Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Już nie mówiąc o całym bólu związanym z kp.
Ale suma sumarum byłam tak zadowoona że jest już PO wszystkim że to tak nie przeszkadzało.
W szpitalu mały spał, wiec i ja spałam. Miałam mnóstwo adrenaliny i siły. Troche depresji poporodowej ale minęła po jednym dniu.
Gdyby nie upały i 3 lampy do naświetlania bobasów odpalone na pełną moc w malutkim pokoiku z brakiem nawiewu i klimy to by nawet bylo spoko 😂21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
A i dziewczyny! Po porodzie nie istotne jak soe czujecie! Jak macie pełno adrenaliny - leżycie!! Nie skaczecoe nie łazicie nie dzwigacie.
Koleżanka teraz urodziła, wróciła do domu do Starszaka, zaczęła zapierdzielać i po chwili ogarnęła że sie wykrwawia. Leżała prawie tydzień w szpitalu a Stary ze Starszakiem i noworodkiem w domu.21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumireguska wrote:A i dziewczyny! Po porodzie nie istotne jak soe czujecie! Jak macie pełno adrenaliny - leżycie!! Nie skaczecoe nie łazicie nie dzwigacie.
Koleżanka teraz urodziła, wróciła do domu do Starszaka, zaczęła zapierdzielać i po chwili ogarnęła że sie wykrwawia. Leżała prawie tydzień w szpitalu a Stary ze Starszakiem i noworodkiem w domu.
😱 Biedni.
Pamiętam jak w jednej ręce trzymałam Małą a w drugiej mop, bo przecież położna musiała przychodzić codziennie 😡🤯 -
Jak sobie teraz przypominam porod to zastanawiam się jak ja to zrobiłam bez grama znieczulenia. Wiem ze w pewnym momencie musiałam być na wpół przytomna bo nie pamietam kiedy do sali zbiegło się tyle osób. Jak się ocknelam to mnie chcieli na cc zabierać ale czułam ze za chwile urodzę i faktycznie tak było. W między czasie tez krzyczałam żeby wyciągnęli ze mnie małego bo ja już nie daje rady. A później przepraszalam lekarkę za te krzyki 😂🤦♀️🤦♀️
Ale ogólnie chcieli mnie ciąć bo małemu spadało tętno a nie był owinęty pępowina. Widocznie to ze ja nie oddychałam tak jak trzeba spowodowało niedotlenienie u niego… tak sobie to kiedyś analizowałam ze przez to może mieć tą cała asymetrię i obniżone napięcie mięśniowe…
A wracając do teraźniejszości to mamy nawrot kaszlu i gilow. Jutro zamiast do żłobka maszerujemy do lekarza. Matka na l4 zamiast do pracy 🤷♀️🙈 -
nick nieaktualny
-
Karolina czekamy na relację z pierwszego dnia żłobka 😊
Ja dzisiaj mam taki dzień, że już marzę by tez móc ją tam odprowadzić i mieć parę godzin spokoju. Głowa mi pęka a mam jeszcze tylko całe 15min.zanim wstanie z drzemki 🙈
Nie mogę poprpstu koło niej siedzieć, odrazu musi po mnie skakać, walać się, szczypać, bić itp.😫 -
Ja sie już na nic nie nastawiam. Ide sprobować naturalnie, ale nie bede sie nad niczym upierać. I zakładam że będzie koszmarnie. I tyle
Dziś lekarz stwierdził - człowiek zdrowy.
Jutro do żłobka, ciekawe na ile 😆
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Mama pp to jest ciekawe ze niektore dzieci tak lgną do człowieka. W zlobku jak soedziałam to tez do mnie dzieci przychodzily zaczepiać, siadać na mnie, przytulać sie..
Igor ma na odwrót, on kompletnie nie potrzebuje, nie chce kontakty fizycznego z kimkolwiek 😅 wlasnie mi troche szkoda bo fajnie jakby przychodzil mnie zaczepiać a on wrecz sie odpycha. Jedyne zaczepianie to jęczenie pod nogami no i rączki jak jest chory21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Ja dzisiaj mam wolne, do lekarza idziemy na 14:30, gil zrobił się jakby bardziej gesty. Ale nadal kaszle i kaszlał w nocy. Zakładam ze jutro nie będzie się nadawał do żłobka a ja nie mam nikogo do pomocy jutro a pracować z nim to tak średnio…No ale jak nie będzie wyjścia to będę pracować z dzieckiem na kolanie 🙈
Mój mały tez z tych co potrzebują kontaktu. Lubi w ogóle jak jest ktoś blisko niego nawet jak się sam bawi. Jak jestem w kuchni a on bawi się w sowim pokoju to po jakimś czasie przychodzi do mnie mnie i ciągnie mnie za rękę żebym szła z nim do pokoju.
Tez na mnie wchodzi, gryzie, szczypać nie potrafi. Ale za to chciał mnie wczoraj uderzyć rurą od swojego odkurzacza 🙈🙈 ja nie wiem skąd mu się to bierze 🙈🙈 myślałam ze takim zachowaniem odreagowuje żłobek ale nie chodzi już prawie półtora tygodnia wiec sama nie wiem.
Aaa i żłobku tańczą chyba kółko graniaste i jakieś inne tance jo w domu tez robi jakieś akrobacje, upada na podłogę i krzyczy baaaach 😅😅 komicznie to wyglada -
My już po
poszliśmy na 10:00.
Dzieci akurat miały pół godziny angielskiego (śpiewanie, pokazywanie ). Ignacy poszedł od razu do zabawek, najpierw znosił mi a potem ciociombyliśmy chwilę na dworze i przed 11:00 kazały mi pójść do szatni. Ignacy nawet nie zauważył, że wyszłam. O 11:30 zjadł zupę i o 12:00 mi go oddali :p
Przy ubieraniu zrobił mi awanturę, że on chce jeszcze zostać i wkładałam na siłę do wózka 😅
Jutro zostaje już sam od razu na 2 godziny👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina no pięknie 👏
Agrafka ciesz się,że nie potrafi szczypać, mojej to ulubiony sposób kontaktu. Rękę mam całą poszczypaną zanim zaśnie. W nocy czasem przez sen włazi na mnie i tak chce spać. Często po jej "przytulasach" czuję się jakby mnie ktoś pobił, serio 🤦♀️ Więc Sumi i tak źle i tak nie dobrze 😅🙈Karolina90 lubi tę wiadomość