Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama po przejściach wrote:Tutaj czerwcowe mamy 2021 , wiec chyba nastąpiła mała pomyłka. My już przeżywamy 3 urodziny swoich pociech 😅
Wszystkiego dobrego dla synka ❤️
O kurcze rzeczywiscie 😂😂😂 to przepraszam w takim razie za wbicie w watek 🙈 i dziekuje 😊Mama po przejściach lubi tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
Ja w ogóle mam wrażenie, że moje dziecko to nadal dziecko, no kurcze przecież ma dopiero 3 lata. Matka koleżanki się pytała, czy Lisa bawi się barbie 😅 A moja jeszcze nawet nie zna barbie 😅
Tak jak wszystkie z Psim patrolem itd. Dla mojej to pieski i tyle, nie zna bajki, nie zna ich imion. Ok, one są parę miesięcy starsze, ale tylko parę.
Zoe moja tez nadaje całe dnie. -
Mama pp, u dzieci kilka miesięcy to już przepaść. I każde inne. Jakbym mogła postawić obok siebie Ige 3 lata i Ule to byłby zupełnie inny etap rozwoju. Ula też mi się wydaje dorosła. Gada jak najęta, ciągle goni w czymś Ige, bo chce jej dorównać i jak widzę, co robią trzylatki na placu zabaw, a co Ula to jakby w innym wieku dzieci były. Do tego ja za Ula nie chodzę krok w krok. Pilnuje,żeby za wysoko się nie wdrapała i nie robiła skrajnie niebezpiecznych rzeczy, ale pozwalam jej dużo kombinowac. To się zaraz zatrze, ale do teraz jak mówiłam,że Ula ma 3 lata, to każdy wielkie oczy. a mówię tak od początku roku, kiedy w sumie miała 2.5;D
Karolina, świetne dekoracje. Mam nadzieję,że się biznes rozkręci, bo widać, że to dla Ciebie. -
Nie chodzi mi o sprawność fizyczną, bo Lisa chociaż młodsza w niczym nie odstaje, a czasem nawet lepiej sobie radzi, a bardziej o zainteresowania. Szczerze mówiąc podoba mi się, że moja trzylatka woli " gotować " w piasku niż malować paznokcie🙈 Często słyszę , że w podstawówkach w regulaminie zapisują, że nie można mieć pomalowanych paznokcie i makijażu. Jak obserwuję w którą stronę to wszystko zmierza to niedługo takie zakazy będą wprowadzać w żłobkach, skoro rodzice nie widzą w tym nic niestosownego. Tak samo z Barbie, zawsze wydawało mi się że to zabawka dla starszych dziewczynek. Moim zdaniem na wszystko przyjdzie czas , i na własny tablet i na malowanie paznokcie, ale kurcze jeszcze nie teraz.
-
uważam że wszystko jest dla ludzi ale z rozsądkiem 😉
Odzywka na paznokciach, jeden stonowany kolor, makijaż typu no make-up w ostatnich klasach podstawówki nikomu krzywdy nie zrobi. A zresztą, makijaż czy kolorowe paznokcie nikomu wiedzy nie odbierają 😉
Nie założyłabym 3 letniej córce dwuczęściowego bikini bo dla mnie wygląda to komicznie a nie uroczo 😅 ale jak ktoś ma takie życzenie to niech robi co chce -
3 latka w bikini hit
A ja sie pochwale ze byłabym dziś pół dnia pełnoprawnie na drinkach ze znajomymi w centrum stolicy. Wypiłam dużo. Wybawiłam sie i wróciłam do domu. Stary ogarnął dwójke do snu. Pomogła mu teściowa ale sam ich położył no i śpią.
Jutro wychodzi stary.
Jest mi szkoda ze nie wychodzimy razem ale mimo wszystko bardzo sie ciesze ze juz możemy sobie tak sami dawać przestrzeń do wyjscia
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumi, super! takie wyjścia są bardzo potrzebne. A jeszcze trochę i wyjdziecie sami. Kilka lat, czas zleci;)
Ja też jestem za rozsądkiem. Wszystko można. Dzieci chcą nas naśladować. Więc nawet na malowanie paznokci się czasami zgadzam. tak raz na pół roku. Włosy miały pofarbowane też. Bibuła, więc po myciu nie było sladu. Bikini dwuczęściowe też jest dla mnie komiczne i nie zgodziłabym się na nie, ale dlatego,że uważam,że jest niepraktyczne. a to jednak ja pomagam ubrac, zdjąć.
Nie wiem co będzie w szkole. Podstawówka i malowanie mi jakoś nie pasują, ale widzę,że dzieci już chcą. końcówka podstawówki u nas to chyba 14 lat. to juz są panny, więc lekki podkład czy lekko pomalowane rzesy, czemu nie. Nie wiem, jestem na etapie maluszków.
Mama pp, jak piszesz,że Lisa lubi gotować zupę w piasku, to moja Ula też. Ona też lubi ubranka wygodne, kieszonki muszą być na skarby;D jest taka dzieciowa;) A Iga? już od małego modelka, ma być sukienka, ma się swiecic, tiule, koronki;D I ja też pamiętam,że miałam 5 lat jak chciałam przekłuć uszy, a kosmetyczka miała takie długie czerwone paznokcie. Jak one mi się podobały;)
jesteśmy na urlopie i jest super. naprawdę. Podróż minęła najlepiej ze wszystkich. nikt nie płakał. rewelacja. -
Sumi dziś też ruszam do centrum 😁 liczę na oglądanie kanap i wypicie dobrego soku ze świeżych owoców. Zaplanowałam dużo spaceru po starym mieście i wzdłuż Wisły. Dawno nie byłam na pokazie fontann więc też idziemy 🙂
Mały bardzo dobrze przechodzi adaptację. Uważam że niepotrzebnie tak rozciągają ją w czasie. Mi tłumaczy że płakał bo chciał do mamy a panie mówią, że tylko przy rozstaniu jęczy a później idzie w zabawki jak dzik. Bawi się ładnie, na razie trzyma się bliżej pań ale ważne że nie płacze. Na razie najdłużej był od 8 do 12. W następnym tyg poproszę żeby w środę został już do 15 -
Laurce też czasem maluję paznokcie. Ona też chce czasem być jak mama. Oczywiście do przedszkola nie maluję ale w formie zabawy nie widzę w tym nic złego. Za to moja córka prawie codziennie się perfumuje do przedszkola 🫣 no gdzieś zawsze coś dorwie a ja się orientuję zwykle dopiero jak ją wsadzam do fotelika, że jakoś intensywnie pachnie 😉
Za to bardziej dziwią mnie długie, żelowe paznokcie u licealistek. Sama nie potrafiłabym z takimi szponami funkcjonować a mam wrażenie, że to już norma. I oczywiście zwolnienie z lekcji wf, bo jak tu ćwiczyć z takimi paznokciami.
Byliśmy dziś w tych Magicznych Ogrodach koło Kazimierza Dolnego. Fajne miejsce ale dużo atrakcji dla starszych dzieci, nie skorzystaliśmy ze wszystkiego. No i nie polecam dla strachliwych dzieci, bo są tam jakieś krasnoludy, gadające drzewa itp. Takie trochę creepy. Laurce się podobało ale to nieustraszone dziecko. No i była na balu wróżek, ma strój wróżki więc jest zachwycona🤪 jestem z moich dzieci dumna bo żadne z nich przez cały dzień nawet nie zajęczało😀 -
Ja też w liceum nosiłam żelowe pazy ale nie byłam zwolniona przez to z w-fu ogólnie dla mnie już liceum to inna bajka.
Też małej dziewczynce nie założyłabym bikini, ale no każdy robi jak tam uważa kazdemu się coś innego podoba
Wczoraj robiłam ściankę balonowa w Ignasia żłobku na piknik rodzinny. Przy okazji miałam okazję na luzie pogadać z ciociami i dyrą. Już wiem, jaka ciocia będzie z nim od 3 latków do zerówki i mega się cieszę. Trafi mu się super kreatywna dziewczyna
Najlepsze, że rodzice zerówkowiczów właśnie, co roku występują w teatrzyku podczas pikniku i całe to "kółko teatralne" prowadzi właśnie Ignasia przyszła wychowawczyni
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Syrenka super, że udało się wylecieć! Korzystajcie 😊
Czyli jakoś wszystko dobrze się układa z tymi placówkami👍 A u nas znowu zawirowania🙈 Mam nadzieję, że to tylko nieporozumienie. Z informacji rozesłanych po rodzicach wynika, że Lisa od września znowu trafi do grupy z najmłodszymi dziećmi, grupy żłobkowej😳 Od dwóch dnie mnie nosi ze zdenerowania, bo oczywiście w piątek nie udało się niczego z nikim wyjaśnić, weekend. Na dodatek miała być ze swoją koleżanką o 4 miesiące straszą, a ona już będzie w innej grupie, nic z tego nie rozumiem. -
Mama pp, Wy to nie macie szczęścia do placówek. Ale to pewnie pomyłka, bo to jednak duże dziecko juz, więc jaki żłobek..
Ale mi się tu podoba. Ostatnio chodziłam przybita, a teraz wiem,że mi po prostu nasza szara Polska nie pasuje. tu jestem innym, szczęśliwym człowiekiem. Jakby się któraś zastanawiała, to Alicante i wybrzeże Costa Blanca to bardzo dobry kierunek z dziećmi. Jest co robić z dziećmi i jest co zwiedzac. Jedzenie pyszne, a to dla nas priorytet i jest dość tanio.
Ale żeby za różowo nie było, wczoraj Ula zrobiła taki cyrk, że żałowałam,że tu jestem. Ale ulegam jej, noszę na rękach ciągle. Bolą mnie plecy, ale przynajmniej nie ma awantur. Po powrocie musimy więcej chodzić, bo się odzwyczaila. -
Syrenka zrezygnowałam z insta ale dla was chyba wroce 😁
Zazdro... ale masz racje. Na wyjazdach to wszystko układa sie inaczej. Dzień jest jakoś zorganizowany. Dzieci mają co robić. A nawet jak bziukają to jest sie w tym wakacyjnym szale. No i pogoda widoki jedzenie. Czlowiek ma wiecej cierpliwosci. Ale wiesz... zastanawiam sie czy to tez sie kiedys konczy. Że w koncu cie te podroze tez zaczynają meczyc. Moze dobrze jednak wrocic do domu zeby potem znowu te wakacje tak przezywać.
Ja mam z kolei bardzo malo urlopu rodzice zapraszali do chorwacji. Autem. Ale nie zdecydujemy sie. Przhnajmniej Mikołaj musi być bardziej kumaty zeby wysiedziec w tym aucie. Niby dwa razy po 6h ale jednak.
Za to pewnie smigniemy nad morze. No i cos w sierpniu może. I tyle by było z mojego urlopu 😩😭
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10