Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam nadzieje, że u mnie na prawdę będzie to kosmetyka. Ale o ile w dzień i wieczorem jestem stanowcza to w nocy jak wstaje to jestem wkurzona. Boję sie tych nocy ale wiem, że warto. Nie dam rady później być w pracy i wstawać nie wiadomo ile razy w nocy. A jak dojdę do etapu buziaczek i zamkniecie drzwi to chyba kupie jakieś wino choć jestem bezalkoholowa 🤣
-
Wiecie co, właśnie miałam pierwszą interwencje. Zrobiłam tak jak radziła. Jak skrzeczy i nie ma ryku to obserwuj. Nawet nie głaskałam. Tylko odciagnelam na środek łóżeczka bo już nogi były poza łóżkiem. Poprzekręcał się na boki skrzecząc i zasnął 😅 normalnie jaja 🙈
A postów natłukłam dzisiaj 🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2022, 20:27
-
Po prostu Zoe wrote:Tez nie umiem słuchać płaczu dlatego mi mowila że za szybko wyciągam i nie daje mu szansy wyciszenia 🙈
Nono chodziło mi o to co Syrenka pisała, bo Asia też zaczyna wyć na nowo jak ją odkładam. Finalnie usypia na rękach. 😂 Ale to u nas nie problem raczej.
Trzymam za Was kciuki i za Sumi i wszystkie które wchodzą w treningi usypiania. ✊✊✊ Z doświadczenia wiem, że w pracy jest ciężko jak się wstaje w nocy do dziecka. Walczcie dziewczyny! -
Ja tak Mie zawsze karmilam, ze zanim szlam spac sciagalam mleko i jej podawalam bo cyca na spiocha bez szans zeby do uat wziela, a pozniej juz mm...
Z Nathanem bez szans bo cjocbh skaly sraly on nie zje wtedy kiesy ja chce i mu daje, tylko wtedy kiedy jest glodny... on nawet jak np zje o 4 i wstanie 7:30 o 8 dsm mu mleko, a on jeszcze nie chce jeac to bedzie wypychal snoczek i nawet lyka nie pociagnie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja dopiero uspałam Małą na noc 🤦🏼♀️
Mała Syrenka - jak czytam o Twojej Uli to jest klonem mojej Laury! ona też ma awersje do łóżeczka i noszenia przez Starego 🤪 fajnie wiedzieć, że nie ona jedna 😁
Co do tematu treningów snu to chyba (jak zawsze) dużo zależy od dziecka…nawet dorośli mają różne potrzeby w tym zakresie. No i dzieci budzą się nie tylko na jedzenie. Dzieci wysoko wrażliwe, które dużo łatwiej przebodźcować w dzień będą gorzej spały i budziły się w nocy pierdyliard razy. Ciekawe jaki sposób mają na takie przypadki 🤔
Moja kiepsko śpi od urodzenia a do tego odkładana potrafi się drzeć do skutku….no a ja nie potrafię tego słuchać 🙈 ona w ogóle potrzebuje dużo więcej bliskości…nie wyobrażam sobie u nas takiego treningu. Aczkolwiek za Was wszystkie trzymam kciuki 💪🏼
-
Na wlasnie nakarmilam moja bestyjke i tez ide spac. Dobrej nocy :*
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Lilak ja nie widzę zdjęć ani linku…
Karolina daj znać jak Ignacy.
No i u nas noc morderca. Jeżeli wyjdzie mu ząb i to się nie zmieni, to pójdziemy zrobić żelazo, ferytyne i morfologie.
Co do karmienia na śpiocha, to u mnie jest to niemożliwe. Zawsze się obudzi. Noce póki co muszę odpuścić, bo fizycznie jestem wykonczona brakiem snu.
A definitywnie Franek wstaje od kilku dni 5:30/6:00 i ni cholerę nie przyśnię…Coś robie złe…
Co do zasypiania w łóżeczku, to ja póki co zostanę przy zasypianiu w łóżeczku, ale ja będę obok. Chyba potrzebuje tego tak samo jak on. Wczoraj pierwszy raz odrazu po odłożeniu zrobił ryyyyyyk, aż nie mogłam go uspokoic, ale chyba dlatego, ze na chwile wyszłam z pokoju. Potem go odłożyłam i po 5 min zasnął. A budzi ibwybudza się z takim dziwnym jęczącym płaczem. Włączę suszarkę i żniw zasypia. ( Bo chyba nie wspominałam, ze od czasów kolek nie pożegnaliśmy się z suszarka:/)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2022, 06:44
-
Batylda współczuję. My od tygodnia z katarem. Oszaleć można, zwłaszcza że te pierwsze noce są najgorsze.
Nikola oby szybciej się udało wyspać!
Mama po przejściach masakra, że jeszcze musicie przebierać w nocy. 🥺 U nas by było zero snu w takim przypadku.