Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
o właśnie Sumi, mi pewnie było o tyle łatwiej oddelegować Młodego do własnego pokoju, ze na kp nie doczekałam momentu np. wspólnego spania z podpiętym wlewem i u nas to wspólne spanie w jednym łóżku w ogóle nie miało przez to mocnego argumentu. Zdarzyło nam się może kilka razy i to przez kilka godzin a nie całą noc, a i tak nikt z naszej trójki po takiej nocy nie był wyspany.
Mimo wszystko gdy zdecydowaliśmy, że go przenosimy czułam smutek, ale wiedziałam, że ma to logiczne uzasadnienie.
Mama pp. karmie go 4-5 poźniej gdy mąż wstaje z Młodym daje mu mleko jakąś godzine od pobudki (kolo 8.), poźniej przed 9 wstaje ja, ogarniam sie, szybka kawa... i koło 9.30 robie mu kaszkę, której zje od 1-5 łyżeczek i koło 10 idzie na drzemkę. -
Co do kasku to mamy 5 dni adaptacji:
1 dzień (piątek) - cały dzień godzina w kasku i godzina bez na zmianę, na noc bez kasku
2 dzień (wczoraj) - 2 h noszenia, 1 h bez kasku i nocka też bez
3 dzień (dzisiaj) - 4 h nosimy, 1 h przerwy i też nocka bez kasku
4 dzień (jutro) - 8 h w kasku, 1 h przerwy i zakładamy na całą nockę
5 dzień (pon) - już normalny cykl czyli 23 h w kasku na dobę. Ściągamy tylko pół godz rano i pół godz wieczorem na pielęgnację.
Póki co nie wygląda jakby przeszkadzał
Ma podest z kartonów, bo się po nich wspina
Najbardziej się boję nocy, bo ten kask trochę rotuje (tak ma niby być) i czy będzie jej wygodnie. Miała już drzemki , ale spała 30 min na pleckach i bez problemu przeżyła. A w nocy to jednak się będzie kręcić Ale mam nadzieję, że się szybko przyzwyczaję i ja i ona.
Tak jestem napalona na ten trening snu, a nie mam nawet czasu przez tego gargulca obejrzeć filmiku na yt, który polecałyście
I nie mogę w ogóle znaleźć tego z alaantoweblw na insta. Mogłaby któraś z Was linka podesłać?
Dzisiaj wyjeżdzamy z Sonią do mojej mamy i zostajemy do czwartku. Pierwszy raz tak długo bez taty. Tomek skorzystał i pojechał na dwa dni na narty. A ja we wtorek mam szczepienie na covid, wiec zostaję w domu do czwartku w razie gdyby mnie rozłożyło. Plus jest taki, że mama będzie chodzić do czwartku do pracy na 11, więc się w końcu wyśpię Ja dyżur nocny a mama od rana i sobie dośpię.
I jeśli w przyszły weekend już się oswoimy serio z kaskiem to bym chciała zacząć kombinować z tym snem, bo nie wydolę tak długo....Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2022, 08:40
Bajka111, Mama po przejściach lubią tę wiadomość
-
Kasia, super,że Sonia nie męczy się w kasku. Jak długo długo go nosić? Pewnie co jakiś czas kontrola?
Ula zafundowała mi taka kolejna noc, że nie czekam z treningiem. Ona teraz będzie stałe ząbkować, a ja nie ogarniam z tymi nocami. Jak mam być dobra mama, to muszę być wypoczeta. Nie mogłam wczoraj spać, bo przeżywałam tego maluszka. Zasnęłam po północy. Ula położona o 19 wstała o 22 i o 2. Myślę sobie 'fajna noc'. Yhy. Od 2 spać już nie chciała i jak ululalam, wstawała co 20 min. O 5.30 sie poddałam i wstałam. Spałam łącznie ze 3 godziny, łeb mnie boli, nie chce mi się żyć. Nie mam zielonego pojęcia, czemu ona noc w nocy chce wstawac. Nie śpi za długo, ma idealne warunki. Z moimi genami śpiocha, powinna spać do południa. -
Sumi ja tez spie z małym w łóżku. I póki co tez usypiam w łóżeczku tylko na noc . Wczoraj 1:20h trwało usypianie, a to już 4 dzień. W nocy biorę go do siebie i już do rana spi z nami. Ale tym zajmę się później. Od jutra już w nocy karmie piersią tylko na głód, a nie na dospanie. Nie ważne czy zabkuje czy nie. Cycek tylko do jedzenia.
Kasie No pięknie się z nim bawi! Trzymam kciuki i mam nadzieje, ze szybciutko będziecie mogły z niego zrezygnować. -
U mnie pobudki 20,21 - głaskanie po plecach i szybki sen ponownie. Pobudka na jedzenie 00:30, 3, 5 - zasikaniec poszedł spać ok 6 i dospal do 6:45.
Teraz dość szybko poszło na drzemkę. Jedzenie z butli razem z uspaniem pół godz.
Śpi w łóżeczku rzecz jasnaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2022, 10:09
-
Powiem Wam, że po obejrzeniu tylko początku tego pierwszego filmiku już mam niezłego wkurwa.
Lekarze kompletnie nie podejmują się diagnozy podstawowych problemów. Do wszystkiego dochodzę sama. Żelazo badałam sama, refluks też i z problemem otwartej buźki też znalazlam neurologopedę sama. Wizyta dopiero za tydzień.
Czyli 3 podstawowe problemy ze zdrowiem uniemożliwiające sen niemowlakom.
Moja pediatra była tak skupiona na szukaniu problemów gdzie indziej, że olała kompletnie te podstawy.
Twierdziła, że refluks nawet jak jest to sam minie. Wrrrr 😡
Więc u mnie zanim cokolwiek z treningiem snu to muszę te 3 rzeczy sprawdzić i ogarnąć. -
Lilak też mnie to wkur**. To są lekarze - oni powinni takie rzeczy wiedzieć, jak to jest że my to wiemy? Że my musimy przed wizytą lekarską sami wiedzieć jakie chcemy skierowania itp. Cholera mnie łapie w tym temacie, jestem strasznie drażliwa jeżeli chodzi o lekarzy i ich niekompetencje więc już więcej nie będę pisać bo mogłabym do rana. Rób badania, nie daj sie zbywać tym matołom. Niektórym oczywiście, bo trafi sie czasem złoto wśród mułu..
Melduję, że dziś pierwsza drzemka 30 min zasypiania w łóżeczku i ani razu nie musiałam podnosić bo płaczu histerycznego raczej nie było, tylko jęczenie. Tak jak Zoe pisałaś, siedziałam obok, nuciłam, ale nie dotykałam go bo jego ty tylko rosierdza xD No i śpi pięknie już godzinę.. Ale kaszke wsunął ze 120 ml mieszanki woda mleko... Już 4 dzień tak wpitala te kaszki.. Szokujące bo pisałam że jest antykaszkowcem a teraz tylko widzi że podchodze to ma dziub otwarty. Tylko kaszka musi być bardzo gęsta.
syrenka u mnie dziś też mnóstwo pobudek no i obudził sie o 4 tak fest. W półśnie patrzyłam tylko żeby nie spadł z łóżka. O 5 zasnął na brzuchu gdzieś w moich nogach ale ja jestem nieprzytomna dziś. No i ogólnie deprecha bo nawet na spacer z nim nie mogę wyjść a słońce akurat teraz piękne ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2022, 10:29
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Kasia wygląda na to że Małej nie przeszkadza, jeżu Wasze dzieciaki już na nogi stają?? niesamowite. Trzymam kciuki za nocke w kasku ale dzieci pięknie potrafią się adaptować do różnych niekorzystnych warunków więc myśle że do spania w kasku też sie przyzwyczai Potem nie bedzie potrafiła bez niego hah
Właśnie, co to za fajoska zabawka21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Kasia też miałam pytać o zabawkę na szczycie piramidy i w ogóle przypomniałaś mi, że od świąt się zbieram żeby ztelepać nasz pchacz z szafy 😁
Miki dzisiaj pierwszy raz usnął Rafałowi... w 30 sekund 😲 Ja się pytam jak 😲🙆♀️ Usnął, odłożony po chwili i śpi, a ja go muszę duźdać 15 minut i potem jeszcze 3-4 próby nim uda się go odłożyć 🤦♀️ To niesprawiedliwe 🙈😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2022, 10:38
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
U mnie było tak: godzina płaczu I histerycznego krzyku. Za każdym razem jak tylko pochylałam się nad łóżeczka., żeby ją odłożyć, wrzask jakbym ja przypalała. Mąż ja wziął po godzinie na ręce, bo już nie mógł wytrzymać. Spala całe 20 min, obudziła się wściekła i jęczy.
Za kilka dni spróbuję stać przy łóżeczku,żeby wiedziała,że jestem. Ale nie jestem na to gotowa. Myślałam,że po 20 min padnie. A ona nie padła po godzinie i się nie zapowiadało.
Trudno, najwyżej wyspie się dopiero za 2 lata. -
https://forms.gle/4Lh1kaBqKdukdDaP9
Dzień dobry, zwracam się z prośbą do kobiet w ciąży o wypełnienie ankiety do mojej pracy magisterskiej, jest anonimowa i dobrowolna. Powinna zająć nie więcej niż 10 minut
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedzi 😊
-
Po prostu Zoe wrote:Zerknij czy działa. Mama pp też wejdź zajrzyj czy bez logowania pójdzie
https://www.instagram.com/tv/CXuJhxvI-Ls/?hl=pl
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Syrenka u Was ciężej bo skoro są zęby to na pewno utrudnia zasypianie
Może przed drzemką posmarować dziąsła?
U nas zero zębów i przed chwilą druga drzemka, położyłam go na chwile do łóżeczka, poszłam wyłączyć gotujący się makaron i jak wróciłam to spał. Jestem w szoku.
Od wczoraj spróbowałam też wdrożyć rutynę do drzemek, tzn mówię idziemy spać, zasłaniam lekko zasłony, włączam kołysankę z głośniczków i szumisia. Chwile go bujam na rękach ale u nas to ciężko bo sie podnosi, więc kładę do łóżeczka i daję mu tetre na która dalam kilka kropli mleka zeby pachniała, nie wiem czy działa ale teraz widze że ma nos w tej tetrze wiec może imituje troche tego cyca... Rano była jeszcze walka ale teraz to padł bez walki kompletnieWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2022, 13:59
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Syrenka za kilka tygodni? toż to wieczność 😳
Ja nie wiem jak do środy dojadę, do wizyty. Mąż tez przyszedł przedwczoraj zobaczyć co wyprawiamy w sypialni 🙃 ale tylko leżał i patrzył. Wczoraj wrócił z pracy, rzucił 500 zł na stół, kazał zapłacić za to za wizytę zaklinaczki a za resztę coś sobie kupić 😅 -
Po prostu Zoe wrote:Syrenka za kilka tygodni? toż to wieczność 😳
Ja nie wiem jak do środy dojadę, do wizyty. Mąż tez przyszedł przedwczoraj zobaczyć co wyprawiamy w sypialni 🙃 ale tylko leżał i patrzył. Wczoraj wrócił z pracy, rzucił 500 zł na stół, kazał zapłacić za to za wizytę zaklinaczki a za resztę coś sobie kupić 😅
Dowcipniś. Jak jakiś czas temu się interesowałam jej usługami to chyba z 1500 zł brała.