2013 , droga była wyboista i ciężka ale nie zamierzam patrzeć wstecz bo liczy się to co tu i teraz
termin porodu (według belly) -> 20.06.2016r
P.s czytam was od pierwszego posta , codziennie od samego początku. Bardzo chciałam do was dołączyć , tak bardzo ,że stało się to rzeczywistością
Morwa Kochana!!!!! Witaj na czerwcówkach!!!! gratuluję Kochana!!!Morwa lubi tę wiadomość
-
Witam, 3 testy ciazowe potwierdzily wspaniala wiadomosc:) 12 pazdzernika ide na bete, termin porodu 20 czerwca:)
Pozdrawiam gorąco:)sedinum82, Quatriona, Nelus, madziak2202, Kourtney, Morwa, Helen, Annielove, krysiak, Kawokado, Paula222, Helenucha Klucha lubią tę wiadomość
-
Witajcie. O temat porodu. Mu na sama mysl slabo... Niestety u mnie nie bylo zbyt fajnie. Co prawda od momentu przyjazdu do szpitala minelo 15 h do wyjscia na swiat mojej coreczki ale bylo to straszne przezycie jak dla mnie... Okazalo sie przy pelnym rozwarciu ze jakas kosc wystaje mi do kanalu rodnego i dziecko nie moze wejść. Polozna sie zawziela ze damy radę. Wykonalam tyle roznych cwiczen ze po czulam sie jak po maratonie. Ale sie udalo:-) na szczescie takie przypadki jak moj rzadko sie zdazaja. Hania urodzila sie dzien przed terminem w srode tak jak prosil ja moj maz.
A moment jak ci daja to male szczescie jest cudowny, zapomuna sie o tym wszystkim przedPaula222 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja niestety nie wiem jak rozpoznać czy to juz bo przy pierwszym ze względu na małą masę ciała i brak przybiera nią dziecka w ostatnich 2 tygodniach wylądowała w szpitalu w dniu terminy zrobili mi próbny test oksytocynowy czy wszystko z dzieckiem w porządku oczywiście pytałam się czy są szanse ze po teście urodzenia ale wszyscy zapewniali że nie . Wiec bez paniki wróciłam na salę a za 10 minut okazało się ze jest pełne rozważnie nawet na kto niezdazyli zmienić nazwiska na inne i sportem wylądowała na porodówce 10 minut i Kubuś był z nami także poród wspominam bardzo dobrze i oby ten też tak krótko trwał
Paula222 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAmy88 wrote:Ja niestety nie wiem jak rozpoznać czy to juz bo przy pierwszym ze względu na małą masę ciała i brak przybiera nią dziecka w ostatnich 2 tygodniach wylądowała w szpitalu w dniu terminy zrobili mi próbny test oksytocynowy czy wszystko z dzieckiem w porządku oczywiście pytałam się czy są szanse ze po teście urodzenia ale wszyscy zapewniali że nie . Wiec bez paniki wróciłam na salę a za 10 minut okazało się ze jest pełne rozważnie nawet na kto niezdazyli zmienić nazwiska na inne i sportem wylądowała na porodówce 10 minut i Kubuś był z nami także poród wspominam bardzo dobrze i oby ten też tak krótko trwał
Pamiętam jak po porodzie położna stwierdziła że skoro tym razem szybko poszło to nie wie czy przy drugim zdążę dojechać do szpitalaHelen lubi tę wiadomość
-
Amy88 wrote:Dziewczyny czy któraś z was ćwiczyłam trochę przed ciążą ?ja biegałam trochę i teraz się zastanawiam jak spożytkować ta energię bo nie wiem czy bieganie będzie bezpieczne w pierwszej ciąży nie ćwiczyłam a teraz bardzo bym chciała macie może jakieś ćwiczenia które można wykonywać oprócz biegania i tych na YouTube bo one dla bardziej zaawansowanych w ciazy ☺ przepraszam za błędy ale pisze na telefonie bo w pracy jestem
-
Annielove wrote:Aneczka nie przejmuj się. Ja byłam u lekarza, miał gorszy sprzęt. Stwierdził że nie ma akcji serca, wypisał skierowanie do szpitala i kazał od razu jechać bo dziecko nie żyję. Lekarz mnie zbadał, zrobił USG a tam piękne serduszko i żywy płód.
Annielove lubi tę wiadomość
-
mmarzenak wrote:wiem mialam napisac wczoraj,ale caly wieczor przeryczalam.. lekarz nie widzial jeszcze zarodka,ciagle mowil ze tutaj cos zaczyna sie pojawiac,ze moze na nastepny dzien bedzie juz widoczny. ze pewnie ciaza jest o tydzien mlodsza ,jak mialam nieregularny okres itp ze mam sie nie martwic itp,wiec wczoraj szybko bete powtorzylam jest ponad 12 tys,jest ladny przerost.. jestem umowiona znowu na poniedzialek,jejku oby juz byl duzy zarodek..
-
Kourtney wrote:A ja sie dzis nie odzywalam. Caly dzien wymiotuje. Wszystkim co zjem... Wyslalam teraz przyszlego mezusia do apteki po jakies elektrolity zeby sie nie odwodnic.
Tragedia ze mna dzis -
Morwa wrote:Cześć dziewczyny chciałabym się do was przyłączyć i pobyć tu nieco dłużej niż na styczniówkach. Mam nadzieję ,że teraz już będzie wszystko dobrze i doczekam się czerwca w dwupaku dzisiaj pierwszy pozytywny test , w poniedziałek idę na betę także postaram się dawać znać na bieżąco Udało nam się w 4cpp ( w czerwcu tego roku wycieli mi lewy jajowód wraz z ciążą pozamaciczną). Jak widać nie tęskniłam za nim i wdałam się szybko w współpracę z prawym jajowodem
Mam na imię Gosia i obecnie mieszkam w Legnicy(w przyszłym roku się przeprowadzamy na swoje). Staraliśmy się ogólnie od Grudnia 2013 , droga była wyboista i ciężka ale nie zamierzam patrzeć wstecz bo liczy się to co tu i teraz
termin porodu (według belly) -> 20.06.2016r
P.s czytam was od pierwszego posta , codziennie od samego początku. Bardzo chciałam do was dołączyć , tak bardzo ,że stało się to rzeczywistościąMorwa lubi tę wiadomość