X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2320 1836

    Wysłany: 19 sierpnia 2022, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie karmię od maja - piersi mam dużo mniejsze. Ja jestem generalnie szczupła, więc wielkich nigdy nie miałam, ale tez nie malutkie. Wieksze niż inne koleżanki o podobnej posturze. a teraz mam małe. ale mam wrażenie, że coraz bardziej "wypełnione" niż takie miękkie, więc może coś rusza w dobrą stronę :D

    Mnie weryfikowanie kogoś po samej wadze w ogóle rozpieprza. Mam przyjaciólkę najlepszą, która szczerze mówiąc ma nadwagę. I za nią zawsze wszyscy w pracy latają - na mnie nie patrzą :D dba o siebie, fajnie się ubiera do swojej figury i przede wszystkim jest przefajna. I chłopy ją uwielbiają :D

    Syrenka jak nocka dzisiejsza??

  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 19 sierpnia 2022, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja po tylu ciążach i karmieniach to czy karmię czy nie, to mam je do kolan...

    dziękuję Dziewczyny za słowa otuchy 😘 już nie będę więcej tutaj zaśmiecać tematu Wam tym, jakoś sama muszę sobie z tym poradzić. ale dziękuję jeszcze raz ❤️

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 19 sierpnia 2022, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoe ja bym tam wolała mieć mniejsze, ale na swoim miejscu 🙈
    Ann u mnie też idealnie nie jest, ale chociaż wyrównały się co do wielkości.

    OrT4p2.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 19 sierpnia 2022, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, warto rozmawiać. Powiedziałam mężowi we wtorek że już dłużej nie dam rady ciągnąć pracy, opieki, domu na dotychczasowych niewpisanych zasadach. Narzekałam i Wam. Już od wtorku widzę poprawę. Dziś wyszłam na fitness na 18. To pora kolacji, kąpieli, snu syna. Wróciłam do domu. Syn najedzony, wykąpany, śpi. Kuchnia czysta. Krzesełko, stół bez znaku że była kolacja. Zabawki sprzątnięte. Łazienka po kąpieli ogarnięta. Aż przyjemnie wrócić 🥰

    Santi_14 lubi tę wiadomość

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4650 1946

    Wysłany: 19 sierpnia 2022, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo widzisz Zoe, super;)
    A to wystarczy,żebyś nie była taka przeciążona?
    Nasza noc trochę gorsza niż poprzednia. Ale mamy w sypialni 28 stopni. Wiatrak nic nie daje. Ja pływam w pocie, sama źle śpię. Więc Uli pozwoliłam więcej pić, bo ona jak jest zmęczona, to butelka rzuca. Albo cyc albo nic. W tych warunkach nie mogę zjechać do 2 razy kp, bo sama częściej piję. Żyć się nie da. Na urlopach uwielbiam taką pogodę, w domu nie. Dzisiaj na zewnątrz 34 st. Stary sobie wylazł, dzieci go nie widziały, a ja przez tą pogodę nie nadawalam się do opieki cały dzień. Aż mi słabo było.
    Cieszę się,że już śpią, ale Ula niedawno spadła z łóżka i w ogóle kaszle, więc pewnie nocka będzie średnia.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4650 1946

    Wysłany: 19 sierpnia 2022, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje piersi po pierwszej ciąży spoko, ale teraz będą brzydkie. Już wiszą, a nie powinny, bo pełne mleka, więc jak się opróżnia będą do pasa. Trudno.
    I muszę powiedzieć,że im starsza i brzydsza jestem, tym mniejsze mam kompleksy. Lata mijają, lepiej nie będzie, a są ważniejsze sprawy od wyglądu. Nawet siwe włosy już mnie tak nie kłują w oczy.
    Miałam swoje 5 minut, wyglądałam świetnie, ale minęło. Teraz musiałabym miliony wydawać, żeby zatrzymać czas, a skończyłabym jak karykatura, z twarzą, która nie wyraża emocji.
    Dbam o siebie, ale już nie przywiązuje aż takiej uwagi do tego wszystkiego. I akceptuję zachodzące zmiany, mimo że nie są na plus.
    Jedynie o lepsze ciało będę chciała zawalczyć za jakiś czas, ale to bardziej dla zdrowia.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 19 sierpnia 2022, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka na razie mi wystarczy 🙂 bo jedyne co zostaje do sprzątania to starcie kurzy i umycie podłogi. Na 55 m2 nie ma tego wiele bo lubię minimalizm. Zero pierdol i zbieraczy kurzy. Ogarnięcie łazienki to 20 min. Półki zakryte, na blacie tylko mydło w płynie. Pranie wstawiam z samego rana przed pracą, w razie potrzeby w trakcie pracy. Ostatnio miałam dzień spotkań na których średnio musiałam być wiec wtedy prasowałam i słuchałam 😬
    Dzięki temu sprzątaniu na bieżąco nie ma tragedii w mieszkaniu. Ostatnio jak okazało się ze będziemy mieć gości za pół godz to jedyne co musiałam zrobić to umyć umywalkę (wiadomo jak wyglada jak maly się w niej myje po każdym jedzeniu 🙃) i lustro bo oczywiście mokrymi rękami fajnie wstać i oprzeć sie o lustro a mam je przez cała szerokość blatu i prawie pod sufit.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4650 1946

    Wysłany: 19 sierpnia 2022, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tęsknię za czasami, kiedy było jedno małe brudzące. Tyle, co Ula narobiła szkód i brudu przez swoje 15 miesięcy życia, to Iga nie narobiła przez 3 lata.
    U nas nie da się na bieżąco. Bym musiała chodzić za dziećmi że ścierka i zmiotka. No i musielibyśmy jeść na balkonie.
    Ula w ciągu dnia wylewa wodę, mleko, jogurt do picia czy mus, wypluwa przemielone jedzenie wszędzie, wymiotuje, siusia i robi kupy najchętniej wszędzie poza podłoga. Odparza jej się pupa i muszę ją puszczać bez pampersa.
    Do tego brudnymi łapkami ozdabia meble i ściany. Wczoraj zerwała mi zasłony.
    Bardzo lubię porządek. Musiałam odpuścić, bo bym zwariowała. Kiedyś posprzątam.

    Zoe, świetnie,że mąż tak to wziął do siebie. Bo Ty naprawdę masz dużo do ogarnięcia.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 19 sierpnia 2022, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka ja już od 2 lat zbieram się żeby raz na 2 tyg przyszła pani do sprzątania na 3h. Ale ciagle szkoda mi na to kasy. Szczególnie teraz 😑
    Z racji tego że nadal żyje tylko wyjazdem wakacyjnym 😅 czy bierzecie ze sobą coś na ewentualne oparzenia słoneczne dla maluchów? Oczywiście zapas kremów do opalania jedzie z nami ale na wszelki wypadek chce mieć coś sprawdzonego

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4650 1946

    Wysłany: 20 sierpnia 2022, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My zawsze bierzemy panthenol. Moje dzieci nigdy się nie opalily do czerwonej skóry. Wszyscy nosimy koszulki UV z długim rękawem, staram się, żeby dziewczyny miały kapelusze i je często smaruje dobrymi kremami.

    Ulka ma wstrętny kaszel i zielony gil. W poniedziałek Iga ma adaptacje. Z naszymi chorobami nic nie daje nawet jak dziewczyny są w domu. Ulce idą zeby, górne czwórki i dolne trójki i zaraz katar. Od razu zielony.
    Muszę uprzedzić przełożonych w pracy,że jestem na probe. Bo to się nie sprawdzi. Nie ma szans.

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 20 sierpnia 2022, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z wygladem mam odwrotnie, nigdy nie czulam sie tak dobrze i seksownie jak w ciazach! Serio to abaolutnie moj ulubiony stan! W ciazy czulam sie jak milion dolcow! Fakt, ze to pewnie przez to, ze wtedy wystający brzuszek jest wrecz oczekiwany, plus, ze cala ciaze przytylam mniej niz wazylo dziecko (z Mia nawet nie przytylam), ale naprawde uwielbialam byc w ciazy i moglabym w niej wieki chodzic...

    Piersi mam takie same jak przed ciaza, takie.same mialam tez cala ciaze, rozmiar mi sie nie zmienial cala ciaza to byly biustonosze z przed ciazy... tyle, ze teraz nie stoja juz tak do gory, wiadomka

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 20 sierpnia 2022, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahah Syrenka u nas ostatnio Franek zerwał cały karnisz. Dobrze ze nic mu się jie stało. Wiec tez są straty. Szafki w kuchni skrzypka bo odnowa je z całym impetem. Ściany są opryskane mlekiem. Fronty i podłogę, lustra stram się myć co chwile, bo wiem, ze jak odpuszczę to się ich nie domyka.

    A ja po ciąży nagrałam dużo pewności siebie. Odnośnie ubierania się noszenia itp. Jigdy nie była tak pewna siebie jak teraz. Kiedyś nigdy nie wyszła bym z domu bez stanika. Teraz zakładam krótki top i mam to gdzieś.

  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4761 3477

    Wysłany: 20 sierpnia 2022, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :)

    Przepraszam, że mnie tyle nie było, ale jak już wspominałam druga ciąża mnie dojechała równo. Teraz na szczęście od 3 dni nie mam mdłości, czuć drugi trymestr się zbliża, więc wracam do żywych 😅 za 2 tyg już mam pappa i USG prenatalne. Nie wiem, kiedy to zleciało.

    U nas ze żłobkiem narazie klops. Ignacy miał iść od września, ale zdecydowałam że wolę żłobek, który jest blisko, żeby w razie czego mama czy siostra mogły go odebrać. A jesteśmy ciągle na liście rezerwowej. Nie mam jakoś parcia, że musi iść od 1 września, bo jeszcze w drugiej połowie może uda się wyskoczyć na urlop, jeżeli dostanę zgode od lekarza.

    Co do sprzątania - do nas przychodzi Pani do sprzątania raz na jakiś czas. Czasem jest raz na 2 tyg, czasem raz na miesiąc. Mi akurat na to nie szkoda kasy, bo balagan doprowadza mnie do szału. A sama nie jestem w stanie wszystkiego zrobić.

    Co do cycków to ja się nie wypowiadam, moje też zrobiły się mniejsze, tzn teraz przez ciążę wydaje mi się, że i tak jest lepiej ale pewnie po karmieniu drugiego bobasa będzie podobnie.
    A co do wyglądu to nie jest tak źle - staram się szczotkować i balsamować regularnie plus włos i pazur zrobiony 😅 a i polubiłam się z laminacja brwi :)

    U nas scoot and ride narazie stoi, Ignacy nie jest jakoś super zainteresowany.
    Ale za to robi coraz wieciej kroczków sam.
    Myślę że to przez to, że szanowny tatuś powiedział, że warunkiem żebyśmy polecieli na urlop jest to, że Ignas będzie chodził 🤣 a potem matka zagroziła, że jak nie zacznie to zostanie sam w domu. 😁

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • Kryśka Autorytet
    Postów: 1028 394

    Wysłany: 20 sierpnia 2022, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja aktualnie mam cycki jak rodzynki. Wysuszone i opadnięte. Mam nadzieję że choć trochę się zregenerują jak przytyję.

    Ktoś kiedyś pytał o buty jesienno zimowe. Ja polecam timberlandy. Nam się super sprawdzały u syna. Mam na myśli takie skórzane trzewiki. Jak nie było jakiś mega mrozów to młody oplatał w nich zimę.

    tm01qjv.png
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 20 sierpnia 2022, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka może wystarczą małe zmiany a w mieszkaniu będziecie mieli częściej. Jeśli oczywiście chcecie... 😉 Nawet boję sobie wyobrażać to co opisujesz 🤣🙈 U mnie Lisa nigdy z jedzeniem nie lata, je się przy stole i koniec. Potem zawsze najpierw jest mycie rąk i ściany czy meble nie są wymazane jedzeniem. Nawet jak daję jej chrupka to do krzesełka i sliniaczek 😅

    Ja się trochę boję kupować dla Małej z wyprzedzeniem, żeby trafić z rozmiarem. Wyobraźcie sobie, że mamy schowany zimowy kombinezon na śnieg, który kupiłam już na zeszłą zimę w rozmiarze 74/80. Nie wiem co ja sobie wtedy myślałam 🤣🙈 Nikt mnie nie uświadomił, że po paru pierwszych miesiącach dziecko przestaje już tak szybko rosnąć 😅 A że kombinezon z Lidla, gdzie rozmiary wychodzą większe, to może na tę zimę będzie pasował 🤣

    OrT4p2.png
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3961 1187

    Wysłany: 20 sierpnia 2022, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp chrupka w krzesełku i śliniaczek? Ojej, Łał xD u was to faktycznie rygor ostry 😂🤦🏼‍♀️ Igor zjada właśnie bułke maślaną z podłogi 😅 śliniak użyłam raz w życiu 😂

    U mnie to wyglada troche jak u Syrenki, może mniejszy hardkor bo jednak nie rozmazuje jedzenia a z kubka daje pić pod prysznicem bo szkoda mi desek podłogowych 😂 no i jak karmie łyżeczka to w krzesełku bo tak mi wygodniej, kanapki i inne rzeczy co mozna w reke to czesto mi sie nie chce wsadzac do krzesełka tylko lata i zajada. Tak mi jakos wygodniej..

    Karolina!! Czekaj czekaj u ciebie jeszcze nie było spekulacji odnośnie płci jeszcze?? Dawaj znac :)

    Dziewczyny chyba moge po cichutku pwooedziec... Tydzień całkowicie przespanych nocek.. 🤭 jestem w szoku bo jednej nocy budził sie co 15 i kolejną przespał całą.. i tak już zostało. Zupełnie nagle, nic nie zmieniałam, cos sie przestawiło, zadziwia mnie to..

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 20 sierpnia 2022, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi jakoś tak szybciej jest mi wsadzić do krzesełka i dać siliniak niż potem szukać resztek jedzenia po kątach 🤪 A ona nie jest przez to mniej szczęśliwa, bo od zawsze tak je, nie zna innego życia 🤣

    OrT4p2.png
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 20 sierpnia 2022, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi i gratuluję nocek! Z niecierpliwością czekam aż przyjdzie na nas kolej, choć na dzisiejszą nie mogę aż tak bardzo narzekać.

    OrT4p2.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 20 sierpnia 2022, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas sliniak tez nie wiem ile razy ubrany... malo🤣

    W krzeselku je sniadanie, obiad, kolacje i owoce typu truskawki czy maliny, jak je jablko moze poza krzeselkiem, borowki tez, chrupki i inne tego typu przekaski tez...
    W zasadzie to je w krzeselku tylko glowne posilki bo my tez siedzimy w tym czasie przy stole i jemy, no i owoce, ktorymi moze niezly syf zeobuc jakby je do sciany przykleil

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3961 1187

    Wysłany: 20 sierpnia 2022, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle ze to jest akurat spoko ze maluch kojarzy jedzenie z krzesełkiem, to po prostu mi sie nie chce 😂😅
    Co do nocek ja wiem ze jeszcze moze sie to pierdyliard razy zmienić ale mam cicha nadzieje ze to juz z nami zostanie.. no poza wyjatkowymi nockami chorób, zębów i koszmarow ktore wiadomo ze beda jeszcze dlugo z nami

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
‹‹ 1853 1854 1855 1856 1857 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ