Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
My korzystałysmy z tych zeszytow cieszynskiej dopoki mala sie nie dorwala i ich nie porwala a potem wyrzucila do kosza. Teraz mamy zeszyt nr 1 od mówimy. Polecalam wam jej insta.
Moja tez malo mowi, ale wczoraj w swoim dialekcie zaśpiewala 3 kołysanki(normalnie trzymala się melodii). To chyba te gordonki tak ją rozwinely 🤪😁
W marcu mamy naszą neurologopede na nfz ( o rok skrocili nam oczekiwanie, bo dostalybysmy sie dopiero w 2024) wiec ją obejrzy i powie nam co dalej. U nas buzia otwarta. Sluch badalysmy okolo roczku. Ulka powtarza ale po swojemu: am to ma, kura robi ta ta, ale u nas wszytsko jest na sylabach ta lub ma. Ostatnio pojawilo sie dziadzia. Ale w zeszlym tyg prowadzilysmy rozmowę, bo Ulka foczy bardzo więc zmuszam ją do mowienia.
-dać?
-ta
-co dać?
-bzzzzz (gra z pszczółkami).
Więc nie martwię się bardzo, ale opóżnienie jest spore.Mama po przejściach, espoir lubią tę wiadomość
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Dzięki dziewczyny, nie panikuję, ale chyba muszę zająć się tematem. Sądziłam,że wystarczy do dziecka mówić, czytać, śpiewać, nic specjalnego. Tak jak z chodzeniem, że samo się nauczy, że nic na siłę, tym bardziej że rozumie wszystko. A Wy jednak działacie w tym temacie.
Bee jestem pod wrażeniem tych kołysanek, brawo! Marzy mi się taka muzykalna córka 😊
A Cieszyńska jak na imię? -
u nas poprawnie mówi tylko mama, tata to ostatnio tato, baba, i nie ma. reszta to totalnie autorska interpretacja. puk puk to tutu.
jak pokazujemy mu zeszyt nr 1 i prosimy pokaz to 90% obrazków pokazuje, ale slów nie powtarza. totalnie tego nie kumam, ale czuje, ze musimy dzialac
aaa i neurologopeda powiedziala, ze osteopata moze nam pomóc w temacie jazdy samochodem bo ostatnio to u nas koszmar, ciagle jeki i steki. jezdzi tylem i nawet nie bede probowac obracac fotelika, ale cos musimy z tym zrobic.
ja mam teraz nastawienie, ze lepiej byc nadgorliwym i sprawdzać, niż poźniej żałować. teraz będzie mnie to kosztowało mniej kasy, czasu i cierpliwości niż za kilka lat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2022, 14:03
-
Foxy ja kazdego dnia czytam pierdyliard ksiazerk, mam te z serii mówimy i ciagle przerabiamy. Jest na tym etapie co u was i jakoś nie pomyslalam sie stresowac
cos tam zagada typu
mama tata miau, hau, puk puk, zegar, tik tak, brum brum, buła, jajo, lala, bach, nu nu, tak, daj itp..
Ale z tego zeszytu nie powtórzy nic. tylko krzyczy NIE NIE NIE do kazdego obrazka
Tylko wiesz, pisałam wam że moja siostra pierwsze słowo powiedziała w wieku 3 lat więc i dla mnie i dla moich rodziców to on jednak mówi sporo.
Mi najbardziej podoba sie jak otworzylam zeszyt na pierwszej stronie gdzie była krowa i czytam pierwszy pomysł na zabawę "Wez dziecko na wycieczke, poszukajcie krowy, posłuchajcie wspólnie jak muczy" xD
Gdzie ja kuzwa znajde krowe w Warszawie. W zime xD xDWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2022, 15:04
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Ale... te wszystkie słowa zna już od praktycznie pół roku. Przez pół roku brak jakichkolwiek postępów
Troche jakby sie zablokował. No ale nic na siłe oczywiście.
I też gada po chińsku dużo.
Z kolei rozumie bardzo dużoNawet moi rodzice powiedzieli że są zdumieni bo jak pokazali mu pierwszy raz lego duplo i mama powiedziała "Iguś połóż na jedną kupkę wszystkie czerwone kwiatki" to on to zrobił.. Nawet nie wiedziałam że zna kolory bo tego sie nie uczyliśmy póki co..
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
😅🤭 Sumi chyba coś w tym jest, bo Lisa właśnie najczęściej naśladuje te zwierzęta, które słyszała na żywo. Oglądamy książeczki ze zwierzętami to nie powtórzy nazw, tylko naśladuje odgłosy, tyle z jej gadania 🙈
Foxy koniecznie daj znać jakbyście próbowali u osteopaty. Ciekawa jestem czy coś faktycznie potrafi pomóc z jazdą w aucie. -
Dziewczyny ale to jest przeciez normalne, że dziecko gada czasem tak po chińsku. Moja czasem zabierze telefon i udaje, że do kogoś dzwoni, nawija wtedy jak najęta ale nie rozumiem ani słowa. Wiele wyrazów mówi po swojemu, tak że tylko my to rozumiemy. Np pytanie "a co to jest?" brzmi " a tio tio jeś?" Zwierząt też nie nazywa nazwami, tylko naśladuje odgłosy.
Co do grypy, u mnie teraz też jest pogrom. Nie pamiętam, żeby ludzie w poprzednich sezonach chorowali tak jak teraz. W dodatku brakuje leków przeciw grypie, prawie wszystkich antybiotyków. No nie polecam teraz chorować 🤪 może po nowym roku poprawi się dostępność leków -
Ann, ale u nas jest serio tylko tych kilka słów. ze zwierząt naśladuje tylko psa, a w zasadzie odpowiada gdy słyszy szczekanie. a tak to żadnego kota, krowy.. nic. żadnego io io na straż, a mieszkamy obok komendy straży pożarnej i okna pokoju Młodego wychodzą na plac i bramę, z których wyjeżdżają wozy. w każdą środę strażacy przez pół dnia myją wozy na tym placu. Niektóre dzieci sikałyby ze szczęścia mając taki widok a L. totalnie niezainteresowany
Mama pp. dam znac, ale wizyte mamy dopiero 26 stycznia
Sumi, Igor to w ogole jest rozgadany. Tak szybko wyprzedził wszystkich, ze teraz leniuchuje -
U nas z mówieniem podobnie. Naliczyłam z 35 słów ale liczę tak jak każe neurologopeda czyli jak mowi pa na piłkę balon i banki i to sa to trzy słowa. Wiec w rzeczywistości takich różnorodnych mowi moze z 20.
I tak samo od początku aż do teraz borykamy sie z otwarta buzia i nieprawidłowa pozycja spoczynkowa języka. Z buzia było dużo lepiej ale teraz jak choruje to jest mocny regres.
Karolina z tego co pamietam z filmiku to Ignas mega mowi ! Wszystko powtarzał z Pucia. Z Sonia nawet jakby umiała mowić to nie przejdzie bo ona nie wysiedzi oglądając ta sama stronę aż do końca czytania. Pokaże kilka obrazków i przewraca natychmiast na kolejna stronę. Nie ma opcji zebym cały tekst przeczytała 🤦🏻♀️
A u lekarza to mi sie gadać nawet nie chce. Dalej mamy sie faszerować lekami minimum dwa miesiące. Wg nich u męża to na pewno nie infekcja wiec ciul wie co. Pod koniec lutego sie znowu zbadamy jak bedzie ok to moze w marcu coś ruszy a jak nie to nawet nie chce myślec kiedy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2023, 11:18
-
U nas z mową jest bardzo kiepsko. Czytamy książeczki ale interesuje się nimi krótko. Też widzę jakiś regres. Zniknęły słowa, które już były wcześniej typu mama, tata i baba. Czasem powie dziadzia. Kot, na konia ko. Poza tym jakieś sylaby. Rozumie absolutnie wszystko. O co nie zapytamy pokaże palcem lub zrobi. Codziennie sprawdza czy auto "śpi" w garażu. Puka do drzwi braci gdy proszę żeby ich obudził. Jak wołam na obiad to stoi pod ich drzwiami i krzyczy w niebogłosy po chińsku
I znowu problem mamy ten sam. Jego 2 miesiące starsza siostra cioteczna już gada więc teściom odwala i na siłę próbują go uczyć mówić choć stale prosimy żeby go nie zmuszali.
Naduśka powtarza każde słowo i oni nie rozumieją czemu Julian nie robi tego samego 🙄
Po nowym roku mamy neurologopedę bo u nas też buzka otwarta nadal. -
Daj Boże, żeby mowila po chinsku. Przeważnie yyyyy eeee i jak śpiewa to sylabami, rózne zbitki tworzy. Mama, tata, dziadzia, dać, nie, tak, bzzz, kici, miau, (hau to nawet nie slowo, bo przy zamknietej buzi), cici na piersi 😀, muuu, mam na bam, ma na am,op na hop. Ale jak prosilam, zeby powiedziala dupa to prawie jej się udalo 🤪
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Kurcze czyli jednak ta otwarta buzia to wina infekcji. Trochę to taka walka z wiatrakami w sumie, bo wiadomo, że teraz też taki czas chorobowy.
Kasia przykro mi, że musicie tyle czekać i wiecznie wyskakuje coś niespodziewanie w temacie starań. Z jednej strony to przynamniej wiecie w czym mniej więcej leży problem i możecie działać...
Co do pracy to ciężka decyzja. Sama nie wiem co bym zrobiła. A nie dasz rady chociaż na początku pociągnąć dwóch rzeczy naraz? a jak się zacznie rozkręcać ta druga opcja to wtedy zdecydować co z obecną pracą? Wychowawczy niby spoko, tyle, że nie masz jednak źródła dochodu...a L4 to też ryzykowane, chyba, że masz gwarancje, ze pracodawca Cię w razie czego nie skontroluje. Tyle, że na L4 też nie możesz "teoretycznie" pracować.👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Kasia ciężki temat. Jak wiadomo, dla mnie pieniądze są bardzo ważne. Jak nie miałabym swojej bezpiecznej gotówki na koncie to nie spałabym spokojnie. Nie mam pomysłu na biznes ale myśle o tym. Wiem, że jak coś wymyślę to na początku będę ciągnąć „dwa etaty”. Ale ja wiem, że jestem w stanie wyrzec się swojego wolnego czasu i tyrać jak głupia po to, żeby za jakiś czas zbierać z tego owoce.
Jaką opcje popiera twój mąż? Skoro jest was 4 to może istnieje opcja żeby przez pierwsze 5-6m trochę inaczej rozłożyć siły w spółce żebyś mogła do ewentualnej ciąży pogodzić prace w 2 miejscach? -
No pół etatu by było spoko dość. Nie wiem, jak jest u Ciebie z pracą i organizacją, ale ja bym w życiu nie dala rady ciągnąć pracy i działalności i robić obu dobrze. Może to i by przeszło, ale idzie się zajechać.
Poszłabym na zwolnienie na 2-3 miesiące i wtedy bym się martwiła co dalej. Czy wtedy pół etatu, czy wychowawczy. W moim korpo dłuższym l4 nie spaliłabym za sobą mostów i bym spokojnie mogła wrócić. Po prostu koledzy z biura by mnie wyklinali, bo by musieli dodatkowo robić moja pracę.
Ale wiadomo, takie zwolnienie, to zawsze ryzyko.
Co do mówienia, to Ulka sporo dość mówi, powtarza, rozumie wszystko. Dla mnie to szok. Bo Iga zaczęła mówić jak miała 2 lata i 5 miesięcy. Od razu ruszyła z kopyta. Wcześniej ko ka i ke na wszystko. I darla sie,ze nikt jej nie rozumie.
Poza obniżonym napięciem nic jej nie dolega, więc ja bym się nie martwiła,że niektóre dzieci mówią po chińsku. Zawsze warto sprawdzić jak coś niepokoi, ale nie ma co się nakręcać.