Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja troche żałuje że nie zrobiliśmy przed ciążą jednej rzeczy która nam sie od zawsze marzyła czyli wyjazd na 2-3 tygodnie do Japonii, na dziko, zwiedzać itp. Ale finansowo wychodziło duuużo.
Mój stary potrafi w japoński nawet
No i teraz tak sobie pomyśleliśmy że no teraz mooożna z dzieckiem ale to już nie będzie to samo
Jak to sie mówi.... "Rodzice nie wyjeżdżają na wakacje. Rodzice zmieniają miejsce opieki nad dzieckiem" 🙆♀️🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2021, 21:37
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumi łatwo mi mówić bo moi rodzice mieszkają w tym samym bloku, w klatce obok. Są na każde nasze zawołanie, dzieciaki traktują oba domy jak jeden swój. Jak u nas im obiad nie pasuje to idą do babci. Jak chcę wyjść do sklepu sama to dzwonie po tatę. Oni uwielbiają swoje wnuki a my często z tego korzystamy.
Niestety to się skończy jak się przeprowadzimy do nowego domu, no ale tam z kolei będą w pobliżu teściowie.
To bardzo dobry układ pod warunkiem, że ma się tak wyluzowanych rodziców jak moi. Chętnie pomagają ale się nie wtrącają.
Dzięki nim mogłam się realizować zawodowo, praktycznie nie chodząc na zwolnienia gdy dzieci były chore.
Sumireguska, NatkaZ lubią tę wiadomość
-
Sumireguska wrote:Ja troche żałuje że nie zrobiliśmy przed ciążą jednej rzeczy która nam sie od zawsze marzyła czyli wyjazd na 2-3 tygodnie do Japonii, na dziko, zwiedzać itp. Ale finansowo wychodziło duuużo.
Mój stary potrafi w japoński nawet
No i teraz tak sobie pomyśleliśmy że no teraz mooożna z dzieckiem ale to już nie będzie to samo
Jak to sie mówi.... "Rodzice nie wyjeżdżają na wakacje. Rodzice zmieniają miejsce opieki nad dzieckiem" 🙆♀️🤷♀️
Oo tak. Mój najstarszy syn podczas swoich pierwszych wakacji w wieku 11 miesięcy wpieprzał piach na plaży. Daleko pobyt z nim mad morzem odbiegał wówczas od moich oczekiwań 🤣 -
Ja się specjalnie do tej dziurki przeprowadziłam ze względu na teściów. Bo mieli pomagać. I owszem, jak muszę iść do lekarza, to o ile się 2 tyg wcześniej zapowiem, mogę dzieci podrzucić. Bardzo rzadko wezmą starsza na 3 godziny. Teściowa na emeryturze, teść taksówkarz. Więc czasu mają dość. No, ale nie dla jedynych wnuczek. Iga nie musiałaby jeszcze iść do przedszkola, gdyby ja 2 razy w tygodniu ode mnie brali. Ale to dla nich za dużo. A ja się muszę pieprzyć z chorobami. Jeszcze czekam na inne dobrodziejstwa przedszkola, wszy i owsiki.
Jestem w 100% za przedszkolem, ale u nas nie było jeszcze potrzebne. Iga dalej robi do pampersa i nikt nie robił o to problemów. Powiedziały,że jak się przyzwyczai, to się wezmą za naukę. Wiem,że jest gotowa, ale ja nie umiem jej namówić do robienia na nocnik. Paskudny charakter po mamie 🤣🤣
Chaos, współczuję kwarantanny. -
Zamierzam nauczyć młodego żeby zostawał z ciociami na noc. Chciałabym czasem pojechać do kina wieczorem 🤪 najpierw nauczymy spać z ciocia u mamy. Ciocia ma pokój obok mojego wiec na początku będziemy za ścianą. Oni bajki do pozna a my na dwuosobowym łóżku 😆 później nauczymy z druga ciocia. Mieszka niedaleko nas. W razie awarii nocnej dojedziemy tam w 5 min 🙂 plan niemal idealny a życie zweryfikuje 🙃 moi rodzice na codzień ponad 100 km dalej a teściowa za granica 🤷♀️
-
W ogóle Ula ma zielone gluty, oddychać nie może, gałganek Aliny wisi w pokoju, może noc będzie znośna. A kaszel ma taki, że nie wiem,czy nie powinnismy jechać na nocną opiekę. Nienawidzę chorób u dzieci.
I planujemy urlop w styczniu. Mieliśmy odkładać na lepsze auto, ale chyba ważniejsze są dla nas wspomnienia niż samochód. Nie liczę na wypoczynek, ale na beztroski rodzinny czas. Zobaczymy, jak się rozwinie koronkowa sytuacja, bo od tego wszystko zależy. Trochę się boje jeździć, kiedy tak się rozhulalo. -
Zoe a może nie taki diabeł straszny. Mój jest jednym z najgorzej śpiących dzieci z tego forum, a jak został z dziadkami na cały weekend gdy mieliśmy wesele to moja mama powiedziała, że jestem świrnięta bo gadam głupoty. U nich spał wyśmienicie. Bawił się, leżał na macie (SAM 😲😲), prawie nie płakał. Wręcz poczułam się zobligowana do częstszych wyjść 🙈
-
jeny ale mnie tutaj nie było... nie ma szans, ze nadrobię...
My właśnie kończymy kwarantannę - wszyscy mieliśmy covida. dzieci przeszły masakrycznie, prawie 2 tygodnie gorączki, wymioty od kaszlu, katary... jestem psychicznie wypruta i trochę mi zajmie powrót do normalności...
mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze. buziaczki ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2021, 22:16
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Espoir współczuję
mam nadzieję że będzie tylko lepiej.
Zoe też mam plan przyzwyczajać Ignacego do cioci i dziadków 😁 ale tylko moich, bo teściowej bym dziecka nie zostawiła. Ona z tych: niech się wyplacze itd. A dziś usłyszała na kamerce że Ignacy głośno gada, właściwie to krzyczy i kazała nam, żebyśmy mu tłumaczyli, że nie wolno się tak złościć 🙄 pol rocznemu dziecku 🤣 poza tym mi jego krzyk nie przeszkadza. A on jak się podniesie na brzuchu na nóżkach plus wysoki podpór to się cieszy i sobie głośno gada z radości.
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Mała Syrenka może warto jutro pokazać się pediatrze? Trzymam kciuki, żeby noc była znośna.
My też planujemy wakacje w zimie. Ale nie wiem czy się uda właśnie ze względu na Covid. Zobaczymy... Narazie czekam na wyjazd w góry za 3 tygodnie 😁👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Nicia, synek w styczniu kończy 3 lata, poszedł do pkola we wrześniu czyli na 2.5, ale to prywatna placówka. Jest odpieluchowany, odpieluchowywalam go jeszcze w ciąży na przełomie kwietnia/maja.
Espoir, o matko. Aż przypomniał mi się nasz covid sprzed roku. A z Twoja gromadka, musiało być bardzo ciężko! Zdrówka!!!
Mala Syrenka, współczuję choroby Uli. Ja przy katarze podnoszę jeszcze łóżeczko przy głowie i daje plastry aromactiv. A w zasadzie pół bo dość mocne są. Gorzej z kaszlem😔 jak nie pojedziecie dzis to jutro z rana atakuj pediatre.. Ehhhhh coś okropnego z tymi chorobami...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2021, 22:58
-
Myśle że może nie będzie źle. jak gdzieś wychodzę to on jęczy dopiero jak mnie usłyszy, że wróciłam 🤪 to jest spokojne dziecię. Wczoraj i dziś to jakby dziecka w domu nie było. Mam w mieszkaniu sufit napinany, czarne lustro. Jak Oliwier buja sie w bujaku lub leży plackiem i patrzy w sufit to sam do siebie śmieje się w głos i zaczepia odbicie 😁 teraz zabawa która go pochłania to oglądanie stóp i sprawdzanie co chwile czy nadal potrafi wsadzić je do ust. Jestem bardzo zadowolona z tego weekendu
-
Lilak jakbym czytała o moich rodzicach 😁
Espoir o matko! To mieliście niemały armagedon.
Mała syrenka trzymaj się i zdrówka dla Uli. Nas jutro czeka kontrola i aż się boję. Tak jak pisałam, niby nie jest gorzej ale lepiej też nie 🤦♀️
Karolina to moja teściowa jeszcze lepsza agentka. Ostatnio dzwoniła do nas wyżalić się, że Miki niedługo kończy pół roku a ona widziała go tylko dwa razy i nawet raz nie miała na rękach. Mój Rafał potem stwierdził że jak chciała tak ma, a do dzieci nie podejdzie dopóki się nie zaszczepi. A co lepsze. Mieszka 5 minut od nas, praktycznie w równoległym bloku. I w ogóle nasze dzieci nie zostałyby z nią bo jej praktycznie nie znają
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
U mnie dziś pierwsze karmienie o 3:40 😍 od 19:30. Pobudka o 5:45 ale cóż 🤷♀️ Mały lejek przesikal wszystko
Muszę mu częściej opowiadać o Klarze 😁 może ma w sobie gen rywalizacji to będzie konkurował kto umie spać dłużej 🤣Santi_14 lubi tę wiadomość