Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Cyprysek dzięki. Jesteśmy u rodziców. Jak wstanie to wracamy do domu. Tam mam jakieś elektrolity. Kupiłam na wycieczkę i nie było potrzeby użyć. Nie pamietam jakiej firmy. Probiotyk mam, dicoflor. Wezmę na jutro wolne i pójdę spróbować zapisać go na NFZ do naszej pediatry. Czytałam, że to leczy się objawowo. Dałam smecte rano. Wraz jeszcze te „kupy” nie są takie. W nocy w brzuszku mu jeździło. Na szczęście pije i jest ogólnie zadowolony. Do tej pory nic nie zwrócił. Na wymioty to nawet nie wiem czy coś się daje. On w nocy śpi normalnie na szczęście. Szybka przerwa i śpi. Za to ja nie. Nasłuchuje czy znowu mu się nie odbija 😵💫 druga noc z rzędu i czuje się jak wrak.
-
Mama pp kiedyś myślałam, że jak ktoś mi daje ubranka to że je daje a nie pożycza. Męża siostra jak dawała coś po raz kolejny to powiedziała „nie musisz mi tego oddawać bo to już po 4 będzie i większość się nie nadaje. Przebierz sobie” a ja 😳. Wybrałam lepsze ale nic nie wywaliłam bo mi się nie chciało 😅 bratowa oddała jako oddanie a nie wypożyczenie. Bratowej rzeczy jako tako kojarzę bo sporo Adamowi kupowaliśmy. Odłożę je na bok. Niby oddała ale ma dwie siostry które w tamtym roku wyszły za mąż wiec może niebawem tez będą planować powiększenie rodziny to „oddam”. Ale to zrobię z własnej woli. nie mam ochoty żeby brata rzeczy trafiły do męża siostry 🤣 moja mama dostaje sporo ubranek po koleżanki synku i te ubrania ida najpierw do Adama a później do Oliwiera 😁
U męża siostry sytuacja się zmieniła. Córka w drodze. Zaplanowałam, że na długi weekend przyjdę do mamy i pójdę zrobić porządek w ubrankach. Dostałam je z 3 miejsc i oczywiście wiekszosci nie pamietam. Co się nie nadaje to wyrzucę. Resztę rozdziele.
Od męża siostry dostałam też masę dodatkowych rzeczy. A to podgrzewacz do mleka którego nie użyłam, laktator ręczny - nie użyty, wanienka, stojak na wanienkę, przewijak z ikea który trzymam u mamy i inne. To wszystko wróci do niej. Z przyzwoitości dokupię jej trochę stroi dla małej i tyle. -
Dziewczyny u nas armagedon. Serio! Nikt nie chce nas wcześniej przyjąć z małym! Brak terminów, termin na za 2 miesiące! Chryste przecież to 16 miesięczne dziecko! Wyników nadal brak, małemu w nocy poleciała z tego ucha krew!!! Tak podaje mu ibuprofen co 6 godzin, ale ku… ile można ładować w dziecko przeciwbólowe!
Jestem bezradna! Jutro jedziemy do pediatry i błagać o wizytę u dr na którego dostałam namiary.
Jak by tego było mało! Wczoraj od 20 do 8 rano wymiotowałam jak kot. Dopiero teraz jestem w stanie wstać z łóżka! Jak się wali to wszystko:( -
Nikola masakra. A nie myślałaś żeby go jednak na SOR w takim przypadku zabrać - w szpitalu powinni mieć sprzęty do badania…
Z mówieniem tak myslamam ze Sonia mało mowi. Jeszcze mowi NIE oczywiście. Ale generalnie nie potrafi połączyć rożnych sylab. Tylko te same typu baba mama tata papa. Łączy różne ale tylko jak gada po swojemu. -
Masakra! Nie macie gdzieś dyżuru laryngologicznego? To zazwyczaj jest przy szpitalu laryngologicznym albo przy dużej placowce akademickiej. Na Śląsku jest coś takiego w Chorzowie na Truchana i tam wiem, że nie lekceważą tylko przyjmują i badają dzieci... Bo tam terminy do poradni to rok
-
Nikola bardzo współczuję! Przepraszam, że może głupio się pytam, a pediatra nie potrafi pomóc w żaden sposób tylko ibuprofen? A te terminy za dwa miesiące to prywatnie? Masakra, przecież jak słyszą że chodzi o dziecko to mógłby któryś lekarz zostać te pół godziny dłużej, albo przyjąć Was w przerwie obiadowej albo jakoś, przecież i tak dostałby za to zapłacone. W głowie mi się to nie mieści. Nam lekarz powiedział, że jeśli będzie się cokolwiek z Małą działo poza godzinami ich przyjmowania to od razu uderzać do kliniki dziecięcej tam muszą pomóc.
A co z Tobą? Zatrułaś sie czymś?
-
Co do takich wirusów to mój mąż cierpiał w tamtym tyg. Bolał go brzuch i miał silne skurcze. No nie powiem pomyślałam sobie „a masz dziadu za mój poród” 🤣 ale później dałam mu dwie nospy i po nich przechodziło 😇 pewnie tak z kilka dni narzekał, że nie jest nadal ok. A u małego w żłobku w czwartek było dziecko z rotawirusem, wysłali wiadomość w piątek wieczorem a małego pobrało w piątek w nocy
-
Nikola jejku, trzymajcie sie. Tez bym pojechala na sor jednak. Tam go przebadają wzdluz i wszerz. Ta krew z ucha jest niepokojaca😔
Pola z mówieniem to raczej sie nie wybija jakos szczegolnie. Mowi ta na tak, nie, mama, bam, am am, muuu, hau hau, miau, tutu, a reszta to po chinsku😅
Ale zaskoczyła mnie ostatnio ze umie pokazywać gesty w piosenkach. Wiecie typu aramsamsam, boogie woogie. I wszystko kuma. Dzis poddalam sie przy usypianiu i wyszlam z pokoju, probowala wychodzic z niego, na co ja widzac ja w drzwiach, mowie Pola spać, a ta odwraca się i biegnie do lozka. I tak 3 razy.. W koncu sie poddala i juz zostala.
I pamięć ma dobra. Te wszystkie książeczki gdzie trzeba cos robic, poglaskac, pocałować, potrząsnąć, to przewraca kartke i to robi. A jak jej czytam wierszyki to zatyka nos w momencie kiedy sa dialogi, bo wie ze ja tak robie, zeby zmienić glos😅 śmieszna jest taka.
-
Zoe - Qwa pomóżcie jest dobre 😂
Nikola moze tez z nerwów bidoku wymiotowałasmam nadzieje ze dzisiaj udało Wam sie coś ogarnąć…
U nas Sonia tez dużo ogarnia w sensie rozumienia. Tak samo jak chce wyjsć to od razu robi papa przesyłanie całusów i wszystkich żegna. W książeczkach to pokazuje coś stronę wcześniej. W sensie juz wie co jest na kolejnej i zaczyna pokazywać. Dużo naśladuje nas typu próbuje klucze
Do zamka w drzwiach wkładać itp itd. Widac ze dużo rozumie otaczający świat ale na gadkę sie to nie przekłada
Chaos chyba sam fakt ze tak usnęła to juz sukces ! I pewnie bedzie normalnie spać jak zawsze. Samo zasypianie jest trudne a tu proszę od ręki poszła i zrobiła to sama. Moze tak zostanieale ostrzegam wtedy sie tęskni i marzy o przytuleniu śpiącego dziecka
moje ciagle zasypia samo wiec z rozżaleniem oglądamy je na kamerce. Mąż co kilka dni mowi ze idzie ja obudzić i przytulić bo nie wytrzyma. Fajnie by było kiedyś z bąblem zasnąć 🥰
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2022, 21:48
-
Przecież to jest najprawdopodobniej kwestia recepty na antybiotyk. Nie ma naprawdę prywatnego lekarza w okolicy? Przeciez do prywatnego dostaniesz sie z marszu czemu czekasz? 🤷🏻♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2022, 23:17
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Doceniam mój pakiet medyczny.
Jak było podejrzenie zapalenia ucha u Igusi, to dostałam się w 2 dni do dobrego specjalisty za darmo.
Z zapaleniem ucha nie ma żartów. Ale się biedny nameczy. Oby szybko dostał odpowiednie leki i żeby już nigdy nie wróciło.