Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Mala_syrenka wrote:Hey Ladyo;) ja w tym samym tygodniu. To już tak poważnie brzmi;)
Mnie też czasem mocno brzuch boli, a w nocy nie mogę spać, tak bez powodu. Od 3 już mam czujke. Szybko się organizm zaczyna przyzwyczajac do nocnego wstawania;D
Odkąd nie muszę wstawać do pracy to z przyjemnością wysypiam się za dwóch, już chyba na zapas 😂
-
Veruka wrote:Na logikę tak powinno być 🤔 ale niektórzy jak mój ginekolog liczą skończone, aplikacja ciąża+ też. Dziwne, że jakoś tego nie ujednolicili....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2020, 09:33
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mala_syrenka wrote:Hey Ladyo;) ja w tym samym tygodniu. To już tak poważnie brzmi;)
Mnie też czasem mocno brzuch boli, a w nocy nie mogę spać, tak bez powodu. Od 3 już mam czujke. Szybko się organizm zaczyna przyzwyczajac do nocnego wstawania;D
Od kilku tygodni mam duszności, któraś z Was ma coś takiego? W poprzedniej ciąży też się dusilam w 1 tr. Wtedy mnie przebadali wzdłuż i wszerz i bylo ok, A uczucie braku powietrza samo minęło. Teraz nie idę, bo zaraz przypisza mi koronke;D
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:
Już wiem czemu tak aplikacja tak pokazuje. W ustawieniach trzeba zaznaczyć czy ma pokazywać bieżący tydzień ciąży czy ukończony.
👱♀️29lat
PCOS, niedoczynności tarczycy, hashimoto, IO, wrogi śluz
👱♂️29lat
Morfologia 2%
1 IUI 07.2020 🍷
2 IUI 09.2020 🎉 -
Ja jak podaje u lekarza, to zawsze wlasnie podaje dokladnie tydzien i dzien... ale jak mowie, czy klinika, czy szpital, moj ginekolog, czy nawet diabetolog, a ostatnio na wizycie hematolog wszyscy zaokraglali do lecacego tygodnia...
Ale dla pewnosci tez wole wszedzie podac tydzien i dzien
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cześć Dziewczyny,
z tymi "skończonymi tygodniami" liczonych przez lekarzy, to dla nich to jest o tyle ważne, bo skończenie 37 tygodnia ciąży oznacza jej donoszenie i naturalny poród jest bezpieczny. Jeśli dziecko urodzi się wcześniej, to jest uznawane jako wcześniak. I jak wiadomo, mogą być wtedy większe komplikacje.
Przynajmniej mi tak moja gin tłumaczyła -
Dziewczyny spałam dziś 12 godzin i obudziłam sie totalnie śpiąca, teraz zasypiam na kanapie przed laptopem, koszmar. Ja strasznie nie lubie tracić czasu ale nie daje rady nic zrobić bo jestem nie do życia ;/
Najchętniej przespałabym cały listopad i grudzień i obudziła w nowym roku21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
_Inka_ wrote:Cześć Dziewczyny,
z tymi "skończonymi tygodniami" liczonych przez lekarzy, to dla nich to jest o tyle ważne, bo skończenie 37 tygodnia ciąży oznacza jej donoszenie i naturalny poród jest bezpieczny. Jeśli dziecko urodzi się wcześniej, to jest uznawane jako wcześniak. I jak wiadomo, mogą być wtedy większe komplikacje.
Przynajmniej mi tak moja gin tłumaczyła
Mój też tak zawsze mówił. Dlatego starsza córa urodzona w 36 tc + 4 dni, mimo wszystko uznawana jest za wcześniakaNadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
_Inka_ wrote:Cześć Dziewczyny,
z tymi "skończonymi tygodniami" liczonych przez lekarzy, to dla nich to jest o tyle ważne, bo skończenie 37 tygodnia ciąży oznacza jej donoszenie i naturalny poród jest bezpieczny. Jeśli dziecko urodzi się wcześniej, to jest uznawane jako wcześniak. I jak wiadomo, mogą być wtedy większe komplikacje.
Przynajmniej mi tak moja gin tłumaczyła
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja mam pytanie z innej beczki
Może któraś z Was też tak miała, albo wie, i może mi coś podpowiedzieć, żebym się nie martwiła...
Od kilku dni wieczorem kłuje mnie na wysokości tuż pod pępkiem, lekko po prawej stronie. Zawsze w tym samym miejscu.
Jestem w 10tc. W necie piszą, że takie kłucia to może być związane z rozciąganiem się macicy. Ale czy aby na pewno? Zawsze w tym samym miejscu, nie jest to ostre kłucie, trochę trwa i przechodzi i czasem pojawia się ponownie..
Trochę mnie to martwi. Na jutro zapisałam się na konsultacje z USG do gina.
Zobaczymy co powie. Ale może Wy też macie jakieś pomysły, które mnie trochę uspokoją -
Tak, ja tez tak mialam i wnpierwszej ciazy i teraz... i niestety cala ciaze będą towarzyszyly nam klucia, ciagniecia, rozciaganie itp...
A to vo opisujesz moze tez promieniowac z jajnika
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja już po kolejnej wizycie. Na razie mam kontrole prawie co tydzień ze względu na TSH i problemy z cukrem.
Serducho wali już mocno 💓 Kropek rośnie. Cukier doprowadziłam do ładu dietą, teraz tylko się pilnować.
Natomiast TSH z 1,7 skoczyło mi na 8, więc mam zwiększony letrox.
Dodatkowo bakteria w moczu, więc jeszcze czeka mnie posiew.
Jestem na zwolnieniu od początku bo jak to mówi moja gin mam nieciekawą historię położniczą 🥴 i lepiej dmuchać na zimne. Jeszcze się w życiu człowiek napracuje 😉 dziecko najważniejsze -
Dieta o niskim indeksie glikemicznym. Byłam u dietetyka, kupiłam też trochę książek, no i na fb jest pełno grup dla insulinoopornych, z których korzystam na maksa. Jem regularnie 5 posiłków dziennie, piję dużo wody. Sporo tych zasad do przyswojenia ale zaczynam już sobie nieźle radzić, nawet ciasta piekę zgodne z zasadami i wcale nie z fasoli czerwonej 🤣
Mierzę cukier 4 razy dziennie. Na czczo powinno być poniżej 90,potem godzinę po śniadaniu, godzinę po obiedzie i godzinę po kolacji i tu wynik powinien być do 140. No i oczywiście mam zbadać krzywą cukrową teraz w 7 tygodniu 😭😭. Nienawidzę tego badania, ostatnio po nim fiknęłam. -
Dziewczyny muszę was się poradzić bo zaczęłam się trochę martwić.
Do poniedziałku brałam cały czas od pozytywnego testu Duphaston dwa razy dziennie po jednej tabletce do poniedziałku również miałam straszny mdłości niemal codziennie zdarzało się też że wymioty generalnie snułem się po domu jak cień i czułam się jakbym miała taką Porządna grype. W poniedziałek na wizycie (7+4) był piękny zarodek z bijącym sercem lekarka powiedziała że wszystko jest w porządku, Ale że ze względu na wcześniejsze ciąże biochemiczne zamienia mi duphaston na Luteina dopochwowo. No i od kiedy przestałam brać Duphaston wczoraj mdłości były nikłe dziś nie ma ich już prawie wcale....
Mam nadzieje ze to nie najgorsze co myśle tylko kwestia odstawienia duphastonu, jak myślicie? -
Majaaaa wrote:Dziewczyny muszę was się poradzić bo zaczęłam się trochę martwić.
Do poniedziałku brałam cały czas od pozytywnego testu Duphaston dwa razy dziennie po jednej tabletce do poniedziałku również miałam straszny mdłości niemal codziennie zdarzało się też że wymioty generalnie snułem się po domu jak cień i czułam się jakbym miała taką Porządna grype. W poniedziałek na wizycie (7+4) był piękny zarodek z bijącym sercem lekarka powiedziała że wszystko jest w porządku, Ale że ze względu na wcześniejsze ciąże biochemiczne zamienia mi duphaston na Luteina dopochwowo. No i od kiedy przestałam brać Duphaston wczoraj mdłości były nikłe dziś nie ma ich już prawie wcale....
Mam nadzieje ze to nie najgorsze co myśle tylko kwestia odstawienia duphastonu, jak myślicie?
Wcale nie musi to oznaczać nic złego. Ja miałam tak w poprzedniej ciąży jak brałam Duphaston i lekarz stwierdził, że to po prostu lek nasilał u mnie mdłości i wymioty. Po odstawieniu wszystko wróciło do normy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2020, 15:36
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
NatkaZ wrote:Wcale nie musi to oznaczać nic złego. Ja miałam tak w poprzedniej ciąży jak brałam Duphaston i lekarz stwierdził, że to po prostu lek nasilał u mnie mdłości i wymioty. Po odstawieniu wszystko wróciło do normy.
Co do cukrów to ja mam od 16 roku życia stwierdzona hipoglikemie reaktywna wiec cukier mam cały czas niski.
Muszę jeść posiłki co trzy maks cztery godziny i rzeczy typu ciemne pieczywo ciemny ryż, a w torebce zawsze mam batona albo puszkę córki w razie czego