Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
My także nie izolujemy się całkowicie, ale też nie widujemy się tak często jak kiedyś i nie w większych gronach.
Moja ginekolożka też wczoraj odradziła już szczepienie w ciąży, zaleciła zaczekać już do porodu.
Foxy - to już za Wami, teraz nabieraj sił i dużo odpoczywaj.
Monia - popieram dziewczyny, szczera rozmowa i kawa na ławę. Powodzenia!
Kasia przepiękny ten babyshower! Wow!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2021, 08:13
-
My sie w sumie z nikim za bardzo nie widujemy... moze ze 2x w miesiacu, ze sie z kims spotkamy, w sensie ktos do nas, czy my do kogos... pogoda tez nie sprzyja spotkaniom, bo tak to sie czesto umawialismy na spacer i lody, czy jakiegos grilla, a dzieciaki szal w ogrodzie... no a w ta ciagla zime, to nie bylo wiele okazji... kiedyś tez czesto zaliczalismy spacer u nas dookola jeziora ze znajomymi i konczyl sie lodami, a teraz to juz noe takie hop tam pospacerowac...
Serio, swira mozna dostac🙄
No a na krotko przed porodem napewno bede starala sie izolowac, moze bez przesady, ale jednak troche, bo to moj najgorszy scenariusz zarazowy, ze choruje tuz przed porodem
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja do tej pory spotykałam się od czasu do czasu z kolezankami na macierzyńskim, a mężowie praca zdalna. Ale chciałabym jeszcze przed porodem spotkać się z koleżankami z pracy i chyba nie będę z tym zwlekać bo ile można.... No i wiadomo z najbliższa rodzina, bo oni już przechorowali.
Agrafka mój mąż to samo. Jedynie to wozek i fotelik. A jak o coś pytam to słyszę tylko tak kup, kup. Jak chce się czegoś doradzić to tez słyszę „nie zastanawiaj się tylko zamawiaj”. Od czasu do czasu zapyta dla zmyły, czy już wszytko mamy, albo czego brakuje”. 😄😄
_agrafka_ lubi tę wiadomość
-
Mój mąż na szczęście przyjął już pierwszą dawkę szczepionki bo był dla nas największym "zagrożeniem" jako pracownik służb mundurowych. Dzieci są od października na zdalnej więc ich kontakty też znacznie się ograniczyły. No ale im bliżej końca tym coraz bardziej mam obawy. Chociaż zbliżający się wiosenno letni okres pozwoli na kontakty chociażby na działce pod chmurką. Musimy jakoś dotrwać dziewczyny.❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
-
Moj maz tez normalnie pracuje, ale na szczescie nie ma duzego kontaktu z ludzmi...
Teraz czekamy na termin szczepienia, chociaz ja nie traktuje tego w zaden spoaob jako ochrona dla mnie przed tym, ze mi cos przyniesie, bo po szczepieniu tez mozna zachorowac i cos przywlec... fakt, ze mniejsze prawdopodobieństwo no ale jednak...
A jeszcze co do glupot pandemicznych, to maz ostatnio pisal z mezem kuzynki i napisal, ze czeka na szczepienie, to dostal litanie jak to moze duzo szybciej sie pochorowac od szczepienia niz zarazic🤪
Jeszcze wczoraj u nas obradowali, zeby osoby zaszczepione dwiema dawkami i ozdrowiency mieli lzej i mniej ograniczen...
Jestem ciekawa jak szybko w takiej aytuacji wszyscy anty pandemia zmienia zdanie i poleca sie zaszczepic...
Dani lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziękuję za wsparcie dziewczyny. Jesteśmy razem rok, mam nadzieję, że do końca miesiąca uda mu się wprowadzić do mnie, bo zaraz ma egzaminy na prawko.
Moj poczuwa się do obowiązku, ale względem rodziców, bo jak twierdzi, on tam jeszcze mieszka. Ale mieszka tam też jego brat, który ma pracę, zreszta rodzice są na rencie i emeryturze.
Mam nieodparte wrażenie, że M. zawsze będzie tam jedna noga, tym bardziej, że mieszkają w domu, więc robota zawsze się znajdzie, no i za tym idzie wydatki, bo coś się zepsuje 🙈
U mnie w szpitalu przed porodem 3 dni można zgłosić się na test na covida i to jest dużo lepsza opcja, niż jechać nagle z bólami tam i czekać 5 h na wynik testu, bo wczoraj rozmawialiśmy z ginem na ten temat. O samych szczepionkach czy wirusie staram się z nikim nie rozmawiać poza osobami z najbliższego grona. Nie mam zamiaru nigdy się szczepić, moja rodzina również nie, nawet 83 letnia babcia. Mam przyjaciółkę, która pracuje w szpitalu teraz covidowym i za dużo złego się nasluchalam. Ale to jest bardzo delikatny temat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2021, 09:21
-
Foxy no niestety, empatia jest rzadko spotyka a w placówkach medycznych. A kiedy masz wizytę u swojego lekarza? Trzymam kciuki, żeby udało się donosić do terminu porodu
Mała Syrenka u nas to samo, noc koszmarna 🙈 zaraz robię drugą kawę zanim stracę przytomność. Co do COVIDowych rewelacji to też mnie takie teksty drażnią. My staramy się żyć w miarę rozsądnie - całkiem się nie izolujemy ale też nie uczestniczymy w wiekszych zgromadzeniach ( no i unikamy mojego brata, który nie wierzy w pandemie mimo, że sam zachorował 🤦🏼♀️). Bliżej terminu porodu chcemy w ogóle się odizolować.
Co do szczepień to też pytałam wczoraj ginekologa i też w ciąży odradzał 😐
Monia nie napisze nic nowego...Faceci niestety są mało domyślni
mój mąż też się nie angażuje w kwestie wyprawki - mało tego, jak go proszę żeby przyniósł z piwnicy coś po córce to czekam minimum kilka dni 🙈 ale z córką było podobnie więc nie jestem zdziwiona 😄 my tą ciążą żyjemy, chodzimy na wizyty, czytamy o tym, czujemy ruchy a dla nich to lekka abstrakcja.
Weź na to poprawkę ale też powiedz mu wprost co Ci nie pasuje. A po urodzeniu synka na pewno mu się zmieni
-
Monia, no niby lepsza opcja isc 3 dni przed porodem na test... tylko jak przewidzieć, kiedy to beda te 3 dni przed?😂
Nawet przy planowanej cesarce nie ma nic pewnego, bo ile razy jest planowana na dany dzien, a 5 dni wczeaniej np.qody odejda i nie ma czasu na czekanie...
Wiec i tak nigdy nie wiadomo, czy sie ostatecznie nie skonczy tym drugim 🙈
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Masz rację, dlatego powiedziałam lekarzowi, że mogę jeździć co 3 dni na testy, żeby tylko nie czekać 5h potem 🙈 plus taki, że przy porodzie rodzinnym facet nie musi mieć robionego testu, bo jeśli mnie wyjdzie negatywny i jemu fałszywie dodatni, to pozamiatane.Cccierpliwa wrote:Monia, no niby lepsza opcja isc 3 dni przed porodem na test... tylko jak przewidzieć, kiedy to beda te 3 dni przed?😂
Nawet przy planowanej cesarce nie ma nic pewnego, bo ile razy jest planowana na dany dzien, a 5 dni wczeaniej np.qody odejda i nie ma czasu na czekanie...
Wiec i tak nigdy nie wiadomo, czy sie ostatecznie nie skonczy tym drugim 🙈 -
U mnie w szpitalu nie wiem jak jest teraz, dowiem sie za 3tyg, ale jeszcze niedawno bylo takz ze rodzaca nie musiala miec, tylko tatusiowie mieli robiony
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja patrząc na to jak mąż przeszedł szczepienie chyba bym się w ciąży jednak nie zdecydowała. Zwłaszcza przy tyłu chorobach, które mi się przed ciążą i w ciąży napatoczyły. Dostał modernę tydzień temu a do tej pory ma objawy jakby był chory. Niby nic strasznego ale chory facet w domu to dramat, skaczę koło niego bo bardzo dbał o mnie przez całą ciążę więc chociaż tak mogę się odwdzięczyć. Mam jednak nadzieję, że zaraz mu się polepszy i wrócimy do trybu, w którym to ja jestem uprzywilejowana (przynajmniej czasowo) 😋❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
-
Ja mam kuzyna, który jest lekarzem na covidowym. On twierdzi,że pandemia jest i zaleca szczepienia. Nikt nie podważa jego zdania i cała moja rodzina idzie dzielnie się szczepić. Gorzej z moim mężem, co już prawie jest chętny, to go ktoś przekabaci. Ale jak zrobią przymus szczepień lub testów przy wyjazdach zagranicznych to pójdzie.
Najlepsza rewelacja antyszczepionkowcow to dla mnie depopulacja. Rzeczywiście, ktoś mądrze sobie zaplanował wybić lekarzy, których brakuje oraz ludzi na tyle pokornych,żeby poszli sami na pierwszy rzut, a zostawić samych buntowników, którzy w to wszystko nie wierzą. No logiczne jak cholera. No nic, tyle musiałam od siebie dodać i nie będę więcej męczyć tematu, bo to w końcu forum ciążowe, nie covidowe i jak Monia wspomniała, temat delikatny, a nie chce nikogo urazić.
I zaczynam widzieć szansę na wiosnę. Wyszlysmy z córką na spacer, świeci słońce, nie ma chmur, a ja nie trzepie się z zimna. Dawno tak nie było;) -
Cześć kobietki, wiem że temat koszy na pieluszki był już poruszany. I wiem że Cierpliwa chyba ty bardzo polecałaś kosz Chicco tak? Ja wczoraj znalazłam taki (wydaje mi się że jest bardzo podobny ale jednak trochę tańszy?) bo jednak przemyślałam sprawę i stwierdziłam, że przy piętrowym domku nie dam rady każdej pieluchy zanosić na dół wyrzucić.
https://www.blizejciebie.pl/kosz-na-pieluchy-magic-25-pieluszek_13893-20919#/kolor-niebieski/redirectFrom=product
Co myślicie?Adaś ❤️ 20.06.2021
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
3️⃣09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌
4️⃣ Procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️ -
Monia66 skoro Twój facet chce być przy porodzie to chyba nie jest tak źle z jego zaangażowaniem 😉
A o finansach najlepiej porozmawiać wprost i bez skrępowania, każda z nas wie jakie to są wydatki.
Moja szyjka twarda, zamknięta, lekarka powiedziała, że przez najbliższe 2 tyg.nie urodzę, mam być spokojna 😁 ale dzisiaj piękne słońce, może jednak już wstawię pierwsze pranie z ciuszkami.
Miałam pobrany też ten wymaz do badania, nawet nie wiem kiedy, a czytałam że niektóre kobiety to boli 🤔🙄
A moje tsh zaskakująco niskie 0,88. Którejś też aż tak spadło? Zawsze się bałam w drugą stronę.
Mamy ktg, ja sobie leżę, Lisa szaleje ❤
_agrafka_, NatkaZ, Veruka lubią tę wiadomość
-
Santi, wyglada jak chicco
nie qiem jak z jego przepuszczalnoscia/pochlanianiem zapachow, ale wizualnie sa takie same
Mama po przejsciach, moje tsh sie waha caly czas ponizej 1 (ostatnio 0,90), jak zachodzilam w ciaze to mialam w obu przypadkach 0,33
Ufff dobrze, ze nie tylko ja jeszcze nie pralam nic
Kurde sasiad kosi trawe, niby jeszcze pylic nie powinna, ale jakos mnie dziwnie deapie w gardle i nosie odkad otworzylam okna... zupelnie o tym zapomnialam, a wychodzi na to, ze bede rodzic w jedynym czasie w roku, kiedy mam alergie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
