Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilak wrote:O matko wracam do żywych. Te tabletki na obniżenie ciśnienia zadziałały usypiająco. Gdybym wczoraj zaczęła rodzić to bym to chyba przespała. Na szczęście ciśnienie się unormowało.
Wczoraj widziałam jak moja położna robiła akupunkturę innej ciężarnej na obniżenie ciśnienia, ale chyba za długo przetrzymała bo ciśnienie aż za bardzo spadło i dziewczyna troszkę osłabła 😆🙈 -
Chaos gratulacje 💖
Monia ja tak miałam w poprzedniej ciąży. Małej nic nie ruszało. Skurcze ładne pojawiły się po założeniu cewnika Foleya, ale co z tego skoro po 30 minutach się wyciszyły. Dopiero pełna oxy i przebicie pęcherza dało rezultat 🙈
Lilak to jakie oni Ci leki na ciśnienie dali? Ja biorę od tygodnia 3x dziennie i te nic. Ciśnienie jedynie jakoś nie skacze za bardzo, chociaż idealne też nie jest.
Noelle, Bajka jak u Was sytuacja?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2021, 08:57
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Z netfixa polecam Dom z papieru i Lucyfera.
Po nacięciu nie siadam na kółkach i innych tego typu rzeczach. Fizjoterapeuci grzmią, że to powoduje problemy z napięciem mięśni dna miednicy. Dzisiaj jest już lepiej jak siadam. Ładnie się goje. Doczekam jakoś do zdjęcia szwów i zobaczę czy na prawdę będzie lepiej. Mam zielone światło do wyjścia, ale...
Mały wchodzi w 56. Rozmiar rozmiarowi nie równy. Nawet bym powiedziała ze dzisiejszy pajac 56 z pinokio jest odrobine za duży.
Bardzo się bałam ze mały będzie cycozwisem ale mam totalne przeciwieństwo 🥺 ona ma wywalone na wszystko. Dzieci płaczą on śpi, dzieci jedzą on śpi. Matka budzi on śpi. Jakbym go nie szarpała to by spał ciągiem 8 godz. W nocy dwie położne po 4 godz budziły go do jedzenia. Trochę pociągnął z nakładka (nie umie pracować językiem). Powiedziały że to za mało co pociągnął a krzyczał jak na sile mi go przystawialy. Przyniosły 20 ml mleka modyfikowanego to położna 40 min w niego to wlewała 🤷♀️ W ogóle nie jest zainteresowany jedzeniem. Stracił już 7% masy urodzeniowej. Jak pediatra da zielone światło na obchodzie to wyjdziemy, ale musi jeść regularnie -
Natka u mnie bez zmian. Wczoraj wieczorem dopadły mnie kłucia w szyjce i to takie, że aż mnie zginało a po nich pojawiły się silne skurcze, które przeszły dopiero w nocy. Mimo to nadal jestem w dwupaku. 😄
Za to mąż obudził mnie dzisiaj przed wyjściem do pracy żeby powiedzieć mi, że teraz to ja już na pewno urodzę bo śniło mu się, że ktoś próbował otworzyć drzwi do mieszkania kluczem ale nie potrafił wejść do środka bo od naszej strony włożony był drugi klucz i że to na pewno Klara i to był sen proroczy. 🤣Bajka111, NatkaZ, Nitka1, Cyprysek89, _agrafka_, Dani lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
KasiaC, mi tez nie leci tak zeby samo z siebie lecialo... ale sciagalam to po kapieli, wiec piersi rozgrzane, wymasowalam i udalo sie poprzez naciskanie w chwile zebrac cala strzykawke, chociaz myslalam, ze to bedzie pierwsza i ostatnia proba, bo jakos czarno widzialam, ze uda sie ja zapelnic...
No ale jak dobrze pojdzie to chyba uda sie wszystkie 5 strzykawek zapelnic, bedzie na poczatek
A skoro to takie istotne wedlug cdl i lekarki ze szpitala i tych ulotek co dostalam, zwlaszcza przy cukrzycy ciazowej podobno z tego co tam wyczytalam jest to istotne, zeby zaraz po porodzie maluszek jak najwiecej colostrum dostal, a nie jest meczace to ciaganie, to zamroze mlodemuDani lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Chaos gratulacje!!! ❤❤🥳🥳
Po prostu Zoe ojej to niejadek się trafił. Może zmęczenie po porodzie. Jednak Maluchy też się rodzą zmęczone. Oby zainteresowanie jedzonkiem przyszło. ✊
Noelle Może faktycznie. 😄 Nigdy nie wiesz. 😁
Natka u mnie bez zmian, jedynie skurczy mniej. 🙄 Oczywiście czop to my z Mężem mówimy, że to jakieś neverending story. 😅 Dwa razy był z plamieniem i tyle. Od tygodnia bez zmian. Wczoraj dzień miałam mega aktywny, bo dzień dziecka, więc i goście i słodycze i prezenty i emocje. Przez co też wieczór był ciężki dla synka. Jak już przyszedł wieczór to ledwo chodziłam. 😅 Ale za to kolejna noc bez biegunki i wymiotów, więc nie narzekam. 🙂Szczerze mówiąc nastawiłam się na wywoływany poród. Trochę strach, że będzie bardziej bolesny, no ale trudno. 🤷♀️NatkaZ lubi tę wiadomość
-
Noelle wrote:Bajka ja to ciągle jeszcze liczę, że wszystko samo się rozkręci skoro to już tyle trwa. 🙈 Przejęłam Twoją biegunkę i mdłości - nie ma za co. 😂
Hahaha nie no tak dobrze nie ma, odeszły tylko nocne. Ale i tak zawsze coś! Ale przykro mi, że to przeszło na Ciebie! Wybacz! 🙈 Klara uparta mocno, aż ciekawe kiedy się pokaże! -
NatkaZ wrote:Chaos gratulacje 💖
Monia ja tak miałam w poprzedniej ciąży. Małej nic nie ruszało. Skurcze ładne pojawiły się po założeniu cewnika Foleya, ale co z tego skoro po 30 minutach się wyciszyły. Dopiero pełna oxy i przebicie pęcherza dało rezultat 🙈
Lilak to jakie oni Ci leki na ciśnienie dali? Ja biorę od tygodnia 3x dziennie i te nic. Ciśnienie jedynie jakoś nie skacze za bardzo, chociaż idealne też nie jest.
Noelle, Bajka jak u Was sytuacja?
Biorę dopegyt 3x1. Dzisiaj jest o niebo lepiej. Może to taka pierwsza reakcja organizmu, poza tym wczoraj byłam wykończona bo z wizyty wróciliśmy przed 1 w nocy (babki w aptece całodobowej przez 40 minut liczyły pieniądze i czekaliśmy aż otworzą), dodatkowo wykończył mnie dzień z tym wysokim ciśnieniem. Takiego burakana twarzy nie miałam nawet po pierwszym dniu opalania w Grecji bez kremu z filtrem 🙈 -
Hej dziewczyny 😊
Gratulacje dla nowych mamuś 🥰
Pisalyscie coś o dł dziecka że 58cm to już dużo hmmm ja miałam 2x 60cm 🤣 zobaczymy jak będzie tym razem.
Ja to mam od poniedziałku Armagedon w domu bo najpierw sredniak zachorował na zapalenie krtani, wczoraj najmłodsza gorączka wiec kolejna nocka masakra A dziś najstarszy kaszel z rana mocny że nie wiem czy nie będzie też miał zapalenia krtani eh...A ja dalej mam kaszel co prawda mniejsza częstotliwość ale dziadostwo nie chce całkowicie zniknąć. No mam nadzieję że tetaz pogoda ma być lepsza to w końcu wszyscy wyzdrowieja.
Wczoraj przed pójściem spać czułam skurcze ale to takie ze wiem że macica sobie cwiczy ale mimo to już w głowie że Jery jeszcze za wcześnie chociaż do wizyty u gin bym chciała wytrzymać więc naprawdę współczuję Noelle i inne dziewczyny które ciągle coś czujecie psychika normalnie masakra w takim wypadku no ale jak mi minie 37tc to pewnie będę mieć to samo bo zacznę w końcu przyspieszać poród domowymi metodami A teraz można powiedzieć że się "oszczędzam"Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2021, 09:49
-
Lilak wrote:Biorę dopegyt 3x1. Dzisiaj jest o niebo lepiej. Może to taka pierwsza reakcja organizmu, poza tym wczoraj byłam wykończona bo z wizyty wróciliśmy przed 1 w nocy (babki w aptece całodobowej przez 40 minut liczyły pieniądze i czekaliśmy aż otworzą), dodatkowo wykończył mnie dzień z tym wysokim ciśnieniem. Takiego burakana twarzy nie miałam nawet po pierwszym dniu opalania w Grecji bez kremu z filtrem 🙈
Ja też mam Dopegyt, ale może to zależy od organizmu 🤔 Ja w ogóle jestem wysokociśnieniowcem i jak spada mi do takiego normalnego poziomu to normalnie jestem nie do życia. Zupełnie jakbym była wtedy na kacu po kilku dniowym piciu 🙈😂 A znowu ciśnienie pomiędzy 130/86 a 140/90 i jestem jak nowa 🙈
Słodka ja codziennie gadam do Mikołaja żeby się wstrzymał do poniedziałku jak będziemy mieć wizytę. Potem pewnie będę gadać żeby został do wyznaczonego terminu, bo chcę żeby mój lekarz robił cięcie lub wywoływał jakby mój uparciuch jednak fiknął koziołka do góry nóżkami (ale narazie się nie zanosi) 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2021, 09:58
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Jak ja się cieszę na ten dlugi weekend bo chłopaki jadą do babci od jutra do niedzieli więc będę mieć więcej spokoju tylko z najmłodsza. Siostra w sobotę mi wymyśliła że mam do niej sama wpaść na pół dnia i będzie mi robić jakieś domowe spa, henne , polezymy sobie na lezakach w cieniu A potem zaliczymy pewnie jakiś ogródek z deserem i kawką. W końcu coś się mi należy na tej końcówce ciąży przy 4 dziecku 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2021, 09:56
-
Dziewczyny z dodatnim gbs jak się czulyscie po dawce antybiotyku?? Ja właśnie sobie przypomniałam że miałam całą czerwona buzie, głowa mi pękała i miałam uderzenia gorąca. Zastanawiam się czy to normalne ale w sumie czy wogole jest inna opcja na inny antybiotyk?? Będę gadać na wizycie z gin ale to dopiero we wtorek.
-
Chaos, gratulacje!!!!
Zoe, kciuki żeby mały w końcu zgłodniał.
Mam zero motywacji na cokolwiek, ale dziś planuje zrobić w końcu ten plan porodu. Ja na netflixie polecam working moms, oglądałam jeszcze przed ciążą i nieźle się ubawiłam.Dani lubi tę wiadomość
-
Nawet mi nie mówcie o tym antybiotyku bo GBS miałam pobrany 04.05 i zaraz minie 5 tygodni. 🙄
Bajka odchodzi Ci dalej ten czop? Mi odchodzi ale teraz już w formie takiego gęstego żółtego śluzu a nie zbitego gluta. 🤔Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Chaos ogromne gratulacje!! ❤️
Zoe trzymam kciuki za jedzeniowy sukces 💪🏼 Mały indywidualista ci się trafil ☺️
Na netflixie polecam „co kryją jej oczy” - bardzo mi się podobał! Kiedyś jeszcze był „Bates motel” - też super ale nie wiem czy jeszcze jest. Polecam też „modern family” - krótkie, lekkie i fajne na odmóżdżeniemedimind lubi tę wiadomość
-
Espoir ale fajnie macie że tak szybko was wypuszczają jeszcze po cesarce. Ja to mam nadzieję że zoltaczki nie będzie i te min. 2 doby i do domu.
Ja zauważyłam że jakiekolwiek skurcze odczuwam jak odpoczywam leżę A jak leci dzień i ciągle coś to zero. -
Jednak zostajemy do jutra. Ale cieszę się bo dostaje fachowe porady przy karmieniu i dokarmianiu. Pediatra mówi że jest tak senny przez zwiększająca się żółtaczkę (ale jeszcze nie jest żółty). Dziś żeby go obudzić do karmienia to musiałam rozebrać go do naga, tarmosić po stopie od spodu i brzuchu, po 20 min otworzył łaskawie oko 😅 nie wiedziałam ze z taką siła będę musiała z nim walczyć o wstanie. Dostał mm 30 ml, wypił raz dwa i znowu odlot. Nawet na szczepionce nie zakwękał.
Muszę go karmić z obu piersi i zaproponować mm na koniec. I przy tym szarpać się z nim bo momentalnie zasypia.
Cieszę się ze w domu czeka podwójny laktator 😁 dopóki nie zacznie dopominać się o jedzenie to będę co drugie-trzecie karmienie ściągać żeby kontrolować ilość zjadanego pokarmu. Może uda się później bez mm. Położne pocieszają mnie że jeszcze ma czas nauczyć się jeść z piersi bez żadnych problemów i na głodzie rzecz jasna 🥰
Noelle jak nic sen proroczy 🧐 👧Nikola, Noelle, unify, Bajka111, Papillon, Dani lubią tę wiadomość