Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
u nas dziś bardzo ciekawy dzień, całą noc się wiercił, prężył i wybudzał. z rana poszły 2 wielkie kupy podczas przebierania pieluszek, na które byłam pięknie przygotowana mając tetrę w ręku
Zaczęłam się śmiać że to niemożliwe żeby tyle tego siuwaksu sie w dziecku mieściło... i w tym samym momencie poleciała 3cia fontanna - na mnie, na podłogę, szafę i ściane xD
Bąbel d 7 rano śpi... budzi się na 10 min karmionko i zasypia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2021, 20:17
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
I ja dzisiaj po wizycie popołogowej. Pani doktor w szoku, że w ogóle nie wyglądam że byłam w ciąży. Wszystko ok, antykoncepcja dostana, zastanawiam się tylko nad wkładką. Jedynie macica/szyjka macicy (?) Obniżone, ale fizjo urogin już dawno umówiony to będziemy działać.
Moja nie chce pić z butli i jestem załamana, że nigdy nie przejdziemy na mm.
W weekend miałam spotkanie rodzinne i wszyscy w szoku jaka trudna jest moja Mała. Szwagierka miała MM, ale bałam się jej dać. Mam okropne opory z tym mm jakbym jej miała krzywdę zrobić i jestem zła sama na siebie, że nie umiem sobie tego w głowie wypracować.
Czytałam, że i u Was maluchy miały gorsze dni. Te upały dobijają. 🙄 -
Sumireguska wrote:Dajecie takim maluchom spać kiedy chcą czy wybudzacie w ciągu dnia zeby spały lepiej w nocy..?
To chyba jeszcze za małe bąble nie? Ja daje mu spać kiedy ma ochote
Ja nie wybudzam, bo zwyczajnie nie mam z czego. Ale gdybym miała to pewnie bym mu dała spać jak potrzebuje raz. I gdyby noc była ciężka to nastepnym razem bym budziła. 😅 -
Sumireguska wrote:Dajecie takim maluchom spać kiedy chcą czy wybudzacie w ciągu dnia zeby spały lepiej w nocy..?
To chyba jeszcze za małe bąble nie? Ja daje mu spać kiedy ma ochote
Sumi ja dwa razy próbowałam wybudzić oczywiście płakał więc cyc poszedł w ruch, pojadł chwilę i od razu zaliczył odlot do snu. I nawet przebieranie pieluszki, głaskanie, mówienie do niego nie pomogło. Odłożenie do łóżeczka też na niego wtedy nie zadziałało spał jak zabity. Więc od tamtych prób już nie wybudzal bo to nie ma sensu w naszym przypadku 🤪 np teraz zasnął przed 20:00 a chciałam go przetrzymać dłużej ale nie dało rady bo zasypiał.
Powiedźcie mi mój mały już od płaczu zaczął mieć chrypkę aż, głosik mu się nie raz zmienia jak mocno płacze.wy też tak macie?Sumireguska lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 20.06.2021
01.2020 pierwsza procedura IVF ❌ Polmedis Wrocław
09.2020 druga procedura IVF ✅ Angelius Katowice
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław 🍀🤞🏻
29.09 - punkcja -> ET 2x8A, FET4AA, FET4BB, ❄️❄️2x8A
02.10.23 - ET 2 zarodków 8A -> ❌
04.12.23 - FET 4AA -> ❌
27.02.24 - FET 4BB ❌
23.04.24 - wizyta immuno Paśnik
Ana1✅Cytokiny✅ Cross mach✅ AlloMLR 0%❌ -> szczepienia❓
🔜 28.05 histeroskopia+ CD138 -
Ja też miałam takie spotkanie i u mnie wszyscy w szoku,że ciągle cyca wtykam i ze karmienie piersią jest wiążące. Owszem,jest. Ale nie wiem dlaczego, jak spotykam się z nimi, to Mała jęczy prawie bez przerwy. Smoka nie chce, a muszę jakoś zatkać,żeby pogadać. W domu tak często nie je.
Ogólnie Starsza udawała przy gościach grzeczna, a ta odwrotnie. W domu grzeczna, a jak ktoś obcy jest, to daje czadu.
Raz wybudzilam ostatnio koło 20 na kąpiel, bo spala od 15, a chciałam,zeby się jeszcze zmęczyła przed nocą. Ale wykąpałam, dałam cyca i padła. Miała senny dzień.
A teraz planuje powoli pilnować jej późnych drzemek. Żeby tak koło 17 wstawała i następna drzemka już na noc. Ale nie wiem, czy to jeszcze nie za wcześnie na takie próby. Jak będę widziała, ze nic z tego, to dam jej kilka tygodni i znowu spróbuje. -
Santi u nas też chrypa od tego płaczu. Byliśmy u pediatry i po prostu mały nadwyrężył sobie gardziołko tym wrzaskiem. Dojdzie do siebie jak skończą się akcje brzuszkowe 🤷♀️🙈Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Mnie wręcz przerażają te ilości, które wciąga moje dziecie. 🙄 Zje 200 ml a na koniec szuka cyca a ja szukam sposobu żeby jej go nie dać. Tej butli nie jestem w stanie jej odmówić bo nie odpuści póki nie zje pod korek. 😕 Chociaż tyle, że podczas jedzenia robimy przerwy na odbicie. 🙈 Jak nie dawałam jej butli to ciągle wisiała na cycu i zwyczajnie nie sądziłam, że tyle je.
Położna chwytała się za głowę jak mówiłam, że Klara tyle je bo dzieci w jej wieku jedzą podobno około 80 ml. 😅 Ciągle pytała czy nic jej nie było po takiej ilości mleka a ona po prostu zje, odbije i idzie spać z uśmiechem. 🙈
Mamy za to problem ze spaniem w łóżeczku - odkładam ją a ona na spaniu zaczyna wierzgać nogami i rękami jak wariatka aż ją to wybudza. Podejrzewam, że to słynny odruch moro. Dzisiaj próbowałam ją obwiązać otulaczem z le pampuch ale gnida tak się tarmosi, że wyciąga ręce a ja już na prawdę nie jestem w stanie go mocniej związać. Jest tu jakaś mama otulająca bobosia do spania? Macie jakieś patenty?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2021, 21:22
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Nie wybudzam w dzień. Mój ma już ułożone aktywności. Wstaje razem ze słońcem i siedzi do 10-11. Czasem na drzemkę godzinną w tym czasie. Nawet jak idziemy na patrol po osiedlu to oczy ma zamknięte a jak zatrzymam się to je otwiera. Wracamy, zjada i wtedy zasypia snem kamiennym. Ok 13 pobudka, je, śpi do powrotu ojca ok 16-16:30 je i wtedy ma aktywności do 19-20. Później już śpi ładnie. Ale tak na prawdę, jak wraca tata to jest mi już obojętne co będzie robił 😅 niech sobie robią co chcą, ja o 21 idę do łóżka
Miał parę dni takich, że nie miał aktywności rano i normalnie w nocy spał.Dani lubi tę wiadomość
-
U nas też ochrypł po arii jaką odstawił nam wczoraj u teściów. I tylko w kółko chodzili i biadolili, że na pewno głodny, że na pewno brzuszek. Niedobrze mi od tej gadki. Od kilku dni płacze tak, że nie mogę go utulić. Nażarty, przebrany, po kropelkach... No nic nie działa, wrzeszczy na całe osiedle. Jestem zmęczona i sfrustrowana. Nie chcę się z nikim spotykać bo wszyscy tylko pieprzą, że mam udane dziecko bo tak płacze. Już pozapominali jak było u nich. Ich dzieci pewnie tylko spały i srały fiołkami.
-
Noelle mój tak wierzga jak za szybko odłożę go do łóżeczka. Co prawda nie otulam, wręcz pilnuje żeby nie nakryć rąk bo to go wybudzi jak będzie próbował się uwolnić. Jak się jeszcze rzuca to pochylam się nad nim i robię „ciiii” do tego kładę rękę na jego klatce lub brzuchu żeby czuł że jestem. Jak to go nie wycisza to podnoszę na chwile. Cyc. Dwa razy pociągnie, udaje się odłożyć i wtedy już bez wierzgania.
-
Lilak ja też wiecznie słysze, że moje dziecko płacze bo głodne. 😅
Zoe ja mogę trzymać młodą godzinę albo dwie na klacie a i tak odłożenie zawsze kończy się tak samo. 😔
Mala syrenka karmie nietryskającym cycem i butlą z moim mlekiem a do tego odstawiliśmy totalnie wszystko co podawaliśmy (witaminę D3, vivomix, delicol i espumisan).Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2021, 21:33
Mala_syrenka lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Lilak, u mnie to samo, dokładnie od piątku. Nie wiem już co mam robić, bo tylko cyc ją uspokaja. Jak tylko weźmie do buzi to inne dziecko. Mam nadzieję że to minie, bo jak nie to amputacja za cenę chwili spokoju 😂
Ja nie otulam, zresztą ona też musi mieć wolne ręce, a i zawsze wyciąga jedną nogę ze śpiworka (mam taki na zakładkę, nie na suwak). Dziś w nocy wyciągnęła nogę z rożka... Na spacerach też jedną nogę z wózka wystawia, no ale ja często śpię tak samo, z jedną nogą pod kołdrą, a druga na.
Mamy jutro na 8 ortopedę i już się boję jak my się rano ogarniemy. Na szczęście stary wziął dzień wolny, inaczej bym chyba jechała boso w piżamie. Żartuję, zawsze śpię w skarpetkach 🙈
-
Noelle nie wiem czy oglądałaś ten filmik, ale ja zaczęłam otulac małego w ten kokon i śpi. Nawet na spacerze. Ma bardzo silny odruch moro i ciągle się wybudzal. Dla mnie to jakiś magiczny sposós. U nas wystarczy otulenie i lekkie bujanie, nawet czasami tylko przyloze reke na jego klatkę piersiową. Często włączam szum.
W pewnym momencie na filmiku gość mówi, że początkowo dziecko może się rzucać, wierząc, płakać przy otulaniu, ale później już sobie zakoduje co to znaczy. I faktycznie mój maluszek leży spokojnie jak zaczynam go otulac.Noelle lubi tę wiadomość
-
Espior jak u ciebie sytuacja?
Uwielbiam słuchać o rodzinach wielodzietnych.
Mój mąż mnie ostatnio zaskoczył bo coś wspominał, że może na 3 się zdecydujemy ale nie wiem czy ja to ogarnę bo mój młodszy synus jest mega wymagający, przynajmniej jak na razie. Nie da się go odłożyć. Plus wróciły problemy z jedzeniem.
A skoro drugi egzemplarz jest taki wymagający to co by było z 3, a na pewno byłby to chłopiec -
Ja dzis założyłam wkładkę. Produkcja bejbikow zakończona, teraz tylko byle pamiętać żeby ją co 5 lat wymieniac😅
Na wizytach popologowych i po 1 i po 2 ciąży zawsze miałam usg.
Co do wybudzania w dzień to ja nie praktykuje, cieszę się każda chwila spokoju i wolnymi rekoma. Ale mała raczej z zasypianiem na noc problemu nie ma. Koło 21 śpi. Podobnie jak starszak.
I już na szczęście mniej się wydziera w ramach dziennych aktywności. Zaczęła uśmiechać i zapłakała dziś że łzami 😊
Córa miała też trądzik niemowlęcy, przyznaje się że jestem ostrożna we wszelkich metodach walki z tego typu ustrojstwami i nie walczyłam z nim wcale. Mijają 2 tyg i skóra już wygląda prawie cacy. Na głowie skóra się łuszczy tak pod ciemieniuchę ale póki co pod kontrola.
A ze złych wieści to to że męska część mojej gromady czyli stary i młody są chorzy. Te choroby nigdy się nie skończą 🙈🤷♀️
-
Ja bym chciała trzecie. Próbuje namówić męża,że dam mu ostatnia szanse na syna. Ale raczej on same dziewczynki robi;D
I wątpliwości mam jedynie,że to więcej dzieci niż rodziców. Teraz bierzemy po jednym i spokój. A jak jest trójka? I jak upchać 3 foteliki w aucie. Albo jak się pozbyć trójki na raz na godzinę nawet.
A potem myśle,że mam nasmazyc placków dla 5 osób. Albo naobierac tyle ziemniaków. I tyle prania zrobić i rozwiesic.. I ten caly cyrk na mojej głowie. No, ale za kilka lat będą też pomagać, a byłoby fajnie mieć dużą rodzinę. Okres niemowlęcy mnie nie przeraża. Bo jak teraz daje radę, to i z jeszcze jednym ogarnę. Poza tym wtedy to na pewno starsze byłyby w przedszkolu. Trochę też przerażają mnie finanse. Lubimy latać na wakacje. A zabrac trójkę dzieci, jak już będą normalnie płatne, to drogo wychodzi, a nie chce przez najbliższe 20 lat wypoczywać w Egipcie czy Bułgarii. Jednak jedno dziecko mniej w tej kwestii robi dużą różnicę.
Ale dajemy sobie jeszcze czas. I tak po cc muszę odczekać min.rok. poza tym chce, ale tym razem mi się nie spieszy,że ma być mała różnica wieku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2021, 22:09