Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Santi mój też zrobił sobie przerwę a potem jednego dnia zaprezentował nam taki nowy repertuar, że tylko wołaliśmy się co chwilę ze starym żeby nie przegapić tych nowości.
Unify super. A z jakiej pozycji usiadł? -
Unify juz usiadł?? Szok, z jakiej pozycji?
Przykro mi z powodu meza mam nadzieje ze niedlugo bedziecie juz razem.
Nikola żal sie ile wlezie. Tak jak pisze Syrenka, może mały jest przetrzymany? 22 to późno. Może być skok, a mogą być zeby? Moze podaj z ciekawosci kiedys raz paracetamol zobacz czy przejdzie.
Noelle o rany to juz ten etap? Ale mega..
U nas dziś zdecydowanie lepiej, zrobiłam sama puree z ziemniaka i tak żarł ze nawet nie połknał pierwszej porcji a juz dziob otwarty na kolejnąale trzecia próba podania odrobiny całego jedzonka - tym razem miekkiego ziemniaka - zakończona niepowodzeniem, mały sie zakrztusił i potem nie chciał juz nawet puree jesc. Mam wrazenie ze stanelo mu z gardle
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Mnie rozwala jak moja mama opowiada jaka to bylam grzeczna, cicha, sama sie bawilam, nie plakalam... No ewenement, niemowlak ktory nie placze! Wyparcie idealne 😅
Starszak myślę ze jest tak po srodku. Jak byl młodszy to byl calkiem przyjemniaczek , teraz za to dokazuje za wszsytkie czasy. Do znajomych chodzimy z nim ale tylko tych dzieciatych... Co rozumieja😅
Mloda miala piekielny start, ale teraz jest fajnie. Naprawde. Jakaś tam swoja rutyne mamy, juz umiem czytac jej sygnały i przez moment mozna się cieszyć.
Ale ja tez wzielam sie za siebie, bo moje lęki mnie zjadaly. Jeszcze tylko musze nauczyc sie radzic ze zloscia. Chodze do psychiatry, mam dobrane leki bezpieczne przy kp. Oddycham lżej.
A synek w nocy 3x wymiotowal. Pierwszy raz w zyciu. Więc walczylismy dzis we trójkę. Juz nie wymiotuje ale jest jakis nieswój. Jutro tez zostanie w domu.
-
Mozna nawet w ciąży oprocz chyba 1 trymestru. I przy kp na lajcie. Very low risk for breasfeeding na e-lactancia. Odpowiedna dawka i rozłożenie i dzidziusiowi nic nie będzie. A wszystkim będzie zylo sie lepiej. Ja polecam.
Mala_syrenka lubi tę wiadomość
-
Ja pamietam ból porodowy. Pomyślałam wtedy że wolałabym umrzeć bo to na pewno mniej boli. Jak miałam skurcze na 60% to myślałam że nie jest źle i sama sobie dodawałam otuchy. Na 80% postanowiłam, że już nie chce więcej dzieci. Na partych nie chciałam już nawet tego dziecka. Jaki to musiał być ból, że wyrzekałam się tego małego wspaniałego chłopca. Jak go urodziłam to jedyne co czułam to ulgę. I nie zapomnę tego choćby nie wiem co. Jak ktoś pyta się mnie czy poród bolał to odpowiadam bez ogródek właśnie tą historie
-
Zoe mam to samo. Pamietam jedna sytuacje, że jak weszłam na sale poporodowa to płakałam i babka spytala co sie stało a ja że dotarło do mnie że już nigdy nie bede miała wiecej dzieci. Bo porodu naturalnego w zyciu nie powtorze a cesarki sie panicznie boje. I tylko o tym wtedy myślałam. I najlepsze że po tygodniu już za bardzo nie pamietałam bólu a teraz to wgle stwoerdziłam że chyba przesadzałam tam bo nie było tak zle. Jaki mózg jest niesamowity...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2021, 22:07
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Kurczę. Tak Was czytam i zaczełam się zastanawiać czy ja mam napewno wszystkie klepi na miejscu 🙈🤪 Ja naprawdę nie wspominam źle swoich porodów.Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Mama pp, ja robiłam na oko. Robiłam gęsta i dawałam musu i to była idealna dla Igi. Nie trzymałam się proporcji z opakowania.
Zoe, dokładnie tak to wygląda. Twoje słowa dobrze to obrazuja. Ale i tak pewnie wiele kobiet myśli,że to zależy od progu bólu. Moja szwagierka dziwnie się patrzy jak jej mówię,żeby się przygotowała, że bardzo będzie boleć, ale że to wiecznie nie trwa i niech o tym nie zapomina. Ona myśli,że jest twarda babka i da radę. Pewnie,że da, ale trochę poboli też. I też myślę,że to jest taki ból, że nie da się sobie wyobrazić, trzeba przeżyc,żeby zrozumieć.
Chomik wylądował na łące obok śmietnika, Igusia myśli,że pojechał na wakacje. Prawie o niego nie pyta. Odkąd jest kot, chomik był od wielkiego dzwonu. Wydaje mi się,że jest ciut za mała na prawdę.
Unify, brawo dla Malucha! -
Po prostu Zoe wrote:Ja pamietam ból porodowy. Pomyślałam wtedy że wolałabym umrzeć bo to na pewno mniej boli. Jak miałam skurcze na 60% to myślałam że nie jest źle i sama sobie dodawałam otuchy. Na 80% postanowiłam, że już nie chce więcej dzieci. Na partych nie chciałam już nawet tego dziecka. Jaki to musiał być ból, że wyrzekałam się tego małego wspaniałego chłopca. Jak go urodziłam to jedyne co czułam to ulgę. I nie zapomnę tego choćby nie wiem co. Jak ktoś pyta się mnie czy poród bolał to odpowiadam bez ogródek właśnie tą historie
-
NatkaZ wrote:Kurczę. Tak Was czytam i zaczełam się zastanawiać czy ja mam napewno wszystkie klepi na miejscu 🙈🤪 Ja naprawdę nie wspominam źle swoich porodów.
Ja też! Pamiętam, że bolało, ale nie mam traumy. Ale moje porody byly chyba calkiem lajtowe. Drugi bez znieczulenia byl lepszy pd pierwszego z zzo 😅
Unify, kaszke helpa kupilam w rossmanie. Holle nigdy nie kupowałam ale widzialam w biomarkecie.
Ja dodawalam do kaszki owoc, rozgniecionego banana najczęściej.unify, NatkaZ lubią tę wiadomość