Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
I tym pozytywnym akcentem Witamy się w czerwcu ❤ już jesteśmy tak blisko naszego celu ❤ja dzisiaj oficjalnie pozwalam Aleksandrze przyjść na świat (choć mąż będzie dopiero w nocy- to może lepiej niech się wstrzyma 🤣🤣🤣)
Noelle Klara jak się urodzi to będzie istny aniołek- za to co teraz się z Tobą dzieje 😊
Monia i Espoir powodzenia ✊🍀❤
espoir lubi tę wiadomość
-
Espoir, Monia kciuki!!
Noelle, ale ta Mała Cię prztyra przed tym porodem 😂
Matko jak mnie dzisiaj ciągnie krocze 😂 Ale słuchajcie ucieszyłam się, bo odszedł mi duży kawałek czopa. Jaką radochę poczułam siedząc na tej toalecie 🤣🤣🤣 Może syn sam zechce wyjść. Trzeba mieć nadzieję.
Chociaż wiem wiem to nic nie oznacza. Ja to nie wiem czy mam skurcze, bo mam permanentnie twardy brzuch i tyle 🤷♀️ Wczoraj wjechała herbatka z liści malin.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2021, 08:07
espoir, Dani lubią tę wiadomość
-
Moje dziecko jest po prostu upierdliwe i terminowe jak matka. 🙈
No cóż sama postanowiła, że będzie jedynaczką. 😅
Papillon to dawaj znać bo może akcja się zagęszcza?! 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2021, 08:10
Papillon lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
No to mamy nasz wyczekanyyyyyyy czerwiec i zaczynam go z ogromna nadzieje, ze moje dziecię przyjdzie na świat w tym pięknym miesiącu!
Trzymam kciuki za każda z Was! Czekam na kolejne dobre wieści!
Dziewczyny a jak idziemy się umyć w szpitalu to dzidzie zostawiam sama? Czy jadę ja zawieść do pielęgniarki? -
Mi dziś zakładają cewnik Foleya i będzie test oksytocynowy. Coś mam wrażenie że to jednak potrwa dłużej niż krócej🙄 Poproszę o kciuki 🙈
Monia66, Bajka111, Santi_14, Lilak , NatkaZ, Papillon, Cyprysek89, Po prostu Zoe, unify, KasiaC, Mala_syrenka, Nitka1, Bee, espoir, AśKa31, Kate90, Dani lubią tę wiadomość
-
Chaos kciuki zaciśnięte! ✊✊✊ Powodzenia!!! ❤
Noelle biedaku. Widzę, że zmieniamy się nockami. Ja dzisiaj w końcu pospałam bez wymiotów i rozwolnień to teraz Ty biedna się męczyłaś. 🙈 Ale już więcej dziewczyn cierpiących niestety do nas dołącza. 🥺 I niech ktoś powie, że to błogosławiony stan. 😅 -
Chaos, ✊✊✊✊!
Na prawdę wam współczuję dziewczyny tych męczarni. Czym to idzie że niektóre przed porodem będą męczyć się 3-4 tygodnie a niektóre bez żadnych objawow porodu urodzą nagle w 2-3 godziny. Zazdroszczę tym, które miały taki spontaniczny poród, bez żadnych wymiotów, biegunek, straszakow.
Bardzo się cieszę że mam poród już za sobą. Czuje się już rewelacyjnie, jedynie krocze musi mi się zregenerować. Ale też widzę postępy.
Mój Olafek jest cudowny 😍 wszyscy są w nim zakochani. Starszak jest taki dumny, jak może coś pomóc, gdy tylko wstaje z łóżka to pyta gdzie jest jego braciszek. Nie myślałam, że mojemu pieszczochowi tak łatwo przyjdzie rozstać się z rolą jedynaka. Mam nadzieję że stworzą świetny duet.
Bardzo zaskakuje mnie długość małego wielkiego człowieka. Przy pierwszym dziecku rozmiar 56 był dobry do pierwszego miesiąca. Teraz niektóre rzeczy musiałam już odłożyć (nowe, tylko wyprane !) bo nie może wyprostować nóg 🤷 niech maluszek rośnie, bardzo się cieszę że szybko, ale czas niech biegnie wolniej 😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2021, 09:09
unify, KasiaC, Dani lubią tę wiadomość
-
Bajka111 wrote:Chaos kciuki zaciśnięte! ✊✊✊ Powodzenia!!! ❤
Noelle biedaku. Widzę, że zmieniamy się nockami. Ja dzisiaj w końcu pospałam bez wymiotów i rozwolnień to teraz Ty biedna się męczyłaś. 🙈 Ale już więcej dziewczyn cierpiących niestety do nas dołącza. 🥺 I niech ktoś powie, że to błogosławiony stan. 😅
Bajka jak mi ktoś teraz z takim tekstem wyjedzie to dostanie taką bombę, że się nogami nakryje 🙈🤪
Noelle Klara już pokazuje charakterek 😁
Chaos, Monia, Espoir kciuki zaciśnięte. Dawajcie co jakiś czas znać jak tam się sprawy mają u Was ✊✊✊
Bajka111, espoir lubią tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Batylda wrote:Espoir, kciuki mocno 🍀
Monia, dawaj znać co i jak!
Noelle, mam nadzieję że znajdziesz te paski, ale to już chyba bliżej niż dalej i nie strasz tą Wigilią, bo między nami jest tydzień różnicy, a ja nie mam jeszcze ŻADNYCH bóli, skurczy, wymiotów i nie wiem jak wygląda czop, zatem jak Ty masz rodzić na Święta, to ja w czerwcu 2022 😂
Zoe, mały pewnie jeszcze najedzony po Twojej słodkiej uczcie 😂 super że macie odwiedziny, bo z tego co pamiętam Twojego męża nie było przy porodzie? Szpital limituje że tylko godzina?
Tak. Nie było go przy porodzie. I cieszę się z tego powodu. Bo to co tam przeżywałam to koszmar 🙈 pomimo tego ze tak sprawnie poszło.
Szpital limituje. Godzina dziennie i jednocześnie może być tylko jedna osoba wizytująca na saliBatylda lubi tę wiadomość
-
Moje krocze to masakra piłą mechaniczną. Czekam na zagajenie jak zbawienie.
Ja dzisiaj marnie się czuje. Żelazo mi spadło. Wczoraj nie doszłam z łazienki do łóżka i upadłam nosem i ręką na taboret. Siniak gigant na lewej ręce, na prawej wenflon. Nadal kręci mi się w głowie i ledwo chodzę do łazienki. Kąpie się ratami. Podejście pierwsze ręce, drugie tułów... 🙈 -
Nowe mamusie, gratulacje!!!
Musze zaraz o Kryske i Zoe uzupelnic liste😅
Podczytuje na biezaco, ale noe bylo kiedy pisac...
U nas widac swiatelko w tunelu... wczoraj juz prawie wszystko malego dopralam, dzis tylko wkladka z fotelika jeszcze...
Lozko wczoraj zostalo skrecone, dzis stary ma mi przywlec dostawke, firanki poprane,zataz mimo zakazu ide pomyc okno w sypialni i u corki, wroci to mu pozwole firanki powiesic🤣
Musze jeszcze dol szafy ogarnac i musimy gdzies dzis regal upchac... no ale juz blizej niz dalej...
Woeczorem czeka na mnie prasowanie i tak to sie kreci😅
Wczoraj maly grzebal raczkami w pachwinach i tak glowa wiercil po szyjce, ze az podskakiwalam, jak bylam na chodzie to az mnie czasem w pol zginalo... takich cudow corka mi oszczedzila, tzn tak bolesnych, bo mialam czasem wrazenie, ze kosc lonowa mi peknie...
Bajka, Noelle, wspolczuje wam tych przygod przedporodowych!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Espoir, Monia, Chaos, trzymam kciuki 👊🍀
Lilak ta waga to chyba całkiem porządna? Chyba pisałaś o hipotrofii i o tym, że rodzisz małe dzieci
Noelle nie wybierasz się do lekarza sprawdzić co się dzieje?espoir lubi tę wiadomość
👱♀️29lat
PCOS, niedoczynności tarczycy, hashimoto, IO, wrogi śluz
👱♂️29lat
Morfologia 2%
1 IUI 07.2020 🍷
2 IUI 09.2020 🎉 -
Po prostu Zoe wrote:Moje krocze to masakra piłą mechaniczną. Czekam na zagajenie jak zbawienie.
Ja dzisiaj marnie się czuje. Żelazo mi spadło. Wczoraj nie doszłam z łazienki do łóżka i upadłam nosem i ręką na taboret. Siniak gigant na lewej ręce, na prawej wenflon. Nadal kręci mi się w głowie i ledwo chodzę do łazienki. Kąpie się ratami. Podejście pierwsze ręce, drugie tułów... 🙈
Dlatego ja tak boje się o krocze. Jak będziesz miała problem, to moja siostra ratowała się ciepła woda. Wchodziła pod prysznic i sikała. Niestety gorzej z kupa -
Espoir, Monia, Chaos, ja też oczywiście trzymam kciuki 👊
Papillon, zazdroszczę, też bym się usikała ze szczęścia widząc czop. Wiem, że to nic w żadną stronę nie musi znaczyć, ale przynajmniej COŚ by się zadziało
Noelle powiem Ci szczerze, że jesteś przeas, że to wszystko wytrzymujesz i to jeszcze z humorem. My wczoraj mieliśmy rocznicę z mężem, nażarłam się na kolacji przegrzebek, carbonary, lodów i od 20 do 24 mdliło mnie na wymioty. I z tego bólu mi się płakać chciało. Modliłam się tylko, żeby nie zacząć rodzić - żebym nie musiała się skupiać i na bólu skurczy i żołądka. Mam nadzieję, że Ci to odpuści w końcu. Ale Klarcia zrekompensuje po urodzeniu
Nikola, może póki się zastanawiacie to warto zabrać męża. Pod tym kątem, że wyjść może z każdej chwili, ale wejść już chyba nie. Więc może najwyżej go ewakuujesz, jeśli faktycznie będzie Cię bardziej krępowała/stresowała jego obecność.
espoir lubi tę wiadomość