X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • _agrafka_ Autorytet
    Postów: 1571 998

    Wysłany: 29 lipca 2021, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama po przejściach ciężko powiedzieć ale wydaje mi się ze nie jest wskazana u takich maluszków.

    My odstawiliśmy wszystkie specyfiki, podaje mu tylko witaminę d3, w nocy prawie w ogóle nie ma już kleksów, czasem w nocy zdarzy się kupka taka ze trzeba aż plecki myć 😅 ale przebrany zasypia dalej. W dzień widzę ze troszkę się pręży jak robi kupkę ale radzi sobie coraz lepiej. No i mniej ulewa.

    Dzisiaj po nocnym karmieniu się rozbudzał i jak go odkładałam do łóżeczka na plecki to nie mógł zasnąć a jak go przewracałam na boczek to od razu zasypiał. Myślicie ze czasem dzieci mogą spać w nocy na boku czy lepiej tego unikać ?

  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3884 1185

    Wysłany: 29 lipca 2021, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agrafka mój śpi. Pytałam pediatry i powiedziała ze można od czasu do czasu, raz na jednym raz na drugim boku. Jak kilka godzin pośpi na bok to sie nic nie stanie. Ale jak wpadnie w mocny sen to można go ułożyć na plecki :)

    Ja też często mojego układam na boku bo glównie tak potrafi zasnąć. On sam potem przewraca sie na plecy po ok godzince

    _agrafka_ lubi tę wiadomość

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5740 7934

    Wysłany: 29 lipca 2021, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi ja też czułam, że zawiodłam wszystkich na sali porodowej bo totalnie nie potrafiłam współpracować. Wiedziałam, że mam oddychać ale ten oddech stawał mi w gardle. Ale hej! Poszłyśmy tam urodzić i wykonałyśmy plan, tak? ☺️
    Ja też pamiętam z porodu, że po 4 godzinach na sali porodowej położna sprawdziła rozwarcie i okazało się, że nic nie ruszyło a do tego, że jeżeli nie skurcza mi całego brzucha to jeszcze daleka droga - myślałam, że wyskoczę przez okno. 🤣
    A jak zobaczyłam córkę to poczułam, że kocham ją znacznie mniej niż kiedy była w brzuchu żeby nie powiedzieć, że wcale. Mąż płakał ze szczęścia a ja nie czułam totalnie nic prócz skrajnego wyczerpania.
    Teraz kocham ją najbardziej na świecie i tylko to się liczy! 😉

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2021, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 14:47

  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 29 lipca 2021, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agrafka mój syn głównie na boku spał. Ba! Nawet mu wałeczki podkładałam, żeby się nie obrócił na plecki. Bo strasznie ulewał i chlustał. Wiadomo, pilnowałam, żeby raz jeden bok, raz drugi. Główkę miał i ma śliczną (mimo że urodził się z lekko podłużną od długiego porodu), nic mu się nie odkształciło, bioderka w jak najlepszym porządeczku. Młodszą kładę na bok tylko jeśli jest zaraz po karmieniu, ale jej nie zabezpieczam i sama się obraca na plecki jak uśnie mocniej. Ale ona nie ulewa tak, zdarzy jej się raz na jakiś czas. No i też z uwagi na jej ściśnięte bioderka pilnuję, żeby to jednak głównie plecki były.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 11:17

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • _agrafka_ Autorytet
    Postów: 1571 998

    Wysłany: 29 lipca 2021, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, jestem trochę spokojniejsza. To pierwsza noc kiedy synek spał inaczej niż na pleckach. W dzień zazwyczaj śpi na brzuszku lub właśnie na boczkach ale sporadycznie, wcześniej tak spał częściej. No i na pleckach śpi w wózku jak jesteśmy na spacerze.

    U nas właśnie jest problem płaskiej główki z jednej strony, synek tez tą stronę preferuje wiec pilnuje żeby zmieniał strony.

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 29 lipca 2021, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agrafka, moja corka tez byla zawsze odkladana na boczek przez chlustanie... ja jej zawsze za plecki dawalam zwiniety kocyk, albo spiworek, ale ona sie tak krecila, ze zawsze max po pol godzinie lezala juz na pleckach, mimo, ze byla popodkladana... synek tez lubi na boczku, ale ze w dzien spi j tak najlepiej otulony, to ostatecznie spi na plecach

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 29 lipca 2021, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Tosia spała tylko na bokach. Jak tylko kładliśmy ją na plecki to był ryk jskby ją ze skóry obdzierano 🤷‍♀️ Mikołaja też kładziemy na boczek, ale on zawsze i tak przekręca się na plecki jak mocno zaśnie.

    Wiecie co, dla mnie "dobry poród" to tak samo głupie określenie jak to, że ciąża to nie choroba. I to i to robi nie małe spustoszenie i w naszych ciałach i w psychice.

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3884 1185

    Wysłany: 29 lipca 2021, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech przed chwilą wpadł teść po kombinerki i oczywiście nie oszczędził sobie wylać na mnie gara dziegciu twierdząc że rozpieszczam dziecko bo go usypiam na rękach a nie zostawiam w łóżeczku, że se ukręce bata. I że on słyszał że ja śpie z dzieckiem i to jest rozpieszczanie, bo sie dziecko przyzwyczaja...

    Boże, jak ja tego nie lubie. Ja stylów wychowywania nie komentuje...
    Dla mnie moment w którym obudze sie w nocy i widzę przed sobą te pulchną śpiącą buźke jest po prostu turbo wspaniały! :D

    teście są zdania że dziecko trzeba wypłakać aż uśnie bo wtedy sie uczy zasypiać samo.

    PS.: mają dwoje synów i obaj zerwali z nimi kontakt. Mój narzeczony odezwie się od czasu do czasu, drugi syn od kilkunastu lat ani słowem No ale spali przynajmniej w swoich łóżeczkach także można ogłosić sukces wychowawczy... :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 13:05

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 29 lipca 2021, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi nie przejmuj się, nie wytłumaczysz czasem. Ja cały czas słyszę, że przyzwyczaję Małą do rąk, bo chodzę i ją lulam cały czas. A ciekawe co mam zrobić, skoro tylko to ją uspokaja? :D Mnie też irytuje takie gadanie, ale co zrobisz.

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3884 1185

    Wysłany: 29 lipca 2021, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale rozstroił mnie na cały dzień :D :D

    Kurde młody już drugi dzień nie robi porządnej kupy tylko bąki z niespodzianką.
    Wiercił się całą noc i teraz śpi i cały czas sie wierci
    Nie sądziłam że będę kiedykolwiek czekała z taką niecierpliwością na czyjąś kupę :P

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • _agrafka_ Autorytet
    Postów: 1571 998

    Wysłany: 29 lipca 2021, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi ja tez już nie raz słyszałam ze rozpieszczam bo nosze i lulam na rękach.

    Nie rozumiem takiego gadania, skoro to ze „przyzwyczajam” swoje dziecko do noszenia rękach nie jest dla mnie problemem to dlaczego jest problemem dla innych skoro ich nie dotyczy ?

    Nad ranem tez zawsze bierzemy synka do siebie do łóżka i napatrzeć się nie możemy jak słodko koło nas śpi 🙂

    Sumireguska lubi tę wiadomość

  • Santi_14 Autorytet
    Postów: 2050 1540

    Wysłany: 29 lipca 2021, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo, my po wizycie u neurologopedy jesteśmy. I sama nie wiem co myśleć o tej wizycie. W sumie nie powiedziała nam coni jak z tym wędzidełkiem 🤔 zrobiła z nim kilka ćwiczeń, posprawdzała, obejrzała filmiki jak karmie i przyczepiła się jedynie do tego że mały za mało otoczki chwyta przy jedzeniu. Dała nam książeczkę z ćwiczeniami które mamy wykonywać w domku i powiedziała że mamy jeszcze przyjść do niej na 1-2 wizyty bo na tą chwilę nie może się jeszcze wypowiedzieć. Więc nie wiem czy to wędzidełko jest problemem ale damy radę zredukować to ćwiczeniami czy wszystko jest ok tylko chce nas naciągnąć jeszcze na wizyty 🤷🏻‍♀️

    Za to nowa pediatra po pierwszej wizycie super wrażenie, dużo czasu poświęciła Adasiowi dokładnie zbadała, wszystko nam wytłumaczyła i na każde pytanie kompetentnie odpowiedziała👍🏻

    Co do porodu to mam tak samo jak większość dziewczyn tutaj też poczułam poprostu ogromną ulgę że may już że mnie wyszedł. Nie potrafiłam się cieszyć tym że jest już ze mną . Było mi wstyd przed samą sobą że nie powitalam go tak jak powinnam ale nie miałam na to siły psychicznie i fizycznie.

    Pediatra zaleciła nam na brzuszek nowa witaminę D - devikap. I Vivomixx na razie 5 dni po 10 kropelek(i tak bierzemy od wczoraj) a później po 5 kropelek. I zasugerowała odstawić Espumisan skoro nie widzę jakiejś poprawy. Zobaczymy ale od 2 dni znowu mam wrażenie że gorzej z tym brzuszkiem. Tak mi go szkoda bardzo. Płacze prawie przy każdym bączku.

    Jeśli chodzi o spanie to mój Adaś śpi głównie na bokach, raz jednym raz drugim. Czasami też na pleckach a brzuch wogole nie wchodzi w grę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 13:59

    Adaś ❤️ 20.06.2021

    01.2020 pierwsza procedura IVF ❌ Polmedis Wrocław
    09.2020 druga procedura IVF ✅ Angelius Katowice

    START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
    09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław 🍀🤞🏻
    29.09 - punkcja -> ET 2x8A, FET4AA, FET4BB, ❄️❄️2x8A
    02.10.23 - ET 2 zarodków 8A -> ❌
    04.12.23 - FET 4AA -> ❌
    27.02.24 - FET 4BB ❌

    23.04.24 - wizyta immuno Paśnik
    Ana1✅Cytokiny✅ Cross mach✅ AlloMLR 0%❌ -> szczepienia❓

    🔜 28.05 histeroskopia+ CD138
  • Bee Autorytet
    Postów: 669 353

    Wysłany: 29 lipca 2021, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak układacie swoje dzieciaki na brzuchu, żeby podnosily glowę?
    Moja leżała na plaskim dywanie ikea, na to mata piankowa, a na to mata skiphop materiałowa, ale jak rąbnęła głową to się popłakała. Nie wiem, czy jednak nie za twardo miała... z drugiej strony na kanapie za miekko i nie zdrowo... no zwariuje, bo fizjo to mowiła o samej piankowej, ale wydawała mi się za twarda. No chyba,ze ciulową kupiliśmy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 14:00

    o148hdge5msg47fv.png
    10 lat starań
    26.08.2018r. decyzja o ivf
    28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET =( 22 czerwca FET =( 28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się =( =(
    17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET =(
    13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl

    12.10 FET
    7dpt beta 134,31mIU/ml
    9dpt beta 318,49mIU/ml
    11dpt beta 745,15mIU/ml
    Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
    Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
    (21dpt hcg total 27973,8mIU
    23dpt hcg total 34761,5mIU)
    23dpt beta 34558,50mIU/ml
    16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤
  • Lilak Autorytet
    Postów: 1570 929

    Wysłany: 29 lipca 2021, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi ja zawsze odpowiadam teściowi na farmazony, którymi nas raczy, że miał okazję swoje złote rady wdrożyć w życie gdy jego obaj synowie się urodzili. Miał też okazję wybrać im imiona czy wyprawić po swojemu chrzciny i żeby teraz dał nam szansę zrobić to samo.
    Pytam też czasami czy jego metoda usypiania dziecka działała na jego synów i zna ją z autopsji i wtedy robi się czerwony bo nigdy w życiu dziecka nie usypiał. Na niego to działa i zaraz jest morda w kubeł.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 13:57

    Sumireguska lubi tę wiadomość

    ❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
    15b891ccdb.png
  • Batylda Autorytet
    Postów: 878 456

    Wysłany: 29 lipca 2021, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi, mi wczoraj obcy facet zwrócił uwagę w sklepie jak czekałam na męża po drugiej stronie kas, bo małej już się znudziły zakupy i zaczęła płakać - że mam nie nosić na rękach bo przyzwyczaję. Obcy facet. Byłam w takim szoku że nie znalazłam riposty więc tak stałam z otwartą buzią i nie dowierzałam.

    relgtv73ymxx11gn.png


  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 29 lipca 2021, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężko Was nadrobić.

    My dalej walczymy z kolkami.

    Co do dzieci, to chyba tylko ja tu nie czuje się pochłonięta tym stanem. Po 1 porod wywoływany, a każdy dzień po terminie był trudniejsze. Po 2 kiedy pomyśle o bólu…to nie wyobrażam sobie jeszcze raz rodzić. Po 3 mimo iż kocham syna nad życie, to czuje się bardzo ograniczona. Po 4 kolki, to naprawdę bardzo trudny czas dla mnie. Malutki tak bardzo cierpi, a ja jestem zupełnie bezradna. Po 5 tak jak wpomnialysvie mieszkanie mamy zdecydowanie za małe, a wiadomo jakie teraz są ceny. No i po 6 finansowo co rok będzie ciężej, a nie możemy poświecić się pracy dla kasy, bo rodzina dla mnie zawsze na 1 miejscu. Czas pokaże co będzie, bardzo chciałabym córeczkę ( ale pewnie i tak byłby 2 chłop;)).

    Co do noszenia ja nisze, babcie noszą, ciocie, dziadek. I trudno przyzwyczai się, to się przyzwyczai, ale w walce z kołkami robie dosłownie wszystko aby mu pomoc czy ululac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 14:32

  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 29 lipca 2021, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do podnoszenia główki to Franek trzyma ha naprawdę długo. Jest niesamowicie silny jak na miesięczne dziecko, ale tez już przytył ponad 1kg wiec siły przybywa😁

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4412 1869

    Wysłany: 29 lipca 2021, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój klops waży już pewnie przeszło 6 kg. Może nawet pod 7, bo czuć ja na rekach. Ja nosze rzadko, bo się tego nie dopomina, przeważnie lulam na piłce. Ale plecy już bolą🙈🙈 Kolek nie mamy. Ale też słyszałam,że przyzwyczaję do noszenia. Starszyzna chyba uważa,że dziecko powinno tylko leżeć.
    Kładę ja albo na matę piankowa albo edukacyjna. I pięknie jej idzie trzymanie glowki. Już ma opanowane prawie do perfekcji. Ostatnio zaczęła się interesować jak coś jej nad głową wisi.
    2 ostatnie dni jęczała, nie spala nic, wymęczyła mnie. Za to dziś od rana śpi. Zbieram siły, bo nie wiem, co przyniesie kolejny dzień.
    Też nie podajemy probiotyków. Bóle przeszły. Kupy pojawiają się rzadko. Jedna dziennie albo dwie, ale już się wylewają. Dzisiaj jeszcze nie było. Mam nadzieję,że nawali staremu jak wyjdę na rolki;D
    A jeszcze do porodu, to przypomniało mi się,że po pierwszym też nie miałam super emocji jak ja wydusilam. I długo nie umiałam kochać dziecka. Poród ciągle w głowie, wypadająca pipa, czułam się okaleczona i wiedziałam,że to nie wina dziecka, ale i tak wpływało to na moje uczucia. Ogólnie źle wspominam. Jeszcze ciągły ryk. Fuj!

  • Veruka Autorytet
    Postów: 994 464

    Wysłany: 29 lipca 2021, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas te same gówniane rady. Moja matka dodatkowo mówi, że to noszenie jest bardzo obciążające na kręgosłup małej i robię jej krzywdę 🙃 Przez takie głupie gadanie widzę po sobie, że stałam się agresywna. Myślałam, że przy drugim dziecku takie teksty nie będą mnie ruszać ale niestety….

    3i499vvjwdixpa2l.png

    iv09f71xe0b0j8js.png
‹‹ 1022 1023 1024 1025 1026 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ