Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Bajka, jesli chodzi o zabawki starszaka to jak młoda zrobi się mobilniejsza to te co "niebezpieczniejsze" pochowamy chyba i będziemy się nimi bawić tylko w obecności dorosłego. Młody ma takie małe autka i ostatnio odkrył ze da się im zdjąć opony i co chwila je ściąga bo bawi się w warsztat... W sam raz żeby mała skubnęła. Albo znalazłam przednia lampę z jednego auta, odpadło badziewie... Klocki lego też mają niektóre elementy dość małe.. A z drugiej strony mamy parę ciężkich drewnianych zabawek co też jak upadną małej na rękę czy nogę to fajnie nie będzie - je na pewno pochowamy. Póki co jak starszak się bawi to młoda leży w drugiej części pokoju a jak są razem na macie to ze mną i ogarniam sytuację. Kontakty mamy zabezpieczone, szafki przykręcone do ściany. Reszta to pewnie na bieżąco będzie dostosowywana😅🙈
-
U mnie niechlubny wieczór. Poszłam z nim o 18:15 do sypialni. Bydłowanie do 19:30. Miałam dość i wróciłam z nim do salonu. Leżał w rogu kanapy pod opieką męża. Zaczął dużo jęczeć. Mąż doszedł do wniosku że czas uczyć go samodzielnego zasypiania. Poszedł z nim do sypialni. Biedaczek zaczął tak płakać, że nie wytrzymałam. I po nauce. Padł po 6 minutach przy cycku 😭
-
Zoe
Moim zdaniem placzace dziecko nie uczy sie samodzielnego zasypiania tylko co najwyzej zasnie z wyczerpanianie kazdy maluch potrafi sie sam uspokoic, ale kiedys wszystkie sie nauczą.
A na cycu nie chcesz usypiac tak na codzien?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 21:19
Bajka111 lubi tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
U nas kolejna noc i dzień w nosidle… Młoda padła po godzinie wrzasku a w międzyczasie prawie odgryzła mi sutek aż obie zaczęłyśmy krzyczeć. 🤣
Do tego zaczynamy 6 dobę bez 💩. 🙈
Pozdrawiam wszystkie matki kangury - niby ją wyjęli a ja nadal jakby w ciąży.
Cyprysek89, Bajka111, Karolina90, Mala_syrenka, NatkaZ, Sumireguska, _agrafka_, Kryśka, Lilak , Santi_14 lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Ojej Zoe przykro mi. I niestety nie pomogę, syna do ok. 3 roku życia usypialiśmy po min. 40-60 minut. Czasami dochodziło do 2h. Wyniszczało nas to psychicznie maks. Dalej samodzielnie nie zasypia, za to Młoda tak. 😅 I nikt jej tego nie uczył. Myślę, że po prostu nie każde dziecko tak potrafi. Jak usypiam ich sama to często jest tak, że Asia jest u siebie sama, a ja z Filipem u niego. 🤷♀️ Mam wyrzuty sumienia, ale wedle potrzeb działam.
-
A jeśli chodzi o zabawki, no trudno. Ja i tak jestem typem rodzica co non stop czuwa przy bambetlach. To chyba tak zostanie.
Edit: Bo właśnie u nas mocno nie wchodzi w grę chowanie zabawek. Nie zabiorę nic Filipowi, bo jest Asia. Niestety.Ale pomysł spoko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 21:28
-
Ja uwielbiam czytać o waszych postępach i broń panie boże nie przestawajcie o tym pisać 😊 każdy maluszek jest inny ❤ A tak jak dziewczyny wspominały przynajmniej wiem co mnie może czekać 😊 Ola jest troszkę leniuszkiem ale wcale mi to nie przeszkadza 🤭
-
To mój syn dzisiaj tak na 100% ogarnął obroty na brzuszek i teraz chce się przekręcać gdzie kolwiek akurat urzęduje. Nie ważne czy to przewijak czy wanienka 🥴🤦♀️ I najpierw jest radocha, a potem zaczyna się kwękanie. Chociaż parę razu udało mu się telepnąć w drugą stronę i z początku był szok, a potem kombinowanie jak to było. Jeszcze nie doszedł jak mu się to udało, ale coś czuję że to kwestia dni 🙈
Ja tam też lubię czytać co już potrafią Wasze maluszki 😁Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Noelle, ja też mama-kangurzyca. Ale moja mała torba już śpi. I już było kilka interwencji przez zatkany nos.
Zoe, współczuję. My próbowaliśmy Starsza nauczyć. Jak sobie to przypomnę, to mi serce pęka. Ja wytrzymałam bardzo długo. Kilka dni próbowaliśmy i to było kilka godzin krzyku, padała ze zmęczenia. I to nie tak,że każdego dnia zasypiała szybciej.
To było zupełnie nieskuteczne męczenie dziecka. Nigdy tego nie powtórzę.
Do dziś sama nie zaśnie. I czasem po 40 min z nią leżę, krew mi się w żyłach gotuje, bo prawie czasu bez dzieci nie mam, a leżę i słucham śpiewania, gadania itd tyle czasu. No nic, kiedyś minie.. -
Sumireguska wrote:Zoe
Moim zdaniem placzace dziecko nie uczy sie samodzielnego zasypiania tylko co najwyzej zasnie z wyczerpanianie kazdy maluch potrafi sie sam uspokoic, ale kiedys wszystkie sie nauczą.
A na cycu nie chcesz usypiac tak na codzien?
Też nie jestem za taką nauką. Mąż zaniósł go brzęczącego, nie płaczącego. Jak brzęczy to jest taki że sam nie wie czego chce. Raz się śmieje, za sekundę już kwęka. Mąż położył się z nim na łóżko. Wtedy dopiero zaczął się prawdziwy płacz. Bo jak to łóżeczko bez cycka. Niespełna pół godz wcześniej był najedzony pod korek. Nawet się nie chciał obrócić do mnie.
On usypia tak na co dzień. Ale wkurzylam się jak zaraz dobiłoby półtorej godz usypiania (!) a on już ani jeść ani spać. Stad nerwy i powrót do salonu. Jak wielokrotnie wspominałam, w dzień on śpi tylko z cyckiem w buzi. W nocy tyle godzin daje radę bez. Teraz śpi już pewnie godzinę wiec podejrzewam, że może wstać jeść dopiero po 4. Jego sen w dzień to moja porażka macierzyńska 😥 on ogólnie jest super dzieckiem. Bawi się sam, rzadko kiedy płacze, tak rzadko że nie pamietam kiedy ostatnio płakał. Dziś na pobraniu krwi był dzielnym pacjentem. Bez płaczu -
Noelle ale super!
Jakie masz nosidło? Ja chciałam poczekać aż mały usiądzie ale już dreptam nogami żeby kupić i wreszcie móc go nosić w nim. ^^
A chusty już mi sie nie chce sznurować, za długo to schodziNoelle lubi tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Ojej Zoe nie pisz tak. W takim razie ile ja mam porażek macierzyńskim z synem i córką. O matko bosko! No taki Bobas! Nic nie zrobisz.
Trzeba przetrwać. Wiem, że to absurdalne... sama często siebie klęłam z te rady dla samej siebie, ale.. one naprawdę tak szybko rosną. Ja jestem na etapie mniejszej złości o wszystko już. Ale mi łatwiej, bo Asiula się trafiła łatwiejsza. Zoe to naprawdę wszystko minie. A jak zacznie chodzić do jakiejkolwiek placówki (żłobek/przedszkole) to jeszcze będziesz go budzić. 😅
-
Zoe jaka porażka przestań... Spójrz ile dziewczyn na forum ma problemy z usypianiem lub snem dzieci. Najwyrazniej Twój maluch potrzebuje ssać ale smoczek mu rozumiem nie wchodzi
U mnie też przy cycku, jak mamy "gorsze dni" to potrafie dlugo z nim leżeć z cycem do ciokania. Czytam wtedy jakieś pierdoły w internetach
Myśle że jakby zassał smoczka to by nie potrzebował cyca ale smoczek to go pali jak tylko mu go pokazuje21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
I tak jak pisze Bajka. Dzieci z tego wszystkiego wyrastają, w większości. Tak mi mówią koleżanki co mają starszaki
A przynajmniej jak zaczynają cokolwiek kumać to jesteś w stanie im wytłumaczyć, pogadać.
A taki maluch jak nasze to nie wie co sie z nim dzieje. Czuje dziwne uczucie, nie wie że to zmęczenie, że musi zamknąć oczy, że musi zasnąć..Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 22:21
Bajka111 lubi tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
On nie umie smoczka. Dziś nawet przez myśl mi przeszło żeby go próbować uczyć na smoczku dla starszaka. Ale z drugiej strony czy jest sens go uczyć jak ma już pół roku 🤔🤷♀️ Ech
No nic. Jutro nowy dzień. Dostałam starego szumisia od szwagierki. Mechanizm się zespół zanim zdążyłam go użyć. Mąż w niedziele będzie lutował i naprawiał. Będę próbować go uczyć aż w końcu żłobek mnie zastanie -
Zoe współczuje Ci bo wiem jakie to uciążliwe. Tez przerabialiśmy takie usypianie w dzień tylko na cycu albo tylko na rączkach. Ale to minęło i synek woli zasypiać w domu w wózku. Chociaż nadal sporadycznie zdarza się ze zaśnie ba rękach czy przy cycu, nawet dzisiaj ostatnia drzemka pół godziny była przy cycu i zasnęłam razem z nim. Także nie bierz tego za porażkę. Po prostu podążasz za swoim dzieckiem i jego potrzebami.
Edit: mój syn jak ma gorszy dzień to potrafi całą drzemkę spać nam na klacie i nie idzie go odłożyć
Sumi jeśli dobrze kojarzę planujesz wekowac słoiczki? Ostatnio słuchałam szpinak robi blee i mówiła właśnie o tym żeby samemu nie robić, jeśli już to morozic, zerknij sobie u niej na blogu albo na insta może znajdziesz, tłumaczyła ze słoiczki dla dzieci muszą przejść proces sterylizacji.
Co do książeczek to fajne są tez te sensoryczne z serii baw się i dotknij, no i u nas tez dźwięki robią robotę, jestesmy z mężem już specami w wydawaniu odgłosów zwierząt 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 23:37
-
A co do osiągnięć waszych dzieci to ja tez lubię czytać co już potrafią, mimo ze mój synek jest najstarszy a jednak idzie mu wszystko duzo wolniej to nie czuje dzięki Wam gorzej z tego powodu, bo wiem ze dzieci są różne i każde rozwija się w swoim tempie.