Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ann zaczęło się od lekkiego kataru i kaszlu w piątek. Ale rano dosłownie zakaslal raz. Potem w sobotę do południa było podobnie w sumie, dlatego też wybraliśmy się na tą sesje. W niedzielę już okropny kaszel i od południa gorączka. Byliśmy w szpitalu na świątecznej pomocy lekarskiej i niby było czysto. Zwykły katar i kaszel. A w nocy z pon na wy goraczka prawie 40 st i od razu pediatra. Po podaniu antybiotyku/nebulizacjach spał ładnie od 22 do 4 rano, potem wróciła gorączka i kaszel. Ogólnie to od niedzieli wraca nam ciągle gorączka. Tylko już na noc podałam IBUM FORTE, bo mam wrażenie, że szybciej nam zbija temperaturę.
Ja też już dawno piorę wszystko razem👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina zdrówka dla Ignasia.
Czuje w kościach że u nas niedługo znowu będzie powtórka z rozrywki. Młoda nad ranem kaszlała. Katar jej spływał. Jak wstała to było ok. Próbowałam odciągnąć ale niewiele poleciało. Starszak wstał z kaszlem. Po śniadaniu było lepiej. Zrobiłam inhalacje i czekam na rozwój wydarzeń 🤦🏻♀️
Ja tez już kilka miesięcy piorę razem.
Kupiłam młodej wczoraj kurtkę Ducksday zimową r. 80 zobaczymy co przyjdzie. -
Dzisiaj Lisa znowu wróciła cała wymazana obiadem. Też Wam tak oddają dzieci? Wymagane było danie 3 dodatkowych kompletów ubrań, ale nie wiem co się musi stać żeby ją przebrali 😅 Chyba szybciej wyrośnie z tych bluzeczkach niż je założy. A dałam tam nowe 🙈
Zoe mi jakoś ciężko wziąść się za utworzenie fotoksiażki, a też chcę mieć z jej pierwszego roku życia. -
nick nieaktualnyMama po przejściach wrote:Dzisiaj Lisa znowu wróciła cała wymazana obiadem. Też Wam tak oddają dzieci? Wymagane było danie 3 dodatkowych kompletów ubrań, ale nie wiem co się musi stać żeby ją przebrali 😅 Chyba szybciej wyrośnie z tych bluzeczkach niż je założy. A dałam tam nowe 🙈
Zoe mi jakoś ciężko wziąść się za utworzenie fotoksiażki, a też chcę mieć z jej pierwszego roku życia.
Nie, ostatnio ja odbierałam wczesniej
Czekałam aż zje podwieczorek i ciocia jeszcze do mnie że jej pampersa przebierze by miała świeżego. -
Ja robilam na colorland, w miarę szybko się robi. Z pierwszego roczku wyszlo 100str zajelo mi to ok.3,5godz. Ale wyszlo ze 350zdjec. I czesto szukam w necie do nich kodow rabatowych, wiec nie wychodzi dvhyba drogo. Ostatnio zaplacilam za tę fotoksiazkę (nie twarde strony) 150zl. Jakosc tez w porzadku 🙃
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2022, 13:36
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Bee to powiedziałbym że szybko ci poszło. Zanim zagrałam zdjęcia, zanim wybrałam dobre ujęcia to zeszło mi się 2 godz. A nie mam masy zdjęć bo żeby robić zdjęcia to muszę sobie przypomnienie w telefonie ustawić 😅 taki ze mnie fotograf 🙈
Później doszłam do wniosku, że niektóre zdjęcia są słabe. Pobrałam program do edycji zdjęć i musiałam pare wyostrzyć i cieni dodać bo strasznie blade. Później zaczęłam dodawać do fotoksiazki i dobierać zdjęcia. Niektóre szablony mnie denerwują i muszę przestawić po swojemu bo odstępy od zdjęć musza być jak od linijki 🙃 oj schodzi mi się -
Robiłam szybko, żeby doszly na roczek 😄 tylko tyle czasu miałam do zlozenia zamowienia 🤪
Minal katar. Rowno 2tyg trzymal.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2022, 15:27
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Bee nawet nie mów tego głośno, że katar minął🤪 Ja też się pochwaliłam a za 2 dni znowu odpalałam nosiboo 🤦♀️
Ja to tak bardziej po łebkach z tą fotoksiążką. Nie jest dla mnie aż tak ważna jakość zdjęć, ważniejsze kogo przedstawiają 🙃🥰
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2022, 15:51
-
Ja fotoksiazek nie robilam nigdy. Natomiast co roku robię dla dziadkow kalendarze na uwolnijkolory. Jestem zadowolona. Tam tez wywoluje zdjecia do albumow. Tez maja czesto jakies promki i rabaty.
U nas wysypka dalej w akcji wiec to chyba nie wina dania z thermomixa. Poprosilam zreszta o liste skladnikow i nie bylo tam nic nowego lub podejrzanego. Wysypane raczki, nozki, brzuszek. Troche na buzi ale z niej juz zeszlo. Sledztwo zatem dalej w toku🙈
-
Oliwier można powiedzieć że już nie ma kataru. U mnie jeszcze trochę i może nawet zatoki przestają bolec, katar mija. Dziś pomyślałam ze wychodzimy na prosta. Mąż wrócił z pracy. Obolały, katar. Trzymajcie mnie. Mały na antybiotyku do niedzieli to może już na niego nic nie przejdzie
-
Jutro o 20:00 rusza wyprzedaż w ZARZE w aplikacji. Już można sobie zapełnić koszyk, bo jest podgląd co będzie wchodziło na promkę i za ile
Ja głównie obkupuje tam Ignasia :p
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina, kurczę, to strasznie szynko się Igusiowi rozwinęło to zapalenie płuc 😔 Zdrowka!
Dzięki za info o promocji, w sumie to z Żary miałam tylko kilka ubranek jak synek był malutki, jak wypada u nich rozmiarówka? Szczególnie chodzi mi o leginsy bo bluzeczki to chyba bardziej takie szersze sa z tego co kojarzę -
Dziewczyny, dużo zdrówka! U nas kaszel,jednego dnia się zaduszaja, na drugi dzień wcale. Osłuchowo czysto. Inhalujemy solą. Zaczynam myśleć,że to od tego powietrza. Ludzie pala w piecach śmieciami i aż zatyka jak się na dwor wychodzi. Nasz oczyszczacz powietrza ostatnio świeci się na czerwono ciągle. Nigdy tak nie było.
Ciągle słyszę,że dziecko musi chodzić do przedszkola,że musi mieć kontakt z innymi dziećmi itd. A jakbym była w ciąży to bym wypowiedzenie złożyła. Że względu na choroby. Ciągle coś. My w miarę odporni, ale jak u Was się naczytam, to wiem,że w każdej chwili może nas dopasc. A ja sie chyba wole meczyc z wiecznymi awanti, niz chorobami. Dziecko w domu też odporności nabierze,a nie jest to takie dramatyczne,że bez przerwy gil, zapalenie spojówek, rota i bostonki. -
Syrenka też myślę że w tym roku bardzo na choroby wpływa jakość powietrza. Popołudniu jak ludzie zaczynają palić to jest masakra.
Wczoraj wylądowałam ze straszakiem na całodobówce bo tak kaszlał i skarżył się na ból w klatce. Na szczęście osłuchowo czysto. Kaszel krtaniowy. Dostał sterydy i sie -
Jeszcze starszak tako typowy krtaniowiec, nie? Ulka często tak kaszle typowo krtaniowo, ale na szczęście mieliśmy raz. A straszne to. Jakby się dziecko dusilo.
Pytanie do mam z Trójmiasta. Szukam dobrego fizjo dziecięcego. Macie jakieś polecenia? -
Aaa ktoś pytał o aparat u Igi. Nie wiem, na które żeby. Ale mamy się zapisać w styczniu już na NFZ. Bo jest okazja.
Ogólnie u Igi ciągnie się za nami obniżone napięcie mięśniowe. Nieprawidłowa pozycja języka powoduje,że będzie miała zgryz krzyżowy, już to widać. Nie wspomnę o seplenieniu, wadzie postawy i innych rzeczach. Muszę się za nią wziąć poważnie za wszystko. Walka będzie ciężka, bo to twarda sztuka i nie współpracuje, ale muszę dla niej to zrobić. -
Tak, starszak to „krtaniowiec” ale była już dłuższa chwila spokoju i w tym roku znowu.
Syrenka zapisuj się jak najszybciej do ortodonty. Zaoszczędzisz trochę kasy. Ja niestety przegapiłam i musieliśmy prywatnie. Też ma zgryz krzyżowy i prostujemy już rok. Na początku poza aparatem na górę miał jeszcze maskę (to była tragedia, musiał w niej chodzić po szkole cały czas i spać). Chociaż tyle ze miał w sobie zaparcie ze jak będzie nosił systematycznie to szybciej będzie można z niej zrezygnować. I faktycznie po pół roku było już na tyle dobrze, że jedziemy na samym aparacie. Teraz czeka nas prawdopodobnie wymiana na nowy bo już się w starym śrubki kończą a jedna dwójka jeszcze nie przeszła za dolne zęby. Także znowu ładna sumka do wydania.