Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziś mała poszła pierwszy raz po tygodniowej przerwie. Wróciła z obitą i zadrapaną buzią bo jakieś dziecko uderzyło ją klockiem. Do tego tak odparzona że szok. Panie pytały czy przyszła z taką pupą czy odparzyła się w żłobku….
Ona niestety tak szybko się odparza jak zęby na tapecie a dwa ostatnie dni coś było na rzeczy. W domu jak ją przebierałam to okazało się że miała założonego nie swojego pampersa (w sensie Dady a zanosilam Pampers). Niestety na Dady ma uczulenie i zgłaszałam to wcześniej ciociom. Także do kwaśnej kupy doszło jeszcze uczulenie bo aż nóżki miała czerwone.
Ciocie stwierdziły że coś dziś malutka nie miała zbyt dobrego humoru 😳 No ale jak miała mieć dobry humor w takiej sytuacji. -
Kryska, o masakra! Chyba bym eksplodowala...
Teraz mi sie jeszcze przypomnialo, ze kiedys pisalyscie o placowkach i Espoir pisala jak jest u nich i to mi bardzo przypomina jak jest u nas... Otoz tutaj rowniez katar to nie jest powod dla ktorego oanie mialyby odsylac do domu... Wrecz przeciwnie, sa zdania, ze jakby dzieci majace tylko katar mialy siedziec w domu, to siedzialyby 90% roku, bo niektore dzieci maja katar od jesieni do konca wiosny... Tak samo z kaszlem poinfekcyjnym, czasem jest naprawde silny,no ale tez mowia, ze czasem kaszel po chorobie utrzymuje sie bardzo dlugo i by dziecka musialo caly miesiac nie byc... Takze w naszej placowce czesto mozna zobaczyc zakatarzone noski i uslyszec kaszlace dziecko
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kryska współczuje, szczególnie malutkiej, męczyła się biedna 😔
Mój mały tez raz wyszedł nie w swoim pampersie. Podpisany był imieniem innego chłopca. A w ogóle to jak one ubierają te pampresy to masakra 🙈 ja wiem ze pośpiech itp ale przecież to temu dziecku nie wygodnie jak ma tak beznadziejnie ubraną tą pieluszkę…
Ja małego dzisiaj puściłam. Nie rozkręcił mu się ten katar jakoś strasznie. Zobaczę jak będzie jak wróci. Humor miał Ok rano ale płakał za mną bo tata go zawoził dzisiaj. Ma zostać na drzemkę. -
Dziś pupa już dużo ładniejsza, została jeszcze czerwona plama na wewnętrznej stronie uda. Buzia tez lepiej wygląda. Na szczęście nie zasiniała.
Dobrze, że tego pampersa zobaczyłam w domu bo bym tam awanturę zrobiła. Ja rozumiem, ze uderzeń i zadrapań się nie uniknie (choć to nie pierwszy raz) ale w kwestii pampersów to jestem bardzo zła bo zaznaczałam to kilkukrotnie. -
Moj tez wrócił kiedyś w nie swoim pampersie. Wczoraj chyba dość długo mu nie zmieniali bo wrócił z czerwonym tyłkiem a on nie ma do tego tendencji. Ostatnio miał odparzony w tamtym roku w wakacje 🤷♀️
A do odpieluchowania wcale mi sie nie spieszy. Szwagierka zachwalała ze ona dwójkę odpieluchowlaa jak mieli 1,5 roku a jej 2 syn do dziś (chyba 7 lat) potrafi w nocy nasikać. Zreszta bardzo długo sikał w nocy a oni go na sile wzbudzali w nocy i prowadzali do łazienki - czego tez nie powinno sie robić. Być może to wina zbyt wczesnego pozbycia sie pieluch 🤔
Nawet nie chce mi się myśleć o tym ze w wakacje będę patrzyła czy mały jest gotowy na to. Na razie nawet nie sygnalizuje ze ma mokro. Jak robi kupę to pytam czy robi to tylko sie patrzy na mnie 🤪 -
Kryśka masakra...🤯 Dobrze, że dziś już jest lepiej
U nas np często Ignacy jest przebierany w żłobku w inne ubranko, bo kupa wyszła na body, co generalnie w domu nam się w ogóle nie zdarza. Więc nie wiem czy one późno zauważają, że jest Pampers do przebrania czy co 😁
I dziś już poszedł do żłobkapodobno zadowolony. Ma ulubiona ciocie i do niej chętnie idzie na ręce. Mąż mówił, że nawet zdążył chwilę pogadać, a propo tych krostek i dopiero wyszedł, a on grzecznie siedział na rękach u cioci Agnieszki :p więc mam nadzieję, że idzie ku lepszemu, bo od poniedziałku znowu ja zaczynam do zaprowadzać.
Kiedy zmieniacie maluchom łóżka? Ja chciałabym się jednak wyrobić przed marcem, żeby łóżeczko już było dla Kajtka.
Wczoraj też zapełniłam koszyk w Gemini z aptecznych rzeczy - zapomniałam już ile na to poszło kasy 😅👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina90 wrote:Kryśka masakra...🤯 Dobrze, że dziś już jest lepiej
U nas np często Ignacy jest przebierany w żłobku w inne ubranko, bo kupa wyszła na body, co generalnie w domu nam się w ogóle nie zdarza. Więc nie wiem czy one późno zauważają, że jest Pampers do przebrania czy co 😁
I dziś już poszedł do żłobkapodobno zadowolony. Ma ulubiona ciocie i do niej chętnie idzie na ręce. Mąż mówił, że nawet zdążył chwilę pogadać, a propo tych krostek i dopiero wyszedł, a on grzecznie siedział na rękach u cioci Agnieszki :p więc mam nadzieję, że idzie ku lepszemu, bo od poniedziałku znowu ja zaczynam do zaprowadzać.
Kiedy zmieniacie maluchom łóżka? Ja chciałabym się jednak wyrobić przed marcem, żeby łóżeczko już było dla Kajtka.
Wczoraj też zapełniłam koszyk w Gemini z aptecznych rzeczy - zapomniałam już ile na to poszło kasy 😅
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Karolina ja też zaczęłam wkładać już do koszyka na Gemini, niby sporo rzeczy mam, ale nadal kupa forsy.
Ja chyba zostawię Ninę w jej łóżeczku i kupię coś małemu, najlepiej na kółkach żeby mieć go przy sobie jak będę coś robić. Malutką Ninę mogłam położyć na kanapie albo na macie na podłodze, ale przecież nie zostawię tak przy niej bobasa, bo nie wiem co jej do głowy przyjdzie.
-
Karolina ja juz parę miesięcy temu zmieniłam Lisie łóżeczko na łóże kontynentalne 180×200 🤣🙈 Drzemki robi w łóżeczku, a później mam nadzieję, że będzie te 30min.spała w żłobku.
Agrafka Wy podpisujecie każdego pampersa? Ja tylko paczkę oznaczyłam.
Dzisiaj w żłobku na wejściu było słychać płaczki i jęki innych maluchów. Trochę Lisa się bała, ale w końcu weszła do sali i niby wcale nie zaczęła płakać z innymi, a tego się obawiałam. Jak po nią przyszłam to siedziała z książką na kolanach a obok niej inne dzieciaki. Fajny widok 🥰 -
Karolina w kwestii łóżka - jutro ^^ Tak samo chcę żeby miał już swój pokój jak Drugie będzie na świecie.
Bardzo sie jaram. I czekam na kuriera
dzisiaj też dokupiłam rzeczy do torby porodowej. Właśnie dopakowuję.
No i zrobiłam chłopakom wielkie zakupy żeby nie pomarli - jakies musy, kaszki, słoiczki, przekąski, batoniki owocowe w Rossmannie.
Plan dnia Igusia spisałam staremu bo to umysł analityczny, z podziałem na tabelki. A w przepisach dokładne ilości w gramach bo on musi koniecznie odmierzać. On nie rozumie - zrób kaszke na oko, tak żeby nie była zbyt gęsta i zbyt wodnista - takie polecenie jest kompletnie niejasne
No i jeszcze muszę pomrozić jakieś pierogi. Bliżej porodu powekuje może jakieś sosy spaghetti... chociaz nie wiem czy tak można dziecku wekować.
Bulion zrobię i zamroże. Ale i tak generalnie jedzeniem i karmieniem Igusia zajmie sie żywieniowy terminator czyli moja mama....
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Batylda Karolina ale co wy kupujecie w tym gemini? Ja tylko podkłady poporodowe kupiłam i te piankę gynexid właśnie
U nas dziś w żłobku 90% płaczu ale pod koniec podobno było fajnie. No i przybiegł na nogach zadowolony. Aha, no i w drodze do domu pierwszy raz urządziłam sobie z małym DIALOG
W sensie ja mówiłam że 'ciocia fajna?' a on 'Nie nie nie, Mama. ĆĆ pa pa. Mama". A ja na to "Ale jutro ciocia pobawi?" "Nie nie. ĆĆ papa. Mama."21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Mąż chciał małemu wyjąc szabelki z łóżeczka - dwa żeby mógł wychodzić. Powiedziałam, że po moim trupie. Szkoda wielka żeby mu jeszcze drogę pokazał że tak można 🤪 jak śpi grzecznie to niech śpi. Dopóki nie odkryje że można wydostać się gora to będzie w zamknięciu 😅 ja mam łóżeczko bellamy good night. Jak będzie już starszakiem to wysokie szczebelki zostaną zastąpione tymi niskimi z kompletu i będzie forma łóżka.
-
Te dzieci są rozbrajające 🤣🤣🤣
Lisa lubi pogadać sobie przez monitor kamerki jak przez komórkę 😅🙈
Chodzi 2 tyg.do żłobka a oni już mnie rozwalają. Zbierali pieniądze na latarenki na św.Marcina. Dzieci je ozdabiały, malowały (w kaftanikach ochronnych 🤪), a dzisisj wiadomość, że donieść jeszcze trzeba elektryczne światełko do tej latarni. No to nie mogli pozbierać po Euro więcej i już każdemu kupić🤦♀️ No nie zrozumiesz.
-
Sumi mój ma to samo w kuchni😅🙈 Bardzo lubi gotować i swietnie mu to wychodzi, ale bez wagi i sekundnika ani rusz😅
Lisy łóżeczko też można przerobić na łóżko dla starszaka, ale dobrze wiem że i tak zaraz by z niego wychodziła, a na nasze wdrapać się sama nie umie, za wysokie.