Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Kryśka wrote:Jutro mieliśmy mieć szczepienie na ospę. Dziś noc tragiczna. Spała z nami od 1 w nocy co chwile wołając mama i pocierając ucho. Wcześniej cały czas gryzła smoka i pchała wszystko do buzi. Obstawiałam zęby. Dałam nurofen i jakoś dostaliśmy do rana. A rano okazało się ze ma plamy pod paszkami. Później zaczęły pojawiać się krosty. Także pewnie ospa 🤦🏻♀️
Popołudniu idziemy na całodobówke bo oczywiście w przychodni miejsc brak.
Dziewczyny trzymam kciuki, żeby Wam się wszystko w małżeństwach poukładało! 😘
a jak to jest na takiej terapii dla par - siedzicie i ze sobą rozmawiacie a psycholog słucha, czy on każdemu zadaje pytanie, czy wchodzicie osobno czy jak? ja rozumiem tych niektórych facetów, mnie Stary wysyła do psychologa, ale póki co nie wyobrażam sobie tego. a wizyta u seksuologa to już w ogóle dla mnie kosmos (w sensie, że nie wyobrażam sobie tak siedzieć i komuś zwierzać).Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2023, 16:12
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
My tez mieliśmy mieć jutro druga dawkę ospy ale lekarka jest chora i przełożyli nam na piątek. I mały już w tym tygodniu nie pójdzie do żłobka, nie chce żeby coś złapał przed szczepieniem.
Kryska może to faktycznie szkarlatyna u nas tez panuje tzn nie w naszym żłobku ale ogólnie -
Igus dziś jęczał, wstał z drzemki po 30 min, jak nie on..
Ale jestem dumna z niego bo zapytałam gdzie Ała Ała to pokazał palcem to dziąsło z jedyną trójką która jeszcze sie nie przebiła. Więc przynajmniej mozemy sie troche dogadać..
Dostał nurofen i wysłałam go do dziadków bo dzis i tak chciałam sie wysadzić w kosmos
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Bee, chyba umknął mi Twój jeden post a szkoda, bo temat zdaje się być interesujący. Sama się zastanawiam nad jakąś terapią. Narazie czytam mądre książki, ale nic to nie pomoże jeśli tylko jedna strona interesuje się tym tematem.
Mój mąż też nie potrafi rozmawiać, od razu zarzuca focha. A ja mam dość wiecznego inicjowania trudnych rozmów. Jemu po jakimś czasie przechodzi i tyle, przestałam się starać. Ja teraz też jestem ostatnio trochę nieznośna, czepiam się okropnie i łatwo mnie wyprowadzić z równowagi, to chyba te ciążowe hormony 😆 -
Espoir u nas było tak ze wchodziliśmy razem, terapeuta inicjowała rozmowę. Mój mąż usłyszał od niej to co ja mu już wcześniej mówiłam ale jak ktoś obcy mówi to jakoś lepiej dociera. Ogólnie bardzo miło wspominam te kilkanaście spotkań. Lubiliśmy tam chodzic oboje, rozmawialiśmy na różne tematy. Czasem ona nam coś opowiadała. Ogólnie fajne doświadczenie.
Bee, espoir, Cyprysek89 lubią tę wiadomość
-
_agrafka_ wrote:Espoir u nas było tak ze wchodziliśmy razem, terapeuta inicjowała rozmowę. Mój mąż usłyszał od niej to co ja mu już wcześniej mówiłam ale jak ktoś obcy mówi to jakoś lepiej dociera. Ogólnie bardzo miło wspominam te kilkanaście spotkań. Lubiliśmy tam chodzic oboje, rozmawialiśmy na różne tematy. Czasem ona nam coś opowiadała. Ogólnie fajne doświadczenie.💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2023, 13:54
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Dziewczyny to nie ospa.
Malutka wstała z drzemki z zapuchnietą twarzą i oczami oraz krostami. Nie czekaliśmy tylko pojechaliśmy od razu do przychodni. Po drodze napisałam sms’a do mojej pediatry (wiedziałam, że nie będzie jej już w przychodni) i wysłałam zdjęcia. Napisała ze wygląda jej to na pokrzywkę i żeby podać zyrtec. W przychodni przyjął nas pediatra który chyba miał niewielkie doświadczenie bo najpierw mówił że może to liszaj, później pokrzywka a jeszcze później ze może jakiś wirus. Finalnie chciał nas skierować do szpitala. Leki (zamiennik zyrtecu i fenistil) wypisał. Zapytałam go czy w takim razie mogę te leki podać i poczekać w domu te 2-3h żeby zobaczyć czy zadziałają niż pchać się do szpitala do zarazków. Stwierdził „że jest to myśl” i że on jeszcze do mnie ok. 18 zadzwoni a gdyby się coś działo to od razu jechać na SOR. Słowa dotrzymał i zadzwonił
Finalnie jest jeszcze trochę opuchnięta (rączki, stopki) ale oczy już dużo lepiej i jakby mniej wysypki. Będę obserwować.
Myślałam że to ospa przez tą chorą dziewczynkę z którą Mati chodzi do żłobka. Przeczytałam tez ze ospa się często plamkami rozpoczyna a później z tego robią się krosty. To mnie zmyliło. Nie wiem skąd ta pokrzywka (czy co to tam jest). Obstawia jajka - kupione w sklepie. Do tej pory jadła tylko „wiejskie”.
Wrzucę Wam na fb zdjęcia. -
Wracając do terapii kiedyś usłyszałam takie stwierdzenie które dało mi do myślenia - kiedy boli nas ząb idziemy do stomatologa, kiedy boli nas jakaś inna cześć ciała to idziemy do lekarza a jak boli nas dusza mamy obawy by iść do specjalisty… coś coś w tym zdecydowanie jest…
Mama po przejściach lubi tę wiadomość
-
Podziwiam, że walczycie o małżeństwa.
Jeszcze nie poznałam osoby, która uczęszczałaby na terapię małżeńską, za to po rozwodzie mnóstwo. Mąż przed naszym ślubem dostał życiową radę w pracy " Nie żeń się, dopóki nie będzie Cię stać na rozwód " 😅🙈
Jakie to życie jest dziwne, czasem ludzie starają się o dziecko latami, a potem jak się udaje to kryzys w związku 😔 -
Kryśka a nie miała wymiotów po zjedzeniu tych jajek? Aż taka reakcja, starszne.
Lisa po powrocie ze żłobka zachowywała się jak nakręcona, kłaść się też nie miała zamiaru, nie wiem co oni jej tam dali. Jeden dzień nieustanne jęki, na drugi dzień rozrabiaka, no nie nadążysz 🙈 -
Mama pp ja nie mam pewności że to jajka. Tak obstawiam bo nie jadła niczego nowego. Na kolacje zjadła omlet z tych jajek ze sklepu i w nocy już nie mogła spać. Rano mąż ją ubierał i miała te plamy pod pachami i w ciągu dnia się nasilało. Na drzemkę poszła o 12 i jak wstała to była opuchnięta. Także nie wiem co tak naprawdę zaszkodziło. Kupa tez cuchnąca i innej konsystencji.
-
Ja przed rozwodem z pierwszym mężem też namówiłam go na terapię. U nas nie pomogło bo stwierdził, że żadna obca baba nie będzie mu mówiła co ma robić. Tak więc jeśli Wasi mężowie się jednak decydują to już jest mały sukces i dowód dojrzałości w związku.
Jedno zdanie naszej terapeutki zapamiętam już na zawsze. Wysłuchała nas, popatrzyła i mówi, że jesteśmy jedną wielką tykającą bombą zegarową i że i tak długo udało się bez jej wybuchu. Byliśmy razem 17 lat.
No i oczywiście wybuchło. Dopiero z drugim mężem widzę jak można łatwo ze sobą żyć, bez walki, z szacunkiem i zrozumieniem.
Także walczyć trzeba ale są też pewne granice. -
Ktoś pytał o nocnik. Ja kupiłam zestaw z podestem i nakładką na sedes ale póki co Julek omija go szerokim łukiem, ewentualnie traktuje jak zabawkę. Za to jak zrobi 💩 cały się rozbiera łącznie z pieluchą, lepiej być wtedy w pobliżu 🙈
-
Mama pp z tym długoletnim staraniem o dziecko i kryzysem później to chyba wcale nie taka rzadkość. Niepłodność często psuje m. In. relacje w sferze seksu między partnerami. No i wiele wiele innych. Problemy się nawarstwiają a wraz z pojawieniem się dziecka niestety nie znikają jak bańka mydlana.
Mój to się na serio obraził na mnie na amen😂 ale trafił na słaby moment bo jestem wykończona chorobą i jeszcze zaraziłam młodą.nie chce mi się nawet dociekać o co mu tym razem chodzi -
Dziewczyny super że walczycie o zwiazki, trzeba o tym pisać, nie ma nic zlego w chodzeniu do seksuologa, normalny specjalista od normalnych problemow. Sama sprawdzałam ostatnio czy mam gdzies w poblizu, ale ceny 250-309 zl za godzine.. ech
Kryśka, oj biedna mała strasznie wysypało ją, daj znać czy ten zyrtec pomógł. Jak alergia to pewnie jutrojuz nic nie zostane na skórze..
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Ann ja tez tak mam, czasami mój Stary widać że chodzi obrażony a ja nie dociekam bo juz jestem wykonczona. Ostatnio mi powiedział że mu przykro ze jestem 100% dla dzieci a jego zlewam. Teraz sie staram jednak dopytywać co tam u niego21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumi u nas jest na odwrót
ja duzo pytam mojego męza czy wszystko ok, i mam wrazenie ze on znów ma dosyć tych moich pytań
także nie dogodzisz
Dziewczyny kojarzycie jak wypada rozmiarówka z 5 10 15?
myslalam, że mamy sporo ciuszków, ale zaczełam nas pakować do szpitala i stwierdziłam, że musze jednak coś tam dokupić👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️