Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, płynę.. jest chyba pierdyliard stopni. Jutro wracamy do domu ale jeszcze na działce. Cała sie lepie. Mały jest mokry i nawet nie myśle w takie słońce wychodzić z nim bo padniemy jak muchy. Wychodzimy po 19 i o 9 rano.21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Mama po przejściach wrote:Hahaha, to my nawet na wypady bierzemy śliniak że sobą 🤣 Łatwiej jest mi go zabrać niż wszystko na przebranie, a nie będzie chodzić ubrudzona na mieście czy gdzieś 😅
ja wystarczy, że moim dam na obiad spaghetti lub na kolację jakieś kanapki z jajkiem - siedzą przy stoliku a i tak potem wszystko uwalone.
jakieś owoce w miskach dostają siedząc na tapczanie normalnie. chyba bym oszalala jakbym miała każdego tak pilnować 🙈
raz na kilka dni robimy sobie seans z Disneyem i popcornem, to popcorn jest wszędzie, bo każdy kruszy. nie umiem sobie wyobrazić, że miałabym ich ciągle przy stole sadzać 🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2022, 14:22
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Mama pp z Iga miałam śliniak i porządek. Ula miała jeść w krzesełku, ale ona w nim wcale nie je, to już wolę jak biega i coś skubnie. No, ale już pisałam jaki jest skutek. Śliniaka nie używamy.
Często na mieście jesteśmy brudne. Wszystkie. Ja nie umiem i nie chce mi się aż tak upilnować. One jedzą same, czasem lekko podkarmie. Piją też same. A wiadomo jak to dzieci. Jedzą brudno. Liczę,że dzięki temu się szybko nauczą i będzie łatwo.
Moja teściowa jak czasem ma jakieś dziecko pod opieką, to wszystko czyste. Nie wiem jak ona to robi. -
Mala_syrenka wrote:Espoir, z tym sadzeniem to chyba zależy. Znam ludzi, którzy nawet kawę piją tylko przy stole. Ja sama lubię jeść kolację czy owoce mając talerz na kolanach, siedząc na kanapie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2022, 14:47
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Syrenka skoro Ci się nie chce to spoko😉
Napisałam to, bo poprostu odniosłam wrażenie, też często sama piszesz że lubisz porządek, że przeszkadza Wam stan Waszego mieszkania.
Takim lataniem z jedzeniem i podjadaniem moim zdaniem kształtuje się złe nawyki.
A dla mnie to też inaczej wygląda jak dziecko jest uwalone, bo akurat się przewróciło na placu zabaw, a inaczej jak wymazane jedzeniem i tak spaceruje do wieczora. -
a co robisz jak przychodzą do Ciebie znajomi z dziećmi? przecież im nie będziesz kazać siedzieć tylko przy stole...
Bartek ma 7 lat, a potrafi się na dworze lodem uwalić, przecież nie założę mu śliniaczka 😅 ja też lubię porządek, ale mnie bardziej by drażniło to próbowanie utrzymania perfekcyjnego porządku (bo jeśli ktoś tak pilnuje tego to inaczej nazwać tego nie umiem) niż to całe brudzenie. wiem, że chodziłabym stale najeżona i ciągle w biegu, w pogoni za porządkiem. no nie, to nie dla mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2022, 15:16
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Mama pp, masz rację, to są złe nawyki. Ale musiałam kilka rzeczy odpuścić, żeby nie zwariować i jest syf jakby tornado przeszło. A u nas, jeśli by nie zrobiły tego jedzeniem, to farbami czy plastelina, a tego używamy bardzo czesto.
Ja się też czasami żale,zeby któraś mama przeczytała to i poczuła się lepiej,że nie tylko u niej nie jest idealnie.
Ja się często spotykam z mamami, które wszystko idealnie ogarniają, mają na tip top. Oczywiście w to nie wierzę, ale nie chce być jedną z nich, dlatego piszę jak jest;) -
u mnie też często jest brudno od jedzenia, bo pozwalam dzieciom ze mną gotować. ja często to co mogę robię na podłodze, a to co nie, daje im też gary i też pichcą. farsz na pierogi robię na podłodze, a oni mi łyżka wrzucają po kolei twaróg i ziemniaki, potem każdy dostaje swoje deski, wałki, mąke i ciasto i ugniata i lepi...
jak kroje gyrosa to mają swoje noże i dostaną kilka liści do krojenia, to też potem wszędzie są kawałki...
no inaczej się nie da, a szkoda mi by było z tego rezygnować 🤷♀️💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Z jednym dzieckiem łatwo jest to ogarnąc. Moja ze śliniaka zrezygnowala ze 2 miesiace temu, wiadomo bluzka czasem brudna,bo pocieknie, ale też je raczej w krzesełku. Nie buntuje się, a mi to pasuje, bo chata czysta. Nawet jak je poza krzesełkiem to sobie jej pilnuję, żeby nie pobrudziła nic. I się udaje przeważnie.
Przy dwojce też miałabym to w powazaniu 🙂 wole święty spokój w życiu
My lubimy porządek, ale nie odkładamy na miejsce od razu, więc codziennie mamy armagedon do sprzątania. Mąż dużo sprząta to jakoś dajemy radę 🤪
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Espoir to, że mamy kompletnie odmienne zdanie na temat czystości to już wiemy 🤪 Na szczęście każdy może mieć u Ciebie jak lubi🙃 A takie wspólne przygotowanie posiłków super sprawa, tyle że mi nie byłoby szkoda życia by zaraz po całej akcji gruntownie posprzątać 🤪
Według mnie od braku wymazanych jedzeniem ścian do porządku idealnego to jeszcze dalka droga🙈
A ja z pytaniem, czy Wasze maluchy ganiają w deszczu? Zamówiłam Małej kurtkę przeciwdeszczową, ale ciężko mi znaleźć kalosze na takie małe stópki.
-
Mama pp, jaki ma rozmiar?
Espoir, Mia tez ze mna zawsze pierogi robi, tyle, ze ona dostaje walek i coqsto, troche maki do podsypywania i sobie wallije, wycina to ciasto itp bez farszu
Mama pp, ale tez jedzenie poza krzeselkoem, nie oznacza brudnych scian z jedzeniamy poki co mamy czyste a wszystkiego nie jedza w krzeselku (zebym tego nie napisala w zla godzine 🤣)
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Espoir u mnie Igor uwielbia patrzeć jak robie jedzenie wiec tak samo przeszłam na gotowanie na podłodze 😂 placki jak robimy to młody jest calutki w mące, też to lubie ale to wlasnie dlatego narzekam wieczorem na porządek bo u mnie z tego wlasnie powodu jest dużo syfu 😅 no ale cóż, zawsze coś za coś...
espoir lubi tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
A mój tak je siedząc w krzesełku (mając na sobie śliniak) ze i tak ściany obok krzesełka mam brudne, podłoga brudna on brudny i czasem nawet ja jestem brudna 🙈🙈😅😅 wiadomo nie zawsze, zależy co je i jak mu smakuje. Ale on je sam łyżka czy tam widelcem, nie daje się już karmić i niestety często jest tak ze zawartość łyżki ląduje gdzieś tam zamiast do buzi 🙈
Dzisiaj ostatni raz dałam małemu jeść w samochodzie. Dałam mu ciastko takie „mokre” popił je wodą i całe zwymiotował 🙈🙈 dobrze ze byliśmy już prawie pod domem. Cały wieczór spędziliśmy na demontażu fotelika i pokrowca żeby go wyprać 🙈 -
to my w samochodzie nie dajemy jedzenia, bo się boimy, że się zadławi, a my nie będziemy mieli jak zareagować na środku drogi... ale ja w ogóle pod tym względem jestem przewrażliwiona. winogrono do teraz im wszystkim kroje na pół 🤪💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
_agrafka_ wrote:My mamy kitchen helper i dzięki niemu mały Rez ze mną gotuje i nie myśmy iść na podłogę, zreszta ja nam taka mała kuchnie ze na podłodze niewiele więcej miejsca niż na blacie 😅😅
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1