X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4279 758

    Wysłany: 10 kwietnia, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka moja tak ciągle ma, cokolwiek robię w domu to ona najlepiej przy nodze mamy 😅🙈

    Kasia Twoja historia ślubna jak z filmu 😉

    Zoe może nawet kilkanaście razy będzie trzeba wstawać 😜 Przerabiałam na własnej skórze🙈
    Bobas mnie tak nie rozczulał jak teraz jej gadka i rozkminy. Ciągle mnie czymś zaskakuje 😄
    Myślałam, że Lisa może znowu coś ze słuchem ma, a to chyba podobnie jak Oliwier, przyzwyczajenie ze żłobka.

    Syrenka jak mam tego bloga znaleźć? Nic mi takiego nie wyskakuje.

    OrT4p2.png
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4279 758

    Wysłany: 10 kwietnia, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa jeszcze mała pojecajka.
    Jakby któraś szukała butów na wiosnę dla dziecka to polecam adidaski superfit. Lekkie, elastyczne, ładne, a na dodatek były w promocji, cudo 😁

    OrT4p2.png
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 10 kwietnia, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chryste Syrenka słonia żeście karmili? 🤣
    Bede obserwować ❤️

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4588 1918

    Wysłany: 10 kwietnia, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoe, ja pamiętam dobrze ten czas. Pewnie ta mamnezja;D A chciałabym trochę rozsadniejszego podejścia. Gdybym była kilka lat młodsza, to bym sobie na 40 zrobiła maluszka jeszcze. Jakby moje większe były. A teraz nie ma co się dalej ładować.
    Mama pp, to jest na Instagramie. Stary dopiero zaczyna, ale jara się jak pochodnia, planuje drony kupować, no nakręcił się bardzo. Aż mnie głowa od sluchania boli. Ale trochę mu pomagam w miarę mozliwosci.
    Sumi, słonia teraz karmiliśmy. Poprzednio była żyrafa i to dopiero było super. Ale zdechła. Ogólnie dla takich dzieciaczków jak nasze mega atrakcja. Moje uwielbiają wszystko i wszystkich karmic;D

  • espoir Autorytet
    Postów: 5175 7255

    Wysłany: 10 kwietnia, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka mi ostatnio w propozycjach wyskoczył ten profil - wchodzę patrzę Ty, to zaobserwowałam od razu 🤪

    z naszej ospy wyszła jednak bostonka. każdy przeszedł inaczej, ale przy 3 dziecku jakoś mi przestało to do ospy pasować. zaraziłam się i ja, więc z racji ciąży poszłam potwierdzić do lekarza i ten sam co Maćkowi zdiagnozował ospę jak spojrzał na mnie to stwierdził że jednak bostonka. teraz się cykam, bo to dziadostwo jest niebezpieczne właśnie w 1 trymestrze...

    u nas to też już będzie ostatnie dziecko. tzn dziecko mieć być mogła, ale ciąża mnie za bardzo stresuje, a i starania przy ostatnim mnie przeczolgaly za mocno. no i schudnąć w końcu chce, a nie wiecznie w lustro nie mogę patrzeć.
    i ogólnie już czuje się zmęczona, jakby nie patrzeć (jeśli wszystko z Kajtkiem będzie ok) urodzę 6 dzieci w 9 lat - to może trochę zajechać człowieka 🫠

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 10 kwietnia, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka to kibicuje Twojemu Staremu. Fajnie mieć coś co cie tak jara. Będzieci zaprawieni w boju. Wyobraź sobie jak po takich hardkorowych wakacjach z trojką dzieci kiedyś wyjedziesz sama ze Starym. Uah. Czlowiek dopiero docenia jakie to wszystko proste bez dzieci 🤣

    O cholera Espoir.. a jak sie czujesz?
    6 dzieci w 9 lat.. zajechac?.. ja nie wyobrazam sobie trójki. W ogóle.. a gdzie 6...
    W sensie ja naprawde nie wiem jak to robisz najchetniej bym cie podejrzała kamerą bo to az niesamowite. Wyobraziłam sobie siebie teraz w ciazy przy takiej dwojce to nie wiem chyba bym ocipiała.
    Dzisiaj musiałam Starego od kompa oderwać zeby poszedł do dzieciakow bo mi głowa pękała.. to był naprawde trudny dzien. Podziwiam wszystkich ktorzy potrafia przetrwać dzień z dziećmi bez wsparcia z zewnątrz. Moi nie są tragiczni.. osobno. Osobno są to naprawde fajne dzieciaki. Inne. Iguś zaczyna bawić sie jak zwykle, ogladac ksiazki budowac. Mikołaj sam potrafi bardzo długo sie bawic czymkolwiek.. ale gdy są razem to nie wiem co im przeskakuje. Tłuką sie po głowach gryzą. Zaczepiaja. Szarpia. Przewracają. Biją. Wrzask dopoki nie wyjdziemy z domu. Non stop wrzask.
    Dzis juz pozamykałam okna żeby dać sąsiadom odpocząć. Najgorsze jest to ze nie moge ich spuscic z oka bo sobie robia krzywde. Raz wchodze do pokoju a Igus pakuje Mikołajowi klocki do paszczy. Tamten sie zgadza no bo zabawa. Albo stają na skrzyni i sie popychają tak zeby na podloge spasc.
    Do tego dzis szefowa powiedziala mi ze Zarząd i tak mi nie pozwoli na prace zdalną wiec dodatkowo wkurzyłam sie bo nowe przepisy jednoznacznie daja rodzicom malych dzieci taki przywilej.

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 10 kwietnia, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj Igus po raz setny zapytał
    "- a jak to sie nazywa?"
    Powiedziałam w nerwach
    "-nijak.."

    "- ... Nijak. Bardzo ładnie
    Zobacz mama tam leży... nijak"

    Także u nas teraz ubijaczka do jajek to Nijak.

    espoir, KasiaC lubią tę wiadomość

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • espoir Autorytet
    Postów: 5175 7255

    Wysłany: 10 kwietnia, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i tak dobrze, że nijak, ja nieraz mam ochotę odpowiedzieć "srak" 🤪

    ja już czuje się ok, ale 2 dni mam wyjęte z życia. a jak to dziadostwo boli! nie byłam w stanie nic dotknąć, bo ręce miałam całe w tych kropkach.

    najgorzej Franek przeszedł, 3 noce spał tylko na rekach darł się jak poparzony... zmienialiśmy się ze Starym co godzinę w noszeniu go...
    a Wojtek miał tylko gorączkę, żadnej kropki...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia, 22:30

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4588 1918

    Wysłany: 10 kwietnia, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie ta druga ospa mocno naciągana była. Co innego jeden, ale wszyscy to średnio możliwe. Mam nadzieję,że zaraz będziecie zdrowi. Już wiosna. A czasem jak lato. Popieprzona ta pogoda, ale cieszę się z tego lata w kwietniu.
    Ja bym Ciebie Espoir też chętnie podejrzała. Ale wydaje mi się,że przy mojej trójce jest lżej niż przy dwójce. To może dalej to podobnie działa. Przede wszystkim ja mam większe wyjebongo. Brud rusza mnie coraz mniej, z wieloma rzeczami wyrobilam jakiś system i się kulamy. Dziewczyny już większe i nie mam trójki do obsłużenia. A ostatnio noszę Olafa ciągle, bo się drze. Ula go dzisiaj packa na muchy pobiła. To ona była panna od noszenia, a teraz jej się najbardziej oberwalo. Iga chodzi trochę jeszcze do swojego przedszkola, to się z kolei na Uli wyzywa. Z byle powodu ja bije. A jak ostatnio była w domu tak długo, to tego nie było. Opadają mi ręce na tą agresję. One nie dostają po dupskach, ostatnio nawet dość mało krzycze, a tłuką się o wszystko. A osobno też są super. Wszystko można z nimi zrobić. Razem nic. Nawet kolorować, bo się Ula szybko nudzi i zaczyna pisac po ścianach albo po kartce Igi. Na placu zabaw każda w swój kąt i muszę wybierać, z którą się bawić. Ula wchodzi na bujawke i potrafi tak pół godziny. Iga z kolei,żeby ją podnosić do drążka i puszczać. Wymecza. Czekam aż będą większe i będą same chodzily.
    Sumi, to wrócisz do swojej pracy? Taka możliwość wzięcia kilku dni na zdalnej mega się przydaje.
    Espoir, ciążę dają popalić. I te noce nieprzespane. Stres, bo choroby, człowiek się martwi, krzyku słucha itd. Mi ostatnio znajomy powiedział patrząc na zdjęcie sprzed 4 lat zaledwie, że się bardzo postarzalam. No, ale też urodziłam 3 dzieci w 5 lat, to organizm się dobrze nie zregenerował i znowu to samo. A u Ciebie to już w ogóle. Musisz o siebie też zadbać. Bo ciąża jest naprawdę wielkim obciążeniem. Każdy myśli,że połóg i cyk, jakby ciąży nie było. A to wcale tak nie jest.

  • espoir Autorytet
    Postów: 5175 7255

    Wysłany: 10 kwietnia, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie teraz ferie 2 tygodnie - z jednej strony fajnie bo nie opuścili lekcji, a z drugiej się kisimy 2 tyg w domu przez choroby...
    moich zajmuje ciastolina, albo taki słoik z różnościami. każdy sobie siada i klei co chce.
    2f772264b32cf.jpg
    może u Ciebie też by przeszło i zajęło obydwie na dłużej.

    u mnie się dużo razem już bawią. Bartek w sumie odstaje od nich, bo już ma inne zainteresowania, ale Maciek z Wojtkiem zawsze razem i ostatnio Szymek też dołączył już do nich.
    Twoje też jeszcze trochę i zaczną razem coraz częściej się bawić 🙂

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 11 kwietnia, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama po dokładnie tak jest też u nas. Ciągle przy mnie. Miałam nadzieję, że zaczyna mu powoli przechodzić bo jak mąż wraca to tylko: tata to... Tata tamto... Miki chłopczyk taty 😁 A wystarczy że matka pójdzie do kuchni ogarnąć i dłużej się nie odzywa i od razu jest wrzask.

    Syrenka ja też mam wrażenie, że z trójka jest łatwiej. Chociaż u nas Nadia to już nastolatka to jednak lekcje i naukę trzeba pomóc ogarnąć.

    Co do zajmowania czasu. U nas hitem ostatnio jest piasek kinetyczny. Na kilkadziesiąt minut zapada cisza i względny spokój. Chyba, że coś im do głowy strzeli.

    Aaaa. No i z chęcią przesadzali by kwiatki non stop 🫣😂

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 11 kwietnia, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piasek kinetyczny to u nas mega hit. Do tego mam taki stolik do zabawy. Rozne pokretla dziurki do wpychania piachu. Wystawiam to na balkon daje im mnostwo dodatkow typu lyzeczki kubeczki woda nawet czasem. Siedza baaardzo dlugo nad tym i dłubia.

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 11 kwietnia, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z jednej strony jak sa osobno to sa spokojni i fajni ale tez wtedy łażą za mną. A jak sa razem to sie tłuka ale też sie bawią. No i.... jak sa razem to jq mogłabym nie istniec bo sa tak zapatrzeni w siebie. Wiec finalnie paradokalnie łatwiej mi z dwojka...

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4588 1918

    Wysłany: 11 kwietnia, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piasek kinetyczny też u nas hit. Moje dziewczyny też się sporo bawią. Ale przeważnie na mnie wiszą. Albo traktują jako sędziego. Skarżą i muszę chyba przestać ingerować w ich interakcje, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Znowu Iga tłucze Ule, ale już ta się odwdziecza. Ale jest fajnie ciepło, siedzimy pół dnia na dworze i jest cudownie. Aż się boje,że zaraz nastąpi prawdziwa wiosna i będzie znowu chłodniej.
    Natka, a nie masz czasem myśli jakby to było z czwórka?;)

  • Ann11 Ekspertka
    Postów: 571 63

    Wysłany: 11 kwietnia, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka już biegnę obserwować profil 😃

    Zoe mam wrażenie, że do drugiego dziecka podchodzi się inaczej niż przy pierwszym. Przynajmniej moje macierzyństwo jest bardziej świadome. Chłonie się tego bobasa i cieszy nim, bo człowiek wie, że to jest tylko krótka chwilka. I to mam wrażenie, że nie pamiętam już jak Jasiek był noworodkiem. A to już 8-miesięczny chłopczyk, który się przemieszcza, zaczyna wszędzie wchodzić i wszystko wyciągać. Zaraz po bobasie zostanie mi tylko wspomnienie. I też trochę mi szkoda a trochę się cieszę, że już mam wszystko i rosną i jest łatwiej.

  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4752 3475

    Wysłany: 12 kwietnia, 06:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)
    Kurczę nie miałam jak odpisać, bo wi fi nie działa tu perfekcyjnie.
    My już dziś wracamy, o 15:55 mamy lot (w Polsce 13:55).
    Ogólnie było super:) może tal typowo nie odpoczęłam, bo z dwójka to wiadomka… ale samo to ze mialam jedzenie pod nos i nic mnie nie obchodziło to luksus.
    Kierunek baaaaardzi fajny :) jak ktoś szuka na czas styczeń -kwiecień to mega polecam :)
    Jedynie następnym razem pewnie przyleciałabym w lutym lub marcu, bo kwiecień już naprawdę jest mega gorący i przez to zrezygnowaliśmy z wycieczek, bo no dzieci na bank nie dałyby rady. Najbardziej zachwyciło nas morze, dosłownie wchodziliśmy jak do cieplutkiej wanny :)

    Kasia pytałaś o jet set. Nie wzięliśmy jej w końcu 🤣 doszłam do wniosku ze Ignacy jakiś za mały jest i mało stabilnie na niej jeździł. Przetestuje ją na kolejnych wakacjach 😅
    Za to mega nam się sprawdziła ta kamizelka od Konges Slojd. Ignacy super w niej pływa, miał dużą radochę. Także polecam :)
    Plus jest ładna 😅

    Oczywiście obaj mają gila od klimy, wiec Ignacy pewnie po tygodniu urlopu tutaj będzie tydzień urlopował w domu 🤣

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 12 kwietnia, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka, ostatnio bardzo często nawiedzają mnie takie myśli 🙈 i aż się siebie boję. Na szczęście moje dwa młodsze gargamelki szybko potrafią mnie z nich wyleczyć jak odwalają numery takie, że ręce opadają 🙈😂

    No i sama myśl o kolejnej ciąży mnie przeraża. Za bardzo ta z Mikim mnie przeczołgała, zarówno psychicznie jak i fizycznie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia, 09:38

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4279 758

    Wysłany: 12 kwietnia, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina i jak powrót? Jaki macie rozmiar tej kamizelki? Faktycznie ładne są 😊

    Chyba też kupię ten hit, czyli piasek kinetyczny, bo jeszcze nie mamy. Choć pewnie i tak któreś z nas będzie musiało z nią przy tym siedzieć, bo sama to max. 5 min. i zaraz maaaaaaamaaaaaa🙈

    OrT4p2.png
  • Ann11 Ekspertka
    Postów: 571 63

    Wysłany: 12 kwietnia, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju ja kupiłam kiedyś piasek kinetyczny. Byłam z Laurą w Biedrze i sobie to wybrała. Co to za dziadostwo, nie mogłam tego wysprzątać. Myślałam, że to się jakoś klei do siebie a to się kleiło do wszystkiego wokół, najbardziej do ubrań 🤦

  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4752 3475

    Wysłany: 13 kwietnia, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp powrót super. Ja naprawdę nie chce zapeszać, ale moje dzieci przechodzą loty naprawdę rewelacyjnie.
    Syrenka to tez powinno dodać Ci otuchy, ze nie będzie tak złe :)
    Teraz lecieliśmy 7.5 godz. Wylecielimy o 16:20, Kajtek godzinę pobrzęczał. Ale nie płakał tylko kręcił się z rąk do rąk. Potem drzemka na 5! Godzin 😅 nie spodziewałam się, ze będzie tyle spał:) wiec zostało nam 1.5 godz lotu to trochę u mnie, trochę u męża i wylądowaliśmy.
    Ignacy to znów bajka- książeczki - wyklejanki i padł jakieś 2 godz przed lądowaniem.
    Czy płakali? Owszem po jakieś 5 min. Kajtek jak wstał z tej długiej drzemki to chwile popłakał i Ignacy jak lądowaliśmy bo się przebudził, ale dosłownie chwile.

    Za to leciała z nami taka dziewczynka, która w obie strony się darła lub płakała. w pierwsza stronę cały lot, w drugą jakieś 6 godz. Współczułam tylko tym rodzicom, ale nie siedzieliśmy blisko nich, wiec nie wiem czy to typ: mam wywalone niech się drze czy jednak uspokajali ją.

    Nam się to sprawdziło:

    a4fa83e1a5c51.jpghttps://zapodaj.net/plik-wu1GTjvB0C


    72e47a93cab79.jpghttps://zapodaj.net/plik-Wm54ZNjrJC

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia, 07:39

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
‹‹ 2321 2322 2323 2324 2325 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ