Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Annielove wrote:My mamy tylko dodatkowe ubezpieczenie. Nic poza tym... stwierdziłam że i bez tych pakietów damy radę W końcu to dla dobra naszych dzieci
Skoro jesteś przyzwyczajona, a tym bardziej zadowolona z opieki tego lekarza, to rzeczywiście nie ma co żałować.
Pieniądze rzecz nabyta, a dobro dzieci jest najważniejsze, a poczucie bezpieczeństwa jakie daje dobry zaufany dr jest nieocenione
Annielove lubi tę wiadomość
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
nick nieaktualny
-
myszaaa wrote:Witajcie także i ja dołączam
termin 01.06.2016
Witaj Kochana
myszaaa, Wiaterek lubią tę wiadomość
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dorjana wrote:Witajcie
U mnie kolejny cień-cienua
Dziś wypada termin miesiączki - mam nadzieję że ta 13 tu nie namiesza
Na wszelki wypadek zarezerwowałem termin wizyty do gin...
Niestety dopiero na 10.11 udało mi się wkręcić
To będzie chyba 8 tydzień??
No to sobie poczekam na potwierdzenie ciąży...
Zrób koniecznie betę!!!
To pozwoli uniknąć tak długiej niepewności...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 12:01
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
Paula222 wrote:Dziewczyny nie chodzi o to że nic nie zobaczył, chodzi o to że jestem już po dwóch pozamacicznych a owulacja była z jajnika bez jajowodu i jakimś cudem maleństwo rośnie, tylko lekarz zastanawia się jak ten zarodek miałby trafić do macicy, no cóż zobaczymy Nie chodzi o to że po prostu nic nie zobaczył, bo to było pewne przy becie 380... A synka zobaczyłam już przy 505, tzn pęcherzyk
U mnie za wizytę prywatną płaci się 150 z usg, a ja mam pakiet z pracy i za 8 zł mc mam opiekę lekarską w ciąży pełną, wizytę nawet co tydz Obym mogła z tego skorzystać ...
A co do zarodka jak trafił do macicy , sprawa jest prosta. Masz drugi jajowód, który mógł przechwycić komórkę z przeciwległego jajnika, takie coś się zdarza . Także komórka raczej nie inaczej wędrowała jajowodem . Plemniki inaczej nie dostały by się do jajeczka przy jajniku ,który nie miał jajowodu, nie pozostawili Ci tam dziury a plemniki nie potrafią latać -
Clara wrote:Helen, modyfikuję. Z ciekawości spojrzałam na wydruki badań i tak:
I beta: godz. pobrania 10:25 (tego nie rozumiem. byłam z samego rana, po 8.00)
II beta: godz pobrania 8:19
III beta: godz pobrania 8:18 -
Annielove wrote:O boże, jak zimno na dworze, wróciłam z badań...
Moja lista: TSH, Grupa Krwi, Prolaktyna, CRP, Żelazo, Morfologia krwi obwodowej, Glukoza, Badanie moczu, Antygen HBs, HIV, Przeciwciała w kierunku cytomegalii, toksoplazmozy, kiły, różyczki (IgM, IgG) WR i Przeciwciała anty Rh. Do tego wczoraj gin pobrała mi wymaz na cytologie. Mam go odebrać za tydzień ;p A przy kasie aż się złapałam za głowę Wyszło za to wszystko aż 637 zł... Masakra ;/ Jeszcze muszę małej kupić kurteczkę na zimę i sobie też muszę coś kupić
A jak nie ma innej możliwości to warto poszukać po prywatnych klinikach, czy nie mają jakiś promocji na badania. -
Kourtney wrote:Tak wlasnie pracuje ze siedze na forum i szukam na necie takich rzeczy.
Powiedzcie co sadzicie o takim pakiecie? Zastanawiam sie nad tym .
https://www.medicover.pl/szpital/320,ciaza.htm
Tylko ze jestem juz zapisana na nzf i u innego gina. I musialabym sie wypisac chyba jakos od tego prywatnego gina tylko czy tak mozna?
lub jak wolisz ale wg.mnie warto miec lekarza dodatkowego na NFZ, aby nie płacić za badania. Ja z takiego założenia wychodzę i do czasu do czasu chodzic do prywatnego. Z tego co słyszałam wiele dziewczyn tak robi
u mojego lekarza prywatna wizyta to koszt 150zł. Póki co korzystam z tego na NFZ i nie jest tak ciężko z terminami. -
nick nieaktualny
-
Clara wrote:Witajcie
cóż, noc nieprzespana - wiadomo.
Dzisiaj ja głupia z rana zrobiłam sobie test ciążowy - by utwierdzić się w przekonaniu, że nie będzie kreski bądź będzie słaba.
A tu kuźwa dwie mocne krechy.
Dzwoniłam do labo. Na cito jutro będę miała wynik bety, by zdążyć do wizyty.
No jasne, ze dwie krechy! Fasolka się twoimi zmartwieniami nie przejmuje i zdrowo rośnie nie stresuj się :*
Annielove wrote:O boże, jak zimno na dworze, wróciłam z badań...
Moja lista: TSH, Grupa Krwi, Prolaktyna, CRP, Żelazo, Morfologia krwi obwodowej, Glukoza, Badanie moczu, Antygen HBs, HIV, Przeciwciała w kierunku cytomegalii, toksoplazmozy, kiły, różyczki (IgM, IgG) WR i Przeciwciała anty Rh. Do tego wczoraj gin pobrała mi wymaz na cytologie. Mam go odebrać za tydzień ;p A przy kasie aż się złapałam za głowę Wyszło za to wszystko aż 637 zł... Masakra ;/ Jeszcze muszę małej kupić kurteczkę na zimę i sobie też muszę coś kupić
Co za cena! Może ja tak tego nie odczuwam, bo gin mi rozbił badania na trzy razy ;p musze sobie to podliczyć... teraz wybieram się na cytomegalie i toksoplazmoze (tylko igm), WR, i HIV i już się boję ile przyjdzie mi zapłacić ;p
-
Witajcie
Jestem obecnie w 6t1d ciąży To moja druga ciąża. Niestety pierwsza zakończyła się w 12 tygodniu - serduszko przestało bić, a ciąża od samego początku była problematyczna - z ciągłym plamieniem i krwawieniem - już od pierwszej bety, krwiakiem podkosmówkowym - właściwie od początku leżenie. Mam nadzieję, że tym razem będzie dobrze. Tym razem biorę encorton + clexane + acard + wlewy IVIG na immunologię, która najprawdopodbniej była przyczyną poprzedniej straty. Na pierwszym usg byłam w 5t4d - widoczny był pęchęrzyk z pęcherzykiem żółtkowym. Na następne usg idę dopiero w przyszłym tygodniu, ale już się denerwuję. Mam nadzieję, że tym razem zobaczę serduszko.Kawokado, krysiak, Kourtney, mmarzenak, Annielove, Helen lubią tę wiadomość
Adaś ur. 07.05.2016 -
ansad wrote:Witajcie
Jestem obecnie w 6t1d ciąży To moja druga ciąża. Niestety pierwsza zakończyła się w 12 tygodniu - serduszko przestało bić, a ciąża od samego początku była problematyczna - z ciągłym plamieniem i krwawieniem - już od pierwszej bety, krwiakiem podkosmówkowym - właściwie od początku leżenie. Mam nadzieję, że tym razem będzie dobrze. Tym razem biorę encorton + clexane + acard + wlewy IVIG na immunologię, która najprawdopodbniej była przyczyną poprzedniej straty. Na pierwszym usg byłam w 5t4d - widoczny był pęchęrzyk z pęcherzykiem żółtkowym. Na następne usg idę dopiero w przyszłym tygodniu, ale już się denerwuję. Mam nadzieję, że tym razem zobaczę serduszko. -
nick nieaktualny