Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak zaczęłam przechodzić na mm na pierwsze karmienie w dzień to była walka żeby zjadł mm. Chociaż potrafi z butli i nie jest mu obca. Przez pierwsze trzy dni to było zaciągniecie i płacz, ale próbowałam podać mu dalej. W końcu po trochu zaczęło ruszać. Dziś wciągnął 150 ml i to godzinę po kaszce. Nawet przeszło mi przez myśl czy całkiem nie zrezygnować z karmienia w dzień 🤔
-
Palma, my już powoli schodzimy do max.4x180, bo częściej i więcej nie chce. Płacze przez sen jak daję jej butelkę, więc przestaję, bo nie chcę jej obrzydzić jedzenia.Wczoraj zjadła 580ml, i prawie nic stałego jedzenia, więc marnie jak na jej wagę.
Jeszcze nadzieja, że może któryś lek jej nie pasuje, albo ogólnie mleko, choć mialam saszetkę innego z bmk i aż nią wzdrygało, też nie chciała pić.
Bajka, powoli i ja przywykam, bo wolę karmić ją na śpiocha niż przez sondę, ale gdzieś z tyłu głowy chciałabym to robić "normalnie".
Cierpliwa, kusisz tym szczeniaczkiem. W 15min ciepłą kawkę rano bym wypiła 😜
Mnie kawałki przerażają jak nie wiem. Dziś dałam papryczkę w paseczku to jak odgryzła kawałek to myślałam, że zejdę z tego świata. Połknęła, ale zwróciła go po 4 godzinach. W ogole 3 dni ulewa. Może od masła orzechowego? Albo banana. Muszę się temu przyjrzeć.
Jeśli są alergię na mleko to wprowadza się je poprzez tzw. drabinę mleczną, może z jajkami da się tak samo? Tak gdybam...Palma lubi tę wiadomość
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
I Ulka też na coś uczulona, bo ma suchą plamkę na łydce, która po Zyrtecu przechodzi. Odstawiam lek i powraca na nowo. Pojawiło się z pierwszym zębem, co jednocześnie zlożylo się z początkiem rd, ale ni chu chu nie mogę dojść od czego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2022, 21:09
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Udało mi się jako tako nadrobić, ale wczoraj miałam pół dnia gości, a Ignacy jest teraz dosłownie wszędzie. Najbardziej interesuje go psia karma i gniazdka, więc muszę mieć oczy dookoła głowy.
My mamy szczoteczkę soniczna i mąż mu myje ząbkistomatolog mówił, że nie ma przeciwwskazań żeby taki maluch używał sonicznej :p a pastę mamy z Rosmanna.
Nasz dziś sam stanął najpierw przy drukarce a potem przy zmywarce. Ale dalej nie siada. Jakoś od dupy strony to robi 😅
I dziś pierwszy raz próbowałam do łóżeczka odłożyć. Jeden wielki ryk. Ale najpierw chyba muszę nauczyć go zasypiania bez piersi.
Nasz z kawałkami też sobie radzi. Jedynie jak mam mu podać rybę, a staram się pilnować by dwa razy w tyg jadł, to mu blenduje z warzywami bo inaczej pluje :p
A dziś wjechały na kolację placki z cukinii z isog i był szał ciał
Nikola daj znać jak tam.
Mała syrenka Uli się idealnie udało to taaak 😂
A i chwale się moim weekendowym tortem 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2022, 21:14
Cyprysek89, Mama po przejściach, Palma, Mala_syrenka, Noelle, Bajka111, Batylda lubią tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Lilak wrote:I w ogóle Wasze dzieci już takie "dorosłe". Mój to dzieciuch jeszcze 🤣
Mialam dokladnie taka sama mysl po obejrzeniu zdjec i filmikow
Co do jedzenia kawalkow to u nas srednio - wchchodzi suche, czyli chleb i chrupki. Mieso w sumie tez. Od niedawna widze zainteresowanie makaronem. Niestety warzywa i owoce tragedia - chwyta a potem sciska na papke po czym myje w tej papce rece jak zawodowy chirurg przed operacja... Az mi slabo jak to widze
Lilak lubi tę wiadomość
-
Po prostu Zoe wrote:A makaron w wersji blw jaki dajecie? I w jak dużym kawałku?
U mnie na razie były nitki drobno pokrojone w zupie.
Zoe ja daje głównie świderki lub penne i każdy: żytni, pszenny, z soczewicy, orkisz. Ignacy fajnie wciąga ustami👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Po prostu Zoe wrote:A makaron w wersji blw jaki dajecie? I w jak dużym kawałku?
U mnie na razie były nitki drobno pokrojone w zupie.
Pare pierwszych razy dalam fusilloni (to takie bardzo duze swiderki, znalazlam w lidlu przy dniach wloskich pare miesiecy temu)
Do teraz wyprobowalismy pare ksztaltow i mlody najbardziej lubi takie "sprezynki", bo latwo mu je zlapac
https://saluti.pl/pl/p/Barilla-Fusilli-Bucati-Cort-Makaron-specialita-500g/3129
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2022, 21:36
-
Palma wrote:Karolina - piekny tort! Jak robisz takie cieniowanie na torcie?
Na zdjęciu tego nie widać, ale to spożywczy barwnik złoty w pyłku. Nabieram na pędzelek i kropie jak ksiądz kropidłem 😅Palma lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina, piekny tort!
Zoe, ja makaron najczesciej swiderki albo penne bo sama taki najczesciej jem
Daje w calym kawalku tak jak ugotujeKarolina90, Po prostu Zoe lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Hej, u nas lepiej. Wymiotował bidulek okropnie….nawet nie wiem gdzie mi się to mieściło.
Lekarz go przebadał, wymacał, poobserwował. Kazał obserwować i dał skierowanie do szpitala jeżeli stan się pogorszy, przestanie moczyć pieluszkę, czy będzie apatyczny. Łącznie wymiotował 4 razy.
A teraz zacznę od początku. Już raz dałam mu żółtko i było ok. Ze 2 tyg. podałam jajecznicę. nie zjadł jakoś dużo i Po ok. 2h dałam piers i po zjedzeniu zwymiotował wszystko raz.
Wczoraj stwierdziłam ze dam znów samo żółtko z avocado zjadł ok 16. Przed 18 dałam cyca i zasnął podczas jedzenia. Obudził się i zwymiotował pierwszy raz. Nie panikowała. Mówię , ze pewnie znów po jajku:/Zmierzyłam mu temperatura poszłam się przebrać. W tym czasie mąż mnie wola, żebym mu pomogła z przebieraniem małego. Przebralam go, podniosłam i zwymiotował kolejny raz taka sama ilość. Rzygi miałam wszędzie, bo byłam w koszulce na ramiączka. Mąż mówi, to chyba nie jajko i zwymiotował 3 raz. Pojechaliśmy do przychodni. I tu znieczulica. Przed nami 2 osoby. Mama z 7 latkiem i mama z 15/16 latka. Zagadują do Frania, pieprzą o jaki śliczny…pierdu, pierdu, po czym Franek znów wymiotuje. Widza to wszyscy. Podchodze do recepcji i pytam czy możemy wejść szybciej, bo znów wymiotuje, znów byliny cali zarzygani. I baba mówi jeżeli te panie, panią przepuszcza. Otwierają się drzwi gabinetu, a te jakby nigdy nic wchodzą….( ta natka z ta 15/16 latka. Zamurowało mnie! Ludzie są podli.
Mam nadzieje, ze mamy to za sobą. Mam jeszcze odwołać jutrzejsze szczepienie.
-
Nikola, mam nadzieje,ze juz będzie dobrze.
Ulka po nieudanej próbie treningu boi się łóżeczka, nie mogę jej odlozyc, a jak mi się uda, to po 15 min wrzask. Normalnie miała 2 drzemka 1-1.5 godz, teraz 15 min i w międzyczasie się drze. Tak sobie polepszyłam -
Ja to tylko zastanawiam się kiedy pojadę na szycie na tej małej głowicy. Nic a nic nie uważa. Kaskader. Dziś już dwa razy syrena wyła bo zabawki na niego wchodzą. Szafki tez na niego wchodzą 🙈
Nikola jest znieczulica i to duża. Byłam w aptece, deszcz kropił, kolejka aż na dworze. 4 osoby przede mną. Dwóch panów i dwie panie. Jedna uprzejma mówi „pani schowa się pod daszek z tym wózkiem”. Wiec weszłam bo zrobiła miejsce. Przyszła inna kobieta w średnim wieku i każdy krzyczy że ja jestem ostatnia ale tam stoję bo schowalam się przed deszczem. Na co ta pani „ta pani z małym dzieckiem powinna wejść bez kolejki”. Wszyscy jej przytaknęli i nagle mnie przepuścili. Ale jak u się nie odezwała to bym tam stała i kolejne pół godz. Ja nie z tych wyrywnych co proszą o przepuszczenie, niestety