Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Chaos ja mam thermomixa 5 już 5 lat a kupiłam od dziewczyny która dostała na prezent ślubny i prawie nie używała (miała go rok). Odpukać nie mieliśmy żadnej awarii.
Ja go bardzo lubię. Używam praktycznie codziennie. Robię w nim często koktajle dla dzieci, zupy kremy, ciasta kruche, kopytka, i gotuje na parze. Gotuje ryż, kasze.
Nie lubię z niego zup warzywnych bo ja wole mieć warzywa pokrojone w kosteczkę 🫣
Dla mnie dużym plusem jest to ze nie muszę stać i mieszać tylko samo się gotuje a jak skończy to mnie zawoła. Oczywiście wszystkiego za nas nie zrobi ale jak dla mnie dużo skraca przygotowanie różnych dań.Chaos lubi tę wiadomość
-
Dzieki Laski! Ta subskrypcja kest pol roku za free, potem 199 za rok. Ale wydaje mi sie, ze warto zabulic i mieć. Albo grubo albo wcale😂
Kryska, co do albika moja cora to mysle ze miałaby frajde z kazda ksiazeczka z serii. Zwierzątka sa fajne bo sa odglosy. Natomiast takie stricte tresci w niej sa juz dla starszych dzieci, chyba nawet jest opisana jako 5+. Dla naszych pewnie z tych malutkich książeczek cos by sie nadalo, ale my akurat mamy te duze. Nastepna kupie bardziej z mysla o starszaku jednak. Dla mlodej obczaje te mniejsze wlasnie. W zestawie z piorem sa tylko te duze. Zwierzeta sa najladniejsze wizualnie. I dinozaury. Elementarz jest taki jakis.. Brzydki 🤪
-
Chaos ja mam Thermomixa
subskrypcja to 199 zł na rok
ale możesz tam podpiąć kilka urządzeń. Np my mamy na połowę z sąsiadami i teraz wykupiliśmy my, a jak za 9 mies.nam się skończy to kupią oni
Ja np sobie nie wyobrażam bez tego całego cookido gotować.
A co do samego sprzętu to u nas chodzi co najmniej co drugi dzień, jak nie są to dania obiadowe to jakieś placki/naleśniki. Uwielbiam robić w nim sosy czy zupya i jakieś klopsy wychodzą fajne, bo jednak wrzucasz na parę, pod spodem parujesz ryż i masz obiad
a mąż np robi w nim super strogonoffa i ciasto drożdżowe 😁
Właśnie wybrałam te puzzle z Janod - zwierzątka
Albika też wezmę
U nas ciężka noc. Ignacy nam gorączkował do 39.0-39.5 st. Nie mógł zasnać, widać było jak go to męczyło.
Spróbuję dostać się do pediatry, niech go jeszcze raz oslucha ktoś inny. Bo mamy jedynie katar i kaszel, który wydaje mi się, że powoli przechodzi.
A i wczoraj dostaliśmy info, że jedno dziecko na potwierdzoną medycznie ospę u nas w grupie. Mam nadzieję, że u nas to nie to 🥺 kropek żadnych narazie nie ma.
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Tez mam termomix i korzystam bardzo często. Za ich zupami nie przepadam. Ostatnio rogaliki, szarlotkę, pierogi, Chleb bardzo często, naleśniki, ciasto na gofry. Jak mam fazę i czas to mąż się śmieje ze nie stygnie 😅 ciasteczka z czekolada 🤤 Kupiłam ryz na kilogramy i w nim gotuje tyle ile mi potrzeba.
Jest tez tak ze potrafi stać 3 dni a później odpalam kilka razy dziennie. Za chwile tez odpalę bo mam trochę ryżu z wczoraj, uprażę jabłko i będzie na śniadanie. -
Ostatnio mam duży katar, co chwile używam chusteczki. Mały od niedzieli chodzi i wydmuchuje sobie nos 😆 tak to śmiesznie wyglada. Mówię do niego „wytrzyj nosek” a on bierze chusteczkę, przykłada do nosa i wydmuchuje nos. Nie robi tego jakoś mega efektywnie ale na tyle wystarczająco żeby usmarować sie po twarzy 🤪
-
Ja mam też thermomixa od roku i też używam prawie codziennie. A to jakieś naleśniki,placuszki, zupa albo chociaż surówka do obiadu. Mój mąż też był baaardzo sceptyczny a teraz sam wszystkim zachwala. Dla mnie dobre jest to, że on sam potrafi zrobić jakieś pulpety, zupę ogórkową i nawet za ciasta się bierze 😆 bez TM w życiu by się tego nie podjął. Ja jestem zadowolona, chociaż ubolewam, że nie mam czasu więcej poeksperymentować.
-
Zoe my wszyscy zakatarzeni to Lisa też naśladuje dmuchanie nosa. Tylko biedulka chusteczkę za nisko kładzie i potem wszystko co wyleci ma na palcach 😅🙈 Ale wydmuchuje z taką siłą, że nie ma potrzeby odpalania nosiboo 🙃
Ja to starej daty jestem, nie mam thermomixa i nie zależy mi by kupić 🤭
Aaa żeby nie było, gotuję codziennie, a zazwyczaj na weekend ciasto upiekę. W niedzielę do kuchni wkracza mąż 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2022, 08:21
-
nick nieaktualny
-
Moja już 2tydz ma katar. Ale juz ja tak to męczylo, że nauczyla się dmuchac. Ja trzymam chusteczkę, a ona wydmuchuje co jej zalega. Nie idealnie, ale duzo to pomaga.
MMy magnesy janod zwierzatka, duze są i fajne, ale u nas brak zainteresowania. Wywala z pudelka i idzie dalej 😁
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Mój tez dmucha nos już jakiś czas, komicznie to wyglada 😅 czasami mu się myśli dmuchanie nosa z dmuchaniem świeczki albo z pluciem 🙈😅
My z Janod mamy takie duże puzzle sensoryczne ze zwierzętami ale mały nie chce ich układać, bawi się tylko futerkiem zwierząt.
Planuje mu kupić puzzle z czuczu z pojazdami może to go zachęci do układania. Lubi za to te drewniane układanki z goki dopasowuje kształty do otworów, mamy tez trybiki od nich tez fajne są. -
Dziękuję Dziewczyny, przekonałyście mnie😁😁
U nas mloda od wczoraj tez w domu, bo jakas niewyrazna. Dzis idziemy do lekarza. Jeszcze teraz jakas pokrzywka jej wyskoczyła na ciele. A nic nowego ani noe kadla, proszek do prania ten sam. Nie wiem od czego. Stary sie smieje ze to od tych dan z thermomixa bo wczoraj mielismy prezentacje😂🤪 no ale to teraz wyskoczylo wiec na pewno nie.
🙈
-
U nas też raczej zimny chów. W domu mamy 20st. do samochodu zakładam kurtke z merynosa. Jak wysiadamy to wkładam jeszcze komin i czapke i tak idziemy te 20-30m do złobka. Jak będziemy korzystać z wózka to do -3st. Będę zakładać kurtke z Engela, czapka, komin, rękawiczki i w wózkowy śpiwór. Na spacer gdy będzie opcja chodzenia w kombinezon
U nas wszelkiego rodzaju puzzle służą na razie do gotowania. Namiętnie wrzuca je do swoich garnków i gotuje przesypuje, odcedza.
Myślicie, ze Albik mógłby pomóc nam rozwinąć mowę?
My teraz mocno zastanawiamy się nad thermomixem. Mąż nawet zamówił już prezentację. Ja mam trochę mieszane uczucia, ale jak M. chce to mam nadzieje, ze będzie używał. Dziewczyny, może wrzuciłybyście pod jednym postem na fb „tytuły” waszych ulubionych przepisów z cookidoo? Takie sprawdzone top of the top.
L. też robi fufu, bierze chusteczkę i trze pod nosem 😉
Przyszedł wczoraj kombinezon reimy i jest zdecydowanie cięższy i grubszy od ducksday. Trudno było mi go włożyć bo mało się rozpina. Myślę, że u nas sprawdzi się lepiej za rok. Na ten rok zostawiam ducksday r.80
-
Foxy ja nie mam porównania do ducksday, ale nam dziś przyszedł ten z Reimy i jestem zadowolona. Super wykonany
tyle,że domówiłam jeszcze rozm 80 zeby sobie porównać, bo mamy 74.
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Foxy ja kupiłam właśnie bardzo podobny kombinezon do reimy z color Kids i tez właśnie był ciężki i grubszy i mały nie umiał w nim chodzic 😅 szedł jak jakiś robokop
Tez zostawiam ten z Ducksday - mamy infentyczny rozmiar i model ten ziolono-pomarańczowy 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2022, 12:35
-
U nas dzis srednio w zlobku, Mały wstał juz o 6:30. 8:30 go zaprowadziłam. Stwierdziłam ze odbiore 10:30 i pojdzie od razu na drzemke no a wyniosły mi go kompletnie nieprzytomnego.. musiał być mega śpiący no i im zasnął ok 10:00. Z płaczu. I nadal śpi...
Złapały mnie jakieś wyrzuty sumienia że mogłam go wcześniej odebrać
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumi 🙈 Miał Igor kiepską nockę, dolega mu coś? Jakie dzieci potrafią być różne...
U nas stwierdziły dzisiaj, że Lisa nie dawała oznak zmęczenia i chyba nawet nie próbowały jej uspać. W domu spała mi 10 min.zaczęła kaszleć i zaraz była na nogach🤦♀️ Takiego dziecka tam jeszcze nie mieli.
Pamiętam jak kiedyś pisałyście, że w żłobkach mają ogromne kilkuosobowe wózki. Dzisiaj byla pierwszy raz na spacerze w takich i ponoć bardzo jej się podobało 😅 -
Sumi ja w kombinezonie. Jak założyłam śpiworek to była taka histeria, że musiałam ją wyciągać i zdejmować śpiworek. Nie chciała później usiąść do spacerówki i szła 1,5km na nóżkach... Także u nas żadne śpiworki i osłonki na nóżki nie przejdą, zostaje kombinezon lub gruby koc. Zresztą ja nie wiem, jak ona jest ze mną to nie chce siedzieć w wózku. Z babcią lub mężem jedzie w wózku, spaceruje za rękę bez problemu. Ze mną nawet rączki nie poda tylko pędzi przed siebie. I już w ogóle nie mogę jej zabrać do domu ze spaceru. Kuszę ją na pieski, kotki, nawet bajki i nic. Dziś zrobiłam papa, wyszłam z placu zabaw i schowałam się za samochód. Rozglądała się co chwilę, nie widziała mnie, mówiła papa i bawiła się dalej. Tyle ją to obeszło 🙈 wracamy do domu na syrenie.