Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Rudamaruda, mysle ze psychoterapia to nie glupi pomysł pod warunkiem, ze trafisz na dobrego terapeute, przed ktorym zdolasz sie otworzyc.
Ja mam pakiet w luxmedzie, ale ciaze tez prowadzę prywatnie, w lx robię tylko badania. Usg mają bardzo słabe i coraz mniej dobrych lekarzy, co jest jakos sensowny to albo ciezko z terminami albo zaraz odchodzi... Mowie o ginach.
Santi, dziewczyny juz napisały duzo, dodam od siebie ze jest informacyjny burdel i to od kiedy naliczona Ci bedzie kwarantanna wcale nie jest oczywiste. Z tego co slyszalam teraz jednak można kwarantanne zgłosić samemu, warto doczytac na stronie Ministerstwa Zdrowia i ich serwisach o koronie. Grunt ze bylas juz na wizycie, juz po kwarantannie zalapiesz sie tez na usg 1 trymestru w terminie, badania tez zdazysz porobic. Nie stresuj sie i nie smutaj, bedzie dobrze! Duzo zdrowka!!Paulina93 lubi tę wiadomość
-
Agmam bądź silna, przeszłam przez to całkiem niedawno ale to prawda - po samoistnym poronieniu można od razu sie starać i powiem szczerze że w pierwsza ciąże zachodziłam pół roku a po poronieniu zaskoczyło za pierwszym razem wiec powiedzenia że po poronieniu łatwiej zajść mogą być prawdziwe
Trzymam kciuki.
Cierpliwa coś nie pisze, mam nadzieje że wszystko u niej oki21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Dziękuję dziewxzyny, ale na razie nie czuje się na siłach. Ból psychiczny to najgorsze co może być. Badałam progesteron po poronieniu wczoraj rano bo musiałam na cito zrobić grupę krwi, progesteron 4,29, norma od 11...
Wiem że taki poziom mógł byś spowodowany samym poronieniem, ale bardzo mozliwe że był na takim poziomie też wcześniej dlatego ciąża się nie rozwijała.
Byłam wczoraj na kontroli USG i wygląda na to że wszystko się samo oczyscilo, ale za tydzień muszę je powtórzyć aby być pewna na 100%.. -
Paulina93 wrote:Santi, ja właśnie skończyłam izolację po dodatnim wyniku. Teraz się zmieniło rozporządzenie i wygląda to tak:
- od dnia skierowania na test Twój mąż jest na kwarantannie
- w przypadku wyniku dodatniego to Twój mąż od dnia testu dostaje 10dni izolacji
- od dnia jego testu Ty dostajesz kwarantannę do końca jego izolacji plus 10dni..😏
Ale widzę, że lekarze rodzinni mają różne podejścia i moją powiedziała, że póki narzeczony nie ma objawów, to nie zgłasza go do kwarantanny. No i nie ma. Jest zdrowy, a ja w końcu skończyłam w niedzielę izolację 💕
Blanka991 - tak! Z dzidzią wszystko dobrze, ruchliwa mocno była. Nadrobiła wzrostem (ma 3,8cm) i prawdopodobnie znowu mi się termin przesunął - teraz na 3.06.2021 (czyli prawdopodobnie jednak 10+5), ale potwierdzimy to na USG I trymestru serduszko jak dzwon - 172!
Bałam się trochę, bo po koronie badania krwi mi się rozjechały - ewidentnie widać infekcję organizmu, schudłam 3kg, mimo, że nie wymiotuję, ale najważniejsze, że z Maluszkiem wszystko ok ❤️ i cieszę się, że u mnie cukier w porządku, bo rozkminiałam cały czas czytając Wasze problemy z nim.
A oto Szymek lub Różyczka:
https://zapodaj.net/adaa4b9851c35.jpg.html
Kochana dziękuję za informację a proszę Cię jeszcze jeśli możesz doprecyzować "od dnia jedno testy ja dostanę kwarantannę" - chodzi o dzień dostania wyniku? Bo u nas na wynik czeka się 4 dni. Czy od dnia w którym robił wymaz?
Ty ile byłaś łącznie na kwarantannie? Cieszę się, że nie przeszłaś tego ciężko i że z maleństwem jest wszystko dobrze. To mnie troszkę pociesza, że u nas też tak może być. Wyzyte u lekarza miałam mieć 26.11 na którą na pewno nie pójdę.
Dziękuję za te informacje ❤️😘Paulina93 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 20.06.2021
01.2020 pierwsza procedura IVF ❌ Polmedis Wrocław
09.2020 druga procedura IVF ✅ Angelius Katowice
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław 🍀🤞🏻
29.09 - punkcja -> ET 2x8A, FET4AA, FET4BB, ❄️❄️2x8A
02.10.23 - ET 2 zarodków 8A -> ❌
04.12.23 - FET 4AA -> ❌
27.02.24 - FET 4BB ❌
🔜 ??.12.24 - FET 2x 8A -
Agamam, bardzo współczuję, trzymaj sie!
Wczoraj odważyłam się powiedzieć przełożonemu o ciąży, bałam się bo zaczęli wymyślać że mamy wracać z home office do pracy stacjonarnej. Na szczęście stwierdził że w tym przypadku to ja rozdaje karty i firmie wypada się tylko zgodzić na moje warunki,.bo zawsze może wpłynąc zwolnienie lekarskie. I w sumie ma rację. Cieszę się że w końcu podzieliłam się swoim szczęściem, mimo iż miałam zamiar pochwalić się dużo pozniej, jednak w tym przypadku uznałam to za konieczność.
Dziewczyny gratulacje wizyt, ja do swojej jeszcze poczekam do poniedziałku. Wtedy będzie 11+1 więc może lekarz zrobi mi już badanie USG pierwszego trymestru, wtedy tez zdecyduje czy zapisywać się na badanie prenatalne:) lekarz ma super sprzęt, liczne kursy, niestety fmf nie zdążył jeszcze zdobyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 21:02
Paulina93, Chaos lubią tę wiadomość
-
Santi_14 wrote:Kochana dziękuję za informację a proszę Cię jeszcze jeśli możesz doprecyzować "od dnia jedno testy ja dostanę kwarantannę" - chodzi o dzień dostania wyniku? Bo u nas na wynik czeka się 4 dni. Czy od dnia w którym robił wymaz?
Ty ile byłaś łącznie na kwarantannie? Cieszę się, że nie przeszłaś tego ciężko i że z maleństwem jest wszystko dobrze. To mnie troszkę pociesza, że u nas też tak może być. Wyzyte u lekarza miałam mieć 26.11 na którą na pewno nie pójdę.
Dziękuję za te informacje ❤️😘
27.10. straciłam smak i węch - od rodzinnej dostałam L4 i skierowanie na test. Następnego dnia na pacjent.gov miałam oznaczenie już kwarantanny do 6.11.
30.10. miałam test i 1.11. wynik pozytywny. Na pacjent.gov zmienili mi kwarantannę na izolację domową w terminie od 30.10 (dnia pobrania wymazu) do 8.11. Czyli łącznie byłam zamknięta od 27.10 do 8.11.
Polecam logować się na pacjent.gov, bo ani sanepid ani lekarz mnie o niczym nie informował. Dodatkowo na tym portalu podobno szybciej są wyniki (u mnie po dwóch dniach podany, w dzień wolny). 😊😊
Santi_14 lubi tę wiadomość
Walczę o zdrowie mojej Bibi chorej na FIP: https://zrzutka.pl/pexh3t
-
Agmam, trzymaj się, jeszcze będzie dobrze.
Ja w 9tc straciłam swoje Maleństwo i nam tak jak Sumi udało się znowu zajść w 1 cyklu.
Po trudach i żalu, kiedyś będzie jeszcze dobrze, zobaczysz.
Mama po przejściach, dziękuję Ci za Twoja historię, bardzo mi przykro.
Ja właśnie nie chciałam robić badań genetycznych by nie znać płci (wiadomo Ty już byłaś w 20tc), bo dla nas to od początku było kochane Maleństwo. Na pamiątkę zrobiliśmy sobie z Mężem tatuaż chmurki na nadgarstkach. A jak skończę karmić to Małe, które teraz noszę w brzuchu dorzucimy coś do tej chmurki. Wszystkie nasze dzieci zawsze będziemy mieć przy sobie
Dziękuję Wam Dziewczyny za wsparcie, już się dogaduję z psycholog i zobaczymy jak pójdzie.
Dostałam numer od ginki do psycholog, która pracuje na Madalińskiego z kobietami po poronieniach, z niepłodnością czy problemami ginekologicznymi, więc jestem dobrej myśli.
A Acard brałam 75 rano, gibka mi powiedziała, żeby w ogóle zadziałał to trzeba brać 150 na noc.
Stwierdziła, że skoro już go biorę to do 12 TC mogę brać, ale wychodzi na to, że w tym raczej problemu nie ma.
Plus poronienie zatrzymane też nie bierze się raczej z braku progesteronu, więc to mgła być wada genetyczna, które się po prostu zdarzają. -
Agmam, przykro mi
Ja stracilam ciaze w 2015, a w ciazy z moja corka stracilam jej blizniaka, wiec doskonale rozumiem jakie to ciezkie
Ja sie dopiero dzis melduje, bo wczoraj wyszlam od gina po godzinie! Jeszcze do sklepu, w domu zaraz mala do snu ogarnialismy i sama padlam zaraz po niej🙈
Wszystko u nas ok, serduszko nadal bije, maluszek wczoraj z wymiarow 8+4, czyli idealnie z wiekiem ciazy! Usg dosc dlugie jak to u mojego gina, poprzegladal dokladnie... pozniej bylo jeszcze pobranie krwi, wazenie, cisnienie, mocz, zaswiadczenie do pracy, wczesniej jeszcze wywiad co i jak w klinice, jakie leki itp i zlecial czas...
Poczatkiem grudnia juz sie umowilismy na prenatalne, takze kolejna wizyta to juz prenatalne beda...
Kurcze juz zapomnialam jak to jest 4tyg na wizyte czekac🙈 teraz mialam od polowy pazdziernika co 1-1,5tyg🙈
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cześć dziewczyny,
Witam się z wami nieśmiało mimo że, mamy już 9+6. Cały czas się martwię o mojego małego skarba. Wariuje że, ma za małe przyrosty obecnie 2,5 cm jest ok. 4 dni opóźniony. A wiemy kiedy było owu dzięki monitoringowi. Cały czas się boje że, coś będzie nie tak.
Lekarz mnie uspokaja ale, ja tyle naczytałam się o poronieniach, że nagle serduszko przestaje bić itp. że, mam wrażenie że, do czerwca trafię do psychiatryka.
Pochwalcie się ile wasze dzidzie mają teraz. Czy któraś w poprzedniej ciąży miała podobną sytuację i np. dziecko potem podgoniło albo po prostu urodziło się mniejsze ale zdrowe.
Serduszko 179
-
Wrzucam na chwile mojego maluszka, ktory na 3d, a jakze, odwrocil sie plecami do matki😂
Nie cytujcie, pozniej usune
Paulina93, Veruka, Sumireguska, Marta9191, Mama po przejściach, Monia66, Batylda, Ladyo, Santi_14, Chaos, Diara84, Bajka111 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Klarcia, moja coreczka miala tp wyliczony z usg mimo, ze to bylo in vitro i data zaplodnienia co do minuty znana, ale od tej daty odstawala caly czas o 3 dni i jak sie tp zmienil, to szla idealnie... do tego pozniej juz w starszej ciazy, obwody glowki, czy brzuszka byly zgodne z wiekiem ciazy, a nogi o tydzien wyprzedzaly takze spokojnie
Pamietam tez ze na jednym usg kolo polowy ciazy tak sie ulozyla, ze jak tp byl na 18.08 to ona z pomiarow wyszla 23.08 a na kolejnym juz bylo znow ok... takze uszy do goryKlarciaa lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
RudaMaruda faktycznie ja biore 150 wieczorem. Dobrze słyszeć że jednak ten sposob działa
Klarcia zobaczysz że nadrobi przecież dzieci są różne a to są kwestie milimetrów, najważniejsze że serce jak dzwon. U mnie 9,5 mm i serduszko 176 - ja sie przez moment zastanawiałam czy nie za szybko bije ale ginka powiedziała że to jest ok wiec sie nie przejmujeKlarciaa lubi tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Cierpliwa o rany jaka piekna focia 3d
A w tym czasie widać już że bobo soe rusza czy jeszcze nie?
Ja mam zagwozdke dziewczyny może mi pomożecie. Kolejny termin u prywatnej ginki mam za 3 tygodnie. Ale mam jeszcze skierowanie w luxmed na usg do 10 tygodnia. Isc jeszcze raz za tydzień/2tygodnie na usg czy to jest za czesto i lepiej odpuścić skierowanie i iść za 3 tyg? Nie wiem czy to usg powinno sie tak często robić21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumireguska wrote:Cierpliwa o rany jaka piekna focia 3d
A w tym czasie widać już że bobo soe rusza czy jeszcze nie?
Ja mam zagwozdke dziewczyny może mi pomożecie. Kolejny termin u prywatnej ginki mam za 3 tygodnie. Ale mam jeszcze skierowanie w luxmed na usg do 10 tygodnia. Isc jeszcze raz za tydzień/2tygodnie na usg czy to jest za czesto i lepiej odpuścić skierowanie i iść za 3 tyg? Nie wiem czy to usg powinno sie tak często robić
Ja czekam na USG 4 tygodnie (już się nie mogę doczekać do środy). Miałam wcześniej plan pójść do innego lekarza tylko na USG ale się naczytałam, że na początku ciąży jeżeli nie ma wskazań to lepiej nie robić często USG. A to USG Dopplerowskie dzięki któremu słychać bicie serduszka podnosi temperaturę tkanek. Więc ja się wstrzymałam. Mąż powiedział, że na 9 miesięcy odetnie mnie od internetu 😉Mama po przejściach, Sumireguska lubią tę wiadomość
👱♀️29lat
PCOS, niedoczynności tarczycy, hashimoto, IO, wrogi śluz
👱♂️29lat
Morfologia 2%
1 IUI 07.2020 🍷
2 IUI 09.2020 🎉 -
Sumireguska wrote:Cierpliwa o rany jaka piekna focia 3d
A w tym czasie widać już że bobo soe rusza czy jeszcze nie?
Ja mam zagwozdke dziewczyny może mi pomożecie. Kolejny termin u prywatnej ginki mam za 3 tygodnie. Ale mam jeszcze skierowanie w luxmed na usg do 10 tygodnia. Isc jeszcze raz za tydzień/2tygodnie na usg czy to jest za czesto i lepiej odpuścić skierowanie i iść za 3 tyg? Nie wiem czy to usg powinno sie tak często robić
Ja w poniedziałek na wizycie miałam 9+5 i maleństwo ruszało się jak szalone 😄
Jeśli u Was wszystko dobrze to ja bym odpuścila tak częste usg, ale to moje zdanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2020, 08:48
-
nick nieaktualny