Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ula je sama już od dawna. Całkiem nieźle jej to idzie. Czasem ubranie obrywa, ale jak już wiem,że będzie synek, to niech niszczy ile wlezie. Najwyżej wyrzucę.
Ale mala franca ma teraz etap mama i jak mnie widzi to wędruje do mnie z talerzem i 'mama je Ule'. A że ja miękka jestem, to karmie;D w październiku się skończy wszystko. Karmienie i noszenie. Boję się, bo to zaraz. Mi też ta ciąża leci. -
U nas mlody tez sam, on do wszystkiego taka samosia jesy, ze czasem mi slabo... Nie wspominajac, ze je to duzo powiedziane, bo sa dni takie, ze zastanawiam sie, gdzie to zmiescil, ale zdecydowanie wiecej takich, ze syje powietrzem... I zazdroszcze zawsze jedzeniowych pewniakow! U nas takich nie ma niestety🙈🙈
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Wbijam w wątek
U nas z jedzeniem nic nowego, czyli wsuwa wszystko.
Warzywo chyba każde. Nawet surowa marchewkę twarda czy rzodkiewkę. Wczoraj odkryła cebule surowa i nie uwierzycie ale kazała sobie kłaść i zjadła chyba z pół tej cebuli 😳
Ale jest jednocześnie bardziej wybredna i jak nie ma na coś ochoty to nie zje i wola coś innego.
U nas standard jest taki, ze rano śniadanko, przed drzemka zupka (u nas codziennie) po drodze jakos owoc. A po drzemce (śpi od kilku tygodniu 2-3 h) obiadek i pózniej znowu jakis owoc wpadnie i kolacja.
Dalej jest klocuszek wazy ok. 13,8 kgzobaczymy jeszcze na bilansie.
Je też sama ale bardzo rzadka zupa typu rosół tez sie jeszcze uleje.
-
Ja zazdroszcze dzieci jedzących wszystko. Syrenka ja jak nie karmiłam Igusia to spadł z 30 na 3 centyl i juz wygladał niezdrowo.. od kiedy go karmie to odbił znowu na 30 centyl. Mysle ze wkrótce go zaczne motywować juz bardzoiej do tego samodzielnego jedzenia.. ale no.. on jak ma jeść sam to zjada takie porcje byle przeżyć.
Mikołaj za to wyrywa wszystko i pcha do buzi. Dziś mieliśmy buraki pieczone - Iguś jak miał 6 miesiecy to miał od nich odruch wymiotny, Mikołaj wsunął tyle że już bałam sie mu dalej dawać 😅 oby był lepiej jedzący.
No i faktycznie to już połowa ciąży ja cie kręce...21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
A jak dajecie orzechy?.. bo on z kolei uwielbia orzechy i bakalie. Codziennie orzechy muszą być 🤷🏻♀️ dziś mu u mamy dałam garść nerkowców to mnie okrzyczała że nie wolno bo soe udławi. Kupiłam w płatkach migdały. Faktycznie myslicie ze dla takich maluchow całe orzechy jeszcze niebezpieczne?
Marchewka tez twarda wiec teoretycznie nak odgryzie kawałek to moze sie udławic przeciez, ja sie juz nad tym nie zastanawiałam bo normalnie je zajada..21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
U mnie owoce i warzywa tez w sporych ilosciach, ale wssystko surowe, no ale to mnie jakos nie pociesza, bo to jest dla mnie jak przekaska... Jak nie zje obiadu, nie zje pieczywa, na sniadanie itp to jakby nic takiego nie jadl, no bo ogorkiem pol dnia zyc to tak srednio...
Ja dzisiaj wazylam mlodego na szczepieniu 14,8kg😅
Mia tyle nie miala nawet rok temu jak zmienialismy jej fotelik😂 zreszta ona teraz mq jakos chyba 16,2lg a jest 3 lata starsza
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Co do orzechów to faktycznie ciężki temat bo dziecko łatwo może się zakrztusić… tak jak rodzynkami, borówkami czy winogronami, a chyba tym rzadziej straszą
ja orzechów nie podaje bo moje dziewczyny nie lubią, ale winogrona czy borówki są codziennie.
-
Hej dziewczyny 🙂
U nas upały ale choroby nie odpuszczają. Mały znowu ma jakąś wirusówkę, katar i kaszel go meczy wiec siedzi ze mną w domu. Ja od lipca już przechodzę na całkowite zdalne. Cały lipiec będzie ze mną bo żłobek zamknięty.
Mój mały już od dawna je sam, czasem jeszcze się pobrudzi ale ogólnie fajnie sobie radzi. Owoce sobie już sam chce kroić nożem nawet 😅 nie pozwala sie karmić. Czasem tylko coś go najdzie to mi mówi „mama karmić Jasia” ale to dwie, trzy łyżki i znowu je sam.
Oczywiście mi z talerza tez podkrada 😃 i on tez szczuplutki wciąż bo niecałe 11 kg wazy ale czasem ma taki apetyt ze tez się zastanawiam gdzie to mieści. Ale tez zrobił się wybredny i jak coś mu nie podejdzie to nie zje i mówi ze chce coś innego. Jest bardzo kumaty i potrafi mi powiedzieć ze ma np ochotę na owsiankę i muszę tą owsiankę zrobić - oczywiście nie zawsze, czasem da się go przegadać.
Orzechów całych tez mu nie podaje bo się boje a winogrona mu przekrawam na pół. Borówki je w całości.
-
Z tym odpieluchowaniem to powiem Wam u nas wciąż jest tak ze siku idzie już i sam robi a kupę przychodzi i mówi ze będzie robił i żeby mu założyć pampera. Trwa to już długo ale czytałam ze tak się zdarza i żeby dać dziecku czas.
Siku ogarnął w kilka dni, pare razy zsikał się na podłogę i załapał. Ale ja nie zakładałam mu od początku majtek tylko albo szerokie spodnie albo w ogóle bez niczego bo podobno dzieci maja pamięć mięśniowa taka ze jak maja majtki to czuja się jak w pampersie. Tak wyczytałam na grupie u wymagających. U nas to faktycznie pomogło. Majtki zaczął nosić chyba po tygodniu.
Za to mam tez problem ze skarpetami bo on jak tylko oczy otworzy to wola żeby mu skarpetki ubrać. Nie chce w ogóle chodzic bez. A żeby mu sandałki ubrać bez skarpet to już w ogóle zapomnij. Także dam mu jeszcze czas przez wakacje, będę mu odwrazliwiac te stopy a jak to nic nie da to skonsultuje go pod kątem zaburzeń SI, już zrobiłam rozeznanie i sobie w mieście gdzie warto pójść -
Mial być ostatni tydzień zlobka, a dzisiaj Ula wstała z takim kaszlem,że pewnie jej ostatni raz był wczoraj. A miałam iść z Iga do kina sama i zrobić krzywa. Bez dziecka, na spokojnie. I dupa. Stary ma urlop już tylko na święta, dziadków nie proszę. Ostatnio ich przechwalilam. Iga ma terapię si. Okazuje się,że jedna godzina na nowy rok to 16. No i pytam tesciow,czy raz w tygodniu będą ja odbierać i zawozić na terapię. Dla mnie to by była wyprawa życia z noworodkiem i Ula. A stary nie może się zwalniać z pracy co tydzień. A oni co? Ze oni nie wiedzą co będą jutro robić, a tym bardziej we wrześniu. Że pod koniec sierpnia mamy pytać. A odpowiedź mam dać w następnym tygodniu. Któregoś dnia im nawrzucam, bo już mi się dawno zbiera. Tylko ich potrzebuje na porod,żeby zostali z dziećmi, bo bez starego tego nie widzę.
-
Agrafka masz rację, na tym kursie odpieluchowania też mówiła, że najlepiej bez majtek puścić dziecko, ale że są i takie które potem nie będą chciały założyć majtek i spodni i tego się obawiałam, bo z Lisą ciężko się negocjuje 😅 W pracy pół dnia rozmyślałam, że to może przez zaburzenia czucia głębokiego trudno Lisie wyczuć kiedy musi iść do toalety, a dzisiaj przełom 💪 Już trzy razy zawołała i sukces, majtki suche i czyste. Wiem, że to dopiero początek, ale i tak postep cieszy.
Mnie mdeneruje jak po kaflach biega na bosaka 🙈 A takie przyzwyczajenia ze żłobka przynosi.
Dzisiaj na pożegnanie kolega posyłał jej całusy przez szybę i to ten łobuziak od którego ona uczy się samych głupot 😅🙈 Czekam aż powiem to tatusiowi 🤣 -
Maci do polecenia jakiś sensowny bidon niekapek dla starszaków?
Butelka tritanowa bbox świetna, ale nie można nigdzie dokupić słomek. Dzisiaj kupiłam bidon z otwartym dziubkiem tzn. jak w normalnej butelce, ale do żłobka musi być niekapek.
Z czego Wasze dzieci piją wodę w nocy? Lisa często chce i pije po ciemku, więc też otwarty kubek raczej nie wchodzi w grę. -
A czy któryś maluch ma płaskostopie? Okazało się ze Oliwer ma. Jestem ciekawa co wam mówią lekarze w takich przypadkach.
Oliwier nie pije z bidonów wiec nie podpowiem. Wszelkich słomek pozbyłam się z domu bo nie chce mi się tego czyścić. W żłobku piją w kubkach. Jak gdzieś idziemy to kupuje mu wodę z niekapkiem ale potrafi tez pic prosto z butelki. W nocy nie pije.
Za to dziś pierwszy raz w nocy o 3:20 przywędrował zadowolony do nas do łóżka 🤡 na szczęście poszedł spać ale mnie już wybił. Ledwo dałam rade w pracy. A jeszcze w kinie byłam. Jak jutro znowu mnie tak załatwi to już po mnie 😂 już zapomniałam ile razy wstawało się w nocy 😅 -
U nas bbox
zaden ktory kupilam go nie przebil wiec nie probuje nawet.
Bbox ma tez z dziubkiem.
On poje z kubka normalnie albo z butelki tez potrafi ale jednak z bboxa wydudnia duuużo woecej wody/soku niz z kubka bo na raz potrafi wypic 250 ml woec cały bidon.
My jutro mamy impreze urodzinową ciekawe jak wyjdzie 😁21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Tak. Pediatra powiedziała ze to to. Mowila ze do 4-5 roku życia nic się z tym nie robi. Mowila dość rozsądnie. Nie czytałam w internecie bo zaraz wyczytam głupoty i będę schizowac. 4 lipca ma szczepienie wiec zasięgnę opinii drugiego pediatry. Zobaczę co powie o dopiero wtedy pójdę do fizjo jak mnie zaniepokoi