X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4628 1935

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W moim najbliższym otoczeniu większość miała cesarki. Dochodziły do siebie bardzo szybko, a po miesiącu już nic im nie było.
    Jedna koleżanka rodziła i sn i cc. Dla niej dochodzenie po cc to był dramat,a nie miała komplikacji. Mówiła,że sn 100 razy lepsze. Tu naprawdę nie ma reguły. Ale nie podoba mi się,że z cesarki robi się wielką operacje, po której kobiety nie mogą funkcjonować, bo wcale nie musi tak byc. Od teściowej nasłuchałam się,że jakbym miała cesarkę, to bym w życiu nie zgubiła brzucha, a po wyjściu ze szpitala nie mogłabym się ruszać. Takie panuje przekonanie.
    No i jeszcze wpiera się nam,że jesteśmy stworzone do porodów i jak którejś się nie uda, to często nie potrafi się z tym pogodzić. Mogłabym o tym całe wypracowanie napisać.

    Ja też jeszcze przed sesją. Mam 16.04, więc zaraz. Nie mogę się doczekać, a już szczególnie jej efektów;)

  • Papillon Autorytet
    Postów: 1075 1713

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie każdy przypadek jest inny i każdy inaczej dochodzi do siebie. Mojej siostrze lekarka powiedziała, że najlepiej do pół roku po cesarce nie uprawiać sportu oprócz spacerów, bo mogą pojawić się zrosty, a dodam, że pracuje w branży fitness. Teraz jest 3 miesiące po cesarce i nadal jak ma zbyt intensywny dzień to mówi, że ją ciągnie blizna bardzo mocno. Znowu po naturalnym już nieraz słyszałam, że kogoś źle zszyli i dziewczyny nie mogły przez dłuższy okres czasu kochać się ze swoimi mężami co też mnie przeraża. Nie mówiąc już o późniejszych problemach zdrowotnych. Ja uważam, że każdy powinien mieć wybór i rodzic jak chce. Cała ciąża, poród naturalny czy cc, wcześniej miesiączkowanie jak to jest możliwe, że tyle jesteśmy w stanie znieść 😅

    34 👩🏼‍🦰34 👨🏻‍🦰
    2021 synek ❤️
    09.02 ⏸️ 12dpo
    11.02 beta 114 14 dpo
    13.02 beta 258 16dpo
    13.02 Progesteron 31
    21.02 beta 2651 i próg 17,8
    22.02 usg jest pecherzyk 6mm(prawdopodobnie 5+1)
    💔25.02 beta prawie wcale nie przyrasta
  • Lilak Autorytet
    Postów: 1570 929

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_syrenka wrote:
    W moim najbliższym otoczeniu większość miała cesarki. Dochodziły do siebie bardzo szybko, a po miesiącu już nic im nie było.
    Jedna koleżanka rodziła i sn i cc. Dla niej dochodzenie po cc to był dramat,a nie miała komplikacji. Mówiła,że sn 100 razy lepsze. Tu naprawdę nie ma reguły. Ale nie podoba mi się,że z cesarki robi się wielką operacje, po której kobiety nie mogą funkcjonować, bo wcale nie musi tak byc. Od teściowej nasłuchałam się,że jakbym miała cesarkę, to bym w życiu nie zgubiła brzucha, a po wyjściu ze szpitala nie mogłabym się ruszać. Takie panuje przekonanie.
    No i jeszcze wpiera się nam,że jesteśmy stworzone do porodów i jak którejś się nie uda, to często nie potrafi się z tym pogodzić. Mogłabym o tym całe wypracowanie napisać.

    Ja też jeszcze przed sesją. Mam 16.04, więc zaraz. Nie mogę się doczekać, a już szczególnie jej efektów;)

    Brzuch po cesarce obkurcza się wolniej ale w obu przypadkach schudłam do wagi sprzed ciąży, myślę że niewiele wolniej niż dziewczyny po sn. A ze szpitala wyszłam już normalnie, bez większego bólu, po tygodniu było już naprawdę bardzo dobrze. Może Twoja teściowa pamięta cesarki kiedy cięcie było robione od pępka w dół i wtedy faktycznie może obszar uszkodzenia mięśni jest dużo większy. A tak naprawdę najmniej wiarygodne są komentarze osób, które tego nie przeżyły ale gdzieś coś usłyszały i tak klepią głupoty, a my kobiety ciężarne łykamy jak pelikany no bo chcemy jak najlepiej.
    Moim zdaniem najważniejsza jest opinia lakerza/lekarzy i konkretne wskazania do jednego porodu czy drugiego, nie zdecydowałabym się na cc na życzenie.

    ❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
    15b891ccdb.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie, to wszystko mega indywidualne...
    W moim otoczeniu chyba wszystkie przypadki mam... i cc, ktore byly ciezkie i dochodzenie po tez, i cc, po ktorych nastepnego dnia dziewczyny smigaly lepiej niz niejedna po sn, tak samo ciezkie dochodzenie i szybkie po sn...
    I tak samo znam kobiety, ktore urodzily dzieci na oba sposoby i tez zdania sa podzielone, jedne mowia, ze wola cc, inne sn...

    Tez jestem zdania, ze powinien byc wybor i kazdy mogl sam zdecydowac, ktora droga bedzie najlepsza...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis mialam spotkanie z polozna... poplotkowalysmy, obgadalysmy kilka kwestii, rowniez tych porodowych, wymacala brzuch, powiedziala mi gdzie aktualnie maly ma stopki, gdzie pupke, kregoslup...
    Posluchalysmy serduszka, mlody sie tym macaniem i sluchaniem tak rozjuszyl, ze kopal, az caly brzuch falowal😅

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała syrenka z tym wmawianiem to fakt. Po poprzednim porodzie leżałam z dziewczyną po cc i przez cały czas płakała, że lekarze zrobili jej tym krzywdę. Ona chciała sn i nie przekonywały ją nawet argumenty, że nie dałaby rady urodzić w ten sposób bo miała za wąską miednicę (trzech lekarzy stwierdziło, że ma wymiar jak u 14 latki). Ważniejsze było, że teściowa znowu stwierdzi że co zniej za kobieta skoro nawet dziecka nie umie urodzić 🤦‍♀️

    Ja chyba swojego małego nie tylko obudziłam, ale i wnerwiłam 😱 Od rana niewiele się ruszał, więc połaziłam trochę i wypiłam szklankę zimnej wody a potem pukałam w brzuch. Fakt, ruszać się zaczął ale mi już się odechciało takich akcji na przyszłość. Normalnie jakby mi ktoś kamień toczył po wnętrznościach. Boli jak diabli i ciągle mam wrażenie podłączenia do prądu jak trafi w szyjkę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2021, 14:19

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Cyprysek89 Autorytet
    Postów: 1978 1633

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj wieczorem mam wizyte u swojej prowadzącej 😊 do tej pory nie rozmawiałyśmy o porodzie- ja sama byłam bardzo nastawiona na sn, teraz jak mała jest tak obrócona zapytam co i jak. Wezmę wszystko na klatę ale boję się, że cesarkę zniosę gorzej (tzn. dłużej bd do siebie dochodziła) i nie będę w stanie opiekować się małą tak jakbym chciała 😔 mój mąż jest kochany ale jego ogarnie paraliż na początku i mimo, że będzie chciał to nie będzie umiał pomóc 😊

    l22ne6ydn4cyrozp.png
  • Cyprysek89 Autorytet
    Postów: 1978 1633

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w czwartek zaczynam szkołę rodzenia 😁

    l22ne6ydn4cyrozp.png
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie sesja zaplanowana na 29.04. Baby shower nie robię, bo od początku ciąży ograniczam kontakty i nikogo nie goszczę w domu, spotykam się tylko na spacerach. Jednak jak dla mnie to duże ryzyko sprowadzać tłum ludzi do domu i to z różnych środowisk. Wolę nie kusić losu...
    Co do porodu to mi położną powiedziała że w dobie pandemii zaleca jednak CC, bo są to planowe przyjęcia i kobiety się bada przed porodem. Przy porodzie sn nie można nie przyjąć rodzącej kobiety, wykonuje się tylko takie szybkie testy, które są obarczone bardzo dużym błędem, a potem rodzi się na kilkuosobowej sali bez maseczek i oczywiście trwa to kilka godzin, więc nie wiadomo na kogo się trafi... Poza tym boję się okołoporodowych atrakcji, bo jednak przy porodzie sn dużo nieprzewidzianych rzeczy może się wydarzyć, szczególnie przy starej puerworódce... Zbyt długą drogę przeszliśmy, żeby móc cieszyć się ciąża, żeby na ostatnim zakręcie coś się wykoleiło. O sobie nie myślę. Czy sn czy CC dojdę jakoś do siebie. Ważne, żeby ryzyko dla Tymcia było jak najmniejsze. Ostateczną decyzję podejmiemy z lekarzem na następnej wizycie. A jak dalej będzie tak rósł, to w ogóle będzie wskazanie do CC, więc się sprawa sama rozwiąże.
    Ja zastanawiam się nad szpitalem z 3 stopniem referencyjnosci, gdzie partner nie może uczestniczyć w porodzie i nie ma odwiedzin, a przy CC też kangurowania nie ma jak zrobić, albo prywatnym szpitalem, gdzie K bedzie mógł uczestniczyć w porodzie i kangurowaniac w przypadku CC i odwiedziny są możliwe, warunki super, no ale jest to ośrodek z 1 stopniem referencyjnosci, więc w obliczu pandemii nie zdecyduję się tam rodzić sn, bo w razie komplikacji zabierają dziecko karateka do szpitala a ja nie mam do niego dostępu...
    Coś czuję że stanie na CC w prywatnym szpitalu, no ale zobaczymy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2021, 15:34

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4389 1264

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja baby shower nie robię bo mi się nie chce 😅
    Dziewczyny które chciałabym zaprosić już prezenty kupiły dla dziecka i powiedziały że wpadną po porodzie jak będę gotowa na odwiedziny. Ewentualnie wpadną jak będę u mamy, wtedy będzie już ciepło i można posiedzieć pod altaną. Grill party 😁

    Poduszkę do karmienia dostałam w spadku po szwagierce. Jest z motherhood. Nie jestem w stanie powiedzieć czy jest fajna czy nie 🤷‍♀️ Po pierwszych karmieniach będę mogła się wypowiedzieć.

    Chaos czekam na relacje po wizycie ✊

    Maggi lubi tę wiadomość

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi, ja wlasnie dlatego wybierając szpital w pierwszej kolejnosci patzrylam na to, zeby byla w nim, lub byl polaczony z klinika dziecieca, bo nie wyobrazalam sobie, ze zabiora mi corke do innego szpitala... to byl moj priorytet...
    A teraz w dobie corony, tym bardziej sobie nie wyobrazam rodzic w szpitalu bez kliniki dzieciecej...

    A co do sali wieloosobowej podczas porodu... mi sie to serio w glowie nie miesci, ze w dzisiejszych czasach, jeszcze takie sale istnieja🙈

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Maggi, ja wlasnie dlatego wybierając szpital w pierwszej kolejnosci patzrylam na to, zeby byla w nim, lub byl polaczony z klinika dziecieca, bo nie wyobrazalam sobie, ze zabiora mi corke do innego szpitala... to byl moj priorytet...
    A teraz w dobie corony, tym bardziej sobie nie wyobrazam rodzic w szpitalu bez kliniki dzieciecej...

    A co do sali wieloosobowej podczas porodu... mi sie to serio w glowie nie miesci, ze w dzisiejszych czasach, jeszcze takie sale istnieja🙈
    No niestety,tam gdzie jest super opieka dla maluszków, porodówka jest niestety bardzo zła jeśli chodzi o kobiety plus bram odwiedzin i jakiejkolwiek pomocy czy dodatkowej opieki...

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Chaos Autorytet
    Postów: 1131 612

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po prostu Zoe, dzieki ze pytasz!

    Jestem już po. Uspokojona nieco. Mała wazy 1270, czyli w dwa tyg przybrala 240 gram. To juz cos. Brzuszek jest 2 tyg do tylu dalej, ale przeplywy, wody ok, więc nic nie robimy, kontrolujemy dalej co 2 tygodnie. Jest dobrze bo rosnie. Mowil ze nawet jak potwierdzi sie hipotrofia to beda robic wszystko by ciaze doprowadzic do chociaz 37/38 tygodnia- jesli pozostale warunki na to pozwolą. Odliczam wiec juz do wizyty za 2 tygi 🙈

    Ja nie planuję zadnej profesjonalnej sesji, totalne nie czuje sie w roli modelki, będziemy mieli swoje zdjecia i tyle.

    Baby shower tez nie planuję. To tez nie moje klimaty, wole zwykle spotkanie z ploteczkami a nie koncentrowanie się na ciąży i bombelkach😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2021, 16:44

    Maggi, Po prostu Zoe, NatkaZ, Mala_syrenka, Mama po przejściach, Bee, AśKa31, kamkam, unify, Bajka111 lubią tę wiadomość

    3jvzg7rf8l045ugq.png
    ckai43r818gdn5mx.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi wrote:
    No niestety,tam gdzie jest super opieka dla maluszków, porodówka jest niestety bardzo zła jeśli chodzi o kobiety plus bram odwiedzin i jakiejkolwiek pomocy czy dodatkowej opieki...
    Serio takie akcje kojarza mi sie z czasami jak moja mama nas rodzila🙈
    A tu czasem jak czytam/slucham opowiesci roznych, to mam wrazenie, ze rodzilam w jakis luksusach, chociaz wydawalo mi sie to standardem (wlasna sala porodowa z lazienka, wanna, pilka itp)...
    Na szczescie wiele znajomych w pl tez mialo juz warunki na podobnym poziomie, wiec zmierza ku lepszemu🙏🏻

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W naszym szpitalu jest jedna nowa sala porodów rodzinnych i to taka z prawdziwego zdarzenia, ale trzeba trafić żeby była wolna. Tak to jest sala gdzie trzy stanowiska są oddzielone od siebie cienką ścianką, a łóżka to jeszcze pamiętają czasy jak moja mama rodziła mnie czy mojego brata 🤦‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2021, 17:20

    Nikola lubi tę wiadomość

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczy, a jakie butelki wybraliście i ile?

    Ja sesji profesjonalnej równie nie planuje, nie czuje się w tej roli nawet na ślubnej tego nie czułam i tez nie byłam zadowolona.

    Imprezy tez nie planuje, ale zwykle spotkanie chciałabym zrobić z najbliższymi kolezankami.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4389 1264

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chaos wrote:
    Po prostu Zoe, dzieki ze pytasz!

    Jestem już po. Uspokojona nieco. Mała wazy 1270, czyli w dwa tyg przybrala 240 gram. To juz cos. Brzuszek jest 2 tyg do tylu dalej, ale przeplywy, wody ok, więc nic nie robimy, kontrolujemy dalej co 2 tygodnie. Jest dobrze bo rosnie. Mowil ze nawet jak potwierdzi sie hipotrofia to beda robic wszystko by ciaze doprowadzic do chociaz 37/38 tygodnia- jesli pozostale warunki na to pozwolą. Odliczam wiec juz do wizyty za 2 tygi 🙈

    Ja nie planuję zadnej profesjonalnej sesji, totalne nie czuje sie w roli modelki, będziemy mieli swoje zdjecia i tyle.

    Baby shower tez nie planuję. To tez nie moje klimaty, wole zwykle spotkanie z ploteczkami a nie koncentrowanie się na ciąży i bombelkach😅

    To dobre wieści. Widzę, że postępowanie takie jak u mnie. Mi prowadząca mówiła, że w 37 tc będą wywoływać poród naturalny. Tym razem dopytałam o rodzaj porodu.
    W poniedziałek mam wizytę u położnej, w kolejny czwartek usg.
    Do szpitala brakuje mi już tylko pamperów i staników do karmienia - zamówione, czekam na paczkę czy się nadają i spakuje walizkę na wypadek gdyby było coś nie tak po kolejnym usg.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4389 1264

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikola wrote:
    Dzięki dziewczy, a jakie butelki wybraliście i ile?

    Ja sesji profesjonalnej równie nie planuje, nie czuje się w tej roli nawet na ślubnej tego nie czułam i tez nie byłam zadowolona.

    Imprezy tez nie planuje, ale zwykle spotkanie chciałabym zrobić z najbliższymi kolezankami.

    Kupiłam jedną z Medela, druga dostałam nową z Avent. Nie planuje więcej kupować dopóki nie okaże się niezbędna.


    W szpitalu w którym planuje rodzić, jeżeli dotrwam do 37tc to sale porodowe mają jednoosobowe z łazienkami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2021, 17:37

    Nikola lubi tę wiadomość

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikola wrote:
    Dzięki dziewczy, a jakie butelki wybraliście i ile?

    Ja sesji profesjonalnej równie nie planuje, nie czuje się w tej roli nawet na ślubnej tego nie czułam i tez nie byłam zadowolona.

    Imprezy tez nie planuje, ale zwykle spotkanie chciałabym zrobić z najbliższymi kolezankami.

    Ja mam jedną butelkę, co byłam w komplecie z laktatorem, Avent ta najmniejsza i dokupiłam jedną większą też z Avent. Zobaczymy jak nam pójdzie kp.

    Do sesji również byłam sceptycznie nastawiona, ale jak zobaczyłam efekt końcowy to chętnie zrobiłabym jeszcze raz 🤩 np. na dzień matki (w Niemczech przypada 9 maja) a za rok na dzień matki już z córeczką. Coś wykombinuję 😉

    Przy wyborze szpitala sprawdzałam czy jest jednoosobowa sala poporodowa a nawet mi przez myśl nie przeszło, że porodową można z kimś innym dzielić 😳

    Cieszę się, że Wasze kruszynki rosną 👏👍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2021, 17:49

    Nikola, Chaos lubią tę wiadomość

    OrT4p2.png
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie w tym prywatnym są sale jednoosobowe lub dwuosobowe z łazienkami, wszelkie sprzęty, mogą nawet dać pokój dwuosobowy dla kobiety i partnera. Opieka położnych super, wsparcie laktacyjne,odwiedziny itp. no ale nie ma neonatologii. W państwowym szpitalu, gdzie neonatologia jest na najwyższym poziomie, porodówka jest spartańska, brak odwiedzin i w czasie pandemii również nie można opłacić prywatnej położnej, także są tylko te na dyżurze, które wiadomo, że mają pełne ręce roboty, także taki kontrast. Właśnie przez to, że neonatologia polaczona jest z porodówka, a leżą tam bardzo chore szkraby, nie ma żadnych odwiedzin. Nam też zależy, żeby mój K uczestniczył w porodzie i mógł nas odwiedzać i pomagać, a ten prywatny szpital jest dwie ulice dalej. To nasze pierwsze i jedyne dziecko i też myślę, że potrzebowałbym pomocy po porodzie i przy rozkręceniu laktacji, a w tym państwowym pewnie będę mogła o tym zapomnieć... Także tak...

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
‹‹ 508 509 510 511 512 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ