Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
A co do robienia wstydu przez dzieci, to Ula nie jest obyta z penisem. Iga malutka widziała,że mama i tata się różnią, a teraz jest duża, więc tata się już pilnuje. No i przez to Ula widziała same cipki. I bylysmy na basenie, a jakiś chłopiec zdjął kąpielówki. Ula aż stanęła jak wryta, bo nigdy czegoś takiego nie widziała. Nie mogła odejść od chlopca. Bez słów, a jak się każdy patrzył i śmiał. Staram się otwarcie im tłumaczyć, ale z taką widownia było mi głupio.
Dobrze,że teraz będziemy mieć syna, to się dziewczyny napatrza;Despoir lubi tę wiadomość
-
co do ubierania - ja ich uwielbiam ubierać jednakowo - dlatego nie wzdycham do kiecek i nie marzę o córce 🤪 na placu zabaw łatwiej nam ich namierzac jak są tak samo ubrani. chociaż fakt - nie ma osoby która się za nami nie odwróci... 🤡
co do mówienia. Szymek jeszcze w czerwcu mówił kilka pojedynczych słów. teraz zdaniami nawija typu "nie mam ja gila" jak chce im nosy czyścić 🤪 u mnie żaden w tym wieku tak nie gadał. najpóźniej zaczął Bartek, na pewno miał ponad 3 lata - też wszyscy mi gderali, że późno i pewnie przez tv. więc posłuchałam i przestalismy włączać w ogóle przez 4 miesiące. efekt zerowy. Stary się wkur*il jak Euro było i włączył. miesiąc później Bartek się rozgadał 🤷♀️
ale przyznaje, że jak czasem któryś się odezwie to się za głowę łapie, bo zdarzają im się do teraz teksty typu "jak ja idłem" czy "wsiadamy i jechamy" 🙈🙈🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2023, 21:05
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
No tak sie mowi ze tv ma duzy wpływ na gadanie. Nie wiem. U nas od kilku dni jest duzo tv. Tzn ze 3 razy wlacze i nie ukrywam ze z pol godz- godzine leci. Duzo na glowie jest, rozpakowywanie dopiero co sie skonczylo a jutro juz wyjazd na działke. Tak mi sie nie chce znowu pakować ze szkoda gadać. Mikołaj tez chcac nie chcac oglada, a bardziej podpatruje bo na szczescie bardziej go interesuja rzeczy dookoła niz ekran.
Z Iguskiem mysle ze nie bedzie duzego problemu z zasypianiem. Ostatnio byl taki dzoeń ze obaj jeczeli na sen wiec Starszaka polozylam a Mikołaja nosiłam na rekach po przedpokoju i zasneli. Tylko spiewac musze zeby czuł ze ktos obok. To jeszcze takie małe bąki, dajcie spokoj Igus pielgrzymuje codzoennie ok 3 w nocy 😆
Syrenka ja pamietam ze chyba u was masakra byla mniej wiecej w tym okresie jak Ula miała pol roku - do roku. Cos kojarze ze ona duzo sie budziła i bardzo chciała wszystko wszędzie. I ze to było meczace.
Ale Mikolaj tez mi duzo odczarowal. Teraz wlasnie sie obudził. Uśmiechnał zaspany, dałam mu buzi, popatrzyl sie i zasnął. Inna glina. Starszak to by sie juz darł i zadne głaskanie by go nie uspokoiło..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2023, 22:15
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Iga mówi weznilam czy wybierzylam. Dużo innych, kiedyś się chyba nauczy. Nawija jak najęta, a przypominam, że jak miała 2,5 roku, to się Wam zalilam,że prawie nie ma słów i tylko ka ko ke. Jezu, jakie to bylo straszne. Ale u nas wyszło u neurologopedy,że to przez obniżone napięcie mięśniowe. Na pewno z tego też powodu będzie nosiła aparat. I my chodziliśmy do fizjo, niestety wszystkiego się nie da uniknąć.
Sumi, z Ula koszmar był, bo ona od 2 do 4 miała w nocy imprezy. I to trwało odkąd skończyła 3 miesiące do prawie roku. Jak ja to przetrwałam? Oby teraz nie było powtórki 🙏🙏
Ula by się dala tak przestawić,że zasypialaby sama. Ona z tym jest dość łatwa. Dzisiaj padła w wózku jedząc loda. Połowa rozka w dłoni, a ona śpi. I to nie o swojej godzinie. Liczę na fajny wieczór. Powoli przestawiamy dziewczyny, żeby docelowo 19.30 spały. W koncu szybciej robi się ciemno, więc powinno się udać. -
U nas znow Ignacy ma fioła na punkcie penisa.
Ostatnio wchodzą z mężem pod prysznic, a Ignacy do niego: No chodź szybciej siusiaku.
Albo mąż go myje, a on: tylko uwazaj, nie urwij siusiaka
No i np jak ja mam sukienke to podnosi mi do góry i pyta gdzie mój siusiak, niby mu tłumacze zawsze, że mama nie ma. Ale zazwyczaj zaczyna się śmiać.
Wczoraj starszy rozwalił wargę, krew się polała, no ale na szczęscie nic groźniejszego się nie wydarzyło.
Kajtek to atencjusz, wiecznie trzeba chociaz na niego patrzeć, bo jak nie to krzyk.
My na wakacje lecimy w końcu przełom września/pazdziernika. Na 99% do Turcji, co raz oglądam sobie jakieś hotele i czekam aż może jakimś cudem spadną trochę ceny
Jeszcze mamy luźny plan poleciec gdzieś na Wielkanoc, może jakiś Egipt lub Kanary. Zobaczymy
Do jakiego wieku dzieci na ogół jeżdzą w wozku?👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina, a nie wolałabyś Cypru np? Ja jestem zauroczona, jest tam pięknie i w tym czasie, co podajesz będzie ciepło. I woda po lecie nagrzana. Ja bym poszukała czegoś nawet HB bez szału i żywiła się na mieście. Są spoko ceny i pyszne żarcie. A o tej porze najlepszy sok pomarańczowy, jaki można sobie wyobrazić. Albo loty i apartament czy hotel z basenem. Dla rodziny 2+2 zamknięcie się spokojnie w 10k, bez żadnego żałowania.
Dla mnie Turcja to syf, a Cypr zdobył moje serce i wiem,że co jakiś czas będę tam wracać.
Co do wozka, to nie wiem. Uli mogłabym już odstawić. W sumie już dawno. Ale on mi służy do wożenia zakupów. Iga dopiero na 3 lata była gotową zrezygnować z wozka albo nawet później. -
Oliwer już nie korzysta z wózka. Jedynie sporadycznie najczęściej u babci.
Ja będę jeździć do Turcji na luksusy 😂 a na zwiedzanie na wyspy 😁 uważam ze jest znacznie lepszy standard hoteli. Bylismy w tamtym roku, w takim okresie jak planujesz Karolina, w hotelu Kamelya Fulya (ten biały najładniejszy) bo to kompleks hoteli. Kilka basenów (jest dla dzieci). Bardzo duży teren. Własna plaża z super wifi. Na plazy bary, płac zabaw. Przy basenach lodówki z małymi wodami i soczkami w kartonikach. Oczywiście bary tez były. Bylismy na ultra all i jak dotąd to najlepszy hotel w jakim bylismy. Codziennie uzupełniany barek (woda, fanta, cola, sprite, neste, piwo, mleko zwykle i smakowe).
Wtedy była nasza pierwsza podróż z małym i nie nadstawialiśmy się na zwiedzanie. I bardzo dobrze bo wtedy był chory i okropny przez polowe czasu 🙃 chodziliśmy na długie spacery po okolicy
Nie mam zastrzeżeń do hotelu. Jakbym kiedyś miała gdzieś ponownie wyjechać to właśnie tam. -
Pierwszy dzień w przedszkolu za nami. Rano Laura poszła z panią, nie oglądając się za siebie😃 Dziś była 3 godziny, ładnie zjadła, chodziła z panią siku (a tego się najbardziej obawiałam) i mówi, że pójdzie jeszcze do przedszkola 😃
Wczoraj mnie wzruszyła, przyszła przed usypianiem do Jaśka, przytuliła go i mówi "bardzo Cię kocham Jasiu"🥹. Mam nadzieję, że jej tak zostanie .
Laurka też przekręca czasowniki, mówi np "mamo rysowaj mi ". Polski język trudny być 😜 -
Ann dzielna dziewczyna z Laury. Brawo!
Moja dzisiaj wróciła, od progu wolała że chce spać i w dwie minuty zasnęła 🤦♀️ Gdzie 5 min. wcześniej opiekunka w żłobku mówiła, że drzemki nie było bo Lisa nie jest zmęczona. Dzisiaj o 4 narobiła afery, że jedziemy do żłobka. Dobra godzina minęła niam zasnęła ponownie. Chyba się biedulka stresuje, że zaspi😅 Zapowida się długi piątkowy wieczór. -
Widzisz Zoe, co kto lubi i jakie są doświadczenia. No, a ja szczególnie po ostatnim nie lubię all inclusive, kiedy jeszcze nie ma żadnej alternatywy spędzania wolnego czasu niż hotel i plaza w pobliżu.
W Turcji byliśmy w dość budżetowym hotelu i może dlatego mam takie zdanie. Jedzenie nic specjalnego, plaza brzydsza niż nasza kiedy atakują glony. I pelno chamidla. Ale aquapark na wypasie i pogoda super.
Mam też znajomych, którzy uwielbiają Turcję i jeżdżą tam na taki właśnie wypoczynek. To im odpowiada i to jest jak najbardziej ok.
Ja już wspominałam,że przede wszystkim wolę apartament niż hotel. Dzieci śpią w pokoju obok, a my że starym na dole przy basenie albo nawet na spokojnie w salonie obok. No i dla mnie śniadania w hotelu to dramat, bo dziewczyny wcale z pokoju nie chcą wychodzić do restauracji, wiec juz nerwówka,a potem nic nie jedzą, bo nic nie mogą wybrać. No, ale to i od dzieci zależy i trochę od organizacji. Można tez być w apartamencie i nie zwiedzać. Można wyjść na spacer, o której się chce, bo nie jest się uwiazanym do pory posiłków. No i cenowo wychodzi to też taniej, więc bez żalu wydaje się kase w restauracjach na obiady i kolacje czy drinki.
A jeśli któraś tak lubi czy chciałaby spróbować, to naprawdę polecam Cypr. Piękne plaże, pyszna kuchnia i jest zajebiste zoo, w którym można samemu nakarmić żyrafę czy słonia. Albo lemury. To zajebista atrakcja dla dzieci. Iga do dzisiaj wspomina zyrafe;) No I jest fajna komunikacja, że nawet nie trzeba wynajmować auta. mam nadzieję,że uda nam się to powtórzyć
Egipt ma też podobny standard hoteli jak Turcja, a pobyt można sobie uzupełnić rejsem łodzią że szklanym dnem, bo Egipt najpiekniejszy jest właśnie pod wodą. Ale to już też nie jest super tania opcja. W ogóle odnoszę wrażenie,że wszystko strasznie poszło do góry, nawet poza sezonem. Chcą nas zatrzymać na urlopy w Pl;D
Zoe, zadecydowałaś już dokąd się wybieracie? Bo chyba przegapiłam. -
Brawo Laura! Ula codziennie mi płacze,że chce do przedszkola. Może mi się uda dostać do taniego, mimo,że już dawno po rekrutacji. Spróbuję. Bo żłobek za drogi, przedszkola nie chce zmieniać za rok, a mam mojej córci dosc;D a ona bardzo chciałaby do dzieci. Nie wiedziałam,że tak będzie, bo być może rozważyłabym,żeby została w swoim żłobku..
-
Kurczę myślałam o Cyprze ale jak na pierwszy raz dla Kajtka chciałam po prostu wybrać krótszy lot, a nie chce lecieć 5 raz do Grecji 😅
No i tak jak napisała Zoe, tam jednak luksusy 😅 a nie oszukujmy się… na żadna wycieczkę z pół rocznym rozdarciuchem się nie wybieram. Druga sprawa ze rozszerzanie diety wiec wolałabym mieć ciagle pod nosem jakieś jedzenie 😅
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
A mi Grecja nie przeszkadza bo za każdym razem jesteśmy na innej wyspie. Zawsze przeglądam główne atrakcje (jadę przygotowana 😅). Wypożyczamy auto na 2-3 dni i jeździmy.
Jeszcze nic nie mamy na ten wyjazd.
Jestem na fejsie na grupach turystycznych. To jak oni nie szanują swoich wyborów to masakra. strach się odezwać.
W pracy podejmuje ważne decyzje, jest stres, nerwy, praca odpowiedzialna. Zajmuje się domem w większości sama. Dlatego od wakacji, na ten moment mojego życia, oczekuje wszystkich udogodnień. Nie chce podejmować decyzji do której restauracji w okolicy dzis idziemy (bo bym siedziała w tel pół dnia i czytała opinie). Nie chce robić zakupów i nie chce robić śniadań, przekąsek. Ktoś po tym musi pozmywać i posprzątać. O nie nie. To robię na co dzień. Na wakacjach potrzebuje odpocząć od wszystkiego. Jedyne co mogę robić to zmieniać boki na leżaku 😂
Nie powiem. Przeglądam co raz tanie loty i apartamenty. Na razie bardziej z ciekawości. Może przyjdzie kiedyś czas na samodzielne zorganizowanie wakacji.
Uważam, że rodzaj wakacji zależy od tego, czego człowiek na dany moment potrzebuje. Jeszcze 10 lat temu spakowalabym mały plecak, spała w spelunie i cieszyła się ze mogę zobaczyć „zagranice” 😁
Pierwsza podróż pociągiem nad polskie morze najtańszymi pociągami pod toaleta na walizce bardziej mnie cieszyło niż najbliższa podróż samolotem.Mala_syrenka lubi tę wiadomość
-
Karolina, spoko, rozumiem;) Cypr to jednak w jakims sensie Grecja.
A są w ogole jakieś hotele, które mają porządne jedzenie,zeby dietę rozszerzać? Czy i tak planujesz kupowac sloiczki?
Mama pp, bez żadnej filozofii, parówki, tosty, jajka, naleśniki, gofry, kanapki. Ale gdzie nie bylysmy, to chleb nie taki, naleśniki niesmaczne, parówki to w ogóle jakieś nieporozumienie. Na obiad one chca makaron, ale inny kształt. Albo z czerwonym sosem, a nie białym. Chca pieczonego kurczaka, a akurat dzisiaj ryby i wieprzowina. Tego typu problemy mam z Iga, Ula w zasadzie wszystko zje, pod warunkiem,że usiądzie i się skupi. A tu ful ludzi, wiec pojedzone. Wszystko ciekawsze niż jedzenie. Za dużo bodźców. A potem awanturka, bo dzieciak głodny.
A jeszcze tylko dodam,że jeśli się jedzie na własną rękę, to wcale nie oznacza,że nie można mieć wszystko pod nosek. Ja nigdy nic nie gotuje ani nie sprzatam. Wakacje to wakacje. -
Zoe, zgadzam sie. Jeśli Ty czujesz,że to dla Ciebie, to super, to jest w porządku i nie ma co szukać innej formy wypoczynku. Mi samo robienie śniadań nie przeszkadza, a powiedziałabym,że korzyści przeważają po prostu;)
Wszyscy jesteśmy inni, każdy lubi co innego i to super, byłoby nudno, gdyby każdemu pasowało to samo. -
Mala Syrenka w 5* hotelach w Turcji dostępne są np słoiczki HiPP normalnie na stołówce, bez dopłat itd,
Ba, mają nawet mm Bebilon chyba
Ale tak naprawdę to każde warzywo czy owoc będzie mógł sobie pociumkac. Jaja też smażą na świeżo i zawsze np. dla Ignacego proszę bez soli.
Cypr też chcemy zobaczyć ale jak Kajtek będzie większy, może właśnie za rok👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
A co do zoo to mega polecane jest w Czechach. Czy któraś z Was była może?
My właśnie nie, ale może taki krótki wypad na przyszły rok zaplanujemy.
W ogóle mi się marzą tez takie city breaki. No ale nie teraz 😅 za to na bank za 5 lat lecimy gdzieś we dwoje bo to będzie męża 40stka👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️