Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale się cieszę,że poruszylyscie temat pampersów. U nas nocnik stoi, bo Iga często korzysta. Ula za każdym razem jak ściągam jej pampersa idzie do niego i autentycznie robi siku. Oczywiście robi też wszędzie, gdzie stoi. Ale ja już myślałam,żeby podczas urlopu się za to zabrać. Żeby ubrać jej spodnie,zey czuła,że mokro, wykorzystać okazję,bo wygląda to dobrze. Ale dziecku krzywdy zrobić nie chce. Pampersy mi aż tak nie przeszkadzają. Czekam do wiosny. Nie chcę,żeby później używała nie tych mięśni, bo wiem, jakie to wazne.
-
Nikola, ja Ci bardzo współczuję. My się bujalysmy z chorobami od listopada do marca. Z jednej infekcji w drugą. U nas był lekki przebieg, gorączka, katar i kaszel. Raz tylko antybiotyk i to od razu z grubej rury w szpitalu.
Zbrzydło mi życie od tego. Choroby to coś paskudnego. Mam nadzieję,że u Frania będą już tylko lekkie infekcje i oszczędzi Wam uszy.
Ja się ostatnio upominałam o chorobę,żeby w domu posiedzieć. To miałam i mam.
Dziewczyny smarkają i kaszla. Nic strasznego, ale sam kaszel nie daje spać. Do tego myślę,że może je boleć gardlo czy coś. Już tak 2 tygodnie mamy. Nie wiem, kiedy się skończyła jedna infekcja i zaczęła się kolejna. Poszły do placowek. Ja za tydzień zaczynam urlop, to nie będzie problemu, ale nie chce,żeby tak było.
Już bym najchętniej chciała być w ciąży, bym je wypisała z tych magazynów wirusów i siedziała z nimi w domu.
Dzisiaj mam pogadać o podwyżce. Jak zaproponują slabo, to za ok tydzień wypada owulka, jak się postarają, to za pół roku robimy bobo. Stary Już ma mniejsze wątpliwości niż ja. -
Nasze dziewczyny zaczynają zawiązywać Sojusze. One nie wychodza z wody. Jak wyjmę Ule, to muszę przekonać Ige, inaczej Ula wraca do kąpieli. Razem biegają i ściągają pranie (oczywiście mokre) i ogólnie wspólnie broją. Jest tez fajnie. Mamy dużo czasu dla siebie. Ale ogarniecie dwojki rozpędzonych dziewczyn, które mają wspólny cel i to niekoniecznie fajny, to dopiero wyższa Szkoła jazdy.
Dzieci to trudna sprawa. Najpierw jest ciężko psychicznie, bo krzyczą, płaczą, jęcza. Ale później wcale nie jest łatwiej. Bunty i swoje zdanie też oraja głowę.
Niby wiesz,że dziecko itd, ale jak pół dnia robisz i wieszasz pranie, a ono po 10s leży na podłodze i się smrody nie słuchają, to się krew w żyłach gotuje. Chcę z nimi spędzić na zabawie jak najwięcej czasu, ale swoje obowiązki mam, które dużo czasu zajmują, a one jeszcze dokładają. No nic, to są dzieci i wyrosna. Może nawet kiedyś powieszą to pranie za mnie 😅😅 -
Oliwer pomaszerował do szkoły. Zobaczył dzieci to pojawił się cień uśmiechu. Jak pani wzięła go na ręce to mina była w wielką podkówkę. Nie rozkleił się. Rozłożyłam wózek i słuchałam czy płacze to nie było słychać.
Dostaliśmy zaproszenie w następna sobotę na okrągłe urodziny do tych małych diabląt 😒 nie mogę sie doczekać 😑 jeszcze tamci wiecznie chorzy zaraz mojemu coś sprzedadzą. Jeszcze będzie tam 6 innych dzieci i 7 w drodze -
Sumi bo to już chyba taka tradycja. W sobotę mały spał do 5:45, wczoraj to samo. Dziś jak trzeba wstać do szkoły to zasłony odsłaniałam o 6:30 i dopiero się obudził.
Wczoraj mąż powiedział, że za chwile możemy usunąć przewijak z pokoju i żebym poszukała sobie biurka to mi kupi. Zrobi mi mały kącik biurowy w sypialni. Z wygodnym krzesłem. I ja wtedy poczułam, że mam najwspanialszego męża na świece -
Mala_syrenka wrote:Ale się cieszę,że poruszylyscie temat pampersów. U nas nocnik stoi, bo Iga często korzysta. Ula za każdym razem jak ściągam jej pampersa idzie do niego i autentycznie robi siku. Oczywiście robi też wszędzie, gdzie stoi. Ale ja już myślałam,żeby podczas urlopu się za to zabrać. Żeby ubrać jej spodnie,zey czuła,że mokro, wykorzystać okazję,bo wygląda to dobrze. Ale dziecku krzywdy zrobić nie chce. Pampersy mi aż tak nie przeszkadzają. Czekam do wiosny. Nie chcę,żeby później używała nie tych mięśni, bo wiem, jakie to wazne.
https://m.facebook.com/BabyFizjo/photos/a.493814630765666/1070281546452302/?type=3
tutaj jest fajnie wyjaśnione 🙂💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
My z odpieluchowaniem tez będziemy czekać bliżej 2 r.ż i planuje wykupić ten kurs u Magdy Komsty.
Ignacy dziś w domu. Wczoraj rano obudził się dwoma krostkami na policzku. Potem w ciągu dnia pojawiły się 3 na nóżce i na główce. Dziś o 8.30 już byliśmy u pediatry i faktycznie to ugryzienie raczej, bo ma tylko kilka tych krostek w miejscach potencjalnie odsłoniętych. Na brzuszku czy plecakach czysto, gorączki brak.
Pediatra obstawia meszki, bo zrobił mu się ewidentnie odczyn alergiczny. Więc jak do jutra nic nowego nie przybędzie to idzie normalnie do żłobka. Na szczęście mąż jest do końca tyg w domu, więc będzie go odwoził👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
A i w Rosmannie znów jest promka -50% na artykuły z dopiskiem "Czujesz Klimat?"👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Mama po przejściach wrote:Kurcze myślałam, że na tych zajęciach to maluchy tylko tak się pluskają w basenie. A Wy tu o pływaniu, nurkowaniu i skokach 😲😲😲
Szkoda, że nie załapałyśmy się na żadne a teraz już nie ma szans, bo nawet jakby jakiś cudem było wolne miejsce to zajęcia są u nas w tygodniu przed południem.
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
U nas ciąg dalszy cyrku z adaptacją 🙈 Dzisiaj odprowadziłam na 9 i o 10.30 już miałam po nią być. Byłam pewna, że znowu na obiad ją zostawią, a jednak mieli inny plan. Dziecko bierze lalę pod pachę i maszeruje do sali, nawet się za mamą nie odwraca a oni tak cudują. No nic, chociaż zakupy zdążyłam sama zrobić.
-
Ja z odpieluchowaniem czekam na spokojnie, nawet moze dluzej jak 2 rok zycia... Mia sie odpieluchowala na 2 lata i 7 miesiecy, ale doslownie z dnia na dzien bez sikania na podloge, kanape, latania z gola pupa itp... postanowila, ze dzis nie ubiera pieluchy i robi na nocnik i tak juz zostalo
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Igusia miała prawie 3 lata. Jak miała 2 lata, to nie było szans, nocnik parzył w tylek. Za to na 3 lata poszło moment. Wpadki zdarzają się nadal, zauważyła ostatnio,że może robić po zlosci. I jak nie chce iść na spacer, ale wychodzimy, to na dworze sika pod siebie. A ostatnio urządziły sobie z Ula festiwal sikania. Po kąpieli sikaly po kątach.
I muszę powiedzieć,że mimo wszystko wygodniejsze pieluchy niż świeżo odpieluchowane dziecko. -
U nas sadzają na nocnik w żłobku dlatego u nas w domu tez stoi. Ale mały stracił nim zainteresowanie. W żłobku podobno załatwia się do nocnika. Nie wiem jak to tak wygląda co jaki czas je sadzają i na jak długo.
Ja dzisiaj odebrałam małego przed drzemka. Ubieram go w szatni a tu wchodzi jakaś mama z bacia i ta babcia do mnie „ co tez chory?” Mówię ze nie, ze po prostu go wcześniej odbieram. Po chwili Ciocia wyprowadza chłopca po którego przyszły i mówi ze ma 37,6 i mocno kaszle. A tam mama mówi „ w nocy tez kaszlał ale myślałam ze to od zimnego powietrza bo wieczorem byliśmy na cmentarzu” po czym jak Ciocia wróciła na sale powiedziała do swojej matki ze jeśli będzie się czuł dobrze i tak go jutro przyprowadzi 🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2022, 13:07
-
Agrafka ale jak to wygląda? W jaki sposób osteopata pomaga przy zapaleniach? My byliśmy 2 razy dawno temu z powodu kiepskiego snu i niestety nie pomogło, dlatego już raczej z dystansem podchodzimy do takich specjalistów.
Według mnie trochę słabe, że w żłobku sadzają na nocnik wszystkie dzieci jak leci.
-
Córka mi się popsuła. Zaczęla bać się suszarki, ciśnieniomierza, a wczoraj była draka o plaster na palcu. Mąż nie mogl jej wykąpc, musiał zdjąc plaster i dopiero z nim poszła. To normalny etap czy coś przegapiłam? Do tej pory raczej była zaciekawiona jak jakiś sprzęt chodził...
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Mama pp dla mnie tez słabe z tym nocnikiem 😑 ogólnie kilka rzeczy mi się nie podoba w tym żłobku ale to jedyny państwowy w naszym mieście i blisko domu.
Osteopata uwalnia jakieś napięcia które mogą powodować stany zapalne. Jak byłam ostatnio z synkiem to mi to tłumaczył. Mówił ze odpowiednie uciskania klatki piersiowej niweluje stan zapalny w płucach. Czy faktycznie to działa nie wiem ale jestem zdania ze warto spróbować.