Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas też jest regres snu. Więcej pobudek w nocy. Jedynie zawsze się boję, że pobudki obu dzieci się nałożą. Bo niestety, ale trzeba wstać do każdego, starsze czy młodsze. A czasami starsze budzi się częściej w swoim pokoju. 🤣
Mama po przejściach syn tak miał, że każde usypianie to był ryk. Każde. No cóż... kiedyś tam w końcu minęło. Może Lisa tak odreagowuje. -
Mama pp u nas też to była normalka. Dalej sporadycznie się zdarza.
Bajka, u nas też więcej uwagi wymaga starsza. Miała niedawno przebłysk,że bawiła się po 15 min sama w swoim pokoju. A tak tylko za mną chodzi. Przerywa zabawę, bo mama idzie do pokoju wstawić wodę na herbatę i za mną. Oczywiście też dokarmiam. Bo przecież jak mama nie da to nic nie zje cały dzień i wrzask. Wszystko jakbyś o moim dziecku pisała. Czasem mam żal do losu,że to mnie spotkało. Ze takie trudne dziecko powinien mieć ktoś, kto to udźwignie. A mnie to przerasta. A przecież jest cudowna mała uczuciowa osóbka.
Do przedszkola może iść dopiero na 2.5 roku i pójdzie na pewno. Ale mam wątpliwości. Bo najpierw zmiana,że przedszkole, a później we wrześniu zmiana przedszkola. Bo pewnie w ciągu roku nie dostaniemy się do docelowego.
Dzisiaj się na nią wydarlam,że się przestraszyła. Nie daje rady z jej zachowaniem. Muszę iść do psychologa, to pewne. Ale boje się,że usłyszę,że coś z nią nie tak. -
Mala_syrenka wrote:Mama pp u nas też to była normalka. Dalej sporadycznie się zdarza.
Bajka, u nas też więcej uwagi wymaga starsza. Miała niedawno przebłysk,że bawiła się po 15 min sama w swoim pokoju. A tak tylko za mną chodzi. Przerywa zabawę, bo mama idzie do pokoju wstawić wodę na herbatę i za mną. Oczywiście też dokarmiam. Bo przecież jak mama nie da to nic nie zje cały dzień i wrzask. Wszystko jakbyś o moim dziecku pisała. Czasem mam żal do losu,że to mnie spotkało. Ze takie trudne dziecko powinien mieć ktoś, kto to udźwignie. A mnie to przerasta. A przecież jest cudowna mała uczuciowa osóbka.
Do przedszkola może iść dopiero na 2.5 roku i pójdzie na pewno. Ale mam wątpliwości. Bo najpierw zmiana,że przedszkole, a później we wrześniu zmiana przedszkola. Bo pewnie w ciągu roku nie dostaniemy się do docelowego.
Dzisiaj się na nią wydarlam,że się przestraszyła. Nie daje rady z jej zachowaniem. Muszę iść do psychologa, to pewne. Ale boje się,że usłyszę,że coś z nią nie tak.
Wiesz, doskonale Cię rozumiem. Też zastanawiam się nad psychologiem. Wstrzymuję się tylko dlatego, że właśnie jesteśmy w trakcie adaptacji przedszkolnej. Trochę mu to zejdzie. Bo ogólnie nie było źle aż tak, jak jest ostatni tydzień. Ale doskonale Cię rozumiem. Wspieram Cię całym sercem. Niestety to trudne egzemplarze. Ja jeszcze liczę, że zaadaptuje się w przedszkolu i będzie lepiej. Znam go i wiem jaki jest emocjonalny. To jest bardzo trudne, bo nieba bym mu przychyliła żeby mu pomóc. Bo widzę, że go rozsadzają te emocje. Ale niestety nie ma czarodziejskiego zaklęcia. 😟 -
Mama po przejściach wrote:Bajka czyli zdrowe dzieci tak mogą mieć. Bo chyba zdrowa skoro zaraz po przebudzeniu się uśmiecha 😊
Właśnie próbuje wziąść do rączki mój telefon, chyba chce coś dodać od siebie w tym temacie 😂🙈
No pewnie, że mogą. Chociaż ja zawsze mówię, że lepiej obserwować. Mój tak miał, ale Lisia to Lisa. Jest jedyna w swoim rodzaju, unikatowa.Obserwuj ją, jak Cię coś niepokoi zawsze warto zapytać pediatry.
Mama po przejściach lubi tę wiadomość
-
Mama pp u nas tez ostatnio był taki ryk jak już był zmęczony. Ale po kilku dniach mu przeszło i już spokojnie zasypia. Niestety nadal płacze w wózku ale tez nie od razu tylko jak już za długo leży wiec są postępy.
Mała Syrenka trzymaj się, wysyłam dużo siły ❤️
Powiem Wam ze ja tez chciałabym być już w kolejnej ciąży, chciałabym żeby Jaś miał rodzeństwo ale wiem ze nie ogarnęła bym tego. Męża wiecznie nie ma i praktycznie cała opieka nad dzieckiem spadła na mnie. A mały jest wymagający. Dlatego muszę poczekać może ze rok pomyśle o drugim dziecku a może odechce mi się całkowicie, kto to wie 😀 -
KasiaC ja sama się dobiłam tym artykułem. Widać moją desperację po tym ze zamiast spać w nocy to buszuje w internecie i sprawdzam czemu dziecko mi się popsuło 😅 jedne co dobre to to że to mija i ma termin 😅
Dodatkowo przeczytałam na ten temat ze trzy artykuły i nawet widziałam że histerie przy jedzeniu które miewał są właśnie oznaką tego etapu w jego życiu. W pierwszych trzech miesiącach życia maluch słabo widzi, w kolejnych miesiącach widzi lepiej i zaczyna je wszystko interesować. Wszystko prócz jedzenia 🤣
-
Mała Syrenka, Bajka u nas podobnie z tym, że Sara zaczęła przedszkole (czyli chodziła tydzień a od 3 jest w domu bo chora🤦🏼♀️). Najgorsze jest to, że jak nie poświęcam jej 100% uwagi to staje się złośliwa. Ostatnio wymyśliła sobie że będzie budziła Laure bo lubi jak ona płacze 😐 też się wydałam….nie chciałam być taką matką. Też mam nadzieje, że to minie…zanim wyląduje w psychiatryku.
-
Veruka współczuję również. Minie, zobaczysz! Wszystko kiedyś minie, nawet ich czas mieszkania z nami. 😄
Wiecie ja nie powiem, ogólnie mało krzyczę. Mówię mu te wszystkie psychologiczne mądrości. Ale jak one nie działają raz, drugi, trzeci to naprawdę idzie oszaleć i stracić cierpliwość. Potem wchodzę na insta i znajoma udostępnia te wszystkie rzeczy jakie powinno się mówić dzieciom i czuję się jak najgorsza Mama, bo po godzinie krzyku powiedziałam "Nie krzycz" albo inne podobno szkodliwe teksty.
Dzisiaj chwalę się jest ten dzień e tygodniu i mamy 2h drzemkę w dzień. 🥳 Mega się cieszę, bo zmęczona i zła jak osa już była.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2021, 14:36
-
Ja do starszej wcale nie mówię, jak się drze. Musiałabym ja przekrzyczec, a to nie proste. Do młodszej mówię 'czego jęczy'. Ostatnio zaczęła piszczeć z radości. Fajne to, ale kłuje w uszy.
Ostatnio słyszałam,że nie powinno się mówić do dziecka 'uwazaj, bo spadniesz,' uważaj, bo coś tam'. Już nie pamiętam dlaczego, ale miało to sens. I co z tego? Widzę,że dzieciak poleci zaraz ze schodów, bo pierdola z niej straszna(po mnie, ja też wiecznie ze wszystkiego spadalam) i co? Mam czekać aż poleci? Muszę powiedzieć uwazaj, bo to idzie z automatu.
Kiedyś byłam w sklepie i moja mała małpka odwalala i mówię do niej diabełku. Jakaś baba,że tak się do dzieci nie mówi. Potem dowiedziałam się,że to psycholog. Szkoda,że nie powiedziała dlaczego, bo tego nie rozumiem. Zawsze mówię do moich dziewczyn,że są cudowne, ale zdarza mi się też 'jeczybuly do mnie', czy jakieś inne terrorystki, ale nigdy w nerwach, zawsze w żartach. -
O matko z tym piłowaniem muszę zapamiętać. 😄 Tak nie powinno się mówić "Nie krzycz" i masy innych rzeczy.
Mała syrenka z tym uważaj mam ten sam problem. Raz, że ja jestem przewrażliwiona, a dwa że niezbyt uważny egzemplarz. I wiem, że nie powinnam, ale nie umiem inaczej. 🙈 -
To ja chyba nie chce już nic wiedzieć. Tyle rzeczy nie wolno, a ja tego nie dam rady zmienić, bo to i tak samo z moich ust wypływa,że wole żyć w nieświadomości.
Ojciec wyszedł ze starszą. Jeny, jaki spokój.
Ale mimo,że maruda, to cieszę się,że jest. Zanudziłabym się bez niej 😃😃 urwis, ale kochany ☺️☺️ -
Ja mam wyrzuty sumienia jak powiem "brzydko" do mojego syna :p a czasem mi się wypsnie "czego się drzesz"
Dziś dostalismy pochwałę, że rehabilitacja przynosi efekty
Ponadto równo rok temu mieliśmy transfer naszego maluszka. Nie mogę uwierzyć, że tak szybko zleciało i dziś już moje dziecię jest takie duże :p
Cyprysek89, unify, Bee, Chaos, NatkaZ, Bajka111, Lilak , _agrafka_, Veruka lubią tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Ja jak powiem mojej, zeby nie krzyczala, to sie dowiem, ze mama tez krzyczy🤷🏼♀️😂
Takze tak... donośnym glosem nic powiedziec nie mozna, bo zaraz uzyte przeciwko tobie przez zmijke mala
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziewczyny ja z prośbą o poradę: mamy takie coś. Na stopkach zobaczyłam już będąc na wyjeździe ale było bledsze. Dzisiaj doszedł brzuszek i przedramiona. Sama jestem winna a Oli się oberwało. Po pierwsze trochę sobie pofolgowałam i piłam dziennie białą kawę (wcześniej miałam wykluczony cały nabiał), zjadłam jajko i chleb smarowałam masłem. Po drugie wykąpałam ją wczoraj w niemieckim penatenie pierwszy raz. Po trzecie tam było mega suche powietrze a ja jej nie smarowałam.
Karmie tylko 3x w nocy
To jest mega suche i szorstkie w dotyku, pozostałe części ciała ok.
Wykąpałam ją dzisiaj w nadmanganianie, wysmarowałam la rochem - cicaplast bo jak miała krostki na buzi to po tym zeszło bardzo szybko i dałam jeszcze kropelki fenistil. Ona zachowuje się normalnie więc chyba nie swędzi.
Dać sobie ze 3 dni i ratować samemu czy lekarz od razu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2021, 19:31
-
nick nieaktualny