Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Wróciłam właśnie z szkoły rodzenia i zajęć o samym porodzie.
Właśnie mnie uświadomiono, że poród rodzinny jest możliwy, ale wpuszczają tylko do sali porodowej. Jeśli się przyjedzie za wcześnie i akcja nie będzie rozkręcona to czas na sali przedporodowej spędza się samemu. Męża/partnera wołają dopiero na porodówkę.
Podobno niektórzy wiele godzin albo całą noc biedni w aucie czekają albo w gdzieś na poczekalni.
Tym bardziej więc nas uczulali, by przyjechać do szpitala jak najpóźniej i albo ominąć przedporodową albo spędzić tam samej jak najmniej czasu.
Dla mnie turbo motywacja, żeby wytrzymać w domu ile wlezie.
Dodatkowo ja zielona też nie wiedziałam jak to wygląda, ale sale przedporodowe (przynajmniej u mnie) to sale wieloosobowe z jedną łazienką. Jednak mało kameralnie biorąc pod uwagę, że w 1 fazie możesz mieć biegunkę, wymioty albo po prostu mieć ochotę posiedzieć po prysznicem.
Będę sie chyba modlić, żeby wytrzymać w tym domu do oporu. Oby ból pozwolił... -
Noelle, nie, mogę wszystko 😅 ale u mnie szyjka 28 mm i trzyma. Wiec na pewno lepiej.
Ale w pierwszej ciazy przy problemach z szyjką i rowniez niskim ulozeniu na tym etapie do ok 35tc byl zakaz wspolzycia, nakaz odpoczynku, czestsze wizyty i wspomaganie luteina.
-
U mnie tez główka jest bardzo nisko. Tak ki powiedziała pani doktor, ze czuła w badaniu palpacyjnym ja, ale powiedziała, ze szyjka ok, zamknięta i tyle.Noelle wrote:Chaos masz w związku z tym niskim ułożeniem główki jakieś zalecenia?
Bo to brzmi jak moja sytuacja z tym, że u mnie teraz szyjka ma około 1,5 cm gdzie na początku ciąży miała max 3,5 cm więc zdecydowanie bez szału. 🙈 -
U mnie 39+6 tabletka na wywolanie, ale podibno ruszyloby samo, bo skurcze zaczely sie 15 minut pozniej, 40+0 urodzilam...
Nikola, Nitka1 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Nikola no u nas szyjka zamknięta ale skrócona. 😕
Główka na pół palca od wyjścia - a to było dla mnie na tyle obrazowe, że się przeraziłam i wracając do domu wgapiałam się w ten palec i mierzyłam jak nienormalna. 😂
Główka wstawiona w miednice z tym, że młoda bardzo się kręci i raz jest buźką do spojenia a raz do kręgosłupa. 🤷🏻♀️
Na prenatalnych nie dało się już zrobić żadnego zdjęcia bo cała była powciskana. 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2021, 20:12
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
u mnie w ogóle nie było postępu podczas porodu, po 10 godzinach i podaniu oxy nie mialam nawet 2 cm rozwarcia.Nikola wrote:Jej to cudowne terminy! Oby tak było i u mnie! Zazdroszczę
jak zaczęło się z drugim synkiem to też po kilku godzinach jeszcze sprawdzali przed cesarka i też kręcili głową, że praktycznie nie ma rozwarcia...
więc ja mam nadzieję, że szyjka i w tej ciąży będzie trzymać mimo tego, że to już 4 dziecko...💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
U nas Nadia urodziła się w 36tc+4dni (odeszły wody, poród ok. 4,5 godziny). Tosia urodziła się równo w 38tc (wywoływany z oksą, poród ok 2,5 godziny) 😁 Tym razem zanosi się narazie na cc, ale wszystko się jeszcze okarze 🙈
U nas w poniedziałek dowiemybsię czy zakaz nadal obowiązuje, bo od poprzednien wizyty też mamy zakaz przytulanek. Co prawda szyjka skróciła się nieznacznie i jest zamknięta od zewnątrz, to jednak już przesuneła się centralnie przed kanał rodny i zaczeła się rozwierać od tamtej strony.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2021, 20:59
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja sie boje przenosić, sama nie wiem dlaczego. Dla mnie to po 37 tyg moze wychodzić w każdej chwili
Przyszły mi dziś 2 koszule i legginsy z Dolce Sono. Powiem Wam, że jak za taką cenę to jakość spoko. Domówię chyba jeszcze jedne leggi, żeby miec do szpitala
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Ze ja nie zapytałam o długość. Ale to był inny lekarz i jakoś zupełnie byłam przejada ta wizyta, ze nie zapytałam. Powiedziała ze szyjka długa i zamknięta, główka bardzo nisko.Noelle wrote:Nikola no u nas szyjka zamknięta ale skrócona. 😕
Główka na pół palca od wyjścia - a to było dla mnie na tyle obrazowe, że się przeraziłam i wracając do domu wgapiałam się w ten palec i mierzyłam jak nienormalna. 😂
Główka wstawiona w miednice z tym, że młoda bardzo się kręci i raz jest buźką do spojenia a raz do kręgosłupa. 🤷🏻♀️
Na prenatalnych nie dało się już zrobić żadnego zdjęcia bo cała była powciskana. 😔
Noelle za to mnie teraz brzuch boli, w sensie czuje ta główkę, ze boli mnie jak się schylam, zginam. Mogę tylko leżeć i stać🙈 Takiego dyskomfortu jeszcze nie miałam. -
Nikola u mnie podobne bóle chociaż teraz po tych kilku dniach leżenia jest jakby lepiej. 😉
Ciągle czułam główkę małej między nogami a jak byłam siku to miałam wrażenie, że wypadnie. 🙈
Każde podniesienie się do pozycji pionowej równa się temu, że młoda zjeżdża i mam wrażenie że zaraz popuszczę ale psikus - nie popuszczam bo młoda blokuje mi moczowód i czasami bardzo mi się chce a nie umie. 😂
Pomagają tylko wygibasy na toalecie. 😂
Nie polecam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2021, 21:23
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Ja tez sie mega boje przenoszenia, dlatego ciesze sie, ze u mnie z przenoszeniem vez szans... tzn najpozniej w dniu tp będą wywolywac...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
KasiaC wrote:Wróciłam właśnie z szkoły rodzenia i zajęć o samym porodzie.
Właśnie mnie uświadomiono, że poród rodzinny jest możliwy, ale wpuszczają tylko do sali porodowej. Jeśli się przyjedzie za wcześnie i akcja nie będzie rozkręcona to czas na sali przedporodowej spędza się samemu. Męża/partnera wołają dopiero na porodówkę.
Podobno niektórzy wiele godzin albo całą noc biedni w aucie czekają albo w gdzieś na poczekalni.
Tym bardziej więc nas uczulali, by przyjechać do szpitala jak najpóźniej i albo ominąć przedporodową albo spędzić tam samej jak najmniej czasu.
Dla mnie turbo motywacja, żeby wytrzymać w domu ile wlezie.
Dodatkowo ja zielona też nie wiedziałam jak to wygląda, ale sale przedporodowe (przynajmniej u mnie) to sale wieloosobowe z jedną łazienką. Jednak mało kameralnie biorąc pod uwagę, że w 1 fazie możesz mieć biegunkę, wymioty albo po prostu mieć ochotę posiedzieć po prysznicem.
Będę sie chyba modlić, żeby wytrzymać w tym domu do oporu. Oby ból pozwolił...
No ale pierwsza faza porodu to już poród czyli będziesz na porodówce. A na tej sali przedporodowej to chyba są kobiety, u których akcja się jeszcze nie zaczęła albo mają nieregularne skurcze 🤔 u nas takich wynalazków nie ma - lekarz i położna oceniają czy czeka się na przyjęcie na sale porodową, czy na patologie czy odsyłają do domu. Ale w sumie pomiędzy badaniami się czeka razem z innymi więc może u was jest to po prostu w formie czekania na sali?
-
Ja dzisiaj chodziłam na czworaka po domu bo to przynosiło mi ulgę 🙈😄Noelle wrote:Nikola u mnie podobne bóle chociaż teraz po tych kilku dniach leżenia jest jakby lepiej. 😉
Ciągle czułam główkę małej między nogami a jak byłam siku to miałam wrażenie, że wypadnie. 🙈
Każde podniesienie się do pozycji pionowej równa się temu, że młoda zjeżdża i mam wrażenie że zaraz popuszczę ale psikus - nie popuszczam bo młoda blokuje mi moczowód i czasami bardzo mi się chce a nie umie. 😂
Pomagają tylko wygibasy na toalecie. 😂
Nie polecam.
Noelle lubi tę wiadomość
