Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Edithhh wrote:Dziewczyny, czy któraś na kwarantannie robiła badania np w covidowym szpitalu ? Zaczął się 35 tydzień i kwarantanna bo mama, która mieszka piętro niżej ma covid, czyli 10 dni choroby plus 7 dni po chorobie zakażonego w domu
To będzie połowa 37 tygodnia. Miałam iść w poniedziałek na badania krwi do porodu a we wtorek do lekarza😞 lekarka napisała ze chyba w covidowym szpitalu można zrobić badania, ale czy ryzykować wizyta w covidowym szpitalu skoro jestem na kwarantannie a nie mam objawów, chyba lepiej poczekać i zrobić te badania po kwarantannie🙈 może nie urodzę do tego czasu
Ja miałam przepustkę z sanepidu na wizytę. A gdybyś chciała zrobić badania to najlepiej dogadaj to ze szpitalem covidowym, w którym jest ginekologia. W moim mieście jest covidowy ale nie ma ginekologii, trzeba jechać do jakiegoś powiatowego. Miałam tam dzwonić i się umawiać ale na szczęście moja klinika się mną zajęła.
Te 17 dni to porażka. Ja mam 10 i świruję zwłaszcza gdy w nocy dostałam skurczy. Mój mąż ma 17 dni i schodzę mu z drogi bo ciężko znosi to siedzenie.
Dziewczyny róbcie wszystko żeby na koniec nie trafić na taką kwarantannę, lepiej się teraz odizolować od rodziny i znajomych. 17 dni to kawał czasu na końcówce. -
Edithhh wrote:Ja jeszcze nie zaczęłam pakować torby do porodu🙈 nie zrobiłam jeszcze kompletnie nic, całkiem pochłania mnie remont, który teraz jeszcze się opóźni przez covid, wiec nie mam jeszcze zrobionej łazienki, schodów i pokoi chłopców🙈. Motywujecie żeby już chociaż spakować torbę.
Z dolegliwości na szczęście nie jest jeszcze zle, czasem zgaga, nic nie puchnie, jeden mały rozstęp na piersi i jakieś plus 10 kg, przejdę tak z 4 km, więcej nie ma opcji.Noelle, Batylda, Bee, Mala_syrenka, Alaia77, Bajka111, NatkaZ, Monia66 lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Nikola wrote:https://www.ptgin.pl/stanowisko-ptgip-dotyczace-szczepien-kobiet-ciezarnych-przeciwko-covid19
Link o szczepieniach od mamy ginekolog.
Wszytko ładnie, tylko mi w tym oświadczeniu brakuje takiego zdania wprost, że skoro nie ma badań na grupie kobiet ciężarnych i karmiących piersią to każda szczepi się na swoją odpowiedzialność. Oni mogą jedynie zalecać, ale prawda jest taka że nikt odpowialności za ewentualne skutki uboczne nie weźmie.Maggi, Monia66 lubią tę wiadomość
-
U mnie torba spakowana. Przekąski - herbatniki i puste rurki. Spakowałam też pastę warzywną do chleba, żeby nie jeść szpitalnych szynek które śmierdzą plastikiem 😃 mam 2 butelki małej wody i jedna duzą.
Temat żyły - może nie mam żylaków ale wszędzie mam widoczne zielone żyły. Najgorszy dekold, łydki i brzuch.
Ja to się zastanawiam w jakim stanie jest moja szyjka 🤦 dziś w nocy znów miałam skurcze, mega bolesne, ból jak na okres. Teraz znów kłucie. Do niedawna starałam się dużo chodzić i być aktywna a teraz jest z tym ciężko. Po małym wysiłku wysiadam 😅
Byle do poniedziałku do wizyty 😃 -
Ja juz też przebieram nóżkami, a wizytę mam we wtorek. Ciekawa jestem co u młodej, jak wagowo stoi i czy wszystko ok. Badania juz robilam, wyniki wygladaja ok, muszę tylko jeszcze gbs choc chyba jeszcze się dopytam swojego prowadzacego, bo doszly mnie słuchy ze gdzieniegdzie praktykuje się założenie ze jak byl pozytyw przy pierwszej ciazy to teraz też będzie i że w tym wypadku wystarczy ten stary wynik... Ktoras z Was o czyms takim slyszala? W pierwszej ciazy mialam pozytyw właśnie 🤔
-
espoir wrote:ja też mam w poniedziałek wizytę. dowiem się kiedy będę mieć cesarkę, chociaż obstawiam 1.06 😊
Fajnie tak wiedzieć kiedy się urodzi ☺️ Szkoda że porodu SN nie można tak ustalić 😉 byłoby super. Powiedzieliby że we wtorek o 19 zaczną się skurcze to człowiek by odpoczął przed południem, zjadł, siły nabrał. Mąż by wiedział o której ma auto odpalać. Mój to już zapomniał jak piwo smakuje bo się boi 🤪 kiedyś jak otwierał to trzy razy się upewniał czy na pewno nie zacznę rodzić a auto non stop zatankowane pod korek a do szpitala 5 km 🤣🤣 -
Po prostu Zoe wrote:Fajnie tak wiedzieć kiedy się urodzi ☺️ Szkoda że porodu SN nie można tak ustalić 😉 byłoby super. Powiedzieliby że we wtorek o 19 zaczną się skurcze to człowiek by odpoczął przed południem, zjadł, siły nabrał. Mąż by wiedział o której ma auto odpalać. Mój to już zapomniał jak piwo smakuje bo się boi 🤪 kiedyś jak otwierał to trzy razy się upewniał czy na pewno nie zacznę rodzić a auto non stop zatankowane pod korek a do szpitala 5 km 🤣🤣💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Mi sie z sn tak.udalo, ze corka poczekala do.planowego wywolania🤣
Mialam ustalone, ze dzien przed tp stawiam sie o 8 na porodowce... przebadali itp o 10:30 podłączyli do ktg, o 11 dostalam tabletke na wywolanie, o 11:15 zaczely sie skurcze i następnego dnia w dzien tp urodzilam... fajnie jakby tym razem tez poszlo planowo i tak samo sprawnie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mama po przejściach wrote:Wszytko ładnie, tylko mi w tym oświadczeniu brakuje takiego zdania wprost, że skoro nie ma badań na grupie kobiet ciężarnych i karmiących piersią to każda szczepi się na swoją odpowiedzialność. Oni mogą jedynie zalecać, ale prawda jest taka że nikt odpowialności za ewentualne skutki uboczne nie weźmie.
Dokładnie, brakuje mi zdania "Nie jestesmy w stanie zagwarantować że w przyszłości dziecko nie będzie miało skutkow ubocznych szczepienia matki w ciąży/karmiącej."
Pewnie wszystko będzie ok ale historia zna i takie przypadki że nagle po latach się wycofywano z rekomendacji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2021, 22:07
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Mój R idzie w niedzielę na szczepienie i już się boje co to będzie. Zwłaszcza, że on z tych co przy przeziębieniu umierają 🙈🤪 a z zapaleniem płuc pcha się do pracy 🤦♀️Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Natka mój też, jak ja się czuje słabo to jemu jest zawsze jeszcze gorzej.. całą ciążę mam wrażenie że on bardziej narzeka niz ja, ja nie mam w ogóle miejsca na narzekanie xD
Tu głowa, tu gorączka, tu katar, tu brzuch...
Teraz już w ogóle pod kocykiem i herbatka i tylko żeby go ojojać bo 37,3 wjechało więc jest stan agonalny
Ja mam wrażenie że nawet w drugiej fazie mojego porodu on zbierze całą atencje personelu bo pewnie zemdleje i w coś przywali, i wszyscy będą go ojojać łącznie ze mnąWiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2021, 22:08
NatkaZ, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
jak to mówią - tylko kobieta podczas porodu bez zzo wie co czuje mężczyzna podczas przeziębienia 😉
NatkaZ, Noelle, _agrafka_, Niezapominajka5, Maggi, Santi_14 lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Coraz czesciej mysle o porodzie.. i powiedzcie jak to jest w przypadku jak odejda wody? Bo normalnie jedziemy do szpitala jak co ok 5min mamy regularne skurcze przez godzinę. A co jesli wczesniej odejda wody? Jedziemy od razu? Czy czekamy na skurcze i tez odliczamy czas? Przepraszam moze to banalne pytanie, ale juz wole sie upewnić.