Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Zostawic Was na 1 dzień i tyle nadrabiania
Witam w 22 tygodniu, mam nadzieję że w spokoju dotrwam do końca 24 i będę spokojniejsza o Jasia... Dziś pojawił się jeden skurcz, więc jest lepiej. Jutro dowiem się jak sytuacja mam wizytę o 17:20...
Moni15382 witamSUper, że dołączyłaś
Helenucha Klucha woow 1100 na ciuszki, ja dawno byłaby, trupem / bankrutem
AnnieLov woow ale masz super zdjęcie Ignasia ! Widać jak na dłoni , jak wyglądaSuper !
wisnia11 mi podoba się Weronika
miluszka no co Ty... Jejj mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze ! No co za wieściMusi być ok !
moli5 jak na moje oko wyniki ok
Lila2703 gratuluję cudownych wieści
Co do wózka, ja dla Franka kupiłam 3 w 1 Camarelo Sevilla, no i dla Jasia też będzieCały zestaw nowy za 1300 zł.
O taki :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6e7940c83622.jpgMoni15382, Kourtney, cudak, Magda34, Lila2703, kirys, Melissa84, Agabtm lubią tę wiadomość
-
Nie wiem czy wiecie co do ciuszkow, ale ja jestem na grupie fb h&M,zara można fajne ciuszki dla małych dzieci kupić ja korzystam szkoda że od niedawna tam jestem bo już mam ciuszki dla takich noworodków ale dla Was może by się przydała te które mają pierwsze
-
Dziewczyny poczytajcie sobie o śmierci łóżeczkowej. Niemowlak nie może mieć takiego nawału poduszeczek, ochraniaczy, falbanek czy baldachimów! Musi być przewiewnie. Ochraniacze przydadzą się dopiero jak maluch zacznie pełzać...
Melissa84, cass lubią tę wiadomość
Mały Ryś -
No nadrobiłam Was, ale na odpisanie na każdy post nie ma szans
Witaj Moni
Miluszka przytulamJestem dobrej myśli i trzymam kciuki
Anielove cudny ten Twoj synuśNie mogę sie napatrzyć
Co do imion to dla mnie: Dminika wygrywa z Weroniką, a Matylda wygrywa z Niną
Melissa troszkę mnie zaniepokoiłaś nieobecnością naszego doktorka (powiem Ci, że prowadzi mi trzecią ciążę i nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło) Oczywiscie trzymam kciuki, żeby odebrał telefon jutro
Co do fotelików to na pewno kupimy Maxi Cosi z bazą, a w ogole to liczę na jakies małe szaleństwo zakupowe we wtorek (jade z mężusiem na połówkowe)i już nie mogę się doczekać
A dzisiaj zamówiłam dla Frania cudny miętowy kocyk, jutro ma przyjśćbeatas, Lila2703, Melissa84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykuleczka777 wrote:Kourtney jak Wasza kuchnia wybrałaś już meble ??
beatas wrote:Kourtney, a co tam u Ciebie? Jak sie czujecie?
Dobrze tylko moje nie fajne sny mnie przesladuja. Niestety niemal codziennie śni mi się nieszczęśliwe zakończenie porodu i mam schize straszna przez to
-
Helenucha, śmierć łóżeczkowa może się przydazyc nawet do roku.. Odpukac, zeby żadnej z nas to nie spotkało! Ale w takim razie po co robią kołyski czy kosze mojżesza, które są zabudowane? Oni sami nie znają przyczyny i wymyślają, co może na to wpływać..
Kaja lubi tę wiadomość
-
Z tego co się orientuję to przyczyna jest znana - pewne zaburzenia w układzie nerwowym odpowiedzialne za oddychanie i przełykanie... Dlatego lepiej profilaktycznie nie układać dziecka na brzuchu i utrzymywać przewietrzone pomieszczenia w których dziecko śpi.
beatas lubi tę wiadomość
Mały Ryś -
Helenucha Klucha wrote:Z tego co się orientuję to przyczyna jest znana - pewne zaburzenia w układzie nerwowym odpowiedzialne za oddychanie i przełykanie... Dlatego lepiej profilaktycznie nie układać dziecka na brzuchu i utrzymywać przewietrzone pomieszczenia w których dziecko śpi.
-
Właśnie udało mi się kupić używany fotelik maxi cosi cabriofix wraz z bazą easyfix:))) i będę mogła odebrać go osobiście:)
zainspirowałyście mnie do pierwszych zakupów, na które już najwyższy czas:)
Kourtney - czy to tylko sny, czy masz obawy duże przed porodem?? mój pierwszy poród był bardzo nietypowy, a teraz to nie wiem co mam myśleć i na razie się nad tym nie skupiam, za pierwszym razem dałam radę, to teraz też dam:)Myśl pozytywnie, to może sny się zmieniąHelenucha Klucha, beatas lubią tę wiadomość
Nasza córeczka -
beatas wrote:To jedno z domniemanych źródeł, których wymienia się dużo więcej... Zaleceń tez jest mnóstwo.. Np dziecko nie powinno spać w łóżku z rodzicami, karmienie tylko piersią, 20 stopni w pokoju, w ktorym śpi dziecko.. W lecie będzie ciężko z ta temperatura.. Czasem nie da się karmić piersią.. Miejmy nadzieję, że w końcu znajdą główną przyczynę i będą jasne sposoby postepowania..
Hmm o karmieniu wyłącznie piersią i nie spaniu z rodzicami nie słyszałam, brzmi to trochę jak zabobon. Ale zaburzenia w układzie nerwowym w mózgu są dla mnie jak najbardziej wiarygodne zwłaszcza jeżeli to wynik wieloletnich badań naukowych.
Pozostaje nam zachować podstawowe środki ostrożności i wierzyć, że naszych maluchów to nie dotyczybeatas, jakka, dais lubią tę wiadomość
Mały Ryś -
Helenucha, na studiach o tym czytałam i w kazdej publikacji o tym bylo wspomniane.. I o ile jeszcze moge zrozumieć, ze najbardziej zagrożone sa wcześniaki, to zupełnie nie rozumiem tego, ze niby im niższe wykształcenie matki tym większe ryzyko wystąpienia.. Jak dla mnie trochę to udziwniają.. Bo co ma niby piernik do wiatraka?
-
beatas wrote:Moni, czemu Twój poród był nietypowy? ,
Kourtney, musisz się bardzo stresować tym porodem!
czemu nietypowy? urodziłam tydzień po terminie - do samego końca nie miałam typowych skurczów, które mają się pojawiać co ileś minut...jak przyszłam na porodówkę o własnych siłach o drugiej w nocy, powiedziałam że rodzę to położne tylko się uśmiechnęły,stwierdziły że skurcze to ja dopiero poczuje... kazały uspokoić, położyły na KTG, a ja już czułam dokładnie że to ten moment, uspokajały mnie bo nie miałam skurczów, dopiero jak mnie zbadała to jej zdziwienie było ogromne, nigdy nie zapomnę jej miny, bo okazało się że mam już duże rozwarcie, trzeba było przejść na łóżko a ja już ledwo potrafiłam się poruszać...po pół godzinie miałam synka na piersi, i dopiero później zdałam sobie sprawę jaka poważna była sytuacja...położna nie wiedziała kiedy będzie skurcz, bo miałam je bardzo nieregularne, wód płodowych też już nie miałam i nie bardzo mogłam określić kiedy odeszły, tylko słyszałam jak dużo zależy ode mnie i jak bardzo muszę się skupić żeby urodzić małego przy następnym skurczu bo nie wiadomo za jak długi czas będzie następny..ale dzięki tak super położnej i dzięki temu że miałam męża u boku wszystko poszło dobrze:)
Dlatego było nietypowo - w moim odczuciu oczywiście:) Pewnie każdy poród jest nietypowy:)
Nasza córeczka -
beatas wrote:Helenucha, na studiach o tym czytałam i w kazdej publikacji o tym bylo wspomniane.. I o ile jeszcze moge zrozumieć, ze najbardziej zagrożone sa wcześniaki, to zupełnie nie rozumiem tego, ze niby im niższe wykształcenie matki tym większe ryzyko wystąpienia.. Jak dla mnie trochę to udziwniają.. Bo co ma niby piernik do wiatraka?
Hmm a czym była uargumentowana ta zależność? Może chodzi o niewiedzę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 00:12
Mały Ryś -
beatas wrote:Helenucha, śmierć łóżeczkowa może się przydazyc nawet do roku.. Odpukac, zeby żadnej z nas to nie spotkało! Ale w takim razie po co robią kołyski czy kosze mojżesza, które są zabudowane? Oni sami nie znają przyczyny i wymyślają, co może na to wpływać..
Tak tak o śmierci lozeczkowej nie dawno słyszałam i to u 1,5 roczniaka i też do tej pory nie wyjaśnili! !!!
a co do spania z dzieckiem wiem że w szpitalu nam zakazano w nocy spać i chodziły jak mantrę powtarzały może dla tego że gdzie kuzynka rodziła 15dni szybciej matka cyckiem w nocy udusila jak spała !!!! -
Z niemowlakiem też bym się bała spać. Straszny przypadek
Zazdroszczę dziewczynom, które same robią pączki i faworki! Mi pozostają kupne
Miłego obżarstwaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 07:01
Lila2703, Magda34 lubią tę wiadomość
Mały Ryś