Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
można naturalnie, ale już ktg miałam podłączone i niektóre rzeczy odpadały...Niezapominajka5 wrote:A przy zielonych wodach można rodzic naturalnie, czy CC jest z automatu?
Zawsze mnie to zastanawiało
U mnie prognozowali niższą wagę i taka też była
Ciekawe jak będzie teraz.
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Ja Was przebijam, mam już +15/+16, w zależności czy rano w domu, czy popołudniu u lekarza😀. Obawiam się, że w tej ciąży dobije do 70😅. No nic, bede martwić się po porodzie. A w temacie porodu, to jeśli nic nie bedzie działo się wcześniej (a mam ogromną nadzieję, że nie będzie) to mam już wyznaczony termin cesarki: 4 czerwca 8/9 rano, równo 39t0d. Także długi weekend czerwcowy spędzam najprawdopodobniej w szpitalu
Lilak lubi tę wiadomość
-
Mama po przejściach, przynajmniej macie te pół godziny. Ja wczoraj pytałam w szpitalu, czy jest szansa, że coś się zmieni do czerwca i podobno nie. To oznacza 0 odwiedzin, mąż może tylko coś podać przez położne, przy cesarce nie może być obecny, może tylko poczekać przy szklanych drzwiach na oddział, to podobno położne po zabiegu pokażą mu przez szybę dziecko. Mnie już nie zobaczy po zabiegu, bo ja 2 godziny spędzę na pooperacyjnej. No i ciekawa jestem strasznie, kiedy ja bede mogła pobyć chwilę z malutką, przy pierwszym porodzie przynieśli mi ją na pooperacyjną, ale był tam wtedy ze mną mąż, właściwie dopóki mnie nie spionizowali to dziecko było przy mnie tylko w obecności poloznej lub męża. Martwi mnie jak to bedzie teraz...Mama po przejściach wrote:Ja już po spotkaniu w szpitalu. Czuję ogromny niedosyt 😠 Naczytałam się na necie jak takie spotkania przeważnie wyglądają, a u mnie było tylko podpisanie paru papierów, film o znieczuleniu i do widzenia. Żadnego planu porodu, żadnego oprowadzenia, nawet żadnego pytania jak sobie to wszytko wyobrażam czy mam jakieś specjalne życzenia czy coś,no nic. To tak szczerze skoro potem mam wszytko uzgadniać, to te parę podpisów też bym potem mogła złożyć, a nie specjalnie dzisiaj tam jechać. Ale jestem zła! A i czego udało mi się dowiedzieć to, że odwiedziny tatusiów trwają tylko pół godziny dziennie 😳 To pewnie wtedy nawet nie wiadomo czy wykorzystać ten czas, że dziecko ma opiekę i np.sie wykąpać czy zamienić dwa zdania z mężem czy co w te pół godziny zdążyć zrobić 🤦🏼♀️ Skoro i tak odwiedzający musi zrobić test, mieć maseczkę itd. to czy ryzyko zakażenia wzrasta przy np. całej godzinie odwiedzin 😤 Jestem rozczarowana.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2021, 16:34
-
Alaia77, faktycznie może być gorzej 🤦🏼♀️ w takim razie współczuję!
Jak czytałam na stronie mojego szpitala, że przywrócili odwiedziny to aż mi ulżyło, ale nigdzie tam nie zamieścili informacji, że to jest tylko pół godziny, więc dzisiaj nieźle się zdziwiłam.
-
nick nieaktualny
-
jakie emocje przed pojawieniem się 4 dziecka? radość, przerażenie, strach?slodka100 wrote:Noelle slicznie wyglądasz 😊 tylko w brzuszek ci poszło nie to co mi eh... kiedyś może wstawię jakąś fotkę 😋
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Dobre i pół godz odwiedzin 😉 chociaż tatusiek może wpaść na przytulaski, zobaczyć maleństwo, ucałować partnerkę
To moja ostatnia zdobycz. Materiał cieniutki, przewiewny. W niej to tylko maszerować po egzotycznej plaży 🌴☀️
Noelle, unify, Cyprysek89, Chaos, Bajka111, Niezapominajka5, slodka100 lubią tę wiadomość
-
ja Wam powiem, że tak jak miała moja kuzynka w listopadzie to masakra...
nikt nie mógł jej odwiedzać, a jej córka miała zapalenie płuc, więc spędziła w szpitalu 2 tygodnie. nie mogli jej nawet podać czystych ciuchów. mało tego mimo negatywnego testu miała mieć maseczke na twarzy całą dobę. podczas porodu i potem nawet podczas spania...
wyjść z takiego szpitala bez baby bluesa to cud.💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Ja na ciąże kupiłam na początku tylko dwie pary jeansów i nic więcej nie dokupiłam. Ostatnio wzięłam sobie dresy ale to normalne, spodnie z wysokim stanem 😅 ale pomykam w nich. Odciągnięte pod brzuch. Rzadko kiedy wychodzę. W domu dresy pod brzuch i męża koszulki bo w swoich chodzę z pępuchem na wierzchu 😆
Do lekarza mam dwa dłuższe tshirty na to sweter lub narzutka rozpinana. Siostra pożyczyła mi kurtkę wiosenną w której mieszczę brzuch i gitarka. Dolatam w tym co mam. -
Ja mam na + 12 kg ale tylko dlatego, że pod koniec marca wymiotowałam i teraz załapałam tą jelitówke - gdyby nie to to pewnie byłoby sporo więcej.
Dzisiaj robiłam wyniki badań i jednak moja wątroba nie wyrabia - jestem na granicy cholestazy ciążowej 😐 miała to któraś z was w poprzednich ciążach?
-
Zoe ja już też chodzę w ciuchach męża bo wszystko zjeżdża mi z brzucha. 🙈
A jak wychodzę z domu to już mi wstyd bo wiecznie w tym samym. 😅
Jedna koszulka, jedne spodnie i heja. 😂 We wtorek jak ubrałam sobie sukienkę to okazało się że mam ją do połowy pośladków i pod spód musiałam i tak ubrać leginsy. 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2021, 17:45
Po prostu Zoe lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
nick nieaktualny
-
gf95 wrote:Powiedzcie mi, mieszkamy z mężem w wynajmowanym mieszkaniu, dziecko jak wiadomo trzeba zameldować, bo nie wystarczy podać adresu zamieszkania, na przełomie roku będziemy się do domu wprowadzać. Czy jako adres zameldowania muszę podać albo swój albo męża, bo mamy dwa osobne?
Dziecko melduje się przy matce.❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
